Jeep Grand Cherokee

[mateusz]

witam poszukuję takiego samochodziku czy ktoś może mi powiedzieć jakie silniki były w nich nie do zajechania bardziej chodzi mi o diesle bo kocham diesle

ale jesli ktoś mnie przekona do benzyna z obowiązkowym montażem gazu to też dobrze

 

zastanawiam sie miedzy rocznikami 98 -04

 

były chyba 3,1 TD i 2,7CRD

[Andriu]

2.7CRD od rocznika 02 zdaje się, wcześniejsze 3.1 od VM są dość awaryjne i hałaśliwe, naprawdę nie do zdarcia są benzyniaki 4.7. Mówię tu o poprzedniej generacji auta, aktualnej nie znam. Pozdrawiam.

[mateusz]

no tak tylko 4,7 to pali jak diabli

[Adamo]

no tak tylko 4,7 to pali jak diabli

Mam 4,7 i nie dramatyzuję

4,7 pali na trasie 15-18 gazu

w mieście (korki, klima itp) 25-28 gazu

z przyczepą (duża, 6 osobowa) 25 gazu przy szybkiej jeździe (100-120 km/h)

Tak więc wychodzi taniej niż dieslem, a przyjemność z jazdy bez porównania

 

PS. W silniku 2,7 crd wtryski są wrazliwe na jakość paliwa, a komplet nowych kosztyje 12.000zł + wymiana.

3,1 td do silnik VM-a (totalna katastrofa) ...

[Rafal_K]

Zwracam się do was z prośbą o wyrażenie swoich opinii na temat tegoż holownika. Jest to wersja 2002r 4x4 z silnikiem 3.1 Moc: 140 KM i skrzynią automatyczną a przyczepa ma 1200 DMC.

Jestem na etapie wymiany holownika gdyż mój dotychczasowy poprosił o zmiennika.

Dodam, że jeżdżę często z przyczepą na rybki a tam rzadko, kiedy spotkać można dojazd asfaltowy. Jeśli możecie do utwierdźcie mnie w tym wyborze lub odradźcie mi ten model. Czytając i uczestnicząc w życiu tegoż forum wiem, że mogę liczyć na waszą kompetencję i nie ukrywam, że wasze opinie zaważą na mojej decyzji.

Za pomoc w wyborze, gdy dojdzie do naszego spotkania stawiam

[szary11]

Poleciłbym Ci wersję 2,7CRD. Silnik 3.1 nie jest najszczęśliwszą konstrukcją - sporo pali, miewa poważne problemy z awariami (np. pękają głowice, wypalają się uszczelki pod głowicą) i jest dość mułowaty.

Silnik 2,7 pochodzi od mercedesa i jest bardzo przyzwoity pod każdym względem... no, tylko w razie awarii słoniej się płaci.

 

Zawieszenie, napęd ogólnie trwałe, miejsca w środku sporo. W terenie napewno będzie dzielnie ciągną, więc na ryby spokojnie dojedziesz

 

Więc ogólnie na Twoim miejscu skłoniłbym się do mercedowskiego diesla lub benzyny. A wtedy w drogę

[Rafal_K]

Szary11, czy swoje zdanie opierasz na doświadczeniach czy po prostu masz taki pogląd? Czy możesz coś powiedzieć o silniku 3.1?

Nie ukrywam, że myślałem o tym modelu, który opisujesz, ale znalazłem z silnikiem 3.1 z dobrym wyposażeniem i rozważam ten model.

Kolega jeździ 2.7 I narzeka na serwis mercedesa, że prawie wszystko to musi robić w ASO

[szary11]

Szary11, czy swoje zdanie opierasz na doświadczeniach czy po prostu masz taki pogląd?

 

Mam taki pogląd na podstawie prasy i netu. Bliskiego kontaktu nie miałem z tym autem.

 

Czy możesz coś powiedzieć o silniku 3.1?

 

Wiem tyle co napisałem powyżej. Na autocentrum ludzie (użytkownicy) również podzielają moje zdanie.

[Rafal_K]

myślisz że 2,7 byłby lepszy od 3.1?

[szary11]

myślisz że 2,7 byłby lepszy od 3.1?

 

Osobiście napewno wybrałbym 2,7. Fakt, że jest to bardziej zaawansowana konstrukcja, ale jak z pewnych rąk nie powinno być kłopotów. Do tego to europejska konstrukcja. Parametrami technicznymi również pokonuje 3,1.

 

Kolega jeździ 2.7 I narzeka na serwis mercedesa, że prawie wszystko to musi robić w ASO

 

Ładujesz się w klase premium - z kosztami trzeba się liczyć.

 

Pociesza proste i dość tanie w naprawach zawieszenie - tu poradzą z nim i poza ASO.

[Rafal_K]

wiadomo że jak stać cie na takie auto to nie narzekaj na koszty, ale sam rozumiesz. czy jest to pewne auto to głowy nie dam nigdy nie masz pewności co kupujesz. ten 3.1 ma 95 000przejechane a 2,7 190 000 i to też jest chyba argument i tu jest dylemat

[szary11]

ten 3.1 ma 95 000przejechane a 2,7 190 000 i to też jest chyba argument i tu jest dylemat

 

Z używkami nie ma co się spieszyć. Zawsze można poczekać na lepszy egemplarz. W tym wypadku też miałbym dylemat. Musisz przemyśleć

[Spablo1]

3.1 ma 95 000przejechane

Nie wiem jak Ty, ale ja już przestałem wierzyć w przebiegi na poziomie 12.000 km rocznie. Ostatnim, który tyle robił tyle kilometrów (a nawet mniej bo 20.000 km pzez 13 lat) był mój dziadek ale on już nie żyje

[Rafal_K]

przebieg jest akurat do sprawdzenia i jak by co to jest to podstawa do zerwania umowy. oczywiście wiem ze jest to później zabawa

 

[ Dodano: Pon 07 Gru, 2009 00:25 ]

czy może ktoś jeszcze ma doświadczenia z tymi autkami i może coś dodać do tematu?

[AgaMi]

Nie wiem jak Ty, ale ja już przestałem wierzyć w przebiegi na poziomie 12.000 km rocznie.

Muszę przywrócić twoją wiarę. Ja robię 7 -9 tys rocznie dieslem.