Skocz do zawartości

naprawa lub odbudowa dachu przyczepy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 214
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No Trafko, musze powiedziec, ze wlozyles w to mnostwo pracy. Wielki szacun...

 

Ja chcę zrobić inaczej:

1. Oderwać listwę łączącą połówki dachu w całości.

2. Wyprostować blachę i ukształtować we właściwy sposób (mam lekko wgięty dach).

3. Usunąć stare zszywki

4. Znitować dach wzdłuż łączenia

5. Położyć na łączenie szeroki (ok15cm) pas włókna szklanego z żywicą epoksydową. Robią z tego łodzie, więc i na dach się chyba nada...

6. Wyszlifować i przeszpachlować

7. Pomalować

 

Minusy: Nie będę mógł już tych blach w tym miejscu nigdy zdjąć, chyba, że dach w całości.

Plusy: Nie spodziewam się już przecieków w tym miejscu.

 

Co na to inni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to obawiam się,że jak skleisz to żywicą i matą, to połączenie będzie zbyt sztywne i pęknie.Obym się mylił.

 

Żywica to najtrwalsze z dotychczas sprawdzonych przeze mnie środków łączeniowych, sam mam u siebie dach cały wylany żywicą i nic nie pęka :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro żywica pęknie od naprężeń to Sikaflex też odpadnie a tym bardziej zszywki i wkręty.

Poza tym sądzę, że sztywność zapewnią nity.

Sam już nie wiem co mam o tym myśleć... Jakieś inne opinie? Może ktoś z kolegów łączył coś żywicą inaczej niż Tomi215?

Chętnie posłucham o doświadczeniach. Mam jeszcze parę dni zanim za to się wezmę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Trafko, musze powiedziec, ze wlozyles w to mnostwo pracy. Wielki szacun...

 

Ja chcę zrobić inaczej:

1. Oderwać listwę łączącą połówki dachu w całości.

2. Wyprostować blachę i ukształtować we właściwy sposób (mam lekko wgięty dach).

3. Usunąć stare zszywki

4. Znitować dach wzdłuż łączenia

5. Położyć na łączenie szeroki (ok15cm) pas włókna szklanego z żywicą epoksydową. Robią z tego łodzie, więc i na dach się chyba nada...

6. Wyszlifować i przeszpachlować

7. Pomalować

 

 

Pomysł jest dobry z tym , ze to strasznie dużo roboty :czacha:

Może jak poszukasz gdzieś to znajdziesz jakiś długi pasek blachy i na tą żywicę wstawisz po całej długości zanim zaschnie bo z tym szpachlowaniem i malowaniem to będziesz miał straszna jazdę na tym dachu;/

Z samą żywica także łatwo nie będzie bo dach nie płaski wiec zjeżdżać jak Małysz będzie chciała;/

 

 

Ps.

Tak już kiedyś się zastanowiłem po co Ci Angole dzielą ten dach na dwie części :niewiem: przecież to same problemy z tego wynikają...

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia;) Dobrze Ci idzie i tak :look:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam już nie wiem co mam o tym myśleć... Jakieś inne opinie? Może ktoś z kolegów łączył coś żywicą inaczej niż Tomi215?

 

ja mam troche doświadczeń z żywicą i powiem tak; na zderzakach z tworzywa po pewnym czasie (ok roku) tworzyły się zarysowania pęknięć Nie wiem czy były to mocne pęknięcia czy tylko ryski na lakierze Ale zderzaki są z dość elastycznego tworzywa i mają tendencje do "pracowania" Na karoserii samochodowej nic takiego widać nie było Co do wykorzystania żywicy na przyczepie to mam mieszane uczucia :niewiem: chociaż może się to udać :czacha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak ,nie kolorowo.

Blacha na blachę ( przynajmniej u mnie ) zachodzi ok 1 cm. :niewiem:

Jest to bardzo mało.

Gdyby zachodziła 10 cm to nigdy by nie było przecieków.

Gdy wyciągniesz zszywki to masz sito jak hans z cekaemu.

Żywica jest twarda ,a blacha gładka , cienka i pracuje.

Sądzę ,że nigdy nie będzie trzymała.

Jak już chcesz usunąć listwę ochronną to zrób tak.

Wywal wszystko , łączenia blachy wyklep młotkiem do równości i sklej czymś mocnym i elastycznym i małymi wkrętami co 20 cm przykręć do drewnianej listwy.

Potem dach odtłuść i na dobrym kleju naklej pasek blachy aluminiowej (ok 15 cm) na łączeniu blach.

Gdyby po latach popuściło to i tak zostanie ci na przykład 10 cm ochrony . :czacha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się wątek rozkręcił...

Na pewno klejenie żywicą przemyślę jeszcze ze 2 razy zanim zacznę. Trafko ma rację. To będzie cholernie dużo pracy. Ale nie bardzo widzę alternatywę. Pasek ozdobny łączący 2 połówki dachu jest za cienki, żeby zapewniać odpowiednią ochronę. O sikaflexie poczytam. Dzięki za linki z danymi.

 

Póki co zrobiłem odkrywki w ścianach wycinając tarczą kawałki sklejki i oto wynik:

1. Dach: do wymiany 100%

2. Przód przyczepy: do wymiany w całości i wymaga rozebrania blach od frontu.

3. Boki: Na szczęście całe. Nie trzeba więc wiele robić.

4. Podłoga: niebezpiecznie się ugina.... chyba wzmocnię ją pod spodem przykręcając kątownik stalowy pomiędzy rusztowaniem AL-KO. Powinno zadziałać.

 

Mam pytanie do kolegi Trafko:

JAK wyciąłeś te cholerne szafki? Wszystko jest przykręcone od zewnątrz i od góry. Nie da się tego rozebrać bez dewastacji przyczepy. Jestem bliski rozkręcenia blach, żeby to zrobić...

Nie mogę zdemontować ani szafek wiszących ani szafy i łazienki. :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAK wyciąłeś te cholerne szafki?

 

Brzeszczot i pomalutku do celu.

Nie jest to proste i ręce bolą ,ale da się .

 

Jestem bliski rozkręcenia blach, żeby to zrobić...

 

Szkoda zachodu bo jak to zrobisz to okaże się ,że masz zardzewiałe wkręty i nie będzie się dało rady ich odkręcić , a ty tylko sobie narobisz roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam chyba istotną informację dla wszystkich, którzy są użytkownikami angielskich przyczep. Podczas remontu mojej Abbey okazało się, że mam problem aby zdemontować wewnętrzne szafki i łazienkę. Spędziłem trochę czasu na telefonie z Tomi215 (dzękuję za wsparcie!) i przeczytałem dokładnie zalecenia kolegi Trafko, który również remontował Abbey'a.

Do tego przestudiowałem książkę "Caravan Manual" wydaną przez Hayness'a.

 

Wnioski:

1. Nie da się Abbeya wyremontować skutecznie od środka bez dewastacji przyczepy. Jest ona składana ODWROTNIE do przyczep niemieckich, w których to wszystko zabudowane jest od środka.

2. Adrię składali OD ŚrODKA, a Abbeya składali OD ZEWNĄTRZ i tak należy przeprowadzić remont. Łazienka, szafa i część szafek kuchennych stanowią konstrukcyjną część przyczepy. Niedobrze jest je rozwalić, zwłaszcza, że nie da się tego wyciąć bez zniszczenia.

3. Nie ma się co obawiać zdejmowania poszycia. Hayness opisuje to jako standardową czynnośc serwisową. Załączam fotkę.

 

Niestety popełniłem kilka błędów próbując rozmontować przyczepę od środka. Przyjdzie mi teraz za to zapłacić. Podziwiam wytrwałość kolegi Trafko, który dał radę przeprowadzić cały remont od środka. Ja wymiękłem, a może mam ciut inną przyczepę.

 

Ciągle nie jetem pewny jak postąpić dalej ale spróbuję jednak rozmontować ją od zewnątrz.

 

Rozważam zrobienie dokumentacji krok po kroku z mojego remontu, która pomogłaby innym w podobnym problemie.

 

O moich dalszych krokach w remoncie przyczepy będę informował na forum. Mam nadzieję, że już wkrótce. Na razie przygotowuję front robót do demontażu poszycia.

 


Rozebrane przyczepy z nienaruszonym wnętrzem. Fotografia z książki "Caravan Manual"

post-89056-imported-9616b20e-304f-4666-9fc8-fe7b56524ca9_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Rozważam zrobienie dokumentacji krok po kroku z mojego remontu, która pomogłaby innym w podobnym problemie.

 

Już prawie po sezonie. Ciekawi mnie jak kolega zwalczył dach w tej angielskiej przyczepie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już prawie po sezonie. Ciekawi mnie jak kolega zwalczył dach w tej angielskiej przyczepie?

 

Otóż jeszcze nie zwalczyłem. Wpakowałem się w trudny remont, ale możliwy do wykonania. W sumie to dobrze, że wątek wrócił, będę miał motywację, aby to opisać dla innych forumowiczów.

Dzisiaj tylko garść informacji, wkrótce zdjęcia, jak je posegreguje i opiszę.

 

Całą naprawę można podsumować następująco:

Gdybym wiedział w jakim stanie jest przyczepa to

a. nie kupiłbym jej

b. jeśli przypadkowo kupiłbym ją to sprzedałbym natychmiast komukolwiek.

 

Ale, skoro już zabrałem się za remont, to chcę go dokończyć.

 

Remontując angielską przyczepę, nie mają niestety zastosowania porady dotyczące Adrii czy Hobby. Podstawowa zasada: WSZYSTKO naprawiamy OD ZEWNĄTRZ, czyli odwrotnie jak w przyczepach niemieckich. Bardzo dużym błędem, jaki popełniłem było oderwanie wewnętrznego poszycia. Bardzo trudno to teraz naprawić.

Postaram się teraz w odcinkach przedstawić etapy naprawy , być może przyda się to komuś w potrzebie. Niestety w ferworze walki nie pamiętałem aby dokumentować dokładnie każdy krok, ale kilka fotek mam, mam nadzieję, że pomogą kolegom.

 


Tak wyglądało wnętrze przed remontem.

post-100633-imported-dff239a8-99c0-42be-84c9-9d78726f3d8e_thumb.jpg

 

Tak wyglądał sufit po zimie, który mnie zaniepokoił...

post-100633-imported-5e11470e-fa5a-4b52-a97e-ea2fe0f2c665_thumb.jpg

 

Po oderwaniu listew wyglądało to tak:

post-100633-imported-624dd4bf-19d9-4329-90f7-7b089971b107_thumb.jpg

 

W narożnikach tak:

post-100633-imported-3e71c6f4-4de4-42e2-9bb7-d68ab6bef99e_thumb.jpg

 

Oderwałem więc sufit (BŁĄD!!) i zobaczyłem, że poprzedni właściciel próbował już go naprawiać...

post-100633-imported-bae98869-8ff1-40b2-86b2-27b8a8b826e4_thumb.jpg

 

Robił to pianką poliuretanową wciskaną pod zapadnięte blachy. Pozostawił jednak przegniłe drewno.

post-100633-imported-d8cc6499-485a-4c34-9b2a-c95b30dc9999_thumb.jpg

 

Oderwałem więc kolejne kawałki poszycia sufitu (KOLEJNY BŁĄD!!)

post-100633-imported-a8be1a69-cc12-471f-9284-24c28b929f52_thumb.jpg

 

Tak wyglądał sufit po zdjęciu płyty pilśniowej i wełny mineralnej.

post-100633-imported-5f09020c-e0f3-4784-b731-86b6d35cf81e_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.