Prawo jazdy w Czechach i na Słowacji

[kocur]

Witam. Nie znalazłem jednego wątku, który dotyczy podróżowania z przyczepą przez Czechy i Słowację dlatego zakładam nowy. Jeśli admin postanowi połączyć ten wątek z innym nie będę miał nic przeciwko temu.

 

Nasz kolega kubryk1 zadał sobie trud napisania do ambasad Czech i Słowacji o pisemne wyjaśnienia w sprawie holowania przyczep w tych krajach przez osoby posiadające prawo jazdy kategorii B. Odpowiedzi, które dostał zamieszczam ( oczywiście za zgodą kubryka1 ) w celu nie tylko przeczytania ale również wydrukowania i posiadania "pod ręką" w samochodzie w przypadku kontroli drogowej w Czechach i na Słowacji.

przepisy.pdf

[jacekwwa]

analogicznie jak w Polsce

[kocur]

jacekwwa, dokładnie analogicznie. Ale warto mieć ze sobą przepisy, bo ja ten temat z policją czeską przerabiałem... Skończyło się na gadaniu, ale nie zawsze tak może się kończyć.

[kemil]

kocur! wielkie dzięki, będzie się spokojnie jechało, brakuje jeszcze opini Węgrów.

[Trafko]

Odnośnie tematu zastanawia mnie jak wygląda sprawa prawka nagminnie robionego przez Polaków za marne grosze na Ukrainie.

Prawko robimy na Ukrainie , a papier wyrabiamy w Polsce.

Takie prawko jakie ma własności prawne.

Polskie czy Ukraińskie przepisy.

[kocur]

kemil, moja zasługa jest mała. Trzeba dziękować kubrykowi1.

[kemil]

No fakt, że całą robotę wykonał kubryk1 i chwała mu za to!

[old]

czy może ktoś pisał w tej sprawie do ambasady chorwacji? Już sam nie wiem czy mogę bezpiecznie jechać na wakację do Chorwacji mają za sobą przyczepką 1000kg i posiadając tylko kat. B. Przynajmniej przez Czechy i Słowację sprawa jest jasna.

[Lepciak]

old

Już sam nie wiem czy mogę bezpiecznie jechać na wakację do Chorwacji mają za sobą przyczepką 1000kg i posiadając tylko kat. B.

Możesz jechać śmiało. W Chorwacji policjanci są normalni i przepisy o ruchu drogowym traktują normalnie. Kłopoty są tylko w krajach j.w. oraz w Rosji i często w Serbii.

[old]

W Chorwacji policjanci są normalni i przepisy o ruchu drogowym traktują normalnie

 

Różnie z tym jest - jeżdżę od 10 lat w tamte rejony, ale bez ogona dotychczas, więc jakieś doświadczenie mam. Dobrze by było, podobnie jak w przypadku czech i słowacji, mieć argument w postaci wyciągu z ich przepisów drogowych. Dodatkowo dla tych co jadą w kierunku Dubrovnika przydałaby się informacja jak to wygląda w BiH bo trzeba kawałek przez nich przejechać. Wydaje mi się, że dobrym pomysłem byłoby założenie osobnego wątku poświęconemu tego rodzaju informacjom z podziałem na państwa.

[Lepciak]

old

Różnie z tym jest

Masz rację - taki argument zawsze się przyda zwłaszcza w południowe rejony byłej Jugosławii.

[old]

to może ktoś kto ma władzę założy zupełnie osobny kącik zatytyłowany np. przepisy drogowe lub coś w tym stylu, a wewnątrz niech będzie struktura związana z konkretnym krajem.

[rover]

czy może ktoś pisał w tej sprawie do ambasady chorwacji? Już sam nie wiem czy mogę bezpiecznie jechać na wakację do Chorwacji mają za sobą przyczepką 1000kg i posiadając tylko kat. B. Przynajmniej przez Czechy i Słowację sprawa jest jasna.

 

W ubiegłym roku byłem w Chorwacji i na Węgrzech. W tamtą stronę jedna kontrola drogowa policyjno-celna od razu po wjeżdzie na Węgry zakończyła się W drodze powrotnej, jeszcze w Chorwacji parking przy autostradzie nawiedziła tamtejsza drogówka, sprawdzili dokumenty i ostrzegli przed korkiem do tunelu Mala Kapela. Obie kontrole odbyły sie w przyjaznej atmosferze

[kocur]

czy może ktoś pisał w tej sprawie do ambasady chorwacji? Już sam nie wiem czy mogę bezpiecznie jechać na wakację do Chorwacji mają za sobą przyczepką 1000kg i posiadając tylko kat. B. Przynajmniej przez Czechy i Słowację sprawa jest jasna.

 

Poprosiłem kubryka1 o dalszą pomoc i napisanie do innych ambasad listów z prośbą o wyłożenie "czarno na białym" z dołączeniem odpowiednich przepisów drogowych dotyczących ruchu z przyczepą w danym kraju. Czekamy

[kaska]

no ciekawe co o tym dalej myslec....

wybieramy sie w tym roku do Chorwacji i czytam o tych problemach w Słowacji na róznych forach i klops co tu robic....wg tego pisemka wszystko jest ok a jak sie trafi jakis upierdliwiec co moze zrobic????

mandat czy...?

jeden wielki bajzel