Skocz do zawartości

Norwegia 2009


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

...zobaczyc fiordy na żywo. Nie mam żadnego doświadczenia w karawaningu, bo dopiero co kupiłem budę. Wczoraj piłem wódkę z sąsiadem, który tam 4 lata już pracuje, ale gdzieś w górnej skandynawii. Mówił że Norwegia, to dzicz i piękno i zanim doczekam się lata, zapewne sprawa odwiedzin tego kraju będzie już wyklarowana. Jak tylko czas mi pozwoli będę czytał i czerpał wiedzę która może mi się tam przydac. Kilka słowek zapewne też opanuję.

Nie ma pojęcia ile co tam kosztuje, jakie zapasy zabrac ze sobą i w ogóle.

Powodzenia w wyprawie, może gdzieś się tam spotkamy bo też tak jakoś przełom czerwca/lipca może się wybiorę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obydwu wam polecam wyprawę do tego pięknego kraju.W 1998 r

przejechałem,aż na Nord Cap.Jest to kraj zupełnie inny niż znane

na zachodzie czy południu.Tylko wam zazdrościć.Szerokej drogi,

uważajcie na renifery i powodzenia.Pozdrawiam :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..czyli południowozachodnią częśc tego kraju, właśnie gdzieś w okolicach wskazanego przez Piotro Laerdal. Zastanawiam się jaką trasę zaplanowac z Gubina (Zielonej Góry)

Czy jechac przez

Świnoujście>prom>Ystad>Goeteborg>Oslo i dalej w kierunku Laerdal,

czy może lepiej przez

Berlin>Dania>prom>Kristiansand i dalej w kierunku owego Laerdal?

Auto Voyager + przyczepa 4m. Może ktoś kto zna tajniki takiej podróży zechciałby nam coś podpowiedziec? Bardzo prosimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

A ja poproszę o relację po powrocie!!!To niesamowity kraj, idealny na wyprawy z przyczepą! Ja odwiedziłam Norwegię w 1996 roku z namiotem... sto lat temu :bukiet: Chętnie posłucham o wrażeniach, kempingach etc. Kto wie kiedy człowiek tam zawita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez Niemcy i Danie byM nie jechal. Autostrada w jest do znudzenia :bukiet:

W Belinie 100% "Stau" w Hamburgu tez- no chyba ze pojedziesz przez Trittau. Dania jest plaska i toche monotonna. Mysle ze trasa przez Swinoujscie bedzie ciekawsza.Moze nie szybsza ale ciekawsza, choc w Szwecji nigdy nie bylem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyjac, Do Śwonujścia też się jedzie przez Berlin :-) a faktycznie jeden sztau w Nimczech do beznadziejnych dziurawych narodowych dróg, gdzie nie ma ani jednego objazdu miasta czy wsi jest lepszym wyborem. 2 lata temu wracałem z Norwegii. Jechałem z Ystad do Świnoujścia i przez Berlin do Katowic. Jechałem ok 8h. W tym samym czasie znajomy identycznym autem z Katowic jechał do Kołobrzegu 14h. Dla mnie do Świnujścia droga tylko przez Berlin. Wiem, że z Zielonej Góry trochę inna trasa ..... ale takie było moje doświadczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc przez Niemcy i Danie zawsze można coś zobaczyć :ok: W Dani jest mnóstwo pięknych meijsc a i niemickie wybrzeże również jest bardzo ciekawe. Ja tam wolę niemickie autostrady niż polskie drogi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adi:Wojtek pytal o trase z Zielonej Gory. gdybym jechal z Katowic to oczywiscie ze autostrada przez Berlin nawet do Swinoujscia.

Ale to pewnie i tk bedzie dyskusja jak "o wyzszosci Swiat Wielkiejnocy nad Bozym Narodzeniam :ok: "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam trasę Niemcy - Dania - most - Szwecja i dalej... lub północ Danii i prom. Wersja zależna od dalszej trasy.

Przyczepki i ciągniki mamy po to żeby jeździć, a nie pływać :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam trasę Niemcy - Dania - most - Szwecja i dalej... lub północ Danii i prom. Wersja zależna od dalszej trasy.

Przyczepki i ciągniki mamy po to żeby jeździć, a nie pływać :ok:

 

Dokładnie tak - jeździć a nie zajeździć się. Każdy wybiera co woli. Jadąc do Norwegii zrobiłem w 3 tyg. 10 000 km - wystarczyło aby sobie pojeździć...... i osobiście prom wg mnie lepszy - dzięki niemu szybciej docieram do celu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek pytal o trase z Zielonej Gory
- przecież o tym wspomniałem, poza tym z ZG jest dość blisko do kraju autostrad i szybkich samochodów płynącym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak - jeździć a nie zajeździć się. Każdy wybiera co woli. Jadąc do Norwegii zrobiłem w 3 tyg. 10 000 km - wystarczyło aby sobie pojeździć...... i osobiście prom wg mnie lepszy - dzięki niemu szybciej docieram do celu :ok:

 

Zgadza się. Wszystko zależy od tego co to lubi.

Ja jednak w tym przypadku wolę jeździć.

8 czy 10 godzin na promie, bez kabiny, w nocy, to była przysłowiowa masakra :)

 

Ponadto zawsze odczuwam jakąś wyjątkową radość z jazdy po przekroczeniu naszej zachodniej granicy. Nie wiem dlaczego :ok::ok:

Dania jest faktycznie trochę nudna, niekoniecznie krajobrazowo. Ograniczenie na autostradzie 120 i wszystcy jadą faktycznie 120 (nie mówimy o przyczepach). Można zasnąć jeżeli ktoś jest nieodporny :)

 

Pozdrawiam

Zbyszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 czy 10 godzin na promie, bez kabiny,
- faktycznie lubisz wyzwania. Ja taki odwazny nie byłem. Dla mnie wtedy to była kalkulacja. Jade cały dzień, całą noc płynę i śpię i znowu jadę cały dzień - zyskalem tym sposobem jeden dzień (który spędziłe w NO). Ale z tą granicą coś chybą jest ......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja też wybieram się do Norwegii na początku lipca (wyjazd prom 9 lipca ze Świnoujścia). Planuje trasę: Ystad-Oslo-Trondheim-Droga "17"-Bodo-Lofoty-powrót do Trondheim-Droga atlantycka (Kristiansund-Molde)-Gerianger-Droga Troli-Oslo-Ystad. Prom powrotny 25 lipca. Pierwotnie planowałem jechać z przyczepą, ale planowana spora ilość przepraw promowych na pięknej "17" i ograniczona ilość funduszy zweryfikowała te plany na korzyść namiotu.

Gdybym jechał z przyczepą, wybrałbym na pewno prom-w ten sposób zyskuje się jeden dzień podróży (co przy jedynie 2 tyg urlopie ma spore znaczenie).

Pozdrawiam

Daniel (Gorzów Wlkp.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.