Skocz do zawartości

Kontrola hamulca najazdowego; Badania techniczne


jacekwwa

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mówiąc taki przegląd to ja mam w tyłku, i tylko szkoda tych kilkudziesięciu złotych.

Bo czasy się zmieniły.

Kiedyś maglowali bo szukali flaszki albo w łapę.

Teraz przymykają oczy bo szukają i proszą się o klienta.

Fakt ,że przed laty mając starego 126p chciałem dać , a oni na złość litanię do ręki i do mechanika.

Teraz mam sprawne autko i chcę aby mi przeczesali dokładnie to robią łaskę.

Dla mojego bezpieczeństwa chcę wymienić co złe , to nie maja chęci posprawdzać. :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 108
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

jeśli diagnosta w prawidłowy sposób zmierzy ustawienie działanie hamulca najazdowego to uważam, że nie należy nic po swojemu regulować.

Czytając temat sam wierz ,że nie wszyscy diagności używają ten sprzęt , a co dopiero żeby się na nim znali.

Dalej obstaje nad samokontrolą , diagnosta tak , ale samemu trzeba sprawować kontrolę przez cały rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacekwwa napisał/a:

jeśli diagnosta w prawidłowy sposób zmierzy ustawienie działanie hamulca najazdowego to uważam, że nie należy nic po swojemu regulować.

 

Czytając temat sam wierz ,że nie wszyscy diagności używają ten sprzęt , a co dopiero żeby się na nim znali.

 

Trafko, :bukiet: a Ty się znasz na takim sprzęcie… :hehe: posiadasz większe doświadczenie i wiedzę od diagnosty :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty się znasz na takim sprzęcie…

Ja o takim czymś w tym temacie się dopiero dowiedziałem.

Znać się to nie problem ( instrukcja obsługi).

Koledzy tu opisują przypadki przeglądów i jeden na iluś wogule wyciąga ten sprzęt.

Natomiast wyregulować i podciągnąć hamulce w przyczepię potrafię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wczoraj powymądrzać się na przeglądzie, ale okazało się, że moja lewa strona na rolkach prawie nie hamuje. Przy cofaniu znacznie słabiej od prawej, przy zaciąganiu ręcznego wcale. Pan wbił przegląd ale prosił żeby sprawdzić co się stało.

 

W czasie jazdy na przegląd nie czułem tego, że jest coś nie tak z hamulcami. To utwierdza mnie w przekonaniu, że warto stawić się na corocznym przeglądzie.

 

Zaraz po powrocie rozebrałem bęben, w środku wszystko w 100% ok. Wygląda na to, że wystarczyło podciągnąć linkę lewej strony. Zrobiłem kilka obrotów śrubą i na oko jest ok. Rozumiem, że domowym sposobem nie da się sprawdzić czy hamują teraz równomiernie ?

 

Chyba wrzucę kluczyk do kieszenie i wrócę na rolki, pan powtórzy pomiar i jak będzie coś nie tak wyreguluję na miejscu ? Tak chyba będzie najlepiej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zaczął od regulacji szczęk, bo jeśli wszystkie linki ciągną równo to raczej nie w nich tkwi problem...

Tu popieram kolegę.

Najpierw regulacja szczęk na bębnach u mnie z tyłu jest otworek przez który za pomocą śrubokręta płaskiego podkręca się tak zwaną zębatkę.

Ja podciągam do momentu wyczuwalnego oporu bębna , a następnie popuszczam do likwidacji oporu.

Czynność wykonuje na ściągniętych kołach ponieważ obracając kołem jest większa siła.

Można za mocno podciągnąć szczęki i doprowadzić do nadmiernego grzania sie koła , a nawet zablokowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ktoś pisze tak jak ma być to super

a być ma tak jak mówi Trafko... :hehe:

 

Ja ze swojego obserwacji mogę jeszcze napisać tak - jeśli "kosi się" orczyk to różnica najprawdopodobniej jest na szczękach (najprawdopodobniej bo oczywiście może przycinać się linka itp.)

 

Ja reguluję koła w ten sposób że zaciągam po jednym ząbku na ręcznym, aż do momentu kiedy jedno z kół zaczyna obcierać (czuć niewielki opór). Teraz pozostaje wyregulować drugie koło tak żeby na nim był taki sam opór. Najlepiej robić to w dwie osoby :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za uwagi ... myślałem, że jedyna regulacja to te linki !!! Rozebrałem bęben i nie przyszło mi do głowy, że coś w nim odpowiada za regulację. Jutro wrócę z położeniem linki do poprzedniego i szukam od wewnątrz otwory do regulacji.

Oś jest firmy KNOTT - jesteście pewni, że znajdę tą regulację ?

 

Ok znalazłem temat, że instrukcja powinna być na stronach KNOTT'a. Niestety strona z informacjami technicznymi nie działa. Gdyby, ktoś podrzucił mi tą instrukcję byłoby miło :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja reguluję koła w ten sposób że zaciągam po jednym ząbku na ręcznym, aż do momentu kiedy jedno z kół zaczyna obcierać (czuć niewielki opór). Teraz pozostaje wyregulować drugie koło tak żeby na nim był taki sam opór. Najlepiej robić to w dwie osoby :-]

Brawo , potem szukasz nowego bębna.

Co ci daje twoja operacja. :hehe:

Jak będzie duży luz na regulatorze to oczywiście ręcznym go zniwelujesz.

A co z najazdem. :hehe:

Wiesz ile musi ci wejść zanim zacznie hamować , może być czasem za późno.

Po to najpierw regulujesz szczęki aby nie było dużego luzu.

Hamulec ma działać od razu , a nie tak jak ty opisujesz z opóźnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witus, tak patrząc na zdjęcie na tej aukcji:

http://www.allegro.pl/item1017914950_kompletna_tarcza_kotwiczna_hamulec_knott_200_x_50.html

 

Na górze wchodzi linka. Na dole w szczękach al-ko jest "słoneczko" do regulacji. Tu też na dole jest jakaś dziwna śruba. Czy wkręcanie jej nie powoduje rozpierania szczęk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.