Skocz do zawartości

Idzie nowe. Alternatywa dla movera


Tharule

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, chris_66 napisał:

spokojnie żeby zjechać w dół to musiałaby podjechać w górę, a tego raczej nie zrobi chyba że by operatora posadzić na dyszlu 

Zakładam, że samochód wciągnie przyczepę do góry a później ta alternatywa będzie miała za zadanie manewry na parceli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, beruang napisał:

Dlaczego bezużyteczność? Przecież wyjechał w końcu :niewiem: Jak miał np. 20 kg. nacisku na dyszlu to nie dziwne, że się ślizgało. Operator też dosyć kiepski :)

Nikt też nie twierdził, że movery pójdą teraz do kosza. Ot, alternatywa godna uwagi moim zdaniem. Mnie się podoba :miga:

Ano dlatego bezużyteczność,  że przy minimalnym spadku w terenie (miękkim) zaprezentowanym na filmie, jegomość potrzebowałby już dwóch osób (on wpycha przyczepę a druga osoba obsługuje pilot). Mały nacisk na dyszel nie tłumaczy niczego. Wystarczy że przyjdzie przetoczyć budkę pustą np. przy zmianie parceli na kempie - nacisk mały i co wtedy... ? obkładasz dyszel workami piasku, czy też trzecia osoba stoi na dyszlu? (przy założeniu że nie ma na nim jakiejś plastikowej osłony, która to uniemożliwia). 

"przecież wyjechał" - no szacun! 

"Operator też dosyć kiepski :)" - stosownie do urządzenia

Nie stwierdziłem że movery pójdą do kosza, ale uważam że to nie jest żadna alternatywa, co najwyżej substytut i w dodatku mało opłacalny. A komu się podoba to niech kupuje... 

Edytowane przez czepkateam (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę taka sztuka dla sztuki.

Biorąc pod uwagę  cyfrę to to urządzonko  pozostanie raczej w sferze ciekawostek.

Ja osobiście nie wyłożyłbym za to więcej jak......20 % ceny jaka tu zaistniała. Nie widzę sensu użytkowego gdy mam w pamięci sytuacje gdy klasyczny mover nie daje czasami rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO to nie jest alternatywa, tylko coś o innym przeznaczeniu. Moover jest na stałe zamontowany w przyczepie i to raczej produkt na naszą wszechobecną europejską ciasnotę. A ten miniczołg nie jest raczej niczym przenośnym. Biorąc pod uwagę, że musi mieć solidne akumulatory i silnik to na pewno waży kilkadziesiąt kilogramów, więc nie zapakujecie tego na wyjazd. To jest urządzonko, które ma stać w garażu i służyć do przydomowych manewrów, które ze względu na gabaryty amerykańskich samochodów są trudne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

 To jest urządzonko, które ma stać w garażu i służyć do przydomowych manewrów, które ze względu na gabaryty amerykańskich samochodów są trudne. 

Albo jest na wyposażeniu pola kempingowego i właściciel udostępnia gościom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

IMHO to nie jest alternatywa, tylko coś o innym przeznaczeniu. Moover jest na stałe zamontowany w przyczepie i to raczej produkt na naszą wszechobecną europejską ciasnotę. A ten miniczołg nie jest raczej niczym przenośnym. Biorąc pod uwagę, że musi mieć solidne akumulatory i silnik to na pewno waży kilkadziesiąt kilogramów, więc nie zapakujecie tego na wyjazd. To jest urządzonko, które ma stać w garażu i służyć do przydomowych manewrów, które ze względu na gabaryty amerykańskich samochodów są trudne. 

W dalszym ciągu nie widzę sensu użytkowego i finansowego.

Jeśli ktoś ma ciężką przyczepę to raczej ma klasyczny mover - to oczywiste założenie.(w manewrach na polu nieodzowny i niezastąpiony)

Jeśli ktoś ma klasyczny mover to po co mu takie "coś" , żeby tylko poruszać przyczepą w garażu - skoro ma mover ? Niepotrzebne dublowanie rozwiązań i kosztów.

Tak czy tak -  jak dla mnie to w dalszym ciągu nie widzę sensu posiadania tego czegoś w garażu.

A co do użycia na polach dla gości - małe przyczepki to zapewne da się rady "ronsiami"  .... a duże ....było widać na filmach ,że urządzonko raczej tylko do garażu.

Czyli kółko się zamknęło . 

 

Dodam jeszcze tyle ,że te dywagacje są coś na wzór - czy jest sens posiadania w domu 5-ciu samochodów gdy mających uprawnienia jest tylko 2 lub 3-ch?

 

Wiem, wiem...niektórzy mają po 20-cia i więcej samochodów i w zasadzie nimi nie jeżdżą :lol:

 

Edytowane przez Jarosław69
abc (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Jarosław69 napisał:

Jeśli ktoś ma ciężką przyczepę to raczej ma klasyczny mover - to oczywiste założenie

Znasz na tyle dobrze realia amerykańskie? Ja nie znam, ale z relacji, zdjęć i filmów z rozmaitych podróży wnioskuję, że tamtejsze campingi nie są tak ciasne jak europejskie, wręcz przeciwnie, tam przestrzeni nie brakuje. Domyślam się, że movery nie są tam taką koniecznością jak w Europie, gdzie na większości kempingów ciasnota jest straszna i wprowadzenie przyczepy na placyk holownikiem jest w wielu przypadkach niemożliwe.

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Jułeseju - jestem w trakcie porannej kawy więc "wróżę z fusów"....B) a i to nie idzie mi łatwo bo piję expresiaka...:lol:

Jułeseje mnie nie interesują bo to nie mój problem. Pisałem o sensie zaistnienia tego czegoś na naszym podwórku. Podtrzymuję opinię ,że dla mnie posiadanie takiego czegoś to tylko chęć posiadania jednego gadżetu więcej w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

Czasami warto sięgnąć przemyśleniami trochę dalej niż własne podwórko

Jak się będę wybierał do Jułeseju to  będę  się nad tym zastanawiał po hamerykancku.

A na razie nie specjalnie ma to wpływ na moje przemyślenia dot mojego podwórka  B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytargać toto z bagażnika w holowniku, zapiąć, odpiąć, schować z powrotem, to zaprzeczenie movera. Plecy będą boleć. Już lepiej zamontować mover, a stelaż lub opończę przedsionka wozić w bagażniku, i tak trzeba wytargać, i schować, czy to z cepy, czy z bagażnika, i z bagażnika jakże wygodniej niż z czeluści bagażnika w cepie. 

A co do jułeseju, a taki ładny, hamerykański.... Dobry bajer pół roboty, tam ktoś to kupi, na pewno. Kto u nich myśli o nacisku dyszla, o tym czy da radę. Jak dołożą jeszcze błyskające światełka, to się sprzeda. A w razie gdyby co, użytkownik dostanie grzecznego maila "produkt nie został zaprojektowany do....".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
4 godziny temu, jacek00 napisał:
4 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:
Myślusz, że to da rade na nieutwardzonej nawierzchni?

Nie da. Już były o tym dyskusje. To raczej nic nie warte

Jako zastępca moovera na kempingi raczej się nie sprawdzi. Ale to wszystko zależy od masy przyczepy, jej rozkładu ( dociążenie dyszla ) rodzaju opon kółek napędzanych itp.

Na filmiku widać jak gość siada na dyszlu w momencie kiedy koła mają przejechać przez próg. 

Do parkowania w garażu przy ciasnym podwórku czy wąskiej bramie powinno być super. Plusem na pewno są małe gabaryty i pewnie cena - bo to nic skomplikowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.