Pęknięty brodzik - scalone wątki Affy i Rodzyna

[Sowa_77]

Witaj Rodzyn.

 

Affa miał ten sam problem,jest to ładnie opisane w tym temacie.

Jak masz smykałekę do majsterkowania,to sobie poradzisz.

 

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=787&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

Pozdrawiam.

[rodzyn]

Dzięki za szybką odpowiedź.

Jak widzę czeka mnie dużo pracy lub wizyta u dobrego fachowca.

[Tomii]

Najwięcej pracy jest z wyjęciem i włożeniem. Samo wzmacnianie brodzika żywicą jest pracą lekką, ale strasznie śmierdzącą .

[Marcin T]

rodzyn, czy pekniecie jest duze no i czy planujesz korzystac z prysznica?

[rodzyn]

Pęknięcie jest dość znaczące, a do tego jest wiele takich maleńkich. Wszystkie w tzw fugach.

Czy będę korzystać to jeszcze nie wiem. Jak naprawię to przynajmniej będę mieć wybór. Albo skorzystam, albo i nie.

[Filip85-87]

Jakoś temat ten mi przemnknął a,że miałem podobny problem to opiszę moje rozwiązanie - właściwie mojego brata (złota rączka) - tak jak wszyscy opisujecie trzeba wyciągnąc niestety brodzik , od spodu żywica epoksydowa z matą szklaną - pęknięcia z góry brat "pospawał " plastykiem o podobnej strukturze - czyli ładnie zalał - od spodu pianka montażowa ale nie zwykła tylko nisko rozprężająca (żeby czasami nie rozerwało już i tak nadwątlonego brodzika) - lekkie matowienie z góry i malowanie ale farbą do malowania łodzi (ok.50zł za 1l) - kolorek w/g uznania poprzez dodanie do farby zwykłego pigmentu - efekt bomba