Poradzcie w kwestii prawnej

[Wiesiek7476]

Witam.Opowiem wam historię z życia wziętą.Na początku pażdziernika zakupiłem przyczepę sprowadzoną z UK.Gościu u którego kupiłem przyczepę (Komorniki k.Wrocławia)gwarantował mi,że mam niezbędny komplet dokumentów.Na dzień dzisiejszy mam Certyfikat Tłumaczenia przysięgłe przegląd techniczny i umowę pomiędzy angielskim sprzedającym tj.Preston Caravanc a gościem z Komornik.W tamtej umowie żle wpisano nr vin,spokojnie można by było to spreparować,ale nie chcę.Czekam na kopię z właściwym numerem.To jeszcze nie koniec "szopek".W wydziale Komunikacji nadal twierdzą,że nie zarejestrują mi przyczepy bez starego dowodu rejestracyjnego.Tłumacze nieukom,że brytyjczycy nigdy ich nie mieli i mieć nie bedą (w przypadku przyczep)..."to my pany tej przyczepy inaczej nie zarejestrujemy" .Wiem,że we wrocławiu nie ma problemu.Kochani POMÓŻCIE.

[mymlon]

Nasze kochane urzędy...

Wiesiek7476 proponuję polubowną rozmowę z kierownikiem urzędu.

Jeśli kierownik też powie, że nie to niech UK wyda Ci decyzję odmowną rejestracji od której się będzie można odwołać.

PS. Coś mi się jeszcze przypomniało. Niektórzy forumowicze dostarczali jakieś zaświadczenia z ambasady ale nie pamiętam czy Angielskiej czy Holenderskiej

[Wiesiek7476]

Spróbuje w Konsulacie

[KONZIO]

Szczere wyrazy współczucia.

Nie chcę wyjść na przemądrzalca, bo absolutnie mam zupełnie inne intencje, ale ja właśnie dla tego szukałem przyczepki na Polskich blachach.

Naszych urzędów, czasem nic nie przeskoczy.

Bałem się właśnie tego co Ciebie spotkało, chyba miałem fart.

Życzę pozytywnego załatwienia sprawy i pozdrawiam.

[Wiesiek7476]

Kochani,tak nie może być.Cała Anglia jeżdzi bez dowodów rejestracyjnych i ubezpieczenia (chodzi o przyczepy).

[marzena307]

Cała Anglia jeżdzi bez dowodów rejestracyjnych i ubezpieczenia

 

I jeszcze dodaj że samochodami z kierownicą po prawej stronie .

Spróbuj taki zarejestrować

[Piotr J]

Wiesiek7476,

zerknij tu na obszerny temat rejestracji przyczepy z Anglii:

http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=3047&postdays=0&postorder=asc&highlight=anglii&start=0

[Wiesiek7476]

Dziś rano dzwoniłem do Konsulatu w Katowicach pózniej do Warszawy,i powiedziano mi,że oficjalnie w Polsce takiego zaświadczenia nie dostane,bo takie zaświadczenie może wydać brytyjski WK DVLA .Pan naczelnik ma sam się dowiedzieć jak taką sprawę załatwić w końcu od tego jest.Wczoraj akurat rozmawiałem z panem naczelnikiem i powiedział mi abym złożył dokumenty ,a oni "bogowie"mają 14 dni na odpowiedz.....Wciąż pod górke,żeby chociaż wyjść na prostą.....

[Andriu]

Sezon sie skończył więc nie masz się co spieszyć, załatwiaj na spokojnie i bez nerw, choć rozumiem że w kontaktach z urzędasami ciężko zachować zimną krew, powodzenia

[Tygrys]

Może to trochę potrwać ale żadnej łaski Ci nie robią zarejestrują,aczkolwiek jak się uprą osły nerwów trochę napsują.Tak jak wyżej ktoś wspomniał,składaj papiery,a decyzji w razie odmownej żądaj na piśmie.Jesteś w swoim rejonie pionierem inni już będą mieli lepiej i łatwiej.Urzędasy na kimś się muszą uczyć i niestety jak to w życiu bywa zawsze pada na nas.To jest Polska właśnie.

[Wiesiek7476]

Andriu,nie popuszcze,prawo stoi po mojej stronie,gdyby nie petenci to głąby byli by niepotrzebni,bez pracy bez wypłat.Do końca roku będę się starał ją zarejestrować.

[Jarekkow]

To jest Polska właśnie.

 

Tu się ciężko oddycha...

[szary11]

To jest Polska właśnie.

 

Tu się ciężko oddycha...

 

Sąd sądem, ale sprawiedliwość może być po naszej stronie

[Jarekkow]

A granaty masz ???

[Tygrys]

A granaty masz ???

 

"Jest u mnie gdzieś dwa w świątecznym ubraniu"

 

Moja rada nie idź na razie na "udry",postaraj się (chłopa-kierownika) dowartościować tak aby uznał ,że cała inwencja wyszła od niego i ,że to on Ci pomaga w załatwieniu tak bardzo skomplikowanej sprawy.Wówczas załatwisz wszystko w kosmicznym tempie,a jak będziesz się z nim kłócił i walił jakimiś paragrafami to będą ciągnąć sprawę w nieskończoność,a uwierz,że przepisów i blokad znajdą "skolko ugodno" i tylko po to zeby ostatnie słowo należało do nich i żeby zabroń Boże nie wyjsć na nie kompetentnych.

Zagaj np.,że też znajomy nie dawno rejestrował w mieście X i np.coś w tym rodzaju"kierownik wziął sprawę w własne ręce i wyjaśnił całą sprawę,gdyby nie to ........."itp.,itd. i takie tam pierdoły,podbuduj chłopa ambicjonalnie i sprawa ruszy.

Nie mają racji ale niestety mają pełno możliwości żeby życie utrudnić.