jedna oś.

[Fisz]

Ładowność 400kg w towarowych wpisana jest żeby zmieścić się w 750kg DMC A tak naprawdę bez szkody dla przyczepy można załadować nawet ponad tone

[agam]

no rozumiem, ale dlaczego wiekszosc przyczep towarowych, nawet tych co ładowność mają 400 kg ma podwójną oś, a przyczepa campingowa ktoórej DMC sięga niekiedy 1200 kg ma jedną ośkę? przecież to ogromne siły miotają autem.

 

może to np. ośki od niwiadówki lub przyczepka typu SAM opisuj konkretne przyklądy a nie ogólnikowo. Gwarantuję Ci, że producentowi przyczepy o ładowności 400 kg czyli DMC rzędu 700 kg ekonomicznie nie opłaca się tak podrażac wyrobu bez konkretnego celu.

Czesem celem obniżenia podłogi daje się osie z małymi kółkami wtedy często nawet dla 700 kg musza byc takie dwie.

[ARCZ]

może to np. ośki od niwiadówki lub przyczepka typu SAM opisuj konkretne przyklądy a nie ogólnikowo.

 

mowię o oryginalnych przyczepach. Nazwy obecnie nie pamiętam, ale to przyczepy na licencji szwedzkiej.

[agam]

może to np. ośki od niwiadówki lub przyczepka typu SAM opisuj konkretne przyklądy a nie ogólnikowo.

 

mowię o oryginalnych przyczepach. Nazwy obecnie nie pamiętam, ale to przyczepy na licencji szwedzkiej.

 

jeszzce raz, są rózne osie, rózne wymagania producentów, klientów, rozkład masy itd.

[camper4x4]

dobra chyba ja ci najlepiej odpowiem

 

długa przyczepa buja autem dużo mocniej niż krótka ale ponieważ jest długa stabilniej się prowadzi

 

moja ma dmc 1300 kg a sama buda prawie 5 m

 

ciągnę ją peugeotem 307 kombi z silnikiem hdi ale 1,4 i daje radę spalanie do bagacs i z powrotem srednio 8 litów ropy średia prędkość na tym odcinku 60 km/h - normalnie puste auto na trasie ma średnią rzędu 70-75 km/h

 

rzczyepa dwu osiowa jest duzo cięższa i zazwyczaj jej dmc to okolo 1500 kg - oznacza to ze musisz mieć większe auto do jej ciągniecia niż ja dla 1300 dmc

 

często jeśli przyczepa ma dmc 1500 i masz duże auto to wpadasz w kategorię B+E a nie tylko B

 

ogólnie z doświadczenia z długą przyczepą się fajnie jeździ tylko trzeba mocno uważać na zakrętach żeby nie ścinać lub nie zawadzić tyłem

 

gdybym wyberał teraz to chyba jednak nadal bym wolał pojedyńcza oś i mniejsze dmc

[janus]

I jeszcze jeden (-) "dwuosiówki" - bardzo utrudnione manewrowanie na postoju

Swoją, niemałą przecież, Hobby (1200kg i 535cm bez dyszla) sam spokojnie na postoju obracam wokół osi (pionowej oczywiście ) o 45 stopni po to by np. podpiąć samochód, którym w pozycji mieszkalnej nie było dojazdu do zaczepu

Z "czterokółką" tego nie zrobisz

[Lepciak]

camper4x4

dobra chyba ja ci najlepiej odpowiem

Chyba jednak ja Ci najlepiej odpowiem a raczej dopowiem: przyczepa dwuosiowa mocniej szrpie samochodem na haku gdyż mniej poddaje się nierównościom na drodze niż jednoosiowa. I jak twierdzi Janus - jest mniej podatna przy manewrach.

[Jule]

Columbus ma DMC powyzej 1700kg i tez jezdzi na jednej osi ... czyli z ciezarem tez nie ma nic wspolnego tz z ograniczeniem ciezarowym.

[Maras]

I jeszcze jeden (-) "dwuosiówki" - bardzo utrudnione manewrowanie na postoju

 

Tak jest z tym problem i obrócić przyczepę ręcznie np. przy parceli gdzie mamy wąski wjazd staje się prawie nie wykonalne dla naszych mięśni. Ale jest na to sposób należy kołem wsporczym podnieśc przyczepę tak aby przednia oś była mniej obciążona od tylnej i wtedy poradzimy sobie z tym manewrowaniem.

[Karrol]

Ładowność 400kg w towarowych wpisana jest żeby zmieścić się w 750kg DMC A tak naprawdę bez szkody dla przyczepy można załadować nawet ponad tone

no nie wiem czy można aż tak ryzykować i przeciążać przyczepki towarowe...

dzisiaj na ulicy widziałem przyczepkę wyładowaną po brzegi belami drewna- dyszel od niej odpadł i został na haku w aucie, a przyczepka- "na plecy"

[Maras]

Karrol, pewnie Fisz, miał na myśli przyczepe z wypożyczalni

[janus]

I jeszcze jeden (-) "dwuosiówki" - bardzo utrudnione manewrowanie na postoju

 

Tak jest z tym problem i obrócić przyczepę ręcznie np. przy parceli gdzie mamy wąski wjazd staje się prawie nie wykonalne dla naszych mięśni. Ale jest na to sposób należy kołem wsporczym podnieśc przyczepę tak aby przednia oś była mniej obciążona od tylnej i wtedy poradzimy sobie z tym manewrowaniem.

 

Fakt, można tak podnieść, ale dociążenie kółka wsporczego może być wówczas tak duże, że na odrobinę tylko nierównym terenie (czyt. nie na asfalcie) i tak nigdzie na tym nie "zajedziemy"