KNAUSiaki

[Miodzio]

Jaka tu cisza Knausiaki , smutne ale sezon się już kończy ,zdjęcia tak dla sentymentu powrotu z Włoch.

 

Peklacz to chyba parking na A2 pomiędzy Hartbergiem a Wiener Neustadt. Znany z wielu posiłków

 

Coś cisza w tym sezonie w Knausiakach, jakby sen zimowy, czy co. Wielu klubowiczów pozbyło się w tym sezonie swoich budek na rzecz młodszych, ale przecież sentyment do starej budy zawsze zostaje.

 

 

Mam nadzieję, że sezonu jeszcze nie zamierzacie kończyć, bo piękna złota polska jesień daje nam wiele możliwości wyjazdu.

[stefan46]

Witam Knausiaków.

 

Miodzio nasza zaloga po odstaniu swego w Wiśle, ubiegły piatek-niedziela w Zlotym Potoku z zaliczeniem Czochy.

W nadchodzacy piatek do Głebinowa obok Otmuchowa na ryby. Nastepny tydzien do Józefowa na grzyby.No i nadejdzie Czerwona Woda to sie zapiszemy.

 

Tak wyglada marszruta naszego Knausa na najbliższy czas

 

Pozdrawiamy Stefan i Kazia.

[Miodzio]

Fajnie Stefanku, że tak sobie podróżujecie. Cieszę się, że są tak mobilne Knausiaki.

Temat Czerwonej Wody już jest - zapisuj się na spotkanie pod napięciem.

 

Może się jeszcze w tym roku w Turawie zobaczymy ???

[gfizyk]

Ja też jeszcze nie składam broni. W niedzielę - Bieszczady. W planach jeszcze Roztocze rodzinnie i conajmniej dwa wyjazdy z dziećmi (ojca z córką i ojca z synem:-) ). Pozostaje tylko kwestia kiedy (raczej październik) i gdzie. :-) Chyba sezon skończę w listopadzie :-)

[Romas]

Ja też jeszcze nie składam broni. W niedzielę - Bieszczady.

 

 

Do kiedy i gdzie będziesz w Bieszczadach ?

[gfizyk]

Wyjeżdżamy w niedzielę. Zajeżdżamy do Krosna, a w poniedziałek (prawdopodobnie) do Wetliny - Górna Wetlinka. Powrót w piątek.

http://forum.karawaning.pl/topic/12348-jesienne-bieszczady/page__st__15

[Romas]

Powrót w piątek.

 

Szkoda ! Cholera, szkoda !

Chętnie bym kolegę Knausiaka poznał osobiście.

Ja będę w Bieszczadach od środy wieczór do niedzieli, ale czwartek i piątek będę miał mocno zajęte i nie wiem czy mi się w czwartek uda wyrwać w sensownej porze. Poza tym ja niestety bez przyczepy.

 

ROMAS (zmartwiony)

[gfizyk]

W każdym razie zapraszam!

[MichalKJ]

Zazdraszczam Wam, ja to teraz nawet haka nie mam, jadę do Krakowa na weekend na targi, ale bez przyczepy i śpię w hotelu.... O ja nieszczęśliwy...

[Kristofer]

<br>

 

Ja też jeszcze nie składam broni.

 

... i ja jeszcze nie złożyłem, mimo że w wiadomościach słyszałem o opadach śniegu w różnych miejscach kraju .

Czyżby to była prawda ?

Fakt, że profilaktycznie pozwijałem wczoraj węże wody, a chwilę później zamknęli dopływ wody do zewnętrznych przyłączy na kempingu, ale mrozu jeszcze nie czułem.

Coś cicho ostatnio w "Knausiakach", może jeszcze nie wszyscy wrócili do domów ?

Edytowane 27 Października 2012 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Besiek]

Żeby nie było, zdjęcie specjalnie na Twoje życzenie wykonane na Warszawskiej Białołęce:

[Kristofer]

Żeby nie było, zdjęcie specjalnie na Twoje życzenie wykonane na Warszawskiej Białołęce:

 

Besiek, dzięki za foto !

Jeśli tak jest, to ja czekam z powrotem do wiosny

 

Nie robię zbyt dużo zdjęć, ale akurat z dnia dzisiejszego mam dwa, więc je zaprezentuję.

Zrobione tak trochę od niechcenia i telefonem (sorry za jakość).

 

Ok. godz. 12.40 padał deszcz (widok przez okno budki)

 

 

Ok. 17.30 już było tak

 

 

Jak do tej chwili nie widzę śladu zimy. W tym momencie nawet wiatru nie ma, słychać tylko szum morza

Edytowane 27 Października 2012 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[ptaku]

A ja wieczorem widziałem pługopiaskarki w akcji

[Kristofer]

Właśnie w tej chwili zaczęło lać , ale trwa to tutaj zazwyczaj kilka minut.

Na szczęście to tylko rzęsisty deszcz.

Jeszcze cztery dni temu były taakie grzybki

Edytowane 27 Października 2012 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[ptaku]

a u nas około 15 cm śniegu ,już nawet widziałem