Skocz do zawartości

Będkowice Pod Sokolicą Brandysówka


sebka34

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj Korzystając z pięknej pogody pokręciłem się dzisiaj po Dolinkach Krakowskich i m. in. podjechałem do Brandysówki, żeby zobaczyć omawianą tutaj miejscówkę. Potwierdzam, słoneczny weekend to nie najlepszy okres, żeby pchać się tam z przyczepą. Tłum ludzi z maszerujących wzdłuż drogi nie ułatwia zadania. Jadąc w stronę pola namiotowego zastanawiałem się, jak Wy tam w ogóle wjeżdżacie zestawami. Już sam zjazd od Kobylan stromą i wąską drogą w dół wydawał mi się jakąś abstrakcją, w chwili gdy trzy razy musiałem się cofać, żeby wyminąć się z jadącymi z naprzeciwka samochodami i motocyklami. Droga na miejsce wąska tak, że nawet z żoną mówiliśmy że jakiekolwiek mijanki zestawem byłyby tu chyba niemożliwe. Po dojeździe na miejsce zrozumiałem, że jednak się da i to zestawami sporo dłuższymi i szerszymi niż mój. Pole oblegali Anglicy, którzy dojechali tam większą grupą, jeden Francuz i kilka zestawów z Polski. Anglicy chyba zaczynali dopiero bo jak byłem tam ze dwie godziny to dojechały dwa nowe zestawy. Duże dwuosiowe Fendty ciągnięte przez pokaźne SUVy. Nie było żadnego rozpinania zestawów przed mostkiem przy wjeździe na pole. Z reguły za drugim, trzecim podejściem, z pomocą drugiej osoby wjeżdżali na pole. W każdym razie wiem, że jeszcze dupa jestem a nie karawanignowiec i sporo praktyki przede mną zanim dojdę do takiej swobody w prowadzeniu zestawu.

IMG_0666.JPG

IMG_0667.JPG

IMG_0670.JPG

IMG_0671.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No trochę tak :). Uprzedzając ewentualne komentarze, nie widziałem ani jednego Cygana. Widziałem natomiast obok jednej przyczepy pralkę automatyczną, taką jak domowa tylko ciut mniejsza. Świat karawaningu nie przestaje mnie zaskakiwać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem w miniony weekend (bez przyczepy) i koledzy karawaningowcy z Anglii nadal byli. Widać im się spodobało. Zestawy bardzo długie i widać problemu nie mieli. Owszem droga dojazdowa jest wąska i na minięcie się dwóch zestawów nie ma szans. Zdecydowanie lepiej jechać z przyczepą przed lub po weekendzie albo późnym popołudniem. 

Miejsce urokliwe,  można rozpalić  ognisko, zjeść coś - nawet dobre i ciekawe rzeczy sa. Doskonała do wspinania na skałki, można rowerami pojeździć, pochodzić po lesie czy wyskoczyć do KRK albo z KRK - jak kto woli. Ja mieszkam z 20km od tego miejsca i się zastanawiam czy nie wybrać się na jakiś nocleg z przyczepą. Tak pozytywnie się rozczarowałem bo opinie wyglądały źle a na miejscu ok. ( chociaż z zawsze inaczej jest jak się jest z przyczepą i prześpi kilka nocy).

IMG_20180415_105631.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ciut dalej  do Brandysówki  ale w sumie też niedaleko bo ok 35km z południowych przedmieść Krakowa gdzie mieszkam  i dokładnie takie same odczucia z tego miejsca jak Kol. Baniak - to miejsce jest ok i ma swój klimacik :)
Dróżka jest jaka jest ale da sie. 
Cieszy że na polu utwardzono dróżki dojazdowe  i postawiono stoły z ławkami  niby nie wiele ale fajnie że coś zrobono
I chciało by sie powiedzieć Pani Wando i Panie Andrzeju - wiecej nie zmieniać nie robic tu cudów techniki bo miejsce straci swój klimat - tak jest dobrze 
Foty - odległe wspomnienie foty gdy bylismy starym moim zestawem i biłem hakiem po nierównościach oraz ślizgałem sie wyjeżdżając po mokrej trawie rok  2011 
 

pole-2011.jpg

stary-wjazd.jpg

stary-zestaw-pod-sokolica.jpg

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 8.04.2018 o 23:35, Marcin_G napisał:

No trochę tak :). Uprzedzając ewentualne komentarze, nie widziałem ani jednego Cygana. Widziałem natomiast obok jednej przyczepy pralkę automatyczną, taką jak domowa tylko ciut mniejsza. Świat karawaningu nie przestaje mnie zaskakiwać. 

To jednak byli potomkowie Romów. Wczoraj, 27 kwietnia zjechali hurtem na kemping w Łańcucie. Przywlekli Fendty, Tabberty i chyba Detlefsa. Holowniki to X5, Touaregi, Range Rowery. Większość holowników w białych flotowych barwach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie ci sami bo holowniki mieli różnej maści. A jeśli nawet ci sami i byli to potomkowie Romów, to ja po takich Romach biorę przyczepę w ciemno. Wszyscy super nienagannie ubrani, pełna kultura, widać dbałość o sprzęt.
Pisząc przyczepa po Cyganach zawsze miałem w głowie brudnych obdartusow, zlodzieji i bandytów, jacy mieszkali w moim mieście. Ale widocznie jaki kraj tacy Romowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Marcin_G napisał:

To chyba nie ci sami bo holowniki mieli różnej maści. A jeśli nawet ci sami i byli to potomkowie Romów, to ja po takich Romach biorę przyczepę w ciemno. Wszyscy super nienagannie ubrani, pełna kultura, widać dbałość o sprzęt.
Pisząc przyczepa po Cyganach zawsze miałem w głowie brudnych obdartusow, zlodzieji i bandytów, jacy mieszkali w moim mieście. Ale widocznie jaki kraj tacy Romowie.

Są to Ci sami. Może dojechali kolejni. Przyczepy pewnie nie chciałbyś po nich, bo WC nie mają (w myśl jednej z romskich zasad, że nie może być kibelka w tym samym pomieszczeniu, w którym sypiają).

A autka faktycznie mają różne, wymieniłem te, których jest najwięcej, bo np. jest nieznany u nas Mitsubishi SHOGUN (czarny)

Edytowane przez powolniak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 maja to samo towarzystwo z pralkami było w Łańcucie. I tam wojna z właścicielami o te pralki. Ale siedzą tam jeszcze do poniedziałku. Ponoć jakiś zjazd. Większość jest z Anglii , z Francji i nawet z Argentyny. 11-12 przyczep .Dzieciarnia tak nadawała że wytrzymaliśmy jeden dzień .Na Romów nie wyglądali. Ale pole campingowe bardzo ładne, kameralne i bardzo zadbane. Polecam.

Edytowane przez kamusia (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Niebawem się wybiorę i wszystko sprawdzę


Ja od piątek czegoś szukam, ale Kraków nie otworzył campingów, wydzwaniałem dzisiaj :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.