Agregat prądotwórczy Kipor IG2600 ("do elektroniki") testy empiryczne

[macieku]

W przedostatni weekend wykonaliśmy z Patrykiem (patriks) test empiryczny mojego agregatu z serwerowni (model Kipor IG2600 ze stabilizacją elektroniczną) typ walizkowy 1 fazowy zasilany na standardową PB. dane producenta na końcu postu. Ale istotne empiryczne: ciężki jak zaraza bo prawie 30 kilo. moc nominalna to tylko 1,8 KW (ale za to cena NOWEGO to max 2500zł brutto - porównywalna nowa hondą to 6-7 tys. oczywiście hond to honda jest cichsza i lżejsza przy porównywalnej mocy ..... z tym że hondy nie zostawiłbym na noc przypiętej linką do dyszla budy). Spalanie podobno 1,4 litra ale tu przechodzimy do sedna opinii (zbiornik jest około 5, litra zalane "w korek&quot Agregat ma przełącznik nie pamiętam jak opisany ale z jednej strony jest żółwik a z drugiej króliczek (znane z kosiarek, silników zaburtowych itd). Przełączając agregat na "żółwika" na zbiorniku paliwa działał nam od mniej więcej godziny 2400 (jak dolewaliśmy paliwa) do 1145 następnego dnia w południe (zaczął przerywać bo kończyło się paliwo). Obciążenie było znikome; jakieś dwa radia dwa telewizory LCD 15 cali (z DVD) 1 laptop router, 3G (komórkowy), standardowe prostowniki w przyczepach, oświetlenie z prostowników (mój pokazywał że ciągnie z sieci a akumulator ładuje). Zaszaleliśmy bo mieliśmy przy ognisku halogen 150 wat i lampę na leadach o moc tak znikomej że nieistotnej. Reasumując agregat się sprawdził z testów empirycznych wynika że 5 litrów starcza na 2 doby na dwie przyczepy przy oszczędnym gospodarowaniu prądem(zakładając 6 godzin na dobę ładowania aku i katowania laptopów) . Znacznym felerem tego "guzika żółwika" jest to że nie działa wtedy zabezpieczenie (w polskiej instrukcji było tylko stwierdzenie że "nie działa" a w angielskiej było mętne tłumaczenie którego nie zrozumiałem) więc jest ryzyko upieczenia agregatu lub prądnicy w przypadku przeciążenia ponad połowe nominału. Zysk z wykorzystania "żółwika" jest oczywisty na kosztach paliwa (co jest dość istotne) ale najważniejsze że nie trzeba w nocy dolewać i jest 2-3 razy cichszy co jest istotne jak cholera.

 

 

Częstotliwość

 

50Hz

 

Prąd

 

10A

 

Moc nominalna

 

2.3kVA / 1,8 kW

 

Moc maksymalna

 

2.6kVA / 2,0 kW

 

Moc prądu stałego

 

12V/5.0A

 

Bezpiecznik na panelu sterowania

 

Brak

 

Model silnika

 

KG166

 

Typ silnika

 

Jednofazowy, jednocylindrowy, 4-suwowy silnik benzynowy

 

Pojemność silnika

 

171cm³

 

Maksymalna moc silnika

 

3.3kW/5500rpm

 

Maksymalne obroty silnika

 

3600rpm

 

Średnica x skok cylindra

 

66 x 50mm

 

Kompresja

 

8.5:1

 

Kierunek obrotu wału napędowego

 

W przeciwną stronę zegara

 

System rozruchu

 

Ręczny

 

System zapłonu

 

T.C.I. zapłon elektroniczny

 

Pobór prądu rozrusznika

 

Brak

 

Maksymalny prąd ładowania akumulatora

 

Brak

 

Pojemność akumulatora

 

Brak

 

Rodzaj paliwa

 

Pb95

 

Pojemność zbiornika paliwa

 

5L

 

Zużycie paliwa

 

ÔëĄ1.8L/h

 

Minimalne zużycie paliwa

 

Ôëą1.4L/h

 

Czas pracy na pełnym zbiorniku

 

2.8~3.6h

 

Rodzaj oleju

 

SAE15W40

 

Pojemność miski olejowej

 

0.5L

 

Smarowanie

 

Rozbryzgowe

 

Waga netto

 

ÔëĄ29kg

 

Wymiary

 

590 x 310 x 450mm

[Hultaj i Szelma]

Kurde po raz 3 edytuje:

 

Chciałbym dodać, że na podtrzymaniu z silnika chodziły też w ciągu dnia i nocy lodówki.

[mymlon]

A napiszcie jeszcze jak daleko od budki stał agregat i czy hałas nie był bardzo uciążliwy? Rozumiem, że byliście na dziko, bez żadnych sąsiadów bo chyba nie wszystkim by się to spodobało

[macieku]

Faktycznie staliśmy na dziko tutaj:

lokalizacja fajnego biwaku

 

 

Było w tekście: stał przypięty do mojej budki na lince od roweru. Dało się z nim żyć nawet w nocy z tym że sypialnię mam w drugim końcu budy a to prawie 7 metrów dalej :-)

oczywiście największy hałas jet z rury wydechowej skierowanej na jezioro ale na mostku od 0400 było sporo wędkarzy i jakoś budy mi nie spalili .... ba nawet nie pokradli klamotów które zostały przy ognisku.

 

Przypuszczam że u Patryka w budzie było zupełnie cicho ( moja buda była pomiędzy jego a agregatem) ale to już trzeba by Jego podpytać.

 

A tak na marginesie gdybyśmy nie byli na dziko to nie trzeba by agregatu :-)

[Świstak]

Uwielbiam dane podawane przez producentów... Maksymalna moc silnika podana przy 5500 rpm, maksymalne obroty silnika to 3600 rpm, a u nas w kraju z naszymi urządzeniami pracuje na 3000 rpm (wtedy częstotliwość napięcia wynosi 50 Hz).....

[macieku]

nigdy nie zwróciłem uwagi na dane o obrotach .... W każdym razie w trybie "normalnym" jak zwiększasz obciążenie to wyraźnie głośniej działa (obroty tak jakby takie same ale "ciężko mu idzie&quot . Dla mnie najważniejsza była stabilizacja do elektroniki bo mam "różne" doświadczenia z małymi agregatami (takimi do 7-10KV). A mała honda walizkowa ze względu na niebanalne koszty odpadała (no i strasznie kradną).

[Świstak]

Najważniejsze że się sprawdził. Jak reaguje na gwałtowne zmiany obciążenia? Przysiadają mu obroty?? A napięcie?? Pytam bo mam dość dużą klimatyzację która mocno obciąża agregat. Niestety benzyniaki mają małe koło zamachowe i są mało odporne na gwałtowne zmiany obciążenia z zera do maximum, a taką charakterystykę mają klimatyzatory. Powoduje to że elektronika w klimatyzatorze czasem odmawia współpracy - wyłącza się. Z dieslem o podobnej mocy nie było problemów (cięższy zamach i większa bezwładność).

[macieku]

Z ropniakami miałem "różne" doświadczenia bo okazało się że jednak bezwładność była niewystarczająca :-( Z tym konkretnym kipoorem nie miałem problemów bo ma avr-a na scalakach i jest "przystosowany do zasilania urządzeń medycznych oraz innych wymagających stałego napięcia" tak było w instrukcji. Czyli z polskiego an nasz .... jak avr nie jest w stanie podbić napięcia do minimum wymaganego to wali bezpiecznik :-) REASUMUJĄC -> najlepszym rozwiązaniem jest stary ropniak 15KV bo zapas mocy starcza za wszelkie avr-y ale fizyczna waga takiego cudaka i koszt zakupu troszkę wykluczają zastosowanie hobbystyczne do przyczepy "co by ciemno nie było przy ognisku i w celu podładowania aku w budzie". No przynajmniej mój budżet tego nie wytrzyma :-)

[Przemo.D]

Najważniejsze że się sprawdził. Jak reaguje na gwałtowne zmiany obciążenia? Przysiadają mu obroty?? A napięcie?? Pytam bo mam dość dużą klimatyzację która mocno obciąża agregat. Niestety benzyniaki mają małe koło zamachowe i są mało odporne na gwałtowne zmiany obciążenia z zera do maximum, a taką charakterystykę mają klimatyzatory. Powoduje to że elektronika w klimatyzatorze czasem odmawia współpracy - wyłącza się. Z dieslem o podobnej mocy nie było problemów (cięższy zamach i większa bezwładność).

 

Witam.

Zawsze można zastosować za agregatem UPS-a z podwójna konwersja napięcia ( pełna sinusoida na wyjściu ) takie coś działa od 84-264 V bez przechodzenia na prace bateryjną, nie maja znaczenia chwilowe obciążenia.Nie mamy problemu z wyłączaniem sie urządzeń.UPS będzie widział problem częstotliwości( bo nawet dobre agregaty kontenerowe maja z tym problem) ale będzie go ładował w razie czego bez problemu.

Wadą rozwiązania jest cena UPS+a no i oczywiście jego waga.

Pozdrawiam.

[macieku]

większą wadą niż cena jest waga bo APC 2000 możesz dostać na allegro już za 700zł z nowymi bateriami. Z doświadczenia wiem że stosowanie ups-ów innych niż APC ma dość krótkie nogi i zawsze się mści :-) Ponadto można kupić APC 1000 i on ma już szynę do podłączenia dodatkowych aku .... można podpiąc aku z przyczepy ale moim zdaniem zbyt wiele kombinacji. do laptopa, tv i podładowania akumulatora wystrczy agregat ze stabiklizacją elektroniczną.

 

A tak na marginesie to z tego co pamiętam Świstak w milce ma zainstalowanego jakiegoś 7,5KV w diselku więc myślę że tą klimę pokojową pociągnie :-)

[Przemo.D]

większą wadą niż cena jest waga bo APC 2000 możesz dostać na allegro już za 700zł z nowymi bateriami. Z doświadczenia wiem że stosowanie ups-ów innych niż APC ma dość krótkie nogi i zawsze się mści :-) Ponadto można kupić APC 1000 i on ma już szynę do podłączenia dodatkowych aku .... można podpiąc aku z przyczepy ale moim zdaniem zbyt wiele kombinacji. do laptopa, tv i podładowania akumulatora wystrczy agregat ze stabiklizacją elektroniczną.

 

A tak na marginesie to z tego co pamiętam Świstak w milce ma zainstalowanego jakiegoś 7,5KV w diselku więc myślę że tą klimę pokojową pociągnie :-)

APC połączyło sie ze dwa lata temu z firmą MGE i większość 3 fazowych produktów jest MGE..

Jeszcze dobre UPS-y robi EATON, POwerware.

Jak na przyczepkę to zdecydowanie za dużo kombinacji co innego u świstaka tam jest rozmach i możliwości są inne-> można pomyśleć o bezprzerwowym zasilaniu

[Świstak]

Niestety póki co u mnie jest benzyniak i do tego trójfazowy. Kupując go planowałem troszkę inne zastosowania poza kamperkiem. Z planów niewiele wyszło, trójfazowe agregaty nie lubią zbytniej nierównomierności obciążenia faz, nawet przy AVR, Agregat spełnia swoje zadanie, ale dla pewności i bezpieczeństwa włączam również obciążenie na pozostałe dwie fazy po 1 - 2 kW (grzałki w bojlerze). Klimatyzator jest wyjątkowo wybredny jeśli chodzi o zasilanie. Kompresor daje duże chwilowe obciążenie o charakterze indukcyjnym i czasem klima strzela fochy. Tak czy owak jeśli kiedyś będe wymieniał agregat będę musiał to uwzględnić. Póki co, pilniejszym zakupem będzie bateria fotoogniw na dach. Mam sporo Ah w akumulatorach i przetwornicę która w zupełności zaspokaja moje potrzeby. Kończę również energoblok sterowany mikroprocesorkiem, który po naładowaniu akumulatorów może przekierowywać nadwyżkę energii do podgrzewania wody w bojlerze. To jednak zupełnie inny temat i nie chcę tu off-topować....

 

Osobiście uważam że mały, cichy, walizkowy agregat to super rzecz przydatna każdemu z nas. Mając niezależne źródło energii można prawie bezkarnie korzystać z akumulatorów (również w holowniku) i w razie potrzeby wspomóc rozruch holownika. Dziękuję za opis przeprowadzonych testów.

[b.b tulipan]

Osobiście uważam że mały, cichy, walizkowy agregat to super rzecz przydatna każdemu z nas. Mając niezależne źródło energii można prawie bezkarnie korzystać z akumulatorów (również w holowniku) i w razie potrzeby wspomóc rozruch holownika. Dziękuję za opis przeprowadzonych testów.

 

I tu potwierdzam. Na tych pieruńskich mrozach wyczerpałem akumulator prawie do zera.

No i nie odpala busiorka.Ponieważ mam w garażu Hondę 10ui [do garażu ok 1 km.]to niosę ją do auta i dosłownie aku za nie cale 15 min. jest w stanie odpalić busa.

Wyjeżdżając prawie za każdym razem Honda jest w busie.

[Hultaj i Szelma]

Dzisiaj zrobiłem szybkie testy małego nowego Kipora. Mały, zgrabny, lekki i poręczny przez co mocy nie za dużo ma 0,77 kVA. Ale jego przeznaczenie: zasilanie odbiorników elektrycznych w budzie. Do innych celów inny sprzęt :-)

 

Podłączyłem go do budy, załączyłem lodówkę, pełne oświetlenie, ładowanie aku, TV, radio - i spokojnie na wolnych obrotach sobie jechał :-) ma przełącznik małe i większe obciążenie.

 

Próbowałem go też na pile elektrycznej 1700W, na jałowym biegu trzymał piłę, ale pod obciążeniem pieńka, wymiękał, podobnie ze szlifierką kątową 1000W pod obciążeniem wymiękał.

 

Tzn, delikatnie i z wyczuciem przepiłować pieniek fi 20cm dało radę ale testowo tylko :-)

 

Do budy spokojnie wystarczy, nawet na kilka bud :-)

 

Foto:

 

 

 

 

 

Pracuje w miarę cicho, czyli OK :-)

[macieku]

Elektryk .......... a fundnij sobie jakiś trójnik nie na kablu telefonicznym tylko na czymś grubszym bo będzie kiedyś nieszczęście :-)