Skocz do zawartości

Zakup nowej przyczepy w Niemczech


gryczak

Rekomendowane odpowiedzi

3/4 całego tematu są przekonywania o tym co jest w PL, jakie dokumenty, jakie przepisy, jakie możliwości handlarza itd.  A przecież już pierwsze zdanie  - czyli temat - Zakup przyczepy w Niemczech.Ale ...

Masz rację . Dlatego właśnie założyłem ten temat bo szukałem pomocy u kogoś kto niedawno kupował nową przyczepę w Niemczech a nie dokonywał próby wykładni obwiązujących durnych przepisów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Z doświadczenia wiem że w różnych wydziałach komunikacji może być różnie. Brat kiedyś miał problem z zarejestrowaniem busa bo coś im w WK nie pasowało. Zarejestrował na wujka w innym województwie i później przerejestrował na siebie. No ale wyjścia nie masz musisz i cepkę musisz zarejestrować w swoim WK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wiem że w różnych wydziałach komunikacji może być różnie. 

I to jest prawda. Może być różnie w zależności jak daleko się ucywilizowało to dalej postkomunistyczne ciało :] .

Pierwszy przegląd zerowy będzie musiał i tak zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Nikt nic nie napisal konkretnego wiec ja cos napisze późno bo późno ale będzie.

Dealer lub jak kto woli handlarz ma prawo sam wystawić blachy razem z dokumentami i ubezpieczeniem. Wystarczy poprosić. Waznosc to chyba 7 lub 14 dni.

Kupowalem to wiem. Generalnie cala procedura zakupu trwala tyle ile czas przeliczenia pieniedzy i wytlumaczenia mi obslugi wyposażania. Blacha byla juz przykrecona do przyczepy jak przyjechałem.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 15.07.2018 o 15:27, lukasz123 napisał:

Dealer lub jak kto woli handlarz ma prawo sam wystawić blachy razem z dokumentami i ubezpieczeniem. Wystarczy poprosić. Waznosc to chyba 7 lub 14 dni.

Tyle czasu wisi tutaj taka głupota i nikt nie zwrócił na to uwagi???

Chłopie zanim coś napiszesz to się dwa razy zastanów!  Nie ma cywilizowanego  kraju, szczególnie w europie , w którym handlarz ma prawo sam wystawić blachy razem z dokumentami i na dodatek z ubezpieczeniem !!!  W Niemczech do wystawienia blach i dokumentów upoważniony jest WYŁĄCZNIE  Ordnungsamt  Kfz - Zulassungsstelle.

Handlarz może Ci pomóc w wystawieniu blach i dokumentów, o ile mu podpiszesz stosowny Vollmacht ( jakby co do wglądu) :

https://www.strassenverkehrsamt.de/uploads/pdf/vollmachten-und-antraege-zum-download/vollmacht-zur-fahrzeugzulassung.pdf

Pewnie kompletnie nie znasz języka i nawet nie wiesz co mu podpisałeś, bo tylko z tym dokumentem handlarz mógł Tobie zarejestrować przyczepę , czy pojazd. W tym przypadku mogłeś odebrać to coś z gotowymi tablicami i dokumentami. Oczywiście i w Niemczech znajdą się tacy handlarze, którzy taki Vollmacht podpiszą sobie sami, o ile bardzo im zależy na sprzedaniu czegoś, ale i tak muszą mieć Twoje podstawowe dane.

I nie będę pisał, że  kupowałem to wiem, bo to nieporozumienie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie byłoby zapiękne , gdyby taki handlarz miał taką władze. default_hahaha.gif 

 

Jest piękne, szkoda że nie u nas. W Australii jak kupujesz samochód czy cokolwiek z rejestracją i ubezpieczeniem to jest zarejestrowany i ubezpieczony i zatankowany, po prostu dealer ma kilka tablic i wydaje je przy sprzedaży samochodu a w systemie zgłasza co sprzedał,komu i jakie blachy dał.

W przypadku kolizji czy wypadku z policją przyjeżdża laweta i biegły do oceny, od ręki decyduje o wysokości szkody i w zasadzie uruchamia procedurę kasacji (w98%przypadków), i po takiej decyzji masz kasę na koncie na następny dzień. Szkoda tylko że Europa jest sto lat za aborygenami

 

 

Wysłane z Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, chris_66 napisał:

 


Jest piękne, szkoda że nie u nas. W Australii jak kupujesz samochód to jest zarejestrowany i ubezpieczony i zatankowany, po prostu dealer ma kilka tablic i wydaje je przy sprzedaży samochodu a w systemie zgłasza co sprzedał,komu i jakie blachy dał.
W przypadku kolizji czy wypadku z policją przyjeżdża laweta i biegły do oceny, od ręki decyduje o wysokości szkody i w zasadzie uruchamia procedurę kasacji (w98%przypadków), i po takiej decyzji masz kasę na koncie na następny dzień. Szkoda tylko że Europa jest sto lat za aborygenami emoji36.png


Wysłane z Tapatalk

 

Wróćmy do rzeczywistości , do naszej pięknej Europy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.08.2018 o 22:17, chris_66 napisał:

 

Jest piękne, szkoda że nie u nas. W Australii jak kupujesz samochód czy cokolwiek z rejestracją i ubezpieczeniem to jest zarejestrowany i ubezpieczony i zatankowany, po prostu dealer ma kilka tablic i wydaje je przy sprzedaży samochodu a w systemie zgłasza co sprzedał,komu i jakie blachy dał.

W przypadku kolizji czy wypadku z policją przyjeżdża laweta i biegły do oceny, od ręki decyduje o wysokości szkody i w zasadzie uruchamia procedurę kasacji (w98%przypadków), i po takiej decyzji masz kasę na koncie na następny dzień. Szkoda tylko że Europa jest sto lat za aborygenami emoji36.png

 

 

Wysłane z Tapatalk

Mieszkałem trochę ponad 2 lata w Sydney ale o takich cudach to ja nie słyszałem :o Miałem w tym czasie 3 samochody ale za każdym razem, kiedy je nabywałem to musiałem jechać do urzędu aby je przerejestrować na siebie. Do tego CTP i Greenslip.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bw81 napisał:

Mieszkałem trochę ponad 2 lata w Sydney ale o takich cudach to ja nie słyszałem :o Miałem w tym czasie 3 samochody ale za każdym razem, kiedy je nabywałem to musiałem jechać do urzędu aby je przerejestrować na siebie. Do tego CTP i Greenslip.

Dwa razy byłem na krótkim kontrakcie, dwa nowe samochody dostałem z salonu gotowe do jazdy włącznie z pełnym bakiem. Niestety jeden został skasowany nie z mojej winy (w mojej ocenie był do naprawy kosmetycznej ale został zakwalifikowany jako szkoda całkowita) i pełną sumę z ubezpieczalni miałem na koncie następnego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, bw81 napisał:

Nowych nie kupowałem więc nie znam procedur. Kupowałem tylko używane - jak to z biednymi studentami bywa ?

Może tu leży kangur pogrzebany ???

Co było by w sumie logiczne, bo nowy nie ma żadnej historii ani właściciela 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.