Pasy sztormowe

[jacek00]

U mnie jak narazie dużo miejsca.jestesmy sami na polu , myślę że nic się nie stanie podczas mojej nieobecności. Przedsionek stoi sztywno, nie ma fałd itp.

Za płotem z którym sąsiaduje pole namiotowe i moja przyczepka, są krzaki i haszcze, pomyślałem że mógłbym tam odprowadzić spust że zlewu i brodzika z kibelka, no i z kuchni.teraz gdy coś się myje to leci pod przyczepe, tylko tak naprawdę ile z tego będę korzystał, kiedy 10 m od przedsionka mam zlew z ciepłą wodą.

Żartujesz prawda? Bo nie rozumiem jak można być takim wsiurem i przez sekundę pomyśleć o tym żeby ścieki wylewać w miejsce do tego nie przeznaczone. Już o braku pojemnika na brudną wodę nawet nie wspomnę. Kupujeszza grube pieniądze przyczepę i żal Ci pieniędzy na głupie wiaderko do brudnej wody?

W domu też ścieki i odchody przez okno na ulicę wywalasz?

 

Edytowane 22 Maja 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Myślę, że Kol. Matimoto jest początkujący i nie o wszystkim pomyślał
Taka pierwsza z brzegu lektura na początek:
http://forum.karawaning.pl/topic/7276-odprowadzanie-%C5%9Bciek%C3%B3w-na-kampingu/?hl=%20gdzie%20%20wylewacie
http://forum.karawaning.pl/topic/13559-opróżnianie-toalety/?p=318493
http://forum.karawaning.pl/topic/318-czy-wszyscy-wylewają-kupy-do-rowu/?p=3775

 

PS

A tak w praktyce, to zauważam, że bardzo różnie z tym bywa ...

Przodują w pomysłach właściciele przyczep sezonowo stawianych na kempingach.

Edytowane 22 Maja 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Witam.

Moim zdaniem nic nie zastąpi porządnego pasa ze sprężyną i długim śledziem. Jeśli przyczepa będzie stała długo to proponuję jeszcze podkładki na narożniki do tego pasa

Ale to tylko moim zdaniem...

[Matimoto]

Żartujesz prawda? Bo nie rozumiem jak można być takim wsiurem i przez sekundę pomyśleć o tym żeby ścieki wylewać w miejsce do tego nie przeznaczone. Już o braku pojemnika na brudną wodę nawet nie wspomnę. Kupujeszza grube pieniądze przyczepę i żal Ci pieniędzy na głupie wiaderko do brudnej wody? W domu też ścieki i odchody przez okno na ulicę wywalasz?

 

NIe wspomniałem ani słowem o odchodach i sikach. Rozmawiałem z włascicielem i mówi że nie widzi problemu. Byłby to odpływ tylko ze zlewu w kuchni gdzie czasem umuję jabłko albo pomidora , ale może faktycznie to zły pomysł. Wiaderko teraz mam podstawione , i żadne komary i muchy koło niego nie latają ponieważ nie jest to żądna smierdząca woda. I na pewno nie doprowadziłbym do takiej sytuacji aby moja szara woda leciała na trawę gdzie później rozstawiłby się ktoś inny.

 

Zaczynam przygodę z karawaningiem i poznaje zasady, jestem teraz na polu sam , dlatego aby uniknąc pózniejszych nieprzyjemnosci pytam na forum, do tego chyba ono jest prawda? Z pomysłu rezygnuję w takim razie a zbiornik na szarą wodę zakupię, nie jest to dla mnie problem (aczkoliwek do tanich nie należą). Dziękuję za odpowiedzi , chociaż nie które były nieco obraźliwe.

 

Pozdrawiam

Edytowane 23 Maja 2016 przez Matimoto (wyświetl historię edycji)

[Marcin_G]

Mati, nie czuj się urażony. Po prostu mamy trochę fioła na punkcie kultury biwakowania. Trzeba od razu pisać że się chcesz zorientować bo nigdy nie miałeś z tym do czynienia. Nie musisz inwestować w drogi pojemnik. Wystarczy wiaderko, które zmieści Ci się pod przyczepą. Ja mam takie i na oplukanie owoców jest w sam raz.

 

Wysłano z Tapatalk. Przepraszam za literówki.

 

 

[jacek00]

 

 

NIe wspomniałem ani słowem o odchodach i sikach. Rozmawiałem z włascicielem i mówi że nie widzi problemu. Byłby to odpływ tylko ze zlewu w kuchni gdzie czasem umuję jabłko albo pomidora , ale może faktycznie to zły pomysł. Wiaderko teraz mam podstawione , i żadne komary i muchy koło niego nie latają ponieważ nie jest to żądna smierdząca woda. I na pewno nie doprowadziłbym do takiej sytuacji aby moja szara woda leciała na trawę gdzie później rozstawiłby się ktoś inny.

 

Zaczynam przygodę z karawaningiem i poznaje zasady, jestem teraz na polu sam , dlatego aby uniknąc pózniejszych nieprzyjemnosci pytam na forum, do tego chyba ono jest prawda? Z pomysłu rezygnuję w takim razie a zbiornik na szarą wodę zakupię, nie jest to dla mnie problem (aczkoliwek do tanich nie należą). Dziękuję za odpowiedzi , chociaż nie które były nieco obraźliwe.

 

Pozdrawiam

Ok ok, to już wiele wyjaśnia :-) Trochę się wkurzyłem bo wyobraziłem sobie jak wylewasz zawartość kibelka w krzaki :-D A uwierz, że niestety są takie przypadki :-(

 

Nie musisz kupować zbiornika. Niektórzy używają różnych wiaderek.

Chociaż nie ukrywam, że dedykowany zbiornik jest wygodny, można go potem zakręcić i przechowywać w przyczepie. Nic się nie wyleje i nie upaskudzi.

[kera766]

Czytam,że odbiegliśmy nieco od tematu a wracając do meritum to ja na dłuższy okres zabezpieczam przedsionek tak   a te bańki w środku wisza sobie napełnione woda albo czymś innym w razie jak by mnie podsuszało w nocy i daja niezly balast dla namiotu

Linka naciągowa na srodkowym słupku też ma na dole sprężynę podobnie jak sztormpasy,3 sezon tak robie i jeszcze jak do tej pory nie mialem przykrych doswiadczen a pogoda czasami byla delikatnie mówiac extremalna

[janus]

BRAWO , za takie zachowanie dostajesz honorowy tytuł janusza karawaningu , powinienieś koniecznie z rodziną sikać za sąsiednią przyczepę , żeby u ciebie nie śmierdziało 

 

A ja byłbym nawet za tym, aby był to tytuł Chrisa obciachu   

Edytowane 25 Maja 2016 przez janus (wyświetl historię edycji)

[czepkateam]

Witam! Posiadam przedsionek Pyramid CORSICAN. Pasy sztormowe są tu montowane do klamer wszytych po obu stronach przedsionka. Jako że pasów nie otrzymałem w komplecie z przedsionkiem dorobiłem je sobie sam (szeroka taśma parciana z zaszytymi na końcach klamrami pasującymi do tych fabrycznie wszytych w przedsionek + długie masywne kotwy). Pozostał jednak problem z doborem sprężyn. Czytam na forum że nie za twarde, nie za miękkie i dalej nie wiem jakie. Czy ktoś ma jakieś sprawdzone przez siebie sprężyny najlepiej "od czegoś" które łatwo byłoby namierzyć. Ostatnio wymyśliłem takie od naciągu podłogi w trampolinie, ale znowu nie wiem czy nie za twarde, czy nie za miękkie? Może ma ktoś jakąś metodę doboru miękkości/twardości sprężyn?

[kera766]

Ja też dostalem przdsionek bez oryginalnych pasów,bylu tylko klamry i też dorobilem jak widać na fotkach a sprezyny kupilem gdzies w jakims markecie i zdają egzamin.Takie od trampoliny powinny byc oki

[AgaMar]

A jak dobrać długość pasa do przedsionka? przedsionek 4,7 dł i 2,1 wysoki z przodu. 11 m wystarczy pasa?

[Commander]

Mało. Bierz 13 m.

[AgaMar]

Dzięki, tak myślałem, że może być tylko tylko i jak ktoś już mi dzisiaj powiedział, lepiej 2 m zapasu niż 10 cm za krótko

[Commander]

Im dalej śledź oddalony jest od przedsionka tym lepiej trzyma. Odległość 1,5 - 2 m jest optymalna

[lonio]

Witam.Wtrącę swoje spostrzeżenia,Pas kupiłem na Allegro z 4 lata temu . Śledzie masywne,brak śladów rdzy ,Tylko oczka mocujące do śledzi ,jak również regulujące długość pasa ,to niewypał. Z jednej strony proste ,a z drugiej wygięte po promieniu. Pas przez to skręcał się .Kupiłem oczka o kształcie trójkąta równobocznego , a regulator plastikowy ( lecz masywnej budowy,bodajże z abs-u)w sklepie kaletniczym na Allegro  (koszt ogółem około 10 zł). Po wymianie w/w pas leży prosto,i nie skręca się.Jak ktoś obawia się o obcieranie przedsionka przez pas,to można założyć osłonki pasów bezpieczeństwa.Ja osobiście od kilkunastu lat pas kładę bezpośrednio na przedsionek i nić się nie dzieje.