Skocz do zawartości

Pokrowiec na przczepę


piotras

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś wie, czy można na zimę przykryć przyczepę plandeką od samochodu ciężarowego

(Stara) ? Plandeka ta jest wykonana z materiału gumowanego. Na pewno nie przepuszcza wody, ani powietrza. Nie wiem czy taki typ materiału się nadaje na to, aby przykryć na całą zimę przyczepę.

 

P.S. Obawiam się, że przyczepka "zgnije" pod nim ?

 

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie mozna czegos takiego zrobic!!!!

Chyba, ze lubisz niemile niespodzianki w postaci stechlizny u plesni na bardziej zawilgoconych elementach przyczepy. Przyczepe przykryj od gory tak aby miala przewiew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki i sorry za te 2 posty. Jestem nowy i zauważyłem temat o zimowaniu przyczepy po tym jak napisałem tutaj i tam napisałem jeszcze raz. Acha WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE jako nowy użytkownik !!!!!!! :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkiego co martwe najgorszy jest tlen. Jeśli skondensowany w wodzie, to tym bardziej szkodzi. Proces chemicznego utleniania intensyfikuje temperatura. Czym wyższa, tym proces utleniania przebiega szybciej. Lepiej jest trzymać pojazd zimą pod gołym niebem niż w ogrzewanym garażu bez wentylacji. Pokrowiec odpowiednio założony na pojazd zabezpiecza go przed zabrudzeniem i jeśli zakładany na zimę, to głównie przed tym. Brak pokrowca można nadrobić "namaszczając" pojazd pastami woskowymi. Uważam, że zabezpieczenie pojazdu na zimę przy użyciu chemii jest o wiele prostsze niż zakładanie plandeki. W zasadzie ta plandeka powinna być rozpięta na stelażu, a pojazd powinien wjechać do środka jak do namiotu. Szkoda na to środków i czasu. Co do opon, to już napisałem wcześniej na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przepraszam ale nie mogłem się oprzeć....

Wyobraziłem sobie to NAMASZCZANIE :ok: i o mało z krzesła nie spadłem....

Jeszcze tylko rozkaz "rodzina - do namaszczania przyczepy przystąp!!!" :):)

Pozdrawiam i przepraszam za wtręty nie w temacie...

Pabloo

PS: kiedyś kolega kolejarz mi mówił iż właśnie tak się zabezpiecza elektrowozy namaszczając je specjalnymi pastami, po kursie te pasty się po prostu ścierało z brudem i namaszczało na nowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja postawiłem przyczepę na kołkach i zdjąłem koła. Przykryłem plandeką zostawiając miejsce dla przewiewu ale zaczęłomkocno wiać i ją zdjąłem. Stoi bez przykrycia i myślę że przeżyje

Pozdrawiam :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimowanie przyczepy w skrócie:

1. Pod chmurką

2. Najazd osłonięty, ale z możliwością przewiewu (podobnie bębny kół)

3. Koła zdjęte, jednak miejsce bębnów podparte tak by oś przyczepy była pod obciążeniem

4. Podczas ładniej pogody wietrzymy domki.

 

O spuszczeniu wody z instalacji nie będe wspominał... :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.