Skocz do zawartości

Na co zwracać uwagę przy kupnie przyczepy.


Wirek

Rekomendowane odpowiedzi

Co jakiś czas na forum pojawiają się nowi ( z czego oczywiście się cieszymy).

Zainteresował ich karawaning i zamierzają kupić swoją pierwszą przyczepkę i zadają proste dla nich pytanie: na co zwracać uwagę przy kupnie? jak to sprawdzić? i podobne pytania.

proponuje w tym temacie opisać jak Wy przy kupnie sprawdzaliście na co zwracaliście uwagę, co pominęliście, a wyszło w trakcie użytkowania.

Jak ten temat się rozwinie ci którzy będą takie pytania zadawać dostaną odnośnik do tego tematu: poczytają i nabędą wiedzę teoretyczną.

 

Napiszcie na co zwracać uwagę, jak sprawdzić, opiszcie wasze doświadczenia przy kupnie i co wyszło w trakcie użytkowania , a nie zwróciliście uwagi przy kupnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luksus fotka Wirek widać jakieś przygody z Las Vegas a tak serio super zdjęcie.Teraz dołączę się do tego tematu i dodam od siebie że najpierw kiedy szukałem swojej drugiej cepki to wyglądało to tak:kaska leżała na stole i narada rodzinna co kto by chciał i wymagał od przyszłego domu na kołach.Dodam że takie narady nie należą niestety do łatwych,ale cóż o takich rzeczach nie można myśleć egoistycznie.Do wspomnianych już przez innych i prze zemnie Komornik jeździliśmy kilka razy-fakt ze względu na wybór,na szczęście mają dużą rotację więc wybór padł.Dla mnie osobiście i mojej rodziny okazało się że każdy w niej ma coś już swojego i generalnie jest :hehe: Na początku kierowaliśmy się potrzebami,lecz wiadomo nie tylko co do stanu przyczepy zawsze zdaję sobie sprawę żeby nie była mokra i śmierdząca to zrozumiałe dla każdego posiadacza budki.dalej chodziło mi o to aby w środku nie było nic poniszczone,lub połamane bo też wiadomo przykre i kosztowne.W rezultacie mam coś co nie dużym nakładem i poprawkami mam na myśli wymiana opon i zniwelowanie luzu na łożysku,ew.wymiana owego,oraz konserwacja mebelków po swojemu to myślę i mam nadzieję że to jest to.Lada moment zrobi się ciepło więc sezon się zacznie wtedy się okaże co jeszcze trzeba będzie dopieścić.Jak na tą chwile uważam że jest ok i czekam tylko na te chwile :hehe: będzie super i takie mam nastawienie :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo bardzo fajnie że pojawił się taki temat, sam miałem coś takiego zaproponować

dodał bym jeszcze temat o przyczepkach, tzn np marki, miejsce produkcji, +/-, wyposażenie

chodzi mi o coś takiego

NIEWIADÓW - produkcja 100% POLSKA, przykładowe modele - n126, n126e, n126n, FREEDOM itp

plusy - lekkie - do 750kg, laminatowa konstrukcja

minusy - większość modeli ubogo wyposażona

modele NT - wyposażone w łazienkę

itp informacje " w pigułce"

 

albo HOBBY, produkcja NIEMCY, (plusów/minus nie znam) może że są dość ciężkie, zwłaszcza modele od końca lat 90

std wyposażenia - classic, de-lux, prestige itp

 

a w temacie

zaczynając szukać przyczepki, trzeba na wstępie zwrócić uwagę na masy i porównać je z masami naszego holownika (dopuszczalna masa przyczepy, masa własna auta) oraz posiadanej kategorii prawa jazdy

 

patrzymy więc na DMC (dopuszczalną masę całkowitą) przyczepy, oraz MW (masę własną) i ładowność, wiadomo że mała ładowność, to problem przy pakowaniu - wrzucimy przedsionek, trochę jedzenia, sprzętu i już mamy 150kg

(u nas jeszcze nie ważą, ale na zachodzie podobno jest to spotykane)

często podobne modele mają różne DMC, wynikające właśnie z ładowności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy kupnie przyczepy ,sprawdziłem dokładnie jaką mogę ciągnąć swoim samochodem[DMC auta i przyczepy], przepisy drogowe związane z holowaniem przyczepy i.t.p. A jeśli chodzi o samą przyczepę ,to muszę się przyznać ,że oceniałem wygląd zewnętrzny spoglądając tu i tam, nie mając w tym względzie doświadczenia.Poprzedni właściciel wytłumaczył mi wszystko dokładnie.Przyczepa była [i jest] bardzo zadbana .No i po dwóch latach użytkowania , wszystko jest sprawne i jestem z niej zadowolony .Na szczęście trafiłem na uczciwego sprzedawcę.[zdjęcia przyczepy w "NASZE POJAZDY" --Moje Hobby Clasic. :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy kupnie budki proponował bym;

-najpierw zaznajomić się z przepisami drogowymi, co wolno, ile i jak

-przejrzeć dane holownika, MW i DMC oraz jakie ma DMC przyczepy

-określić odpowiednie parametry budki i zastanowić się jaki układ byśmy chcieli, czego potrzebujemy itd np kibelek ogrzewanie itp

 

Jeśli już wypatrzymy obiekt który nam odpowiada to;

-dobrze przyjrzeć się skorupie z zewnątrz i wewnątrz

-trzeba zwrócić szczególną uwage na wszystkie łączenia blach i wszelakie narożniki -sprawdzić urządzenia czy działają i obwąchać szafki schowki itd

-warto też zwrócić uwage na podłoge, tak od środka jak i od spodu oraz przejrzeć dach

-jeśli posiada to sprawdzic przedsionek pod względem stanu i ilości wszystkich częsci

 

O stanie wizualnym to chyba mówić nawet nie trzeba :hehe: i to by było tak po krótce :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK ale jak ma to pomóc nowicjuszom to może trzeba by bardziej szczegółowo

(nie piszę tu konkretnie to autora czyli kol Kit :hehe: )

 

-dobrze przyjrzeć się skorupie z zewnątrz i wewnątrz

-trzeba zwrócić szczególną uwage na wszystkie łączenia blach i wszelakie narożniki

 

tzn co uznać za dyskwalifikujące ? - czy np drobne wgniecenia (np od gałęzi) ?

zagięty narożnik to raczej pewne kłopoty

 

czy "świeża" tzn miękka masa uszczelniająca, świadczy o niedawnej naprawie - widziałem taką na kilku 10-15letnich przyczepach ? czy może utrzymuje ona plastyczność przez tyle lat ?

 

-warto też zwrócić uwage na podłoge, tak od środka jak i od spodu oraz przejrzeć dach

OK ale na co patrzeć, zacieki ? mogą powstać od jazdy/uzytkowania ? czy od razu świadczą o nieszczelności ?

jak miękko to wiadomo że omijać

 

O stanie wizualnym to chyba mówić nawet nie trzeba :hehe:

tzn ? chodzi o "wygląd" - rysy, wgniecenia, poobijane meble ?

a np spękane rączki manewrowe świadczą od marnej jakości plastiku, czy o parkowaniu przyczepy "pod chmurką"

widziałem cepkę z 99 z strasznie zniszczonymi rączkami, a np chateau z 95 miał jak nowe :hehe:

 

ps odpisałem ogólnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podjęcie decyzji o zakupie przyczepy wpływ ma bardzo wiele czynników.

Dla mnie podstawowe – decydujące, o tym czy interesować się danym modelem były następujące parametry:

- DMC – pamiętajmy, że w świetle polskich przepisów MW pojazdu holującego nie może być niższa od DMC przyczepy

- Rozkład wnętrza

- Papiery, dokumenty – czy są w porządku Umowa k-s spisywana w Polsce, a nie na „Niemca” tudzież „Holendra”.

- Stan ramy.

- Zapach we wnętrzu.

- Bezwypadkowość.

 

Pozostałe kryteria były czystym biznes planem. Czy mogę przymknąć oko na niedziałający piecyk, brak stabilizatora ale za to cenę niższą o xx zł?

 

 

Pamiętajmy o zabraniu ze sobą:

- latarki

- kawałka szmatki (żeby podłożyć pod kolanko jak będziemy zaglądać pod przyczepę)

- aparat foto („sięgaj gdzie wzrok nie sięga” cyt. Gfizyk) – w domu na spokojnie możemy jeszcze raz przyjrzeć się wszystkim elementom

- bezstronną osobę potrafiącą rzucić na przyczepę bez emocji

- koniecznie weźmy ze sobą dużo czasu – sprzedający nie powinien marudzić jeśli chcemy zajrzeć w każdy zakamarek

 

 

Podczas poszukiwania przyczepki posługiwałem się listą, na której wypisałem najbardziej istotne elementy na których się skupiłem. Mam nadzieję że moja „ czeklista ” (z ang. checklist - lista sprawdzająca ) okaże się pomocna osobom, które szukają przyczepki.

 

1. Zgodność danych na tabliczce znamionowej, na ramie z dowodem rejestracyjnym, dokumentami wyrejestrowania

2. Stan ramy – zwrócić uwagę na spawy, dokładnie sprawdzić pod kątem załamań, pęknięć, ewentualna korozja może wskazywać na naprawy ramy (rama jest cynkowana i nie powinna rdzewieć)

3. Stan podwozia, koła – elementy takie jak:

- podłoga – powinna mieć równą twardość na całej powierzchni

- nie powinna mieć różnic w odcieniu środka zabezpieczającego – wszelkie różnice mogą świadczyć o naprawach, świeżo nałożony środek zabezpieczający powinien wzbudzić naszą czujność

- amortyzatory – trudno jest sprawdzić ich działanie, natomiast trzeba sprawdzić czy nie mają śladów wycieków, czy gumy przy łączeniach nie są popękane, zniszczone

- oś – czy nie ma śladów uderzeń o twarde przedmioty, czy nie jest nienaturalnie/niesymetrycznie wykrzywiona

- koła – sprawdźmy stan opon, felg

- bębny – zwróćmy uwagę czy nie widocznych pęknięć, jeśli można zerknijmy przez otwór i sprawdźmy stan okładzin

- podpory – czy są sprawne, nie pogięte, nie połamane

4. Wygląd zewnętrzny:

- łączenia blach – z obydwu stron przyczepy i na całej jej długości, łączenia powinny być identyczne. Jeśli inaczej porobione są zakładki, inny jest profil blachy – zwiększamy czujność – może przyczepa jest po naprawie ?

- wgniecenia – jeśli zauważymy wgniecenie z zewnątrz – przyjrzyjmy się temu miejscu bardzo dokładnie od środka – czy uderzenie nie spowodowało połamania konstrukcji, czy nie ma zacieków od wewnątrz

- wypływający spod listew uszczelniacz – jest to normalne zjawisko. Jeśli widzimy, że uszczelniacz jest świeżutki sprawdźmy te miejsca od wewnątrz. Może przyczepka jest świeżo uszczelniona bo była naprawiana, lub bardzo przeciekała.

- okna – czy nie są popękane i czy wszystkie mają podobne oznaczenia, odcień. Jeśli znajdziemy szybę nie pasującą do pozostałych – znowu zwiększamy czujność – obejrzyjmy dokładnie okolice. Może szyba po prostu pękła i została wymieniona, a może przyczepa miała jakąś gorszą przygodę.

5. Zaczep i hamulec najazdowy, stabilizator – na temat działania tych urządzeń na forum można znaleźć sporo informacji. Zapoznajmy się z nimi, żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę podczas zakupu. Urządzenia te są głównymi elementami wpływającymi na nasze bezpieczeństwo podczas jazdy z przyczepą.

6. Wnętrze przyczepy –

- dla mnie podstawowym kryterium był zapach wewnątrz przyczepy – mogła lśnić z zewnątrz, ale zapach niczym w TOI TOI lub stęchłej wilgotnej piwnicy wystarczająco mnie zniechęcał do zakupu

- po akceptacji zapachu przechodzimy do baaardzo wnikliwego oglądania wszystkich możliwie dostępnych zakamarków. Szukamy zacieków! Jeśli znajdziemy ślady zacieków, dokładnie przyglądamy i oceniamy jego rozmiary (niekiedy niewinnie wyglądające spulchnienie może okazać się początkiem końca konstrukcji podtrzymującej ścianę). Sprawdzamy „twardość” ściany, oglądamy miejsce łączeń z podłogą (gdzieś ta cieknąca woda musiała się zebrać), oglądamy jeszcze raz łączenie ściany z podłogą z zewnątrz.

- kolej na dokładne oględziny wnętrza – czy wszystkie pokrycia mają identyczne wzory, fakturę, odcień. Jeśli coś odbiega od ogółu – sprawdźmy dokładnie – czy wkręty i zaślepki są oryginalne, czy miejsca montażu nie są przesunięte – znowu czujność 10 – może coś strasznego przydarzyło się przyczepie przed sprzedażą ?

- meble – ich układ to kwestia gustu, lecz już działanie zawiasów, stan forniru, zamków to element stricte przekładający się na cenę przyczepy – warto na to zwrócić uwagę . Otwórzmy każdą szafkę, zajrzyjmy do środka. Dotknijmy ręką czy nie ma nierówności, pęknięc.

- poduchy, materiał obić, schowki pod siedzeniami, stolik(i), to wszystko ważne elementy wyposażenia – sprawdźmy ich stan i działanie

- kolej na sprawdzenie wszystkich urządzeń wewnątrz przyczepy:

a) ogrzewanie – poprośmy sprzedawcę o prezentację działania ogrzewania. Sprawdźmy czy działa nawiew (jeśli jest)

B) lodówka – zasilana gazem, prądem 230V i 12V – j.w. poprośmy o pokazanie działania

c) kuchenka gazowa – dokładnie jak w przypadku ogrzewania – poprośmy o prezentację obsługi.

Każda niesprawność wyżej wymienionych elementów to kolejny argument przy negocjacji ceny. Pamiętajmy że koszt samego piecyka TRUMA może wynieść ok. 2 tys. zł. To samo z lodówką i kuchenką

d) toaleta – sprawdźmy działanie spłuczki, otwieranie zamykanie zbiornika na fekalia

e) instalacja elektryczna – czy gniazdka działają, czy włączniki lampek są sprawne

7. Dodatki do przyczepy:

- przedsionek – koniecznie przed kupnem go rozłóżmy – sprawdźmy czy wszystkie elementy są w dobrym stanie, czy rurki są kompletne.

- koło zapasowe – czy jest w dobrym stanie (bieżnik, rok produkcji opony, felga)

 

 

Pamiętajmy – nie wszystkie wymienione wyżej punkty powodują natychmiastowe skreślenie przyczepy z listy, ale może ich niesprawność, niekompletność będzie miała decydujący wpływ na cenę sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacekwwa, :hehe: solidny opis i klikam na POMÓGŁ za dokładny opis.

Dodam , że warto zabrać ze sobą butle z gazem, akumulator, i długi przedłużacz na 230 V.

Sprzedawca bardzo często wykręca się brakiem czegoś by uniknąć sprawdzenia danych urządzeń.

Swego czasu jechałem obejrzeć przyczepkę stan określiłem na dobry i doszło do sprawdzania urządzeń, poprosiłem o uruchomienie piecyka, okazało się , że nie ma gazu , więc udałem się do bagażnika samochodu i wyciągnęłam, później poprosiłem by sprawdzić elektrykę , sprzedawca nie miał takiego przedłużacza, więc spytałem czy 40 m wystarczy - wystarczyło .

Następnie poprosiłem o sprawdzenie instalacji 12 v i tu sprzedawca nie miał akumulatora , więc znów do bagażnika i mówię, że mam swój - wyobraźcie sobie zdziwienie sprzedawcy - dla mnie było bez cenne widząc jego minę. :hehe:

Po sprawdzeniu okazało się , że wszystkie te urządzenia działały poprawnie oprócz małej usterki przy kuchence gazowej z zaworem - trzeba było drobnej naprawy.

Te wszystkie uwagi przekazałem koledze, który zamierzał ją kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

właśnie na taką poradę czekałem.

Pytałem na forum kilka razy o to na co zwracać uwagę przy kupnie przyczepki i zawsze byłem odsyłany do lektury na forum.

WIREK dzięki za trafne zrobienie postu, dla ciebie wielkie POMÓGŁ jak i dla JACEKWWA.

Dla mnie to będzie podstawowa lektura, którą zabiorę ze sobą na zakupy, już nie długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kit, każdy punkt zawarty w wypowiedzi jacekwwa, można rozwinąć o metody sprawdzania , można znaleźć jeszcze inne, nie uważam, aby temat się na tym się zakończył. każdy inaczej sprawdzał , dobrze też napisać co się później okazało w trakcie użytkowania, np sprawdziliśmy niedokładnie , lub przy sprawdzeniu było ok , a po czasie jednak coś tam wyszło.

trzeba przyznać, że jacekwwa, zrobił solidny opis po, którym się wydaje , że nic dodać nic ując. :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- podłoga - nie powinna mieć różnic w odcieniu środka zabezpieczającego – wszelkie różnice mogą świadczyć o naprawach, świeżo nałożony środek zabezpieczający powinien wzbudzić naszą czujność

 

Z tym wnioskiem się nie mogę zgodzić, nie każda zmiana z odcieniu podłoża musi świadczyć, że podłoga była uszkodzona a sprzedający to oszust, który chce wprowadzić w błąd nabywcę i na dodatek tłumaczyć się z jakichkolwiek prac konserwacyjnych "oglądaczowi".

Dlaczego tak uważam? Bo.... tak się składa, że w kwietniu 2008 roku miałem czas i okazję by zająć się stanem podłogi w mojej przyczepce. Nie była ona w żaden, jakikolwiek sposób uszkodzona, zgniła itp. Po prostu za radą innych forumowiczów postanowiłem zakonserwować spód podłogi i zabezpieczyć "na wszelki wypadek" przed wilgocią czy też innymi czynnikami atmosferycznymi mającymi wpływ na żywotność podłogi. Została ona pokryta dwukrotnie pokostem lnianym, na ciepło, zaś wszelkie otwory w podłodze ( wejścia inst. gazowej, wodnej, elektryki ) zabezpieczone środkiem typu gumbit czy coś podobne. W efekcie tych prac po zabezpieczeniu otworów a następnie rozprowadzeniu pokostu przy tych otworach zupełnie w sposób nie zamierzony rozmazałem pędzlem ten gumbit czy coś podobnego. Teraz wg założenia jacekwwa te ciemne plamy i odbarwienia muszą świadczyć, że z moją przyczepą coś jest nie tak :hehe: dlatego te "cenne" uwagi należy stosować bardzo ostrożnie i z rozwagą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz wg założenia jacekwwa te ciemne plamy i odbarwienia muszą świadczyć, że z moją przyczepą coś jest nie tak dlatego te "cenne" uwagi należy stosować bardzo ostrożnie i z rozwagą.

 

Byłbym wdzięczny gdybyś przeczytał ten fragment ponownie.

Post zawiera cenne sformułowanie "wszelkie różnice mogą". Nie ma tam założenia, o którym piszesz.

 

Uzyłem sformułowania mogą z pełną premedytacją. Ja również na wiosnę takie zabezpieczenie wykonam ponownie, jednak w 99% przyczep które oglądałem podczas poszukiwań takie zmiany wskazywały na niedawne poważne naprawy.

 

Podkreślam "mogą wskazywać", ale jednoznacznie nie wskazują. Moj post jest wskazowka a nie kodeksem.

 

Pozdrawiam

 

BTW

 

Koledzy, dzięki za słowa uznania. Przy tworzeniu listy, kierowałem się swoimi spostrzeżeniami i informacjami z forum, które okazało się nieocenione przy poszukiwaniach domku na kółkach :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.