Marzenia się NIE spełniają - marzenia się SPEŁNIA! Przyczepa, dwoje dzieci i my. Pierwsza wyprawa! O rady proszę :D

[RadekNet]

Naprawdę? Polecacie nowicjuszom wyruszenie w daleką trasę z przyczepą bez sprawdzenia podstawowych rzeczy w samochodzie, np. w jakim stanie jest ich sprzęgło, opony czy hamulce, czy celowo chcecie ich wkopać w przykre przygody?

Pamiętam jak mój tata przed wyjazdem na Mazury ze Śląska robił generalny przegląd auta. Potem sprzedał dużego Fiata i kupił jakieś zachodnie auto, gdzie wystarczyło dbać o nie eksploatacyjnie.

 

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

 

 

[DOMINO7]

Naprawdę? Polecacie nowicjuszom wyruszenie w daleką trasę z przyczepą bez sprawdzenia podstawowych rzeczy w samochodzie, np. w jakim stanie jest ich sprzęgło, opony czy hamulce, czy celowo chcecie ich wkopać w przykre przygody?

Może i jest nowicjuszem jeśli chodzi o karawaning, ale jeśli chodzi o jego własne auto to pewnie wie na jego temat więcej niż Ty , a właściwie to na pewno wie więcej. Myślę że z powodzeniem możemy udzielać rad odnośnie samego karawaningu, a techniczne ogarnięcie auta zostawmy dla tych, którzy się na tym znają

Oczywiście bez urazy

[swiru]

Oczywiście B96 to w przypadku tego samochodu najlepsze rozwiązanie.

Musielibyście tylko uważać na ograniczenia do 3,5 t na drogach, bo może być zonk.

A potrafią to co-po-niektórzy robić perfidnie - na drodze, będącej alternatywą dla nagminnie omijanej "autostrady" pomiędzy Koszycami a Preszovem, Słowacy postawili znaczek poniżej 3,5 t i "tysiacz kurun pokutu";-)

W koronach to jeszcze było OK, ale odkąd przeszli na euro...:-(

No a jeśli nastawiacie się na objazdówkę, tzn. nie będziecie li tylko autostradami pomykać i trzeba będzie na to uważać...

 A od kiedy to ten zakaz tam umiescili ? mowimy oczywiscie o drodze nr.20 lub 68

Edytowane 17 Stycznia 2018 przez swiru (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

 A od kiedy to ten zakaz tam umiescili ? mowimy oczywiscie o drodze nr.20 lub 68

Oczywiście droga 20 - ograniczenie było jeszcze kilka lat temu, ale obecnie go nie ma (tak mi się zdaje, bo już ostatnio go nie widziałem). Zakaz był jak był "zwykły" zjazd z wylotówki z Presova na autostradę i chyba jak zaczęli budować to rondo to jakoś tak zniknął...;-)

Swojego czasu był też zakaz na przejściu w Mniszku i nie 3,5t, a 2,5t - tego już w zasadzie żaden zestaw poza 126p z niewiadówką nie dźwigał...;-)

[Madzialena]

Plan: zrobić prawko, by móc legalnie jeździć z przyczepą. Wszystkie formalności ogarniemy bez problemów. 

Z najmu powstała chęć zakupu przyczepy, dziś już nasza bryka stoi na podjeździe: owiana złymi opiniami, acz piękna  angielska przyczepa z 2003 roku, Avondale Osprey

Jesteśmy tak nakręceni, że pierwszy weekend jak tylko będzie cieplej  zabieramy się na testowy wyjazd.

Dziękuję za rady - osoby w temacie - bezcenne!

Teraz przenoszę się do tematów o podróżach i planujemy - maj czy czerwiec tuż tuż piękne urlopy przed nami. Pozdrawiam! Dziękuję!

[Madzialena]

W dniu 16.01.2018 o 12:40, dudek_t napisał:

Jeśli nie chcecie czekać na wakacje szkolne to kupujcie kartę ACSI!!! Koniecznie. 

Tak jest! Zaczytuję się w temacie karty - dziękuję! 

W dniu 16.01.2018 o 12:12, Cezarr napisał:

No właśnie i jeszcze taki silnik 4,7 V8, normalnie bajka róbcie uprawnienia najlepiej B+E a minimum B96

i w drogę bo tak zostaje Wam taka przyczepka jak mam ja, a to dla 4 osób to mało.

W dniu 16.01.2018 o 14:58, DOMINO7 napisał:

Tak jak już kolega wyżej napisał: b96, viatoll na szybę, porządna budka i w drogę

Przykładowy układ idealny moim zdaniem dla Was:

https://www.olx.pl/i2/oferta/przyczepa-kampingowa-knaus-sport-500-CID5-IDp8Lsj.html#:4dd4d527cd

Piętrus, stolik osobny i francuz. A gazik se poradzi

Prawko, viatoll,  przyczepa juz jest i w drogę! 

[dudek_t]

I to rozumiem 

 

[maarec]

Gratuluję. Jedno spanie dla 2+2?

[PaulinaS]

Oby tak dalej z marzeniami. Do zobaczenia na forumowych spotkaniach.

[czepkateam]

W dniu 17.01.2018 o 10:35, Łza Włóczynutka napisał:

Naprawdę? Polecacie nowicjuszom wyruszenie w daleką trasę z przyczepą bez sprawdzenia podstawowych rzeczy w samochodzie, np. w jakim stanie jest ich sprzęgło, opony czy hamulce, czy celowo chcecie ich wkopać w przykre przygody?

Na przedostatnim wyjeździe do Włoch padła nam sprężarka klimy, (dokładnie sprzęgło sprężarki klimatyzacji ) na ostatnich 100 km. przed celem. Samochód sprawdzony przed wyjazdem. Jednak nawet najlepszy mechanik nie jest w stanie prześwietlić zużycia elementów wewnątrz danego urządzenia - tak jak w naszym przypadku.

Nowicjusze .. a któż to taki? To nie pilot samolotu żeby miał wylatane godziny. My kupiliśmy przyczepę "kupę" lat do tyłu -- równie spontanicznie jak zapoczątkowująca temat. Pierwszy wypad Włochy, potem inne kraje. Czy przy pierwszym wyjeździe z przyczepą byłem tzw. nowicjuszem? W jakimś tam sensie tak, ale bez przesady. Ot spakowaliśmy klamoty, zapiąłem przyczepę, pojechaliśmy i wróciliśmy. W zasadzie pierwszy wyjazd niewiele różni się od ostatniego (no  może poza zwiększoną ilością rzeczy do zabrania, w zależności od miejsca docelowego). Nie dzieliłbym tu nikogo na nowicjuszy i tzw. (nazwijmy to Weteranów), bo niby jakie miały by być tego wyznaczniki?  

 

 

[Madzialena]

13 godzin temu, maarec napisał:

Gratuluję. Jedno spanie dla 2+2?

Duże łóżko plus piętrowe łóżko, sprytnie rozkładane dziś będziemy testować 

[Madzialena]

8 godzin temu, czepkateam napisał:

Na przedostatnim wyjeździe do Włoch padła nam sprężarka klimy, (dokładnie sprzęgło sprężarki klimatyzacji ) na ostatnich 100 km. przed celem. Samochód sprawdzony przed wyjazdem. Jednak nawet najlepszy mechanik nie jest w stanie prześwietlić zużycia elementów wewnątrz danego urządzenia - tak jak w naszym przypadku.

Nowicjusze .. a któż to taki? To nie pilot samolotu żeby miał wylatane godziny. My kupiliśmy przyczepę "kupę" lat do tyłu -- równie spontanicznie jak zapoczątkowująca temat. Pierwszy wypad Włochy, potem inne kraje. Czy przy pierwszym wyjeździe z przyczepą byłem tzw. nowicjuszem? W jakimś tam sensie tak, ale bez przesady. Ot spakowaliśmy klamoty, zapiąłem przyczepę, pojechaliśmy i wróciliśmy. W zasadzie pierwszy wyjazd niewiele różni się od ostatniego (no  może poza zwiększoną ilością rzeczy do zabrania, w zależności od miejsca docelowego). Nie dzieliłbym tu nikogo na nowicjuszy i tzw. (nazwijmy to Weteranów), bo niby jakie miały by być tego wyznaczniki?  

 

 

Pięknie napisane, nie ma potrzeby wrzucać siebie do z góry określonych szuflad.  Ja wierzę, że każdy od każdego może się czegoś nauczyć,  tworzac otwartą społeczność bez osądów  mamy nieograniczone możliwości!

Ja mam komfortową sytuację, bo mąż jest tzw. "Złotą rączka" z zamiłowaniem do jak ja to nazywam "grzebania" w samochodach i wszelkich istniejących elektronicznych, elektrycznych cudach. Ja na koniec świata mogę z nim jechać  i czuje się pewnie i bezpiecznie

Juz są plany "ulepszania" naszego nabytku, np. Centralna ładowarka USB,  zmiana gniazdek na europejskie ... a to początek! 

Pozdrawiam!

[rack]

Super, gratuluje zakupu!
My, podobnie jak Wy, trochę spontanicznie kupiliśmy w grudniu przyczepę i w marcu ruszamy w pierwszą wyprawę, na Peloponez
Jeśli będziecie się wybierać przed sezonem na południe to dajcie znać, może uda się gdzieś spotkać i wymienić doświadczenia
 

[andiat]

Przyda ci się

https://play.google.com/store/apps/details?id=fr.tramb.park4night

https://play.google.com/store/apps/details?id=eu.acsi.europa

https://play.google.com/store/apps/details?id=eu.womo_stellplatz.finderfree

Najlepiej kupić bo warto . ACSI tu masz tylko Garda

https://pl.tripadvisor.com/Attractions-g294453-Activities-Croatia.html

[Ja siek]

Śliczną przyczepkę sobie wybraliście. My w zeszłym roku kupiliśmy przyczepkę też z myślą o rodzince. Narazie jesteśmy 2+1, ale to się w kwietniu zmieni, a podróżują z nami dziadkowie, więc kosztem niektórych walorów Waszej angielki wybraliśmy Bürstnera na 5-6 osób.
Pierwszy, trzytygodniowy wyjazd był pełnym sukcesem i wszystkim się bardzo podobało. Życzę Wam również samych udanych wyjazdów i dobrej zabawy

Wysłane z mojego FP2 przy użyciu Tapatalka