Skocz do zawartości

UFO -" kosmiczne patenty"


adamkwiatek

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeszczący potencjometr w CB radiu to wkurzająca sprawa, zwłaszcza, jażeli nie tylko trzeszczy, ale przerywa, utrudniając ustawienie głośności na odpowiednim poziomie.

Moje CB radio Cobra tak miało, już niedługo po zakupie, więc rozkręciłem obudowę, dobrałem się do owych potencjometrów, szczęśliwie też rozkręcalnych i posmarowałem delikatnie ścieżkę po której jeździ styk – smarem miedziowym.

Obawiałem się, że po uruchomieniu, moje radio może grać na maksa, bez możliwości regulacji, ale szczęśliwie okazało się, że wszystko zaczęło działać prawidłowo.

Niestety, po dłuższym czasie objawy trzeszczenia zaczęły powoli powracać, więc ponownie zastosowałem smarowanie potencjometrów, ale teraz już poszedłem na całość.

Wypełniłem całą nieckę potencjometru grubą warstwą smaru tym razem grafitowo – miedziowego, tak, że nie było widać ani wodzika, ani ścieżki, po której się suwał.

Znowu miałem szczęście, bo tym razem minęły już lata i nic nie trzeszczy, a wszystko działa prawidłowo.

Kto więc smaruje, ten jedzie, a nawet rządzi , zwłaszcza jak smaruje szmalem, albo sałatą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 390
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Trzeszczący potencjometr w CB radiu to wkurzająca sprawa, ......................................................................, a wszystko działa prawidłowo.

 

 

zamiast bawić się w jakieś wynalazki zastosował byś porządny Elektro-spray i też miałbyś z głowy od razu - i nie musiałbyś nic rozgrzebywać żeby sie dostać do środka, no ale kto co lubi  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie wiem, może popsikanie obudowy jakimś sprayem działa lepiej niż aplikacja w konkretne miejsce, ale zastosowałem sprawdzony patent i wykorzystałem to, co miałem pod ręką.

Powyższym sposobem piję za Twoje zdrowie, bo zaoszczędziłem powyższym sposobem na flaszkę! :kawa:

Nawiasem zastanawiałęm się, czy ten mój smar się nie wytopi, jak latem temperatura w kabinie, na parkingu osiąga temperaturę sauny, ale przeminęły lata i jest nadal dobrze :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W starych (przełom lat 70-80) np. magnetofonach szpulowych stosowane były potencjometry tzw. grafitowe , które trzeszczały po dłuższym czasie nie do zniesienia . Wszelkie zabiegi czyszczenia ich działały dość krótko . Coś musi być w Twoim patencie Adamie Kwiatku . :) Szkoda , że wtedy , jako młody mieszacz w elektronice , nie miałem dostępu do takich rzeczy jak smar miedziowy lub grafitowy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Finger, łza mi się w oku zakręciła : ten zapach rozgrzanych lamp i bakelitu, zmieszany ze szczyptą kurzu, okraszony misterium zakładania taśmy na szpulę ciągnącą.

Zielone oko w magnetofonie wielkości walizki, szumiące nagrania, kołysanie dźwięku, wytarte głowice  - teraz trzeba byłoby coś dokupić, by osiągnąć takie efekty, a wtedy mieliśmy wszystko w jednym.

Pamiętam, jak robiłem domowym sposobem paski napędowe do mojego nietypowego magnetofonu, z plastikowych okładek na zeszyty.

Co tam zresztą potencjometry , Polska miała potencjał : huty, kopalnie, stocznie,Cegielski, Ursus, fabryki domów i chleba, i  gdyby tylko tow. Wiesław nie spartolił roboty, jak Adolf H., to może coś by z tego zostało ?

Edytowane przez adamkwiatek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie wiem, może popsikanie obudowy jakimś sprayem działa lepiej niż aplikacja w konkretne miejsce, ale zastosowałem sprawdzony patent i wykorzystałem to, co miałem pod ręką.

Powyższym sposobem piję za Twoje zdrowie, bo zaoszczędziłem powyższym sposobem na flaszkę! :kawa:

Nawiasem zastanawiałęm się, czy ten mój smar się nie wytopi, jak latem temperatura w kabinie, na parkingu osiąga temperaturę sauny, ale przeminęły lata i jest nadal dobrze :hmm:

 

sprayem psikasz do środka a ni po obudowie , wcieka ładnie, myje i zabezpiecza potencjometr albo enkoder , nadmiar wycieka i wycierasz i z głowy

 

:hmm: a nie pomyślałeś, że w czasie poświęconym na rozkładanie i smarowanie potencjometrów zarobiłbyś na spray, flaszkę i ogórki i jeszcze by zostało 

 

na zdrówko w każdym razie  :drink:

 nie miałem dostępu do takich rzeczy jak smar miedziowy lub grafitowy .

 nie mów, że nie miałes ołowka  :hmm: , przecież to smar w najlepszej postaci 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

 Zwykle, na stare lata, każdy bandyta, złodziej, czy inny autorytet moralny, pokrywa się szlachetną patyną siwizny. Podobnie z moim niemieckim Helmutem, choć ten przynajmniej nie robi wykładów z etyki, czy filozofii, na uniwersytetach, choćby w Breslau.

Tak, więc zaczęło się farbowanie lisa, z tonacji aluminiowego Messerschmitta, na białego gołąbka pokoju.

Prosty, ręczny test dłonią przyłożoną do części białej i srebrzystej, wykazał, że biała była przynajmniej o połowę chłodniejsza - wybór był oczywisty, maluję zamiast kombinowania z klimatyzacją.

Wiadomo, że buda to rzecz cenna i wykładnik naszej pozycji w społeczeństwie, a przynajmniej społeczności karawaningowej.

Należałoby więc powierzyć tak ważny zabieg, tylko certyfikowanej firmie i tak też uczyniłem, bo nikt sobie tak dobrze nie zrobi, jak sam zainteresowany.

Oskrobałem pobieżnie łuszczącą się farbę, odkurzyłem szczotką i zacząłem psikać farbą „samochodową” w aerozolu, prosto z marketu.

Efekt jak widać to totalna kupa – żadnego krycia, pełno zużytych pojemników, a żaden fragment budy nadal nie wygląda na pomalowany!

Następnego dnia zrezygnowałem z nowoczesności i kupiłem wałek i najtańszą farbę alkilową do wszystkiego – efekt widzicie na zdjęciach.

Krycie też niezbyt rewelacyjne, bo na jednokrotne malowanie poszło tyle farby, ile według producenta, potrzeba na przynajmniej 70 m2, ale i tak jest lepiej niż po kupie w aerozolu.

Poczekam chyba z drugą warstwą, bo nie wiem, czy zaraz szlag nie trafi moich malunków, ale i tak jestem zadowolony z „wychłodzenia” budy tym prostym sposobem.

Mój przefarbowany lis zachował jednak swoje niemieckie korzenie w głębi duszy, a dokładnie na wzorkach z motywami SS, widocznych na tapicerce.

Wspominam o tym, bo moda się zrobiła, wśród co lepszych gminnych artystów krajowych, na ową symbolikę, więc jakby, który tam reflektował, to mu sprzedam materac, a nawet budę dołożę w ramach wkładu w kulturę narodową – przynajmniej ichniego narodu.

post-3287-0-98350000-1435523928_thumb.jpg

post-3287-0-91537000-1435523993_thumb.jpg

post-3287-0-78992600-1435524012_thumb.jpg

post-3287-0-69355500-1435524039_thumb.jpg

post-3287-0-70148200-1435524055_thumb.jpg

post-3287-0-95688000-1435524173_thumb.jpg

post-3287-0-52291800-1435524186_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatni piątek było 32 st. C w cieniu i cały czas buda stała na patelni, po wejściu okazało sie, że w środku panuje "chłodek" i temp. 27 st.C.

Wszystko dzięki białej farbie, stąd postanowiłem położyć drują jej warstwę, ale raczej ze względów estetycznych, bo nie sądzę, że poprawię wynik w postaci 5 st. C różnicy pomiędzy UFO, a środowiskiem.

Przy okazji załączam zdjęcie zaizolowanego termicznie okna dachowego + kuchennego, oraz naklejonej "zapory" wodnej, chroniącej palniki kuchenki przed zalaniem podczas mycia.

 

post-3287-0-20702800-1436132111_thumb.jpg

post-3287-0-92514600-1436132462_thumb.jpg

post-3287-0-10724200-1436132477_thumb.jpg

post-3287-0-99650700-1436132693_thumb.jpg

Edytowane przez adamkwiatek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Teraz to jest prawie lux - malina :ok:

Krzychu, nie żebym się czepiał, ale skoro sam już o estetyce wspominasz, to poleć jeszcze po przyczepce wałeczkiem wzdłuż, jakimś fikuśnym kolorkiem, aby mały szlaczek powstał, bo teraz wygląda jak chłodnia na kołach, a tak, będzie jakiś przyczepkowy akcent :hmm:

No i rzecz najważniejsza - brakuje mi nazwy modelu :slina: Tą bezwzględnie musisz odtworzyć, bo obecnie, to jak "Rudy" bez śladów łapek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję ! Zdjęcie jest małej rozdzielczości, więc pewnie wiesz, jak to wygląda w rzeczywistości – jak pomalowany za późnego Gomułki kiosk Ruchu.

Myślałem rzeczywiście o jakimś szlaczku ale chwilowo jestem bezkompromisowy w temacie chłodzenia budy i szkoda mi przegrzanej blachy nawet na niewielkiej powierzchni malunków.

Co do napisu „UFO”, to teraz właściwie nie wiem, czy nie powinien go zastąpić „NABIAŁ”? :lol:

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa i styl! Wreszcie wygląda na klasyczną Zapiekankę :) To dobrze, bo robi się moda na food trucki, a że jesteś "dzikim" karawaningowcem możesz wyspecjalizować się w dziczyźnie! Z takim menu zakasujesz każdego metroseksualnego hipstera w Stolicy nie wspominając o japiszonach :) Jest chyba taka dzielnica Mordor? Tam się ustawiasz i po miesiącu sprzedaży  masz środki  na podróż dookoła świata :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do napisu „UFO”, to teraz właściwie nie wiem, czy nie powinien go zastąpić „NABIAŁ”? :lol:

 

W żadnym razie! Może być nawet "UFO 2" lub "UFO reaktywacja", ale żaden kurczak, nabiał, czy inny drób :hehe:

UFO ma w sobie coś z tajemniczości. Już samo słowo może budzić obawy przed tym, co może być wewnątrz i to jest dobre.

Nazwa od samego początku wydaje mi się bardzo trafna, a ponadto, świadczy o dużym poczuciu humoru właściciela  :ok: 

Nie zmieniaj tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wszystko dzięki białej farbie, stąd postanowiłem położyć drują jej warstwę, ale raczej ze względów estetycznych, bo nie sądzę, że poprawię wynik w postaci 5 st. C różnicy pomiędzy UFO, a środowiskiem....

jeśli farba ma odbijać promienie słoneczne ... to  nie lepiej :  http://zmianakoloruauta.pl/galeria/oklejanie-samochodow-mercedes_gl_chrom.html ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.