Wspólny wyjazd - Węgry, baseny termalne

[kubryk1]

Amber! Ja też chciałem pobyć w Bogacs ale okazało się, że kąpielisko jest w częściowym remoncie - kryte baseny sa nieczynne a całość przypomina plac budowy. Nie stwierdziłem tego osobiście a jedynie otrzzymałem taka informacje od obsługi kampingu w Megedvarosz.

Pozdrawiam

Andrzej

[janus]

Po pierwsze primo w Bogacs nie ma w ogóle krytego kąpieliska, po drugie primo w maju kiedy tam byłem nie było zadnej mowy o planowanym remoncie

[kubryk1]

To znaczy, że pani na kaempingu wpusciła mnie w kanał - sam nie byłem w Bogacs. Sorry za wprowadzenie w błąd.

[wiegal]

Byliśmy 3 dni na kampingu Termal w Hajduszoboszlo. Pobyt dwóch osób, parcela i oczywiście w cenie bilety na baseny płacąc kartą czyli w euro wyniósł 100 zł dziennie. W ostanich latach bywałem tam co roku. Teraz z sentymentu zatrzymaliśmy się w drodze powrotnej z Chorwacji. Może dlatego zauważyłem tyle usterek. W łazienkach uszkodzone kurki, natryski pryskające we wszyskie strony. Papierek po batoniku na głównej uliczce wiatr przesuwał przez cały nasz pobyt. Podobnie na kąpielisku. Niedociągnięć coraz więcej. Chyba nadchodzi kryzys. Zaobserwowałem osoby zatrudnione przy obsłudze i sprzątaniu. Wyadaje sie, że pracują: jaka płaca taka praca. Niemcy którzy nabijali kasę nie przyjechali w trakiej ilości jak zwykle. Może powymierali, bo wiek był zaawansowany. Polacy hałaśliwi. Akurat w okolicy rozłożona grupa osób w różnym wieku miała zasadę rozmawiać ze sobą w taki sposób aby wszyscy słyszeli. Rejestracji EPA... . Kiedyś miałem doczynienia z podobną grupą na jednym z naszych nadmorskich kampingów. Okazało się, że to towarzystwo bazarowych kupców na wypoczynku. I najważniejsze komary. Masakra. W dzień ok. Wieczór świece, spirale, rajdy itp. jako tako. Zato wnocy nie reagowały na żadną chemię. Noce nieprzespane.

[brankiniol]

Jakieś może nowe wiadomości z Węgier?Ktoś był teraz?Komary gryzą?

Ja jade pod koniec lipca kierunek ZAMARDi

i np kemping wynalezion,wkrótce będziemy tam dzwonić:

 

http://www.szallasjegyzek.hu/ifjusagi_szallas/zamardi/balatontourist_autos_kemping.php

[Dziabong.]

Ostatnie 9 dni spędziliśmy na Węgrzech min. nad Balatonem . Komary w normie. Ludzi jakby mniej niż zwykle, widać kryzys. Nawet część basenów mniej oblegana. Paliwo droższe niż u nas, ale aut na ulicach mało, choć obwodnica Budapesztu pełna. Wracam na baseny było fajnie.

[elaola]

Dziabong., na jakich basenach byliście? w jakiej miejscowości?

[Dziabong.]

Start Bogacz, Eger tylko wizualnie duży w centrum miasta, Egerszalok, Siofok - Balaton, Heviz **** sami niemcy, Dombovar brak ludzi na kampingu puuuuchy, Csokonyavisanta*** sami niemcy.

[elaola]

Dzięki za odpowiedź, ale wybieramy w tym roku inny kierunek.

[jolanta631]

Wróciliśmy wczoraj z Bogacs i potwierdzam,że nie ma tam żadnego remontu,chociaż bardzo by się przydal. .Nie było tam też nigdy krytych basenów.Nie ma też zjeżdżalni chociaż pojawia sie na niektórych stronach taka informacja. Po wypadku jaki się zdarzył została zlikwidowana.Od maja kapielisko w Bogacs przejeła inna spółka i zmieniło się trochę na gorsze. Podnieśli ceny na campingu,jedzenie też podrożało. Niewiele,ale jak ktoś jedzie np.w 5 osób na dłuższy pobyt to trochę sie tego uzbiera.Widac,że obsługa nie za bardzo przejmuję rolą.Jak prysznic był urwany w maju tak do tej pory go nie naprawili.Kiedyś nie do pomyślenia było też,że z dnia na dzień stały przepełnione kosze ze śmieciami. Wiadomo,że przez sobotę i niedziele przewijają się tam tłumy i trudno w toaletach utrzymac czystośc,ale kiedyś panie z obsługi na okrągło zmywały posadzke a teraz chodzi sie po błocie. Ale to tylko w weekendy w dni powszednie jest ok. Atutem Bogacs jest to ,że w tygodniu nie ma tłumów,bliziutko do basenów ,można sie kapac od 6.00 do 22.00.No i w piwniczkach wieczorem jak ktoś lubi winko i ",tańce,hulanki ,swawola"Jest to też doskonała baza wypadowa do zwiedzania. Na przykład Eger ,Park Narodowy Hortobagy, jezioro Tisza. Z Tiszafured z przystani można sobie zrobic przjażdżkę łodką po ichniemu motorcsónak .Za godzine z paliwem średnio wychodzi około 2200 forint.Przyda się mapa,żeby nie zabłądzic w zakolach.My pierwszy raz dostaliśmy na czas przejażdzki .Nastepnym razem kupiliśmy ,bo mieliśmy niedosyt i popłyneliśmy w dłuższą trase.Jakby ktoś z Was był zainteresowany jak dojechac i doktórej konkretnie wypożyczalni to chętnie napiszę o szczegółach. Ale wracam do tematu bo trochę zboczyłam,ale o tym regionie można by było opowiadac bez końca. Co do Egerszalok to ze spokojnego miejsca zrobił sie kombinat .Wybudowali kompleks z hotelem w skałach ,tłumy ludzi i wejścia na godziny.Można sie pomoczyc w małym baseniku przy parkingu " na patelni" za 1000 ft i to jest chyba już totalne nieporozumienie.Camping bardzo ładny jest na prawo od parkingu w odległości około200 metrów. W Egerze nie ma campingu przy basenach. Zamiast Hajduszoboszlo polecam Berekfürdő. Super camping i baseny atrakcyjne i dla dzieci i dorosłych. Jeden minus to dużo komarów.

[brankiniol]

Tak jak wspominałem,jedziemy,termin prawdopodobnie 30 lub 31 lipiec.Kemping ten co podałem wcześniej.Dzwoniliśmy i są miejsca w Boxach.

Koszt,wychodzi jak w Wikingu nad Bałtykiem,100 zł za zestaw z 2 osobami.

Klimatyczne 300 forintów w tym

[intek7]

Witajcie!

Jestem nowy na tym forum. Mam pytanie do tych co po powodzi byli na Węgrzech północno- wschodnich. Ja za dwa dni wybieram się na urlop i zastanawiam się jak wygląda droga po powodzi, czy można śmiało jechać z przyczepką? Interesuje mnie trasa od Tarnowa przez Krosno, Jasło, Barwinek, Świdnik, Koszyce, Miszkolc do Tiszaujvarosa lub Bogacsa. Pomóżcie, bo juz zacząłem się zastanawiać czy nie pojechać w tym roku jednak na zachód Węgier... ach, ta pogoda...

[elaola]

Czytałam różne opinie, podobno drogi są przejezdne i można śmiało jechać. My jednak na wszelki wypadek jedziemy w tym roku na zachód Węgier. I nie chodzi nam o drogi, ale boimy się komarów i popowodziowych " brudów"

[megula]

Witam wszystkich sympatyków naszych 'krajanów". My wybieramy się 5 sierpnia do Hajdúböszörmény-może ktoś z was ma podobne plany?

[witus]

... a jakiś link do kempingu ? dlaczego tam ?