Inny karawaning

[barwol]

Poniżej dwa linki z filmikami o karawaningu offroadowym. Jak widać tak też można

 

[Wirek]

Niesamowite, trzeba mieć pancerną przyczepkę, coś na styl AdamaKwiatek , a może jeszcze jakieś podwodne się znajdą

[brams]

Filmy świetne!

Ale przyczep bym od nich nie kupił

[ogrodnik]

Przygoda super , nie szło oczu oderwać od monitora.

[ptaku]

Owszem,fajnie się ogląda.W życiu nie podjął bym się takiej wyprawy , zjechanie z asfaltu to już jest dla mnie ekstrema

[Wirek]

ptaku, miałem przygodę, no może nie na takiej drodze jak na tych filmach.

Jadąc na rybki w dzikie miejsce po deszczu zestaw zawisł na jednej z dziur .

Nie raz tą drogą polną jechałem i nie było kłopotu, ale w tym dniu po deszczu auto nie dawało rady pociągnąć budki, powstało takie błoto. Auto niestety z napędem na jedną oś ( przód) .

Trzeba było rozpiąć zestaw ustawić auto w innym miejscu, podkopać ciut ziemią i po tych zabiegach udało się wyjechać.

[riko]

Przyczepa od koleg ADAMKWIATEK ,a holownik od kolegi Bodek 1968 i można powalczyć po takich bezdrożach .a od filmu nie można oczu oderwać.

[kit]

chętnie bym się wybrał na taka wyprawe

[Rysiaczek]

Moze kiedyś ! Kitku ! Może ! Ja też marzę o takich wariacjach w dziczy !

[kit]

to trzeba zorganizować kiedys jakiś rajd extreme są chętni???

[Trafko]

Ja powiem wam ,że widać różnicę między Polakami a Wyspami.

Oni mają sprzęty i możliwości finansowe bez graniczeń, ale nie mają odrobiny rozumu i umiejętności zrobienia czegokolwiek.

Co za problem odpiąć przyczepę i pociągnąć ją do tyłu i ustawić odpowiednio i podpiąć do holownika.

O zwaleniu drzewa i dołożeniu do mostu (max 20 min) już nie wspomnę.

 

[ Dodano: Czw 21 Sty, 2010 20:48 ]

to trzeba zorganizować kiedys jakiś rajd extreme są chętni???

Ja jestem chętny , ale z obcą przyczepą i holownikiem.

[Wirek]

to trzeba zorganizować kiedys jakiś rajd extreme są chętni???

 

czasami wyskakuje na takie dzikie miejsca , może nie takimi bezdrożami jak na filmie.

Zabieram odpowiedni zapas wody, żarcia, solar na dachu, wędki i frajda cisza spokój - nie ma nikogo

[jedrek101]

Ja powiem wam ,że widać różnicę między Polakami a Wyspami

tylko te wyspy mocno odległe....te z misiami koala...

[Trafko]

Ja może nie byłem aż w takich warunkach , ale wszyscy co wjechali na suchym terenie to dopiero po miesiącu wyjechali.

Biedaki musieli zostawić swoje przyczepki.

 

---

Teren przed opadami deszczu.

 

Czym dalej tym gorszy dojazd.

 

Parking w chaszczach .

 

Holownik nie był bardzo brudny.

 

Za to połowy były udane.

 

Z głodu nie umarliśmy .

 

Karolek jak zwykle najbardziej zadowolony.

[brams]

Ja powiem wam ,że widać różnicę między Polakami a Wyspami.

Oni mają sprzęty i możliwości finansowe bez graniczeń, ale nie mają odrobiny rozumu i umiejętności zrobienia czegokolwiek.

Stwierdzenie potwierdzające tylko nasze narodowe kompleksy - jesteśmy najlepsi, ach gdyby tylko mieć ich sprzęt i siano.

 

Co za problem odpiąć przyczepę i pociągnąć ją do tyłu i ustawić odpowiednio i podpiąć do holownika.

O zwaleniu drzewa i dołożeniu do mostu (max 20 min) już nie wspomnę.

To co zrobili ci pozbawieni odrobiny rozumu ludzie jakoś w zupełności zdało egzamin.

Na temat zwalania (sic!) drzewa - (musiałoby zresztą odpowiednie drzewo być w odpowiednim miejscu do tego), "obrobienia" go i "dołożenia" przez 20 minut już nie wspomnę.

Ja jestem pod wielkim wrażeniem tego co zobaczyłem i uważam, że goście zaprezentowali absolutne mistrzostwo!