Skocz do zawartości

Mała wolnossąca benzyna jako holownik – Suzuki S-Cross


Zulos

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiscie holuje przyczepe 1300 dmc crv3 2.0 pb. Powiem tak maly moment obrotowy tego silnika jest uzupelniany przelozeniami skrzyni biegow. Biegi sa dosyc krotkie iciasno zestopniowane i z holowaniem niema wiekszego problemu. Spalanie z trasy na ostatni zlot 10,5 l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 441
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

2 godziny temu, jędrki 2 napisał:

Osobiscie holuje przyczepe 1300 dmc crv3 2.0 pb. Powiem tak maly moment obrotowy tego silnika jest uzupelniany przelozeniami skrzyni biegow. Biegi sa dosyc krotkie iciasno zestopniowane i z holowaniem niema wiekszego problemu. Spalanie z trasy na ostatni zlot 10,5 l

Moje odczucia po jazdach testowych crv IV z tym silnikiem są takie same. Krótkie biegi (manual) i bardzo ale to bardzo elastyczny silnik. Jak na benzynę to aż nieprawdopodobne, że tak z dołu idzie.

CRV podałem jako przykład auta spełniającego oczekiwania względem DMC i 1,33.

 

Zulos, porównanie s-crossa do crv to jak gówna do łabędzia... Inny segment, inna jakość.

Edytowane przez snoozer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytacie moich wpisów ze zrozumieniem. Powtarzam: nie porównuje samochodów jako takich w całości, bo to by było jak porównanie BMW X6 z Audi Q2. Porównuję tylko osiągi silnika względem masy pojazdu w kontekście holowania. Tak ciężko to zrozumieć? Na prawdę uważacie, że słabszy silnik wolnossący będzie lepszy od mocniejszej turbiny? Czy trochę większa masa samochodu to zrekompensuje? Porównanie osiągów silnika z uwzględnieniem masy pojazdów wypada zdecydowanie na korzyść S-Crossa. Pytanie, czy większy gabaryt i masa CRV tą różnicę zniweluje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Zulos napisał:

Na prawdę uważacie, że słabszy silnik wolnossący będzie lepszy od mocniejszej turbiny? Czy trochę większa masa samochodu to zrekompensuje? Porównanie osiągów silnika z uwzględnieniem masy pojazdów wypada zdecydowanie na korzyść S-Crossa. Pytanie, czy większy gabaryt i masa CRV tą różnicę zniweluje?

Zniweluje i to z nawiązką. Mój jeden holownik ma MW 1540kg i 400Nm a drugi 2130kg i 300Nm. Różnica jest mocno odczuwalna - szczególnie po odpowiednim wyważeniu przyczepy :)

A jeszcze lepszy będzie Discovery, który ma poniżej 300Nm a waży 2200kg i jest na ramie.

Jakbym miał wskazać priorytety holownika mające wpływ na komfort jazdy i bezpieczeństwo to:

na pierwszym miejscu zdecydowanie masa własna auta + jego ładowność, na drugim napęd (4x4, tył, przód - w takiej własnie kolejności), a na trzecim miejscu zostawił właśnie moc i moment obrotowy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to jest konkretny argument w tej dyskusji.

Ja jestem - nie wiedzieć czemu, ale miłość jest gópja;-) - zakochany w Foresterze. Pewnie głównie z uwagi na napęd...

Jest zdecydowanie większy - wielkość porównywalna z CRV - ale w wersji 2.0 wolnossącej ma zaledwie 150 KM przy 6.200 obr i 198 Nm przy 4.200 obr. MW - 1477 kg, DMC - 2015 kg.

Różnica w osiągach (także wg towcar) jest jeszcze większa na korzyść S-Crossa, ale MW o 250 kg, a DMC o 300 kg większe.

Co ciekawe Forester ma DMC przyczepy 1.800 kg, czyli bez zachowania współczynnika 1,33...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Zulos napisał:

No i to jest konkretny argument w tej dyskusji.

Ja jestem - nie wiedzieć czemu, ale miłość jest gópja;-) - zakochany w Foresterze. Pewnie głównie z uwagi na napęd...

Jest zdecydowanie większy - wielkość porównywalna z CRV - ale w wersji 2.0 wolnossącej ma zaledwie 150 KM przy 6.200 obr i 198 Nm przy 4.200 obr. MW - 1477 kg, DMC - 2015 kg.

Różnica w osiągach (także wg towcar) jest jeszcze większa na korzyść S-Crossa, ale MW o 250 kg, a DMC o 300 kg większe.

Co ciekawe Forester ma DMC przyczepy 1.800 kg, czyli bez zachowania współczynnika 1,33...

masy to jedno a opory drugie, przy wietrze w pysk i tak opór będzie kluczowy 

forester jest jeszcze w opcji 2.5L coś koło 180KM i to będzie do budy optymalne (model od lat 2008)

sam celowałem w forka, szukłałem właśnie 2.5L ale 95% to import z USA, a wiadomo co przypływa

oststecznie stanęło na EU - 2.0 150KM i przy MW holownika 1600kg, plus buda 1000kg szału nie ma ;)

też ostatnio walczyłem z wiatrem, ciężko było rozbujać zestaw powyżej 90km/h , wtedy najlepiej schować się za TIRem ;)

praktykowane jak holownikiem była 60KM astra :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, konrad_b napisał:

masy to jedno a opory drugie, przy wietrze w pysk i tak opór będzie kluczowy 

forester jest jeszcze w opcji 2.5L coś koło 180KM i to będzie do budy optymalne (model od lat 2008)

sam celowałem w forka, szukłałem właśnie 2.5L ale 95% to import z USA, a wiadomo co przypływa

oststecznie stanęło na EU - 2.0 150KM i przy MW holownika 1600kg, plus buda 1000kg szału nie ma ;)

też ostatnio walczyłem z wiatrem, ciężko było rozbujać zestaw powyżej 90km/h , wtedy najlepiej schować się za TIRem ;)

praktykowane jak holownikiem była 60KM astra :-]

No dzięki za podpowiedź w sprawie Forka.

Tak się domyślam, że szału nie będzie zwłaszcza, że moja budka póki co waży niecałe 1.100, a jak dorzucę moverka, aku i solary to dobiję już prawie do 1.200...

Niestety wersja 2.5 nie jest dostępna w Europie - stąd 95% jest z USA, za to w Europie alternatywą jest 2.0 ale z turbiną w wersji XT.

Opinie o tym silniku są różne. Na pewno pali jak smok i jest droższy w eksploatacji (nie mówiąc o zakupie), ale liczby - 241 KM przy 5600 obr. i 350 Nm już przy 2400 obr. - mówią same za siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, konrad_b napisał:

masy to jedno a opory drugie, przy wietrze w pysk i tak opór będzie kluczowy 

forester jest jeszcze w opcji 2.5L coś koło 180KM i to będzie do budy optymalne (model od lat 2008)

sam celowałem w forka, szukłałem właśnie 2.5L ale 95% to import z USA, a wiadomo co przypływa

oststecznie stanęło na EU - 2.0 150KM i przy MW holownika 1600kg, plus buda 1000kg szału nie ma ;)

też ostatnio walczyłem z wiatrem, ciężko było rozbujać zestaw powyżej 90km/h , wtedy najlepiej schować się za TIRem ;)

praktykowane jak holownikiem była 60KM astra :-]

To słabo jak na budkę 1000kg. Mazda 6 2.0 140 KM dawała radę przy dmc 2250 a realnie i 1400kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maarec napisał:

To słabo jak na budkę 1000kg. Mazda 6 2.0 140 KM dawała radę przy dmc 2250 a realnie i 1400kg.

ale przy wietrze masy nie mają aż takiego znaczenia, swoim zestawem zjeździłem góry w Albanii, Grecji i CRO i problemów nie było

 

5 minut temu, Zulos napisał:

No dzięki za podpowiedź w sprawie Forka.

Tak się domyślam, że szału nie będzie zwłaszcza, że moja budka póki co waży niecałe 1.100, a jak dorzucę moverka, aku i solary to dobiję już prawie do 1.200...

Niestety wersja 2.5 nie jest dostępna w Europie - stąd 95% jest z USA, za to w Europie alternatywą jest 2.0 ale z turbiną w wersji XT.

Opinie o tym silniku są różne. Na pewno pali jak smok i jest droższy w eksploatacji (nie mówiąc o zakupie), ale liczby - 241 KM przy 5600 obr. i 350 Nm już przy 2400 obr. - mówią same za siebie...

2.5 wydaje się idealny na holownik, nie jest tak wysilony jak turbo a do tego lepiej się gazuje 

trza szukać w USA i ściągać samemu

 

np ostatnio wypatrzyłem renegade 2.4L ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, konrad_b napisał:

2.5 wydaje się idealny na holownik, nie jest tak wysilony jak turbo a do tego lepiej się gazuje 

trza szukać w USA i ściągać samemu

No w USA zadebiutował już nowy Forek - u nas chyba dopiero na wiosnę.

Ciekawe czy ofertę silników zmienią, czy zostanie jak było - ewentualnie może podkręcą, choć nie liczyłbym na to...

2,5 pewnie znowu na Europę nie rzucą z uwagi na cła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale trzeba przyznać, że CRV, przy obecnej promocji w minimalnej wersji z napędem 4x4 kosztuje zaledwie 9 tys. więcej za rocznik 2017 i o 13 tys. więcej za rocznik 2018 od S-Crossa.

A to już jest dobra cena...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dość fajnej, promocyjnej cenie są teraz też kaszkaje (wymiarami coś pomiędzy S-Crossem a CRV), ale rzędu z koniem temu kto wyjaśni, dlaczego 4x4 nie jest dostępne nawet w najmocniejszej benzynie, a tylko w najdroższym ropniaku??...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zulos napisał:

W dość fajnej, promocyjnej cenie są teraz też kaszkaje (wymiarami coś pomiędzy S-Crossem a CRV), ale rzędu z koniem temu kto wyjaśni, dlaczego 4x4 nie jest dostępne nawet w najmocniejszej benzynie, a tylko w najdroższym ropniaku??...

A w zasadzie czemu tak zależy Ci na tym 4x4? Gdyby nie to, to miałbyś naprawdę sporo aut, które by Ci pasowały ze względu na Twój kręgosłup. Sam mam problemy z kręgosłupem, bo mam dyskopatię, i też wolę jeździć wyższym samochodem gdzie się wyżej siedzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.