Narzędzia - czy warto przepłacać?

[Helmut]

Witam. 

Jak w tytule, chcę się podzielić z informacją z jaką się spotkałem w dniu wczorajszym w konkurencyjnym servisie samochodowym  ( nazwy nie podaje). Będąc na małym  spotkaniu po południu zobaczyłem na stołach narzędziowych narzędzia Parkside   i lekko się uśmiechnąłem zapytując, co jest z wami, że taki sprzęt zaczęliście używać? w końcu wszyscy ( prawie wszyscy) używamy narzędzia Wurth ). Odpowiedzieli mi, pytaniem? czy warto przepłacać? skoro czasem tańsze, dużo tańsze jest równie funkcjonalne i w miarę żywotne. Oni używają narzędzi Akku X-Team 20V Parkside. Mają kompletnie wszystko i to w wielkim zapasie.  Powiedzieli do mnie jedź do Opla a zobaczysz co oni teraz mają na stołach warsztatowych ?

Narzędzia dla firmy Wurth wykonuje Metabo. Są bardzo, bardzo drogie ale niesamowicie trwałe i żywotne !

Narzędzia Parkside wykonuje no właśnie ? kto je może produkować? odpowiedź - firma Bosch.

https://www.kompernass.com/index.php?route=product/manufacturer/info&manufacturer_id=16

Wczoraj nawet mnie uświadomiono, że jak szukasz części to tylko w serwisie Bosch. Nie znam się na narzędziach ale cenie sobie trwałość i jakość wykonania. Wczoraj widziałem tak naprawdę narzędzia w akcji ze sklepu dyskontowego. Można się śmiać  ale .......... pytanie , czy warto przepłacać?

Edytowane 3 Marca 2018 przez Helmut (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Moje zdanie jest takie, jak coś kupuję do sporadycznego użytku to kupuję tanie marketowe, i tak długo wytrzyma, jak coś używam często i intensywnie ale sam to kupuję markowe. Ale jakbym miał kupować sprzęt który używaliby moi pracownicy to kupiłbym tani, raz że nie dopilnuje jak jest dbane o sprzęt a poza tym taki firmowy ,,lubi,, dostać nóg. 

Ale kilka narzędzi parkside przewinęło mi się przez ręce i narzekać nie mogę

[kalapan]

To ja dodam tylko - w takim układzie to np. kurierom należałoby kupić  Rolls-Royce, bo przecież taki Ford gó...  wort nie zda egzaminu, a przecież to też narzędzie pracy.

[jacekzoo]

Tylko rolls-roys nie produkuje dostawczaków :/

[Kristofer]

Już dawno temu zauważyłem, że jakość/cena narzędzi w/w firmy jest naprawdę dobra. Mam ich trochę i złego słowa nie powiem, a używam ich nie tylko do majsterkowania. Miałem tylko jedną, jedyną awarię i to miesiąc po zakupie. W jednej z małych wkrętarek, padł wbudowany na stałe akumulator litowy (raczej chiński i tandetny). Chciałem naprawić na gwarancji, lecz zaproponowano mi zwrot gotówki lub wymianę na nowy sprzęt. Nowego sprzętu nie chciałem, ponieważ akurat wprowadzono "nowszy" model, który nie posiadał już kilku funkcjonalności wkrętarki uszkodzonej. W końcu kupiłem na własną rękę odpowiedni akumulator, tyle że markowy i od chwili "naprawy" (1,5 roku) wkrętarka wciąż działa idealnie. Jak się okazuje, nie mechanika, ale ten tandetny akumulator był najsłabszym ogniwem narzędzia, jednak mimo wszystko, prostym do kupienia i wymiany. Generalnie, te narzędzia mogę tyko chwalić - również za wszechstronność, wzornictwo i ergonomię.

[jacek00]

Parkside to akurat całkiem dobre urządzenia. Mam wkrętarki ich już parę lat, używane regularnie do wielu czynności. Nie do zajechania. 

[seba222]

Wszystko zależy od tego, do czego chcesz te narzędzia używać. Jeżeli do domu i dla kilku wyciągnięć przez 10 lat, to oczywiście tanie marketowe (ale bez przesady).  Jeżeli w firmie, to tylko markowe. 

Podam Ci przykłąd - w firmie używamy narzędzi markowych - Metabo, Bosch (niebieski), Hilti, DeWalt. Niestety jakość narzędzi spadła - dla przykładu kupiliśmy 2 młoty Bosch z tych cięższych (tzw. "11") - w ciągu gwarancji kilka awarii. Kupiliśmy młoty Hilti - bezawaryjnie działają pomimo wielkiego obciążenia. Niestety, dzisiaj coś co jest markowe, nie zawsze oznacza, że jest dobre. Trzeba wiedzieć, która narzędzia danej firmy są warte kupienia, a które nie. 

Znam taką firmę, która kupowała wiertarki w markecie po kilkadziesiąt złotych i tym pracowała na budowach. Jak sprzęt się zepsuł, to na gwarancji wymieniali. Nie raz się zdarzyło, że w trakcie pracy wiertarka padła i trzeba było pożyczać od kogoś inną. W końcu stwierdzili, że nie będą za każdym razem się prosić i wymienili sprzęt na jakiś markowy (nie wiem jaki). Skończyło się pożyczanie, przestoje w pracy itp. Jak widzisz, każdy kupuje to, co potrzebuje. 

[jacekzoo]

Tylko Bosch skończył się z 15 lat temu, teraz jest na równi z innymi firmami z krzaczkami w nazwie. Może jeszcze te niebieskie jako tako, ale te zielone to straszny badziew. A niebieskie cenami dochodzą już do jakiejś makity

[Helmut]

Nasuwa się pytanie która markowa firma nie posiada jakieś niszowej ukrytej marki ?  Dawniej Einhell to był prawdziwy tani produkt a dzisiaj celuje swoimi narzędziami wysoko.

https://www.hagebau.de/einhell-power-x-change/#produkte

Słynne amerykańskie Milwaukee podobno jak Metabo  a dzisiaj uznaje się za sprzęt awaryjny.

https://de.milwaukeetool.eu/akkugerate/#!/3/?systems=M18

Wcześniej nie zaprzątałem sobie tym głowy ale do Parkside online lub na ebay-u dostaniesz kompletnie wszystko. Ceny są niebywale niskie. Jest też dużo nowych nieznanych marek i nie mamy pojęcia ( przynajmniej ja nie mam ) kto je tak naprawdę produkuje. Przykładowo narzędzia marki Worx? Akurat narzędzia tej firmy widuje prawie wszędzie a jest również produktem dyskontowym.  

https://www.worx.com/de_DE/20v-akku-gerate.html

[Suzu4x4]

42 minuty temu, jacekzoo napisał:

Tylko Bosch skończył się z 15 lat temu, teraz jest na równi z innymi firmami z krzaczkami w nazwie. Może jeszcze te niebieskie jako tako, ale te zielone to straszny badziew. A niebieskie cenami dochodzą już do jakiejś makity

nie zgodzę się z tobą (tzn co do niebieskich bo zielonych nie używam)

generalnie w dzisiejszych czasach nie należy się trzymać jednej firmy ja zaopatruje się od kilku lat u jednego handlowca i on sam wie najlepiej jakie konkretnie narzędzie z której firmy i jaki model mi polecić i  tym sposobem mamy narzędzia od boscha , makity, hilti, wery, knipeksa i na stanleyu i yato kończąc. Przez ostatnie pięć lat miałem jedną naprawę - szlifierka makity jedna z czterech posiadanych sztuk padło  łożysko  po gwarancji

do pracy na codzień marketowych nie używam ale jak mam kupić coś co będzie użyte sporadycznie te też nie inwestuje w  markowe tylko kupuje jakieś yato, stanleya czy tam inną chińszczyznę

co do wymian w markecie to też nie jest tak różowo, kolega oddał do reklamacji półroczną uszkodzoną wiertarkę poniżej odpowiedź z marketu :

[jacekzoo]

@Suzu4x4

Tzn? Chodzi mi o to niezgodzenie się z tymi niebieskimi. Chodzi Ci o jakość czy o cene?

[Suzu4x4]

chodzi o jakość, na pewno nie można go porównać do chińskich krzaczków a co do zielonej lini to ceny dopasowane do marketów więc i jakość również

[jacekzoo]

No to może, ostatnio kupowałem wiertarke, taką małą, zamiast wkrętarki, miałem w łapie i niebieską i zieloną, niebieska wcale d... nie urywała. Nie pamiętam ile kosztowała bo oglądałem tych wiertarek dużo ale była za droga do tego co oferowała, przynajmniej w dotyku. Jakieś bardziej markowe odstawały od tej niebieskiej. 

Edytowane 3 Marca 2018 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[szary11]

3 minuty temu, Suzu4x4 napisał:

chodzi o jakość, na pewno nie można go porównać do chińskich krzaczków a co do zielonej lini to ceny dopasowane do marketów więc i jakość również

Na przykładzie niemal bliźniaczych wkrętarek Bosch trudno coś zarzucić zielonej. Mam od ok 10 lat niebieską (pracuje intensywniej na działce) i zieloną (prace w domu) i jedyne co gorsze było w zielonej to baterie. Padły po nieco ponad rok, gdzie w niebieskiej pracowały ponad 4. Obecnie na dokupionych oryginałach obie pracują równie dobrze.

Bebechów nie musiałem oglądać jeszcze, ale tyle co daje się zobaczyć przez obudowy wyglądają identycznie. Podsumowując: warto dopłacić do niebieskiej bo po roku cena wyrówna się zakupując nowe akumulatory. Innych bezpośrednich porównań nie mam.

 

Jak mówimy już o Parkside, warto wspomnień o Niteo Biedronkowym. Narzędzia się przeplatają i wg moich obserwacji Niteo potrafi zrobić lepsze wrażenie. Młot udarowy i piłę szablastą mam z Biedronki, wydały mi się solidniej wykonane, a np. szlifierkę taśmową, czy śrubokręty solidniejsze były w Lidlu. Może to trochę subiektywne odczucia, ale takie mam. 

Co ciekawe młot udarowy był na 100% robiony w jednej fabryce - różnica w kolorze, dodanie jakiejś lampki i jakiegoś wzorka. Obudowy, skrzynki identyczne. Wiertarki również uznałbym za bliźniacze. Ceny również niemal identyczne.

Przy domu się sprawdzają i z ewentualnymi reklamacjami ponoć nie ma problemu.

 

 

[jacekzoo]

U mnie odczucie do do boszki niebieskiej może być mało obiektywne bo ja po prostu nie lubie firm które jednocześnie produkują na markety i do normalnego handlu