Skocz do zawartości

Łowiłem ryby w Adriatyku! [RELACJA]


Rekomendowane odpowiedzi

Tegoroczne wakacje spędzilem juz po raz n-ty na przepieknym wybrzeżu chorwackim, na pd. do Dubrownika, na kempingu Adriatic I,II w Molunat. Jak zwykle opływałem pobliskie wuspy, zatoczki i kilka kilometrów w kierunku Dubrownika i rezerwatu na Płw. Prevlaka. Kemping ładny nad samą zatoką, kameralny, dobry standard, dużo cienia pod rusztowaniami na których rozpięte jest kiwi, pomomo południowej ekspozycji. Południe spędzaliśmy w cieniu, czasami na pogawędkach z gospodarzami przy "karlovackim, rakiji, lub naszych %%, które bardzo im smakowaly. Podczas takiej pogawędki kolega gospodarzy spytał mnie czy łowię ryby? Odpowiedziałem, żenie bo nie zabrałem sprzętu. Czy wypłynę z nim na ryby? Tak! Za 2 dni przyszedł po nocnej burzy i powiedział - płyniemy. Myślałem, że jest właścicielem kutra lub łodzi rybackiej, a On wali prosto do mojego pontonu. Po drodze ze swojego busa zabrał sprzęt w postaci zwiniętej linki z choinką haczyków i martwej rybki. Truchę mnie zatkało, ale trudno - płyniemy. Zatoka przed kempingiem oddzielona jest od morza dwoma wyspami i półwyspem. Fala na niej była spora, ale damy radę. Wypływamy! Przemiły Chorwat pokazuje mi kierunek wyjścia na pelne morze, przejściem pomiędzy półwyspem a jedną z wysp. Byłem przekonany, że będziemy łowić w pobliżu tego przejścia, więc podchodzę do przejścia z prawej strony i zwalniam obroty silnika, a On, że dalej. Zwątpiłem, bo wody przypływu waliły przez to przejście szerokości 30-40m, do zatoki, fale z morza rozbijały sie o skały i wogóle było malo przyjemnie. A On sobie siedzi na dziobie i pokazuje na pelne morze. Jak się cofnę, jak będe wyglądał w jego oczach, co o nas pomyśli? Wale na pełnych obrotach silnika w to przejście, a skały przesówają się powolutku. W końcu po 15-20 minutach szybkość się zwiększyła, bo wypłynęliśmy z tej gardzieli. Ale fala na morzu ....... Za nami pozostał bardzo nieprzyjemny łoskot walących fal o skały, częściowo przygłuszony "rykiem"silnika pracującego na pelnych obrotach. Przez chwilę wydawało mi się, że On tez zwątpił. Ale gdzie tam. Czy On chce dopłynąć do Wloch? Po jakś 300-400 m mówi zgaś silnik. COOO???. To już jesteśmy zupełnie bezbronni. Zgasiłem, bo jak powiedział ryby łowi się w ciszy (???). Teraz się dopiero zaczęło. Ta moja "łupinka" zaczęła wyprawiac szaleństw. Raz dziobem, raz byrtą lub rufą do fali. Każda z fal wlewała do pontonu kilkanaście litrówe wody. On łowił, a ja pracowałem jak wysoko wydajna pompa. Łowił na głębokości 60-80 m. Ja wylewałem wodę i obserwowałem jak szybko przybliżają się skały wyspy.W końcu - zapal silnik. Zapaliłem i spowrotem. A do tego ryby jak nie brały, tak nie biora. Po godzinnej takiej jeżdzie jak w lunaparku, powiedział, że zmieniamy"łowisko". Ale też nic! Płyniemy na kemping! Ale przy zwijaniu sprzętu jeeeeest ryba. Podobna do karguleny (wg. żony), bo przemiły Chorwat jakoś ją nazwał, ale byłem taki szczęśliwy z powrotu do przystani, że obojętne mi było, czy mała, czy duża i jak jej na imię. Po wpłynięcie na zatokę miałem wrażenie, że płunę po bajorze! JUż na kempingu"On" powiedział, że szkoda było wypłyawć dzisiaj, nie biorą. Na kempingu odpiliśmy karlovacko, jeszcze nigdy mi tak nie smakowalo. :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.