Skocz do zawartości

Kemping Ambre


Wojteksw

Rekomendowane odpowiedzi

W Łebie byłem kilkanaście lat temu z namiotem. Ówczesny Ambre mi się nie spodobał z powodu tłoku i hałasu i zakotwiczyliśmy na Intercampie. Już wówczas był to markowy dobrze urządzony i wyposażony camping, rekomendowany przez Niemów w ich katalogu turystycznym. Wadą Intercampu jest bardzo duża odległość od morza a wadą Łeby jest tłum ludzi na ulicach i na na plaży. Więc w Łebie już powtórnie się nie pojawiliśmy, bo to nie miejsce dla nas nie leżakujących na plaży tylko lubiących odbywać plażą wielokilometrowe spacery.

 

Zawsze szukaliśmy pól małych, cichych, położonych w ustronnych miejscach (by móc w ciszy wypoczywać ) a przede wszystkim położonych jak najbliżej morza (by móc kilka razy dziennie spacerować plażą) i znaleźliśmy Gąski gdzie do morza od przyczepy jest od 30-100 m a na plaży nie kłębi się tłum ludzi i nie bębni muzyka.

 

A od kiedy posiadamy przyczepę w ogóle nie interesuje nas stan sanitariatów na polu i czy w WC jest papier do utarcia 4 liter. Ważne jest jedynie by było przyłącze prądu i kran z wodą i bym miał gdzie opróżniać kasetę WC i zbiornik z brudna wodą. Mamy w przyczepie WC, umywalkę, zlewozmywak i do ubikacji i łazienek na polach w ogóle nie zaglądamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

We Francji na campingu poniżej 20E nigdy nie brakuje papieru i ciepłej wody.

 

Mam nieco inne doświadczenia. Niestety właśnie w Francji na Lazurowym praktycznie nigdzie (ku mojemu zdziwieniu) nie było papieru ani mydła w płynie i to na kempingach ****. We Włoszech były wszędzie, fakt, że średnia cena we Włoszech 50EUR, a we Francji 30-35EUR za przyczepę+3 os.

 

Dlatego podałem przykład północy Francji (zapewniam, że nie ma tłoku bo wszyscy są na południu) ... po co w sezonie ładować się w tak popularne kurorty. Pewnie Ambre we wrześniu czy czerwcu też jest przyjemnym miejscem bez wydzielania papieru.

Dlatego zamiast tracić czas na bezsensowne dyskusje proponuję więcej pary przeznaczyć na spacer z aparatem w ręku i relację w dziale "Relacje i wspomnienia". Mało u nas ciekawych relacji udokumentowanych zdjęciami, a szkoda bo to doskonała inspiracja dla początkujących karawaningowców. Pozdrawiam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego podałem przykład północy Francji (zapewniam, że nie ma tłoku bo wszyscy są na południu) ... po co w sezonie ładować się w tak popularne kurorty. Pewnie Ambre we wrześniu czy czerwcu też jest przyjemnym miejscem bez wydzielania papieru.

 

Nie no, bez przesady, tłoku to tam wcale nie było (nie to co u nas w Łebie czy na mierzei), a papieru i mydła nie było z definicji (nawet brak uchwytów). Ale nie ma co ciągnąć tego offtopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

my właśnie dzisiaj dotarliśmy do domu. Droga w tą stronę była znacznie lepsza. Myślę z dwóch powodów, po pierwsze mniejszy ruch, a po drugie z Lęborka pojechaliśmy jednak przez Kaszuby i było bardzo dobrze (droga obrana dzięki naszym kempingowym sąsiadom).

Dareks20, dziękujemy za pozdrowienia. Krzyś pamięta i też serdecznie pozdrawia Zuzię (dziękuje za zajmowanie czasu w tym momencie tak cennego dla mamy jak sprzątała), Patrykowi i psu Juniorowi :). Pozdrawiamy i do zobaczenia w przyszłym roku lub na trasie (koniec lipca i sierpień znowu należy do nich w Łebie !!

Dzieci mówią cały czas, że są dziećmi kempingowymi :):) !!

Czasami doprowadzało to do obłędu jak chdzili wszędzie i byli wszędzie !!

Jeszcze raz wszystkich pozdrawiamy !! :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Sytuacja na Ambre nie zmienila sie znaczaco od zeszłego roku:

 

- sanitariaty nadal zle pachną (szczegolnie te przy recepcji)

- prysznice czynne od 6-22

- brakuje cieplej wody w godzinach otwarcia łazienek

- 11 zł za dobę za prąd!!! sziok

- kasują w tym roku juz za wszystko

- własciciel lata jak wciekly po kempingu i ciagle kontroluje czy wszystko jest oplacone (mialem nawet pytanie o 2 w nocy czy auto jest oplacone na postoj na campingu)

 

... 10 lat to juz za dlug... nadszedl czas zmian :niewiem:

 

np w Rowach za prąd za dobe licza tylko 5 zł :hop1: reszta bez komentarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadmiar gości na kempingu szkodzi,właścicielowi zaczyna się coś dziać z mózgiem.O wiele zdrowsza jest sytuacja gdy nie ma pełnego obłożenia miejsc,wtedy właściciel zaczyna dbać o klientów,żeby wynieśli dobre wrażenie i następnym razem znów przyjechali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę,

w tamtym roku w chorwacji mieliśmy taką sytuację. Młodzież chorwacka też ma fantazję taką jak nasza (spominali o tym, co zrobili), więc pewnej pięknej nocy zabawili się papierem toaletowym w jednym z kompleksów sanitariatów. Obraz był okropny. Ja przyszedłem około chyba 23.00 i już całą sytuację analizowali ludzie, którzy sprzątali sanitariaty. Rano jak przyszedłem się umyć około 7.00 rano po całym zajściu nie było śladu.

 

Co do resztek jedzenia, to jest tak. Pewnie, że trzeba patrzeć co się myje i najpierw je usunąć jak są w nadmiarze do kosza a ptem myć garnek. A nie np. połowę zupy wlać do zlewozmywaka bo się zatka. Ale z drugiej strony zaręczam ludzie tam robili to co u nas robimy my. Czyli jak spadnie trochę makaronu to nikt go ręką z publicznego zlewozmywaka nie wyciągał. Ale zlewozmywaki były przynajmniej 4 razy dzinnie sprzątane.

 

Moje zdanie jest takie, Ambre, Łeba itd to fajne miejsce, ale:

1. kemping przyjmyje za dużo ludzi,

2. za mało jest sanitariatów jak na taką ilość odwiedzających,

3. za słaby sprzęt do utrzymania czstości (naprawdę w tych czasach mop, wiadro, woda i cilit to za mało).

4. kemping powinien większą uwagę zwracać na małych klientów oni też placą, a zębów nie mają gdzie umyć, no chyba, że rodzić przyniesie im taborecik na którym mogą stanąć.

 

Mój mały i tak jest zadowolony z pobytu, bo poznał jak relacjonuje żona nowych kolegów i koleżanki. Mówi, że jest kempingowy chłopak :klnie: i nie chce wracać do domu.

Ja jadę po nich chyba w czwartek, kilka dni odpocznę i powrót do domu.

Pozdrawiam wszystkich na polskich kempingach !! :hehe:

Polecam rzucić przygode z karawaningiem w polsce. Proponuje Kołobrzeg Arka-Mega Spa lub Bałtyk. W Bałtyku obsługa niemieckojezyczna jak spadnie Ci popiól z papierosa to nie zrobisz 3 kroków a obsługa posprzata.Cena niejstotna bo jak sie wymaga to sie płaci. Miłego pobytu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale nie bardzo rozumię uwagę ??

Czy ja mam zakończyć przygodę z karawaningiem w Polsce ??

Dlaczego ??

Proszę uściślij swój post bo jest dwuznaczny.

Prosta przyczyna...idealnych warunków nie znajdziesz nigdy zawsze jest jakieś ale...pozostaje Ci albo się z tym pogodzić albo nie jeżdzić w Polsce na kempingi..ja kieruję się zasadą że cena ma być adekwatna do poziomu kempingu i starań właścicieli o jego wygląd jako przykład naganny mogę podać Ci Wetlinę Górną gdzie dbałości właścicieli było zero a wymagania finansowe maksymalne. Przeciwny biegun to kemping Zatoka w Wołkowyji gdzie cena była przystępna a 4 właścicieli bez przerwy dbała o dobre samopoczucie gości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej chyba jednak nie rozumię o co Ci chodzi. Moja wypowiedź nie była negatywna w stosunku do Ambre. Nie zrozumieliśmy się. Przeczytaj wszystkich posty wtedy będziesz znał kontekst.

Ja zgłosiłem uwagi bardziej do zachowań ludzi (spotykanych również w innych miejscach na ziemi) niż do samego standardu kempingu.

Pozostaje ostatnia kwestia, proszę Cię nie mów mi, abym wybierał sobie konkretne hotele, a nie kemping polski jeśli mi standard nie odpowiada. Nie znasz mnie, nie wiesz co wybieram i kiedy. Mogę przecież raz pojechać na kemping, a raz do hotelu na wybrzeżu polskim. Zresztą proszę cię nie ma sensu odpowiadać sobie i prowadzić głupie dyskusje. rozmawiajmy merytorycznie, a nie filozoficzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie mogę sie zgodzić z czystością w sanitariatach. Dla mnie były one nienajczystsze (nie chcę powiedzieć, że były brudne), czyszczone są tylko powierzchownie. Metodą płynu, wiadra i mopa. W Chorwacji na kepingach standardu dwóch gwaizdek stosuje się czyszczeni wysokociśnieniowe wraz z dezynfekcją chemiczną, tutaj nie. Na kempingu tak jak mówi Koleżeństwo jest full ludzi, wg mnie jak na tę ilość osób liczba sanitariatów jest niewystarczająca

Nie bede Sie wdawał w jałowe dyskusje. Tu masz tylko Swoje słowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.