Czy gotujecie w swoich przyczepach?

[mafik]

Aaaa ja jeszcze nalesniory smarze w budce

[Ir & Ed]

Zastanawiam sie gdzie gotujecie na wyjazdach

 

@wydra

My wszystko robimy na zewnątrz ... przy jednym stole gotujemy=kuchnia, przy drugim jemy.

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Edytowane 11 Czerwca 2014 przez ired (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Witajcie.

Wszystko gotujemy w budce ponieważ kuchenkę mamy na samym tyle przyczepy. Zarówno zapachy jak i ciepło przy otwartych drzwiach uciekają przez okno nad kuchenką. Z rozmysłem szukałem takiej przyczepy, bo np. szybkie sięgnięcie do lodówki  nie wiąze sie z wchodzeniem do budy .

Nasz przedsionek robi za salon, więc nie wyobrażam sobie w nim graciarni z szafkami, kuchenkami i butlami włącznie (ale co kto lubi - jego sprawa).

W tropikach raczej nikt z ekipy nie ma ochoty na kiełbę z cebulą więc w budce nie pachnie obiadem do nocy lub dłużej...

Pozdrawiam.

[wydra]

A nasza kuchenka w przyczepie jest jeszcze nowa.

Poprzedni wlasciciele nie gotowali bo pani domu bala sie gazu (niemka)

My mamy dwu stanowiskowa plyte indukcyja do gotowania na zewnatrz makaronu, ryzu i kielbasek a do smazenia i duszenia Cadac gril z kilkoma wymiennymi roznej formy patelniami.

sprawdza sie to w praktyce bardzo dobrze.

[dr_Mac]

A ja smażę, dusze, gotuje, blanszuje i ogólnie pichce w przyczepie. Trzy palniki czasem lecą na raz i jeszcze mi jednego brakuje. Zlew, blat roboczy, lodówka, kosz, noże, sztućce i gary. Wyciąg kuchenny wyciąga, okna uchylone, dach otwarty i jest komfortowo. Z zapachami w ogóle kłopotu nie ma. Tylko mi piekarnika brakuje to bym i co upiekł. Myślę, że skuteczny okap z kominem odprowadzającym zapachy/parę to podstawa wygodnego gotowania w ćepce, bez tego faktycznie może być niekomfortowo.

[szary11]

A ja smażę, dusze, gotuje, blanszuje i ogólnie pichce w przyczepie. Trzy palniki czasem lecą na raz i jeszcze mi jednego brakuje. Zlew, blat roboczy, lodówka, kosz, noże, sztućce i gary. Wyciąg kuchenny wyciąga, okna uchylone, dach otwarty i jest komfortowo. Z zapachami w ogóle kłopotu nie ma. Tylko mi piekarnika brakuje to bym i co upiekł. Myślę, że skuteczny okap z kominem odprowadzającym zapachy/parę to podstawa wygodnego gotowania w ćepce, bez tego faktycznie może być niekomfortowo.

U nas jest tak samo. Pichcimy i nie zastanawiamy się nad zapachami, itp, bo ich po prostu nie ma Dobre przewietrzanie wystarczało bez problemu.

[Millerowie]

My jak na razie jedyne co gotowaliśmy/ smażyliśmy w przyczepie to jajecznica, na obiadki głównie grill- ale nasze wyjazdy jak na razie były 2-3 dniowe, więc nie mieliśmy zbytnio możliwości. Ale w przyszłości to kto wie...

[100igniew]

Gotowanie w przyczepie ma swój urok zwłaszcza na początku sezonu gdy na dworze jest jeszcze chłodno.Siedzimy sobie przy stoliku gramy np. w UNO z dzieciakami czekając na ulubiony posiłek.

[Port]

My gotujemy w przyczepce. Ostatecznie nie jest to kilkugodzinne gotowanie bigosu, raczej podgrzewanie i krótkie gotowanie i smażenie. Sporo posiłków jemy w smażalniach, więc ryb raczej nie smażymy. Jeżeli już są świeże ryby to je grilujemy na zewnątrz.Okna ścienne i dachowe pootwierane, drzwi również. Płytę grzewczą mamy tak usytuowaną, że wszystkie, no prawie wszystkie opary i zapachy wydostają się na zewnątrz, ostatecznie są to zapachy przygotowywanych posiłków więc miłe dla noska. Jeżeli zapachy kulinarne komuś przeszkadzają to dlaczego jednak to później je.

[Cezarr]

Jeżeli zapachy kulinarne komuś przeszkadzają to dlaczego jednak to później je.

Bo gotowana kapusta śmierdzi a bigos z niej jest pyszny

[Port]

Bo gotowana kapusta śmierdzi a bigos z niej jest pyszny

Bigosik pychotka, jeszcze odgrzewany przez dwa lub trzy dni to jest już super pychotka. Ale dlatego,że przy gotowaniu pachnie jak pachnie, to na wyjazdach takich pyszności nie jadamy, chyba, że ktoś inny ugotuje i nas poczęstuje

[Majek]

U Nas zawsze gotujemy, chociaż lepiej jake jest pogoda i można zrobić grilla na świeżym powietrzu. Nie ma to jak karkóweczka

[Pierzasty]

A gotowaliście coś w budzie w dzień w Cro? Ja tak  i zwichrowało mi prowadnicę rolety / moskitiery okna przy kuchni 

[witus]

A gotowaliście coś w budzie w dzień w Cro? Ja tak i zwichrowało mi prowadnicę rolety / moskitiery okna przy kuchni

Może za duże garnki wozisz

[Kajetan]

A gotowaliście coś w budzie w dzień w Cro? Ja tak  i zwichrowało mi prowadnicę rolety / moskitiery okna przy kuchni 

 

Nie raz i nie dwa i nigdy takiego problemu nie miałem. Generalnie tylko w budzie gotujemy. Po to jest, żeby używać Na zewnątrz grill oczywiście