Finlandia

[Zorro]

Może chodzi o obecne wydarzenie gospodarcze

[sann]

no właśnie. chodzi o to, że się mówi, że przez ten kryzys jest tam niebezpiecznie;/

[adi]

Byłem w tych krajach 2x i ani razu nie zauważyłem, aby było niebezpiecznie (no raz gr pijanych rosjan, ale takie coś jest wszędzie).

Zadajcie sobie pytanie, na ile w PL z okazji kryzysu stało sie bardziej niebezpiecznie .......?

[adi]

Skąd taka opinia????

Adam - z autopsji. Nie przepadam za PL drogami i stosowanym na nich stylem jazdy. Jesto to moja prywatna opinia na podstawie własnych obserwacji.

[sann]

mam, nadzieję, że panuje jednak tam spokój. decyzja podjęta i trasa wybrana

[Zorro]

Aby nie tylko wykorzystywać forum ale również wnieść swój wkład postanowiłem odpowiedzieć na pytanie które sam stawiałem przed wyjazdem.

 

1. Ciekawe miesjce.

2. Możliwości zaparkowania z przyczepą na dziko, z dala od głównych tras.

3. Jakość dróg - szczególnie tych prowadzących po terenach odludnych ( nie mam na myśli głównych tras )

4. Tanie kempingi

5. Bezpieczeństwo w lasach

6. Możliwość łowienia ryb - ( jakies opłaty , pozwolenia czy wolność korzystania z zasobów natury )

7. Dostęp do internetu ( podobo w finlandii jest wszędzie ale czy nad jeziorami, w lasch tez )

 

1. Darowałbym sobie wszelkie zabytki , muzea i inne pseudo atrakcje turystyczne polecane nieraz przez przewodniki . Finlandia uboga w pozostałości historii za wyjątkiem południa, wybrzeża Bałtyku jest przede wszystkich krajem dzikiej przyrody i pustkowia a nie zabytków. Jeśli ktoś ma zasobny portfel i lubi nowoczesną sztuke lub wystawy w stylu IKEA to może spróbować. Ja polecam wyłącznie przyrode. Ciekawe miejsce zupełnie sa pomijane w przewodnikach dostępnych w Polsce. Koniecznie trzeba skorzystać ze świetnie zorgniazowancyh centrów tustystycznych ostatecznie z recepcji w hotelach. Polecam podróż z południa na północ przemieszczając się między parkami narodowymi, dużym łukiem omijając nudne miasta i ich atrakcje turystyczne robione pod niemieckich emerytów. Bez cenne są także informacje na tablicach przy drogach OPASTUS INFORMATION. Bardzo dokładne mapy dla każdej gminy z miejscami parkingowymi dla kamperów i przyczep oraz darmowymi kampingami

2. Mnóstwo. Ja poszedłem na całość. Parkowałem na wąskich leśnych polneczkach gdzie podczas manewrów na centymetry mijałem drzewa. Przy droga jest mnóstwo gratisowych parkingów lepszej lub gorszej jakości ale są prawie nad każdym jeziorem przy którym przebiega droga, przy rzekach również. Polecam jednak najbardziej kampingi ukryte w lasach w pobliżu parków narodowych albo w rejonie jezior . Koniecznie korzystać trzeba z wspomianych wyżej tablic ,bo automapa nie ma zanaczoncyh tych miejsca a liczne drożki które wskazuje wokół jezior okazuja się drogami dojazdowymi do prywatnych posesji, które mimo ze są otwarte, puste jak to domki letniskowe czy weekendowe z pomostami i przygotowanym zejściem do jeziora, to są jednak prywatne starzajać turystom pewiem dyskomfort. Wspomianed kampingi mają rewelacyjne wyposażenia zważywszy na fakt ze są w pełni gratisowe. Kibel porostu hotelowe. Heblowane drewienko, czysto i pachnąc mimo ze to wychodki , nawet opcja dla niepełnosprawnych jest .

Ponadto dostępne są zadaszone paleniska z pełnym wypsoazeniem umozliwiajcym zgotowanie potraw , grillowanie itp. Przy każdym takim palenisku szopa wypełniona suchym, porabanym i poukładanym drewnem – rewalacja. Często standardem jest pomst w jezioro dla wędkarzy i pływaków. Im dalej od głównych tras asfaltowych tym piękniej.

3. Ponieważ zupełnie mi się nie spieszy i zaplanowałem przejazd dzienny trasy o długości do 100 km , ze względów ekonomiczno poznawczych średnia prędkość przejazdowa to 70 km/h po drogach asfaltowych. Tym czasem jakość dróg gruntowych które często są drogami gminnymi zmniejszyła prędkość tylko do 60 km/h. Zapuszczając się naprawdę w przepastne lasy na granicy z Rosją trafiłem może kilka razy na drogę której jakość zmusiła mnie do jazdy 20 km.h na odcinku kilku kilometrów ale i tak warto było zwolnic a nawet zatrzymac się ze względu na okolicę.

4. Ze względu na okoliczności punktu 2 przez miesiąc pobytu w Finlandii tylko dwa razy parkowaliśmy na kampingu i to głównie ze względu na głód dostępu do Internetu przez 24 h aby wygodnie w przyczepie za pomoca WIFI poserfowac nigdzie się nie spiesząc. Ceny miedzy 17 Euro do 25 za samochodów , duża przyczepę , 4 osoby i prąd. Internet free.

5. Pełne z uwagi na brak ludzi. Największe zagrożenie ze strony komarow. Obawy o kontak z dziki niedziwiedziem lub napalonym wylkiem można rozwiąc używajć broni hukowej .

6. Niby trzeba kupować karnety ale z w uwagi na fakt że łowiłem amatorsko , raczej z ciekawości, zwiedziony mitem o fińskich jeziorach gdzie tysiąc ryb bije się aby połknąć twój wabik, i w miejscach dziki patrz pkt.5 darowałem sobie karnet i nic nie złowiłem. Z reszty dobrodziej natury można czerpać pełnymi rękami z wyjątkiem miejsc pod ścisła ochrona i z szacunkiem dla przyrody – nie mile widziane płukanie naczyń mytych płynem w kryształowym jeziorze – lepiej używać piachu.

7. Mitem okazał się wszechobecny Internet aczkolwiek zaskakujący jest powszechnie, nawet w małych dziurach , panujące WIFI z często nie zabezpieczanymi sieciami. Trochę trzeba się pokręcić po mieście ale wiele hoteli , cafe.bibliotek mają WIFI i podjeżdżając samochodem pod obiekt nawet nie trzeba wysiada żeby się połaczyć. Czasem trzeb wejść i grzecznie poprosić w recepcji hotelu o klucz dostępowy do sieci – nigdy nie zdarzyło mi się żeby ktoś odmówił lub zarządał kasy. Pod tym względem interent jest powszechny ale dostępny tylko w miastach.

[Zorro]

i klika ogólnych fotek

[Wirek]

Zorro, super opis zachęcający odwiedzenie tego kraju, a szczególnie jego przyrody.

[Ally]

Kusi,kusi ta Finlandia. A jak z pogodą dopisała?

Możesz podac orientacyjna trase jaką zrobiliście?

[Zorro]

Kusi,kusi ta Finlandia. A jak z pogodą dopisała?

Możesz podac orientacyjna trase jaką zrobiliście?

 

Pogoda rewelacja - ale to kwestia farta

i preferencji. Były dni słoneczne do uderzenia na plażę nad jeziorem

były pochmurno więc można było pojeździć na rowerach lub udać się

na wyprawe w góry.

Jęsli padało to przeważnie przelotnie- maksymany opad w dzień odnotowałem 3 godzin, reszta dnia z kapuśniaczkiem ale dało się swobodnie wędrować z dzieciakami.

Na szlakach dużo chat i szop gdzie można z miłym widokiem przeczekac opad.

Gorzej z temperaturą - grecja to to nie jest. Na południu były dni po 30 stopni ale

teraz na północy w dzień przy duzy nasłonecznieniu robi sie 20 ale jak tylko w nocy słońce zejdzie nad horyzton albo przypłynie dużo chmur to temperatura spada w okolice 10 stopni.

Dziś w nocy 3 stopnie ale przy żonie pod dużą kołądrą bardzo gorąco :-)

Na pólnocy duże wahania temperatury - w sumie jak na saharze :-)

 

Trasa :

[adi]

Tak blisko Nordcappu - chyba bym na Twoim miejscu nie wytrzymał

[Zorro]

Tak blisko Nordcappu - chyba bym na Twoim miejscu nie wytrzymał

 

już tam byłem ale będę i tym razem

Zabieram znajomych z kirknes, i do połowy sierpnia zwiedzamy północ norwegii

a potem do końca wrzesnia Szwecja

[Ally]

Zorro. Ja i w Chorwacji doświadczyłam noca temaperatu poniżej 10 stopni poczatkiemw rześnia więc nie jest chyba w tej Finlandii tak źle Pozazdrościć. Może kiedy s i do Finlandii uda mi się zawitac, na razi ebyłam tam wyłacznie zimą i to "sto lat temu" .

[adi]

już tam byłem ale będę i tym razem

Zazdroszczę - pozdrawiam Was serdecznie. Udanej dalszej części wyprawy

[Zorro]

już tam byłem ale będę i tym razem

Zazdroszczę - pozdrawiam Was serdecznie. Udanej dalszej części wyprawy

 

dzięki , życzliwych słów nigdy za wiele.

może kiedyś sie spotkamy na trasie.

 

Swoja droga - napisz słówko jak ci się sprawdza takie rozwiąnie

jakie mozna zaobserwoać na twojej fotce czyli paka na pick upie.

Kiedyś sie przymierzałem ale ostatecznie żona mi odradziła,

z dzieciakami byśy nie dali rady.