Skocz do zawartości

przyczepka namiotowa.


1stefan1

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem, że kolega chce kupić coś tanio, ale 1000zł różnicy to chyba nie jest tak strasznie dużo.

to nawet nie chodzi o tę kasę,lecz bardziej o miejsce parkingowe.Niestety ale przyczepke nie można postawic byle gdzie.Mieszkamy w bloku i widzałem już jak sąsiad nad swoją na parkingu się użalał,bo ja ktoś zdewastował.Parking strzeżony to dodatkowe co m-c do wydania,gdyby to był tylko taki jeden na m-c wydatek to mozna by przeżyc,znajomi na "wsi"ok,ale to powiedzmy że dośc daleko a czasami jak sami wiecie wyjazd jest decyzją chwili-zapinam i jadę ;) Mam garaz tylko za małe światło przejazdu bo tylko 1,90m....CZyli same kłody pod nogi ;) Dlatego też zastanawiałem sie nad P.Namitową...chociaż ze względu na jej przechowywanie

maciek1973,

proszę przeslij mi foty: stefan1.44@tlen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minusy

- jak złożysz mokrą jak najszybciej trzeba wysuszyć

- nie pośpisz w drodze (na stacji lub parkingu)

- przy długotrwałych opadach może przecieknąć

- brak ogrzewania

Grzegorz

No i sezon dla niej konczy si wczesną jesienią ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prosze o rade doświadczonych w temacie.....wymyśliłem że alternatywą mogła by byc przyczepka namiotowa np..... jak się to ma przy rejestracji takowej,(ponoc brak dokumentów)czy trzeba zrobic badania itd?czy rejestrowac jako SAM?

 

Przed takim samym dokładnie jak Twój dylematem byłem kilka lat temu.

Po kolei:

włóczyłem się "od zawsze" - najpierw z małymi, później z dużymi namiotami, później właśnie namiotówka , pożyczona składana Esterelka ale to tylko krótki epizod (jakoś nie mogłem znaleźć taniej zarejestr. w PL aby kupić i w końcu tak wyszło że obecnie jest kempingowa emeryt TEC ale rześki :-).

Choć lubię swojego TEC'a struszka , a nawet bardzo go lubię to moimm zauroczeniem (choć po jednej tylko randce) jest i pozostanie

- jazda sam miód w porównaniu do kempingowej przy prawie porównywalnym komforcie bytowania :-). i jak córcia jeszcze ciut podrośnie i powie dość jazdy z wapniakami, pewnie się przesiądziemy z żoną na Esterelkę

 

Znasz zalety i wady namiotu i jeśli był to duży namiot domek to znasz prawie wszystkie wady i zalety namiotówki.

 

Do zalet trzeba dodać to że Cię nie podtopi od spodu, prostotę i szybkość rozkładania oraz to że nie musisz np. kombinować jak upchnąć np. 5-cio osobowy namiot domek w bagażniku małego auta, a co gorzej wyciągnąć spod niego koło zapasowe jak trafisz kapcia.

Właśnie te w/w argumenty przerzuciły mnie z namiotu na namiotówkę.

 

Pakowanie się w namiotówke na wyjazd wakacyjny (u mnie2+2+pies) , niestety trochę podobne jak w samochodzie z namiotem, graty trzeba kapkę poznosić i poukładać choć to jest tak jakbyś miał przynajmniej 2-gi albo i 3-ci bagażnik, namiot i materacyki zajmują troszkę miejsca w przyczepce namiotowej, a miejsce na graty w moim Skifie było było w komorach pod namiotem i materacami , mnie pakowanie zajmowało na wyjazd wakacyjny 1-2 godziny razem ze zniesieniem gratów z domu do przyczepki, kempingową praktycznie startuję zaraz po wrzuceniu rowerów, zapięciu na hak i założeniu lusterek dodatkowych - graciarnia jest stała i zawsze w środku.

I właśnie to ostatnie przerzuciło mnie na kempingową.

 

Moja namiotówka jak wcześnie pisałem był to radziecki SKIF + troszeczkę moich modyfikacji, nawiasem mówiąc trakcyjnie rewelacja, zawieszenie na wahaczach + amortyzatory nie czuło się że toto Sowietskoje ustrojstwo idzie za autem.

Kupiłem go raptem za 500zł zarejestrowanego w PL dołożyłem może 100-200zł (nie licząc opon tu dałem 240zł za 2 właściwe opony) + rej+oc.

 

Jeśli chodzi o holenderskie czy niemieckie namiotówki ceny oscylują tak jak podałeś linki, 2000-2500 f-mę z Twojego linku w Krakowie (właściwie między Krakowem a Skawiną) znam, dość konkretni ludzie, utargujesz pewnie coś, sami sprowadzają z Holandii praktycznie wszystkie co sprzedają jest zarej. w PL.

 

Przyczepy bez rej. i rejestrowanie jako SAM radziłbym odpuścić, da się to zrobić ale kosztuje to trochę czasu i pieniędzy (musisz zrobić pseudo dokumentację) rozważałem i odpuściłem.

 

Myślę iż rozsądnym rozwiązaniem tymczasowym byłby może właśnie taki rosyjski Skif - kupisz takiego, obecnie (jak poszukasz) poniżej 1000zł w dość dobrym stanie dołożysz na przerej i OC i około 1100-1200złociszy masz namiotówkę.

Skif jest siermiężny w stosunku do holendrek ale da się z tym żyć - no i konstrukcja "gniotsja, nie łamiotsja". Ja byłem strasznie zadowolony z mojego Skifa i po zakupie kempingowej rozstawałem się z nim naprawdę z łezka w oku.

Gdybyś kupował jakąkolwiek namiotówkę zwróć uwagę na stan płótna, w mojej tropik był super ale nie miał już swoich własności impregnacyjnych (sprawę załatwiły 2 butelki impregnatu za 50zł.) sprawdź również gumowatą tkaninę dachu sorry że tak elementarnie - znasz namioty - tu zasady te same..

Szczególną uwagę przy Skifie należy zwrócić na typ opon, pasują dębickie do maszyn rolniczych i często takie są stosowane - to straszna głupota - nośność jest ok ale V do 30km/h . Materacyków w Skifie nie spodziewaj się rewelacyjnych, po prostu gąbka jest słabej jakości, ja dawałem na nie dmuchany materac i było super.

 

Zakup Alpen Kreuzera, czy innej podobnej za 2500zł - wg mnie to chore pieniądze, dołożysz 1500 i już możesz próbować szukać małej kempingowej zachodniej, właśnie tyle dałem za swoją na drobne remonty+przeglądy w serwisie poszło ok 500-700zł.

Niewiadówkę starszą w cenie takiego Alpen Kreuzera za 2500zł też kupisz, może leciutki lifting będzie się prosił ale własnymi siłami do zrobienia z b.niewielką dokładka finansową.

 

Chyba że po prostu mówisz - śpimy tylko pod szmatką i tylko pod szmatką - bo to lubimy i już :-)

 

Ja b. lubię szmatkę, ale doceniam również zalety kempingowej a jak mnie przyzwyczajenie i nostalgie za spaniem pod szmatką nachodzą podwieszam sobie sypialnię i idę spać do przedsionka - bo lubię pod szmatką i już :-).

 

Rozwiązania w postaci składanej laminatowej Esterelki też w zasadzie nie polecałbym po pierwszym Twoim poście - podobna kasa jak za małą (starszy typ) zachodnią kempingową - choć samo w sobie rozwiązanie konstrukcyjne Esterelki wg mnie jest genialne , złożona jak bagażówka, rozkładasz i jak kempingowa, ale wyposażenie często bywa biednawe, choć jak poszukać to znajdziesz takie same jak w kempingowej z wyjątkiem łazienki.

 

W drugim poście piszesz że właściwie nie kasa a miejsce Cię boli więc może warto by się zastanowić nad Esterelką choć chyba jest szersza od wspomnianego 1,90m.

poglądowe fotki:

tutaj

tutaj

lub google szukaj esterel+folding caravan są foty i video

 

Zerkłem jeszcze na otomoto i allegro tak na szybko - jest ich trochę: link i to nawet fajnie wyposażone :-)

Jeśli Twój wybór padnie na Esterelke, która to po Twoim drugim poście wydaje się być spełnieniem założeń i jednocześnie komfortowym rozwiązaniem (jeśli kwota akceptowalna) - szukaj modelu który będzie miał styropian (bodaj cieniutki) w ściankach i dachu, da Ci to troszkę większy komfort zarówno gorącym latem, jak i zimną wiosną czy jesienią oraz zwróć uwagę na uszczelnienia w miejscach składania ścian i dachu oraz sprawność teleskopów od podnoszenia ścian oraz blokady zamykające - to punkty newralgiczne tej konstrukcji, oczywiście sprawdź układ jezdny, hamulec, podwozie i zaczep w każdej przyczepie.

 

Jeśli padnie na Esterelkę lub kempingową zwróć także uwagę na stan techn. wyposażenia tj lodówka, kuchenka, krany, zawory gazowe, zasilacz 230/12, przetwornica itp. - na naprawę/wymianę tego wyposażenia można niestety sporo wydać, lepiej kupić ciut droższą budkę ale ze sprawnym wyposażeniem.

 

chociaż ze względu na jej przechowywanie

W tym kontekście i Twoich uwarunkowaniach oczywiście łatwiej przechowywać namiotówkę, czy Esterelkę jednak sporo ludzi trzyma kempingowe pod blokiem - fakt ryzyko wandalizmu jest niestety wszędzie.

 

Starałem się podać za i przeciw opierając się na mojej ewolucji kempingowej, o lodówkach, grzaniu termowentylatorem lub promiennikiem , przemakaniu, suszeniu nie piszę to oczywiste, znasz to z namiotu.

 

Za namiotówkami pogoogluj "trailer tent", znajdziesz sporo,aż do wypasu z Conway'a. za składankami "folding caravan", znajdziesz tu jeszcze Rapido i parę innych, zapewne też jak elaola Ci pisała znajdziesz pośrednie rozwiązania czyli boki szmatka dach laminat (będący jednocześnie pokrywą przyczepki po jej złożeniu) Paradiso się chyba nazywały niestety nie pamiętam na pewno.

 

Cóz wybór jest Twój aczkolwiek chyba niełatwy - wszystkie opcje mają swoje za i przeciw, życzę owocnych przemyśleń i decyzji która zaowocuje pełnym zadowoleniem z wybranego typu przyczepki.

 

Jeśli masz pytania, wal śmiało, jakieś foty też może się mi jeszcze znajdą jakbyś w/w i inne cudaki chciał zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1stefan1, Jak masz chęć to popytaj forumowicza vwojtas . On jakiś czas użytkował namiotówkę , a obecnie jeździ z Hobby . Poniżej masz namiary na niego .

http://www.forum.karawaning.pl/profile.php?mode=viewprofile&u=2773

 

:hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TE przyczepy będą nie funkcjonalne

 

Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać od zażartowania ze skojarzenia z literkami "TE" :-)

 

Zapewniam Cie iż przyczepy TE są bardzo funkcjonalne, niech dowodem na to będzie mój TE King-380T :-) w latach jego produkcji właśnie były sygnowane jako TE a nie TEC :-)

 

TE "Esterel" cóż niech każdy oceni pod swoim kątem, każdy przecież stawia inne kryteria, ma inne upodobania - i bardzo dobrze bo jakiż świat byłby nudny jakby po nim jeździły wszystkie takie same przyczepki :-)

Moim zdaniem Esterelka (i podobne konstrukcje) to b. funkcjonalne rozwiązanie :-) ale spróbuj gdzieś na żywo zobaczyć, foty w internecie to zawsze lekkie przekłamanie, nie zawsze oddają wiernie istotę przedmiotu.

 

U nas kryteria były proste - wyjazdy krótkie weekendowe wymagały trochę za dużo przygotowania w wersji z namiotówką, i wiele weekendów odpuszczaliśmy bo a to w piątek pogoda niepewna - nie pakujemy, a to w sobotę przyspane i już nie opłacało się pakować aby koło południa wyjechać(niestety wtedy nie mogłem trzymać wstępnie spakowanej namiotówki w garażu) , trafił się pewien "bonus finansowy" a miejsce na podwórku było i wtedy przy założeniach "przyczepa na wakacje + kilka krótkich wyjazdów w roku" zastanowienie jaka kwota będzie uzasadniona na podniesienie wygody i usprawnienie szybkości wyjazdów, - ustaliliśmy ją na max 5000zł i wykonać !, wykonano :-)

 

Jeszcze takie rady:

- kup przyczepkę sprawną do jazdy , jeśli stan techn. elementów mający wpływ na bezpieczeństwo jest ok a przyczepa np. wymaga drobnych robótek w środku, które możesz pomalutku sobie wykonać, takie rzeczy jak jakieś światełko, tapicerki, drobne robótki z inst. wodną, drobne poprawki itp idzie robić i jednocześnie użytkować przyczepkę.

- nie kupuj nawet za bezcen np. taniej przyczepy gdzie będziesz musiał jakieś "grube" elem. naprawiać, o ile nie masz wiedzy lub możliwości do wykonania takich napraw lub nie umiesz ocenić ich kosztów.

- nie kupuj przyczepy podgnitej, lub przeciekającej (wyjątek namiotówka z b. dobrym stanem bez uszkodzeń tropiku a słabą impregnacją - to idzie tanio samemu zaimpregnować i przywrócić tropik do świetności)

- pomimo zapewnień poprz. właściciela sprawdź elem. mające wpływ na bezp. jazdy, gaz i elektrykę u fachowca jeśli sam nie jesteś pewien czy zrobisz to dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też rozważałem taką alternatywę aby na początek spróbować z przyczepką namiotową. Ale:

 

Podobnym połączeniem wad samochodu i motocykla jet quad. Czyli stoisz w korku jak samochód a do tego pada ci na głowę jak na motocyklu.

 

I wiecie co? Jeśli nawet miałbym czekać dwa, trzy lata to poczekam (nazbieram forsę) i kupię przyczepkę z wc dla żony i dzieci, lodówką dla mnie na :hej: oświetleniem i ogrzewaniem dla wszystkich. :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupię przyczepkę z wc dla żony i dzieci, lodówką dla mnie na :hej: oświetleniem i ogrzewaniem dla wszystkich

i to jest prawidłowe podejście :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Witam serdecznie !

proszę mi wybaczyć , jednak nie mogłem się powstrzymać :)
właśnie jestem na etapie poszukiwań SKIFA 2 ....i tutaj taki klops :)
1- campingówkę standart - odrzuciłem z obiektywnych dla mnie przyczyn ( posiadam autko typu cabrio :)
2- lekką namiotówke widziałem w swoim ogródku cudów ..ale to przemakanie........te wąrpliwości....

3- i hybryda :) - bez wątpliwości , za to DMC okrutne dla mnie bardzo :)
nie mniej pragnę tylko podziękować za tak obszerny i rzeczowo-tolerancyjny esej dot. przyczepek 
pozdrawiam 


sorry - te nowoczesne komunikatory żyją jak dla mnie swoim własny życiem ....( klikłem za szybko..)
przedmowa miała zawierać pytanie z prośbą wielką :) - mógłbym taką przyczepę obejrzeć ?
na żywo w realu ?
jestem z bielska

pozdr 


no i znowu ..
teraz pisze z kompa - będzie lepiej ..( tak sądze )

1- niestety mam tylko jedno pytanie co do Hybrydy w porównaniu do SKIFA-a( już widze ten grymas ...:) )

oprócz DMC to jeszcze 3,80 - 4,20 mb długości , jest czym manewrować. Nie sprawia kłopotu ?

pozdr
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.