Dziwnówek - Camping Wiking

[Filip85-87]

Witam wszystkich szukających dobrego miejsca wypoczynku nad morzem !!!

Od 29.04-03.05 2009r miałem przyjemność przebywać na campingu Wiking w Dziwnówku . Jako , że sam miałem spory dylemat gdzie pojechać na te kilka dni z rodziną i nie "spieprzyć" sobie wypoczynku źle wybranym miejscem (strony internetowe oraz niektóre opisy na forum nie oddają w pełni atrakcyjności campingów) a z racji problemów z urlopem nie jestem "objeżdżony" po wybrzeżu - "zaryzykowałem" wyjazd na w/w camping - co pozwolę sobie poniżej opisać . http://www.campingwiking.pl/ofirmie.htm

Camping znajduje się na samym końcu głównej drogi wylotowej z Dziwnówka na Dziwnów . Teren campingu jest pięknie zadrzewiony co niewątpliwie latem pomaga przeżyć upały . Jego wielkość określę jako "średnią".... sam nie wiem - brak doświadczenia się kłania. Sanitariaty są na wysokim poziomie a ich podświetlenie nocą jest "superowe" . Plac zabaw dla dzieci jest bardzo przyzwoity , żeby nie powiedzieć bardzo dobry (o ile dobrze pamiętam strona campingu pokazuje jeszcze stare "urządzenia" do zabawy) - ja widziałem nowe . Aaaa - do morza faktycznie jest 50m - wyjście własną bramką otwieraną na kartę chipową . Teren solidnie ogrodzony - całą dobę monitorowany a wieczorem "dyskretnie patrolowany" . Jeśli chodzi o obsługę to była ona na wysokim poziomie począwszy od bardzo miłych właścicieli a skończywszy na obsłudze "technicznej" . No a "Tawerna" (po naszemu knajpa ) to już kurde bomba (niestety nie była jeszcze w majówkę czynna bo coś tam coś tam) ale właściciel udostępnił nam ją do oglądnięcia (zdjęcia ze strony int. oddają ten klimat) a przy niej "dokomponowana pięknie latarnia morska (na krótko jak było już ciemno zapalano ją - widok super ) . Widać z każdej strony , że właściciele campingu nie zajmują się tylko udostępnianiem za kasę"nadmorskiego jodu" ale po prostu inwestują

Jeśli chodzi o ceny na campingu to każdy musi sobie sam odpowiedzieć czy mu pasują czy nie - jeśli chodzi o mnie to uważam , że jest trochę drogo ale zarazem wiem , że zapłaconych pieniędzy nie wyrzuciłem w błoto a zadowolenie moje i mojej rodziny jest bezcenne !!!

Kończąc chcę zwrócić uwagę , że byłem tam w "majówkę" - było kilka przyczep i kamperów - było cicho i spokojnie a rano budził mnie świergot ptaków - jak jest latem NIE WIEM !!!

Poniżej pozwolę sobie zamieścić kilka zdjęć choć trochę oddających opisywane miejsce - pozdrawiam Filip85-87

 

---

 

 

 

prysznic dla dzieci

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

latarnia nocą

 

 

 

 

[CamperDiem]

dzięki za obszerny opis i zdjęcia

[Rysiaczek]

Takze polecam ten kemping. Znam go bardzo dokładnie . Są nawet boksy wśród drzew gdzie można sie bezpośrednio podłączyć do wody. Boksiki te zazwyczaj sa już zarezerwowane na długo przed sezonem. Miejsca jest sporo około 50 załóg. W lipcu 2008 własciciel miał remontować tawernę . Widocznie cosik mu jeszcze zostało .Do pierwszego sklepu 700 metrów . Reszte potwierdzam w zupełności !

[Filip85-87]

To są te boksy - " boksiki" - masz rację Rysiu

[Rafał]

Byłem w zeszłym roku i nie podobało mi się to że na czas pobytu musisz w recepcji zostawić dowód osobisty lub rejestracyjny przyczepy.

[Jurek]

Ceny bardzo wysokie.

Za zestaw 2 osoby, pies, niewiadówka i samochód wychodzi 83.5o zł.

Ja z tak drogich miejsc nie korzystam. Inwestowałem w kolejne przyczepy żeby unikać miejsc, gdzie za kawałek trawy każą sobie tyle płacić.

Za taką cenę można już wynająć przyzwoity pokój z pełnym wyposażeniem w miejscu podobnym do tego kempingu nie ciągając za sobą przyczepy.

Powinniśmy bojkotować taki miejsca gdzie chcą nas głównie wydoić z kasy.

Pozdrawiam

[ROBICAR]

Potwierdzam camping ładny, ale osobiście wole camping sąsiadujący przez płot „Biały Dom”.

 

http://www.campingbi...com/cennik.html

 

Camping, który z jednej strony ma wspomniany „Wiking" z drugiej morze, a z trzeciej strony miasteczko. Nie będę się rozpisywał powiem tylko, że byłem tam trzy lata temu i było super jak nigdzie indziej do tej pory, lecz za 2 tygodnie zapłaciliśmy tyle, że np. w innym miejscu nad morzem mogę zostać za te pieniądze przeszło 4 tygodnie. Cena za box to kosmos, a gdzie reszta i o ewentualnych gościach z cennika nie wspomnę.

Edytowane 3 Marca 2011 przez ROBICAR (wyświetl historię edycji)

[Spablo1]

Za moje 4 osoby miałbym zapłacić 110 zł z hakiem ??? Dojarka i tyle Za taką kasę to ja mam gdzie jeżdzić ale na 3 dni. Może nie ten standard ale wystarczy jak dla mnie...

 

 

ROBICAR możesz dać namiar na to Sarbinowo ?

[Jurek]

http://www.abcwypoczynku.pl/Camping_ADA_abcwypoczynku_go,objectQQid_object,1610.html

 

http://www.ada.strefa.pl/index.php

 

Byłem tam w 2 lata temu i ceny były znośne.

W tym roku też planuję zahaczyć o ten kemping.

 

Opisałem ten kemping w temacie

 

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=857&postdays=0&postorder=asc&start=45

 

 

Pozdrawiam

[Ally]

Potwierdzam camping ładny, ale osobiście wole camping sąsiadujący przez płot „Biały Dom”.

 

http://www.campingbialydom.com/cennik.html

 

Camping, który z jednej strony ma wspomniany „Wiking" z drugiej morze, a z trzeciej strony miasteczko. Nie będę się rozpisywał powiem tylko, że byłem tam trzy lata temu i było super jak nigdzie indziej do tej pory, lecz za 2 tygodnie zapłaciliśmy tyle, że np. w obecnym Sarbinowie mogę zostać za te pieniądze przeszło 4 tygodnie. Cena za box to kosmos, a gdzie reszta i o ewentualnych gościach z cennika nie wspomnę.

 

Stronka prezentuje się bardzo dobrze. Położenie Wikinga oraz kempingu Biały Dom jest idealne. Niestety ceny sa wysokie. Mnie się jednak wydaje, że trzeba przyznac że sa to kempingina wysokim poziomie i gdyby takowych było więcej być może i konkurencja byłaby większa.

Ja swego czasu (dawno, dawno) spędziłam na Wikingu całe wakcje wraz z rodzicami i już wtedy trudno było o miejsce. Z tego co wiem w ubiegłym roku znajomi pojechali z kamperem... i cóż pocałowali w sezonie klamkę - bark wolnych miejsc. Pomijając wysokość cen, trzeba przyznać że cenimy sobie miejsca o których można powiedzieć, ze sa na wysokim pozimie, świetnie przygotowan edo sezonu i co wazne położone w bardzo dobrym miejscu.

[ROBICAR]

Za moje 4 osoby miałbym zapłacić 110 zł z hakiem ??? Dojarka i tyle Za taką kasę to ja mam gdzie jeżdzić ale na 3 dni. Może nie ten standard ale wystarczy jak dla mnie...

 

 

A gdzie prąd i ewentualna altanka, a o klimatycznym nie wspomnę. W mojej wersji wychodzi 142zł/doba. Fakt, że tam 99% to obcokrajowcy i pole robione pod takich gości. Byliśmy tam ze zgraną paczką w 4 przyczepy i tak trochę się odróżnialiśmy od nich wypoczynkiem i rozrywką, co nie można było powiedzieć o gościach za granicy. Wbrew pozorom oni nie czuli się jak u siebie. Raz taka parka chciała nam dorównać i jakoś tak się wprosiła na imprezę to nad ranem ładnie ich kładliśmy do snu, a wstali dopiero wieczorem i już nawet nie chcieli rozmawiać o nowej imprezie, bo myśleli, że to ciągle ta sama.

 

 

ROBICAR możesz dać namiar na to Sarbinowo ?

 

Co do Sarbinowa to nie jest pole Ada, które jest w Sarbinowie i w Unieściu, a które podał Jurek, . Znam te dwa pola i na jednym z nich w Unieściu, a właściwie na jego końcu Unieścia byłem trzy razy. To w Uniesciu raczej bardzo mizerne, ale przy samym morzu, lecz do miasteczka to mała wyprawa. To w Sarbinowie, o które pytasz to jest wejście z głównej ulicy przy morzu i jest szerokie i bardzo długie w stronę lądu, że końca nie widać. Prywatny miejscowy właściciel i z cenami można się dogadać nawet poniżej cennika.

Muszę się zabrać do pracy tak, więc wieczorem postaram się Tobie wysłać więcej szczegółów na PW i może jakieś fotki.

[max1978]

za 141zł to bez problemu znajde kwaterę we władysławowie dla 2+1 i nie bedzie trzeba ciągać budki a w upały z dzieckiem łatwiej w domu niz w budce ,a z budkka to tylko na dziko ja tak lubię cały urok wypoczynku kempingiem to spokuj,a nie budka przy budce za przeproszeniem piardnąć głośniej nie można

 

teraz jestem we władysławowie i kwatery sa od 25 do 35-40zł za osobe doroslą dziecko do 4 lat 10zł warunki super!!! oczywiście trzeba targować sie

[ROBICAR]

za 141zł to bez problemu znajde kwaterę we władysławowie dla 2+1 i nie bedzie trzeba ciągać budki a w upały z dzieckiem łatwiej w domu niz w budce ,a z budkka to tylko na dziko ja tak lubię cały urok wypoczynku kempingiem to spokuj,a nie budka przy budce za przeproszeniem piardnąć głośniej nie można

 

 

 

Pomijając cenę to cała frajda dla prawdziwego carawaningowca ciągnąć budkę. Myślę, że jak są upały to nie siedzi się w budce tylko przed budką w cieniu lub rozkoszuje się człowiek słońcem. Gdzieś kiedyś czytałem na tym forum, że na wakacjach się jest jak rano się wstanie i otworzy drzwi od budki, a osoby, które są na kwaterach to wakacje zaczynają jak wyjdą na miasto lub plaże i to jest święta racja.

 

 

teraz jestem we władysławowie i kwatery sa od 25 do 35-40zł za osobe doroslą dziecko do 4 lat 10zł warunki super!!! oczywiście trzeba targować sie

 

 

 

Zobaczymy czy tak napiszesz jak ceny w sezonie podskoczą, a za jakiś czas dzieci będziesz miał liczone normalnie, a nie ulgowo.

 

Pozdrowienia dla kolegi z Warszawy

[CamperDiem]

Za taką cenę można już wynająć przyzwoity pokój z pełnym wyposażeniem w miejscu podobnym do tego kempingu nie ciągając za sobą przyczepy.

przyczepa jest moim domem, w żadnym pokoju nie będzie jak w domu. luksusowe kempingi mają wysokie ceny, bo sporo muszą inwestować, żeby spełniać wymagania swojej grupy docelowej. te kempingi z reguły mają duże obłożenie, prawda?

 

Powinniśmy bojkotować taki miejsca gdzie chcą nas głównie wydoić z kasy.

pewnie że powinniśmy omijać z daleka miejsca, których standard nie przystaje do cen, ale żeby ogłaszać bojkot przedsiębiorców, którzy nie chcą swoich usług wyceniać poniżej ceny rynkowej to przegięcie.

my wybieramy miejsca na które nas stać, a na niektóre kempingi wjeżdżamy przed sezonem, żeby korzystać z rabatów, które sięgają nawet 50% ("Małe Morze")

[Fle-r]

za 141zł to bez problemu znajde kwaterę we władysławowie dla 2+1 i nie bedzie trzeba ciągać budki a w upały z dzieckiem łatwiej w domu niz w budce ,a z budkka to tylko na dziko ja tak lubię cały urok wypoczynku kempingiem to spokuj,a nie budka przy budce za przeproszeniem piardnąć głośniej nie można

 

Pomijając cenę to cała frajda dla prawdziwego carawaningowca ciągnąć budkę. Myślę, że jak są upały to nie siedzi się w budce tylko przed budką w cieniu lub rozkoszuje się człowiek słońcem.

 

Przy takich cenach to czasem bardziej opłaca sie polecieć samolotem nad jakieś ciepłe morze i mieszkać w hotelu 4* z klimą- nad Bałtykiem z pogodą różnie bywa