Kiedy sprzdawać przyczepe?

[brankiniol]

Witojcie

Zamierzam wymienić moją przyczepke na jakąś nowszą.Powiedzćie kiedy zrobić ten manewr?

Mój plan to :

Szukać powoli nowej ,jak się nadarzy okazja to brać,a swoją sprzedać na wiosne-będzie większe zainteresowanie

A może źle ?Już wystawić przyczepe?

Spodobało się mojej rodzinie ,zrobiliśmy 3500km z przyczepą Knaus i dwójką dzieci(3latka i drugie 4 miesięczne),więc brniemy w to dalej i chcemy więcej !

[jacekwwa]

Już wystawić przyczepe?

 

Ja bym najpierw próbował sprzedać, a potem dopiero szukał nowej. Żebyś na lato nie zostął z dwiema .

[Karlik]

Ja sprzedaję swoją teraz , nowa stoi na wzejdzie do garażu , stara na ogrodzie ,teraz to nie ważne, ale jak przyjdą mrozy mam zablokowany wjazd do garażu, z czego nie będę zadowolony

 

Gdybym miał więcej miejsca , sprzedałbym na wiosnę , ale teraz to nawet nie mam jak węgla na zimę przywieść

 

Teraz zainteresowanie przyczepami słabe , mam 3 letni pełny przedsionek - warty około 1000 zł. , sprawną dużą lodówkę - ok 800 zł. , ogrzewanie sprawne z nadmuchem powietrza - myślę , że też warte około 800 - 1000 zł. , zaczep stabilizowany Westfalia SSK - ok . 300 zł. , bagażnik aluminiowy na rowery - ok. 500 zł.

 

Całą budkę z tym wyposażeniem sprzedaję za 5000 zł. i zainteresowanie takie sobie ...

 

Jak się wkurzę ,to wszystko wymontuję z budki i sprzedam za 1500 zł.

 

Może wreszcie taka cena się spodoba ?

[brankiniol]

No ja właśnie myśle o takim Sudwindzie jak ma jacekwwa,lub nawet cos młodszego,lub Hobby Excelent.Obecnie jest Knaus 530 po remoncie i jest ok,ale wymieniłbym chociaż dla samej ciepłej wody bo mam małe dzieci.Obecnie Knaus stoi już gotowy do zimy pod plandeką

[gfizyk]

brankiniol - jak masz fotki w naszych pojazdach do dopisz w podpisie link plus wrzuć ogłoszenie do giełdy. Nie zaszkodzi. Zajrzyj też do kącika kupujących. Jest co najmniej 2-3 forumowiczów szukających.

Ja osobiście najpierw sprzedałem przyczepkę, potem pojechałem po drugą do NL. Sprzedaż we wrześniu, zakup w październiku

[brankiniol]

A możesz mi popowiedzieć gdzie w Holandii zakupić?Myślałem o tym,aby się udać osobiście ,mam możliwość i czas a napewno pare złotych by było taniej.

[gfizyk]

Ja swoją znalazłem na marktplaatz.pl

Znalazłem kilka ofert, które mnie interesowały, pojechałem na miejsce w niedzielę na wieczór. Wróciłem w piątek popołudniu z przyczepką.

Trochę czasu straciłem na dzwonieniu i umawianiu, bo nie wszystko było do obejrzenia "od ręki". Oni o tej porze roku trzymają przyczepki już w hangarach. Podobno w mieście przyczep trzymać nie można, więc pozostają "przechowalnie". Warto już z Polski dzwonić i umawiać na obejrzenie. Wtedy po dwóch dniach wracasz z przyczepką. Formalności - zajęły 2 godziny (w wydziale komunikacji w NL).

Koszty sprowadzenia oprócz benzyny minimalne. 23EUR RDW (dowód rej czasowy i tablice tekturowe), ubezpieczenie, a w Polsce tłumaczenia dowodu rejestracyjnego (RDW nie trzeba), umowę załatw dwujęzyczną, i koszt tablic rejestracyjnych i przeglądu. Wszystko w Polsce w 400 zł się zmieści. Łącznie z OC

 

W razie pytań - zapraszam na PW.

[Karlik]

ale wymieniłbym chociaż dla samej ciepłej wody bo mam małe dzieci.

 

To jest podstawowe pytanie w telefonach od potencjalnych kupców

 

Czy przyczepa ma łazienkę z prysznicem i ciepłą wodę ???

 

Oj, nachodzili się ,, namiotowcy " po polu campingowym , pooglądali przyczepki , i teraz chcą mieć wszystko

 

Nie zdają sobie sprawy z tego , że tę wodę trzeba przytargać do przyczepy , potem wylać , o moczeniu ścian przyczepy w trakcie kąpieli nie wspomnę

 

Ale teraz taka moda - full wypas musi być

[brankiniol]

Właśnie czytałem twoją historie i prawie wszystko wiem.Po auta jeździłem,do niemiec w strone Holandii więc z papierami u nas już wiem co i jak.A w jakim języku mam się tam dogadać?Gadają po angielsku?

 

[ Dodano: Wto 21 Wrz, 2010 22:38 ]

W mojej Knaus 530 z 1987 roku mam wode,prysznic ,toalete,nie narzekałem na tankowania wody.A na polu to sie poprostu pod prysznic szło.

[kit]

Zamierzam wymienić moją przyczepke na jakąś nowszą.Powiedzćie kiedy zrobić ten manewr?

Mój plan to :

Szukać powoli nowej ,jak się nadarzy okazja to brać,a swoją sprzedać na wiosne-będzie większe zainteresowanie

A może źle ?Już wystawić przyczepe?

 

z ta sezonowością w przyczepach to mit przynajmniej moim zdaniem Dobra buda zawsze się sprzeda w dobrej cenie a z gównem zawsze będzie problem niezależnie od sezonu i tak samo sprawa się ma z zainteresowaniem

 

Ja co do wymiany budki wole najpierw kupić "nową" a potem sprzedawać "starą" w tym układzie cały czas mam z czym wyjeżdżać i nie jestem uziemiony

[brankiniol]

I same Knausiaki sie odzywaja hehe

[gfizyk]

I same Knausiaki sie odzywaja hehe

bo zadowolene są z Knausików!

 

W NL - dogadasz się bez problemu po angielsku Oczywiście pod warunkiem, że znasz ten język, bo znam średnio - ale dałem radę .

W porównaniu do samochodu z opłat z Polsce nie płacisz skarbówki, recyclingu i celnego. Więc cały koszt po stronie polskiej zamykasz w 400 zł. Oczywiście - zależy od ceny tłumczenia.

Umowa jak będzie polsko-holenderska, a nawet polsko-angielska - nie będziesz musiał tłumaczyć.

Byłem mocno zaskoczony, jak facet (osoba prywatna) od którego kupiłem budkę wcale nie chciał swojego egzemplarza umowy k-s.

[konrad_b]

tak jak już pisałem, jesień jest dobra bo łatwiej trafić okazję, niekoniecznie cenową,

potem budki są już przebrane, a ceny tylko nieznacznie spadają

 

co do kupić/sprzedać, ja sprzedawałem jak już kupiłem nową,

w sumie do końca nie wiedziałem jeszcze czy coś kupię i kiedy, więc niewiadka czekała w pogotowiu

 

jak kupiłem hobby, to odczekałem aż śniegi opadną (hobby kupiłem w styczniu?)

i w sumie sprzedała się w ciągu 2 tygodni - w kwietniu

 

Wiec jak masz gdzie trzymać obie budki to najpierw kup, a potem sprzedawaj

jest jeszcze kwestia $$$, stara budka może wspomóc budżet nowej

[macieku]

Ja co do wymiany budki wole najpierw kupić "nową" a potem sprzedawać "starą" w tym układzie cały czas mam z czym wyjeżdżać i nie jestem uziemiony

niby racja .........ale też miałem taką teorię i teraz ma dwa wielkie klamoty na podwórku i w sumie to mi troszkę zawadzają

[gfizyk]

U mnie z kolei był problem finansowy. Stara budka częściowo finansowała nową. Ale też miałbym problem przed domem - podobnie jak Macieku