Dużo pytań od nowicjusza czyli czy warto fifth wheel rv

[sepher]

Witam wszystkich forumowiczów.
Jako iż w tym roku stwierdziłem iż wystarczy mi pracy 16h na dobę 7 dni w tygodniu i postanowiłem przejść na hmm "emeryturę" pojawił się dylemat co robić z wolnym czasem. Marzeniem był wprawdzie dom nad jeziorem jednakże nie do końca wiem czy aby na pewno tego chcę tak więc z małżonką wymóżdzyliśmy podróżowanie po europie.
Standardowe campery wydały się nam za małe (wprawdzie dzieci nie mamy no ale...) i padł pomysł kupna gotowego lub przerobienie autobusu na campera. Pogooglowałem trochę w tym temacie i ten projekt miał sporo wad.
Przez przypadek trafiłem na amerykańskie strony z ichnimi przyczepami i zafascynowały mnie przyczepy typu "fifth wheel" raczej z tych dużych: 36 stóp to minimum. Po kalkulacji wyszło iż razem z ciągnikiem zmieściłbym się w założonym budżecie (tak, policzyłem koszta ściągnięcia takiej z usa, cła, opłaty, homologację)
Teraz trochę wątpliwości które mnie nurtują:a na które nie znalazłem odpowiedzi na forum..
Biorąc pod uwagę amerykański system miar to raczej ciężko będzie w razie W trafić na warsztat
Tv i media też nie będą działały (inny system)
Poruszanie się tym też raczej nie będzie proste. O ile na trasie pewnie nie będzie problemów to manewrowanie tym w wąskich miejscach to będzie masakra. (z tego tytułu między innymi preferuję fifth wheel: takim zestawem wydaje się iż będzie to ciut prostsze niż zestawem na haku)
Jak wygląda sprawa na kampingach z takim klockiem ? Całość będzie miała 15m+


 

[adamkwiatek]

Wyczytałem na Forum ostatnio, że im większa przyczepa, tym lepiej się manewruje, więc nie zastanawiaj się Kolego i bierz w ciemno, byle duża.

Rozumiem też Twój ból z powodu braku odpowiedniego metrażu, dlatego radziłbym wykorzystać sytuację i oclić dwie takie przyczepy, by z jednej zrobić łazienkę, przez co zyskasz miejsce w tej pierwszej.

Będzie taniej, bo jednym transportem, jednym statkiem, ewentualnie, by zdążyć przed zimą, można samolotem transportowym Buran.

Domyślam się, że projekt może nie wytrzymać budżetu, bo wymiana telewizora na taki, co odbiera w Europie, to jakiś tam koszt jest – pewnie powyżej czterech stów.

Szczęśliwie nie musisz się martwić, czy przyczepy zmieszczą Ci się na balkonie, bo będziesz przecież cały czas zwiedzał Europę i podwoził ciemnych autostopowiczów, gdzie zapragną.

Od jutra też rzucam robotę, bo Ci pozazdrościłem

[Łza Włóczynutka]

sepher: Serio?
Skoro wszystko co europejskie jest za ciasne i potrzebujesz komfortu, zapomnij o kamperach, przyczepach. Zaplanuj podróż korzystając z hoteli i samolotów. Wyjdzie taniej i na pewno bardziej komfortowo. Albo jedź do USA, co sie tak upierasz na Europę? Europa jest mała, ciasna i straszliwie gęsto zaludniona, przynajmniej ta cywilizowana część. Chcesz przestrzeni i ogromnych pojazdów, to jedź do USA/Kanady/Rosji/Australii. 

[kalapan]

A Świstak już Milkę sprzedał? Może kolega by od niego odkupił.Milka miała chyba nawet hak z tyłu, w razie złego kolega mógłby jeszcze jakąś cepę doczepić.

[sepher]

@adamkwiatek Dziękuję za Twoją "konstruktywną" odpowiedź.Zawsze to lepsze niż elektroda i "zasilacz z czarnej listy, temat wielokrotnie wałkowany, zamykam"

@Lza: Jestem na etapie planowania przedsięwzięcie. Dlatego też czytam sporo i staram się pytać (co jak widać nie wszystkim się podoba). Dlaczego nie hotele i samoloty ? Dlatego iż w hotelach już troszkę pomieszkałem i nie bawi mnie takie coś. Chodzi mi bardziej o ideę hmmm wolności: robię co chcę, jadę tam gdzie chcę. A że chcę to robić w taki a nie inny sposób ? Każdy ma inne podejście i marzenia.

@kalapan: Z ciekawością prześledziłem tematy obu Milk: szacunek dla Świstaka za obie. Jednak hmm to nie jest to czego szukam. Już szybciej bym się zdecydował na autokar którego budowę widziałem na innym forum, jest wystawiony na mobile.de https://www.mobile.de/pl/Samoch%C3%B3d-kempingowy/Mercedes-Benz-BOVA-10-380-TOP/vhc:motorhome,srt:price,sro:desc,prn:34000,prx:34000/pg:vipmotorhome/252322322.html
Jednakże bardziej byłbym za rozpinanym zestawem (mogę wypiąć samochód i sobie pojeździć po okolicy a nie taszczyć się z całym majdanem chociażby)

 

[dudek_t]

Ja myślę że jakiegoś względnie "małego" fifth wheel'a można by spróbować. Jaką one mają szerokość? Mieszczą się w 2,50? Jak tak to nie widzę większego problemu. Oczywiście, nie na każdym kempingu staniesz. Ba, staniesz na mniejszości. Są jednak takie na których się zmieścisz. Tak samo drogami, ograniczenia jak dla ciężarówek (wysykość!!!) czyli 95% dróg masz przejezdnych. 

Mówiąc szczerze, bez żadnej szydery a wręcz z nutą pozytywnej zazdrości - jestem na tak.

[chris_66]

koniecznie kup i zacznij jeździć 

na pewno wzbudzisz kupę śmiechu, wszędzie gdzie się pojawisz 

 

 

a tak na serio to najpierw zastanów się czy aby jeżdżenie domem po europie to to co chcesz robić 

Edytowane 2 Listopada 2017 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[TomekKnaus]

Wiele kempingów to wielkie otwarte przestrzenie które są ,nieparcelowane, .... więc nie będzie problemu z znalezieniem miejsca .... odpadną te kempingi które są zadrzewione lub mają ciągi z żywopłotów itd.

W zeszłym roku na campigu w Poznaniu był gość z zachodu, który przemieszczał się przerobionym Manem .... i nawet dał radę na parceli zewnętrznej się ustawić.

Realizuj amerykański sen i szukaj Duuużego kampera pod siebie :-)

Powodzenia

TOM

[dudek_t]

Ale po co ta ironia Panowie co? Kolega pisze że zestaw będzie miał około 15 metrów długości. Przecież niektóre europejskie zestawy tyle mają. Mój ma 13 bez kilku centymetrów i śmiało powiem że dodatkowe 2 metry dużej różnicy by nie zrobiły. Slajdy to rzecz mega wygodna na postoju i faktycznie ma się namiastkę "domu" a nie przyczepkę 2.00x4m.

[sepher]

@dudek_t: Ten model który sobie wstępnie upatrzyłem ma szerokość 8 stóp i 2 cale co daje nam 2,48 m.Czyli zmieszczę się w przepisach. Wysokość 3.98 czyli na wysokość też pasuje.
Pomysł na "piąte kółko)" wypłynął właśnie z rozmiarów: skraca się długość zestawu oraz dodatkowa przestrzeń nad paką holownika. Bonusy to fakt że  przyczepa częściowo siedzi na holowniku co poprawi mi przyczepność oraz manewrowanie zestawem.

@chris_66: Zastanawiam się nad tym, dlatego właśnie trafiłem na forum. Być może uda Wam się wybić mi ten pomysł z głowy lub też utwierdzić w tym że warto spróbować. Uwierz mi iż ostatnie 15 lat spędziłem pracując od rana do nocy siedem dni w tygodniu i po prostu mam dosyć pracy, wielkiego miasta.
A że będę wzbudzał śmiech to jest mi to obojętne (zresztą przykład mamy już w tym temacie)

@TomekKnaus: Liczę się z ograniczeniami odnośnie kempingów., jednakże biorę pod uwagę też to iż większy pojazd zapewni mi zdecydowanie dłuższą możliwość obycia się bez kempingu.


 

[dudek_t]

2.50 szerokości, rozsądny model (długość) i jazda. Co masz do stracenia? Jak się nie sprawdzi to będziesz szukał europejki (chociaż ja takiego "dawngrejdu" sobie nie wyobrażam). O ile będziesz przemieszczał się głównie autostradami to ja nie widzę żadnych przeciwskazań. 

[sepher]

@dudek_t Dlaczego amerykanin ? Powiedzmy iż lubię amerykańskie pojazdy to raz, dwa to wymienione już zalety piątego kółka, trzy to jednak w stanach zdecydowanie bardziej rozwinięty jest karawaning niż w europie co rzutuje też na przyczepy. Wystarczy sobie pooglądać przykładową przyczepkę http://www.exploreusa.com/product-heartland/torque-toy-hauler-fifth-wheel

 

[Commander]

Witam.

Nie ma się co gorączkować Panowie. Od pomysłu do realizacji długa jest droga... Pamiętam że była tu nawet kobita co chciała sama przyczepę zbudować.

Kolego ja Ci w kieszeni nie siedzę...ale samo sprowadzenie takiej przyczepy będzie kosztować ponad 60 tys zł. Za taką kasę kupiłbym sobie piękna dwuosiową Europejkę z układem pod siebie.

[kalapan]

...Jednakże bardziej byłbym za rozpinanym zestawem (mogę wypiąć samochód i sobie pojeździć po okolicy a nie taszczyć się z całym majdanem chociażby)

 

 

 

Przecież Świstak i to przemyślał, dlatego miał rampę na    a  na niej skuter. Nie ma nic lepszego do zwiedzania okolicy jak skuter - wszędzie wjedziesz i zawsze jesteś z przodu, na każdym skrzyżowaniu.

[sepher]

@Commander: Też nie zamierzam się gorączkować, stąd moja rejestracja na forum.Wolę pytać niż potem się wku...ć.
Amerykanka jest po części ideą, fantazją. Mogę kupić wypasionego campera, żaden problem ale to nie to... Tu nie do końca chodzi o kasę.
Jednak jeżeli ktoś w konstruktywny sposób uświadomi mi iż to zły pomysł, że będą duże problemy  to porzucę go i zacznę kombinować co innego
 

Dobra, nauczyłem się cytować:

 

Przecież Świstak i to przemyślał, dlatego miał rampę na    a  na niej skuter. Nie ma nic lepszego do zwiedzania okolicy jak skuter - wszędzie wjedziesz i zawsze jesteś z przodu, na każdym skrzyżowaniu.

Sporo przyczep u nich ma gotową rampę na motocykle którą w razie potrzeby można zamienić w dodatkowe miejsca sypialne.