Zimowa Norwegia - ferie 2018

[Magda Pawłowicz]

Cudne te zdjęcia   Zawsze chciałam zobaczyć tę drogę przy takich falach, ale na razie się nie udało.....

Bardzo też dziękuję Ci za miłe słowa i zaproszenie - bardzo chętnie się z Wami spotkamy - będę w Norwegii pod koniec czerwca lub na początku lipca- jeszcze nie wiem dokładnie. Mamy w planie okolice Andalsnes i fajny  widokowy trekking. Może razem tam połazimy? Pozdrawiam

Edytowane 21 Lutego 2018 przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)

[misiek535]

No to super to jestesmy umowieni  

Åndalsnes to pewnie http://visitandalsnes.com/nesaksla/

ale i tu u nas jest ciekawe miejsce na wycieczke http://www.visitmr.com/norges-lengste-steintrapp

Poprosze tylko o wczesniejsze info o terminie to postaram sie zorganizowac spotkanie z tymi zaprzyjaznionymi fotografami, jesli bylibyscie zainteresowani, albo moze jakies male wedkowanie

zatem do zobaczyska niebawem

PS. kontakt mail: joka-d@online.no lub tel. +47 9222 19 55  

[Magda Pawłowicz]

Super!  Oczywiście, że damy znać, jak będzie bliżej wyjazdu Na Nesaksli byliśmy , teraz celem jest Romsdalssegen  https://www.visitnorway.com/places-to-go/fjord-norway/northwest/listings-northwest/hike-the-romsdalseggen-ridge/7422/  

Wasze okolice też zapowiadają się ciekawie, bardzo się cieszę na spotkanie, coś uradzimy jak będzie już bliżej... Pozdrawiam! mój tel. +48 605189099

 

[Magda Pawłowicz]

Wracam do zimowej Norwegii. Dziś - jeśli macie ochotę pospacerujemy po niewielkim miasteczku Kyrksaeterora w gminie Hemne. Artur poszedł do pracy- ja korzystając z czasu wolnego idę się rozejrzeć po okolicy.  Kyrksaeterora jest położona pomiędzy Hemnfiordem  a jeziorem Rovatnet, w otoczeniu niewielkich gór.

Moją wycieczkę zaczynam przy drewnianym kościółku położonym na wzgórzu.

Pogoda dziś taka sobie- mróz nieco odpuścił, ale słońca niewiele. Przynajmniej jak na razie. Ruszam w dół, mijam drewniane domki i po niedługim czasie jestem przy marinie na na brzegu Hemnefjordu.

Jakiś starszy pan wychodzi z tego domku i widząc, że robię zdjęcia, pyta skąd jestem czy mogę mu potem przesłać Pisze mu na kartce adres bloga i idę dalej. Fajne stąd widoki. podoba mi się to miejsce.

Spędzam w tej okolicy jeszcze chwilę, ale moją uwagę przykuwają niewielkie góry po drugiej stronie i widniejący pomiędzy nimi biały ślad- coś, jakby szlak biegnący pomiędzy górami.  Bardzo chce to sprawdzić, być może znaleźć początek tego szlaku. Ruszam więc w tamtą stronę.

 

dodaj pliki... Kliknij, aby wybrać pliki

Wędruję więc jeszcze chwile i odnajduje początek  interesującego mnie szlaku.

Idę więc zobaczyć jak wygląda dalej.

Mniej więcej w tej okolicy pada mi telefon, a pogoda się pogarsza. Decyduję się wracać, tym bardziej, że mój małżonek nie ma pojęcia gdzie właśnie jestem.

 

 

 

 

 

Edytowane 23 Lutego 2018 przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)

[Magda Pawłowicz]

Opady śniegu są krótkie, nawet trochę się rozpogadza, więc postanawiam na chwilę zajrzeć nad brzeg fjordu.

 

Potem wracam.

Idę się trochę rozgrzać, ale po gorącej kawie- gdy  widzę , że słońce na chwilę wyszło- idę zrobić kilka  następnych zdjęć. Zobaczcie sami- zupełnie inny świat !

Zbudowany w 1817 roku kościółek powstał na miejscu poprzedniego, zniszczonego 2 lata wcześniej. Brama wiodąca na cmentarz to podobno  kopia poprzedniej .

Idę na drugą stronę miasteczka nad jezioro Rovatnet.

Potem wracam do miasteczka

 

 

Edytowane 25 Lutego 2018 przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)

[Magda Pawłowicz]

DSCN7625.MP4

 

[Magda Pawłowicz]

Jeszcze raz marina w Syrksaeterora

DSCN7524.MP4

[Magda Pawłowicz]

Zimowe ferie w Norwegii szybko minęły i przyszedł czas powrotu. W dniu wyjazdu pięknie zaświeciło słońce, wiec Norwegia żegnała mnie swym zimowym urokiem. Zobaczcie sami

W ten sposób dojeżdżamy do Trondheim. Zdjęcia, które poniżej zamieszczam nie pochodzą z tego roku, zrobiłam je wcześnie w poprzednich latach.  Teraz podczas spaceru nie robiłam zdjęć, stąd posiłkuję się "starymi"

Artur proponuje kawę z widokiem na Trondheim. Brzmi ciekawie. Jedziemy zatem na 124 metrową wieżę widokową Tyholt (Tyholttarnet), w której na górze mieści się restauracja i kawiarnia.

Położenie na wzgórzu gwarantuje widok na Trondheim z każdej strony

Na drugim poziomie jest restauracja, ludzi tu więcej, staram się im nie przeszkadzać krótkim nagraniem

DSCN7945.MP4

 

Edytowane 2 Marca 2018 przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)

[Magda Pawłowicz]

Moi drodzy    Zimowa Norwegia -jest już dla mnie wspomnieniem, natomiast kończę swoja relację zdjęciami miejsc, które być może - będą dla Was  - inspiracją do ich odwiedzenia. Zdjęcia, które zamieszczam - oglądałam na lotnisku norweskim- w oczekiwaniu na samolot gapiłam się na nie przez chwilę, potem pomyślałam, że uwiecznię, może mnie albo komuś innemu się do czegoś przydadzą

W ten sposób Norwegowie zachęcają do poznawania swojego kraju.

[Magda Pawłowicz]

Wracając z moich norweskich ferii w pociągu z Gdańska do Wrocławia poznałam Pana Tadeusza- Polaka mieszkającego od lat w Norwegii na jednej z norweskich wysp. Pan Tadeusz bardzo chciałby przed swoim domem mieć polski akcent, który Polacy - szczególnie po 40- 50 od razu rozpoznają Jako, że nosiło go trochę po świecie - chciałby mieć przed domem....Koziołka Matołka  Może znacie kogoś, kto mógłby chcieć coś takiego zrobić?