IV Zlot Karawaning.pl w Bachotku

[paulos]

i jeszcze kilka fotek

 

---

i bawią się do późnego wieczora, jak widać na załączonym obrazku.

 

oto nastoletnie "leniwce", budzące się grubo po południu

[Rysiaczek]

Ja także dziękuję wszystkim za wspaniale spędzony z Wami czas ! Na razie mam urwanie w pracy .Musze nadrobić zaległości z nieobecnego tygodnia ! Jak się trochę obrobię powrzucam więcej fotek !

[Pinesio]

My też dziękujemy wszystkim "zakręconym" uczestnikom zlotu w przepięknym Bachotku za miłą atmosferę, za dowcipy sypane z rękawa, przysmaki z wspólnego grila i śpiewy przy ognisku do białego rana

A dla Rysiaczka rekompensata za jego nieobecność na rodzinnej fotografii

 

 

A tańce to co.. ? "ktoś" zapomniał jak kółeczka kręcił ?? :) przy

[Piotrek]

No ja właśnie dotarłem do domu. Dziękuje wszystkim za mile spędzony czas.

[Lepciak]

Było to jedyne dotychczas spotkanie które pierwsi forumowicze zaczęli opuszczać OSTATNIEGO dnia co wymownie świadczy o tym, jak trudno było nam rozstać się ze sobą. Jak głosi nasza czyli forumowa tradycja - zlot nie był przez nikogo zorganizowany ani pilotowany. Było to kolejne spotkanie którego przebieg ułożyli wszyscy na nim obecni i na którym nikt się nie nudził. Nowi zaaklimatyzowali się i sprawdzili. Wszystkie pojazdy - w sumie 19 opuściły camping w ciągu 3-ch godzin co również zdarzyło się po raz pierwszy.

Nikomu za pobyt nie dziękuję - wszyscy obecni sprężyli się i wyszło to co wyszło, więc pogratulują sami sobie. Chyba już wiemy, czego od naszego zlotu forumowiczów oczekujemy i jak do niego podejść aby wypalił.

[Michal]

Chlip... a tak chcieliśmy jechać... ale nasz Mondzik kochany (#$%@#*%) miał awarię na dzień przed wyjazdem... dopiero dzisiaj odebrałem z warsztatu. Eh... Było zostać przy volvo

[Wojciech Majsak]

NO i my już jesteśmy w domku Dzięki wszystkim za miło spędzony czas Wczoraj przy ognisku wyśmiałem się za wszystkie czasy - tylu fenomenalnych dowcipów nigdzie nie słyszałem

 

Z Bachotka nie chciało się się nigdzie wyruszać, więc w drodze powrotniej zahaczyliśmy o Działdowo i Nidzicę zobaczyć tamtejsze zamki. A jedzonko zjedliśmy na przydrożnym parkingu jedząć usmażoną pierś z kuraka Więc trasę powrotnią mieliśmy dość długą, ale przyjemną

 

 

Z niecierpliwością czekamy na kolejny zlot

Myślę, że znów w Sandomierzu!

[Monika i Robert]

I my przyłączamy się do entuzjastycznych opinii o zlocie w Bachotku. Pomimo panującego zimna - uczestnicy ciepli i serdeczni, atmosfera gorąca, /jednej nocy aż ciut za gorąca, wiecie o czym mówię hmmm... /Nasza przyczepka już została przewieziona w miejsce spokojnego spoczynku do przyszłego roku i troszkę brakuje juz jej widoku za oknem Pozdrawiamy cieplutko.

[b.b tulipan]

i kto tu mówi o zimnie?

[szary11]

ale nasz Mondzik kochany (#$%@#*%) miał awarię

 

 

Musisz źle go traktować - mój sprawuje sie jak złoto

 

kto tu mówi o zimnie?

 

 

Było zimno??? Nic o tym nie wiem

[dzidas]

Kurcze jak obejżałem zdjęcia i filmik w innym wątku to strasznie szkoda się zrobiło, że nas nie było. . Do następnego razu.

[jedrek101]

szkoda się zrobiło, że nas nie było

co by mi to było ostatni raz

[Yabulon]

Ech... Żal d... ściska, że tym razem nie dojechałem, no ale do maja niedaleko

[Serek]

Ech... Żal d... ściska, że tym razem nie dojechałem, no ale do maja niedaleko

 

żyję tą samą nadzieją

byle do maja

[Pinesio]

Jędruś dla Ciebie również serdeczne pozdrowienia