zasypany piachem zaczep dyszla

[klonik058]

Szkoda że nie dałeś zdjęcia też bez piachu. Maarec będzie lepiej wiedział. Jak firma jest ubezpieczona to wypłaci Ci za naprawę lub jeżeli to nie będzie możliwe to za wymianę odliczając zużycie. Czyli amortyzację. ( W tym przypadku wydaje mi się że wymiana nie wchodzi w grę bo nie został na przykład skrzywiony itp. a to nie jest nowy zaczep, przynajmniej tak mi się wydaje, gdyż jak się nie pomyliłem to jest tam blokada mechanizmu najazdu podczas cofania. A to stare rozwiazanie)A jak nie jest ubezpieczona to tylko sąd. Warto uderzyć do kierownika budowy i się dogadać. Życzę powodzenia.

 

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane 15 Października 2017 przez klonik058 (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

O działanie tłoczyska i uchwytu. Z tego co słyszałem, to zapiaszczenie tłoka powoduje jego nieodraczalne uszkodzenie.

Zresztą do uchwytu, też nie może się dostać brud.

Średnio rozgarniety mechanik albo ślusarz rozbierze, wyczyści i złoży to z powrotem mniej więcej w trzy godziny spokojnej pracy. Tam nie ma się co zepsuć ani zniszczyć o ile nie będziesz ciągnął budy z takim usyfionym zaczepem. Trzy godziny *200 zł to 600, pogadaj z kierownikiem że chcesz 1000, dostaniesz 500 . A mając 500 zł w ręku to bym sobie kupił zaczep nowego typu i nie zwracał więcej d00py tym starociem. Policja nie przyjedzie do tego, a jak przyjedzie to wyśmieje,

Za 600 zl mogę Ci wyczyścić zaczep, tyle że mieszkasz za daleko

Wysłane z telefonu

 

Edytowane 15 Października 2017 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[maciejek34]

Autor taki leniwy, dobrze, że na policję iść nie musi, no ale zadzwonić trzeba ...

[ed]

Jeżeli osłona gumowa jest cała i poprawnie założona to na pewno piasek się do środka nie dostał, a jeżeli tak to Twoja wina bo nie zadbałeś o szczelność osłony i próbowaleś wciskać mechanizm najazdowy (w ten sposób wprowadziłeś piach do suwadła). Jak trafisz na kierownika który trochę na tym mechanizmie się zna lub jest bardziej kumaty to odprawi Cię z kwitkiem z powodów jak wyżej. Resztę napisałem wcześniej.

[klonik058]

Autor taki leniwy, dobrze, że na policję iść nie musi, no ale zadzwonić trzeba ...

Z policja to bym się zastanawiał z godnie z przepisami przyczepa nie może stać na parkingu miejskim. Może być mandacik.

Jeżeli osłona gumowa jest cała i poprawnie założona to na pewno piasek się do środka nie dostał, a jeżeli tak to Twoja wina bo nie zadbałeś o szczelność osłony i próbowaleś wciskać mechanizm najazdowy (w ten sposób wprowadziłeś piach do suwadła). Jak trafisz na kierownika który trochę na tym mechanizmie się zna lub jest bardziej kumaty to odprawi Cię z kwitkiem z powodów jak wyżej. Resztę napisałem wcześniej.

Dokładnie. to że zakładamy pokrowiec na dyszel to dla nas mniej pracy przed wyjazdem i dłuższa żywotność. Ale hak wraz z hamulcem najazdowym jest tak zbudowany aby mógł pracować w różnych warunkach, nie tylko polskich. Więc pod mieszek piach nie powinien się dostać. Przyjemniej według mnie.

 

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 

 

[jacek00]

Z policja to bym się zastanawiał z godnie z przepisami przyczepa nie może stać na parkingu miejskim. Może być mandacik. 

 

A jakie to przepisy zabraniają postawić przyczepę na wyznaczonym miejscu parkingowym? Mówisz o znaku D-18? No owszem, nie wolno stawiać tam przyczep kempingowych. A teraz znajdź w rozporządzeniu albo w Prawie o Ruchu Drogowym definicję przyczepy kempingowej, albo chociaż pokaż dowód rejestracyjny takowej. U mnie w DR jest przyczepa specjalna, a nie kempingowa Tak więc ten zakaz to bubel bo dotyczy przyczep kempingowych a nie przyczep specjalnych

[danielpoz]

Ja w DR mam kempingowa.

[maciejek34]

Ja też z tego co pamiętam ,przyczepa specjalna to inna bajka trochę

[jacek00]

Ja w DR mam kempingowa.

No widzisz, a ja mam przyczeęe specjalną i w dr poprzedniej przyczepy też tak miałem. Sprawdź dokładnie

 

Ja też z tego co pamiętam ,przyczepa specjalna to inna bajka trochę

U mnie w obu DR była i jest przyczepa specjalna. U Ciebie też tak być powinno. Wszystkie przyczepy rejestruje się jako specjalne. Zgodnie z przepisami, tzn zgodnie z klasyfikacją pojazdów nie ma czegoś takiego jak przyczepa kempingowa. Może być przyczepa lekka do 750 kg (tu mamy 3 podrodzaje - ciężarowa, specjalna i inna) i powyżej 750 kg przyczepa specjalna bez podziału. Są jeszcze przyczepy ciężarowe z kilkoma podziałami i przyczepy rolnicze. I to tyle Edytowane 16 Października 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[klonik058]

To ja mam też cempingowa marka knaus

 

I były przypadki usuwania przez straż miejską. Na jakiejś podstawie to robili.

 

 

 

 

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Edytowane 16 Października 2017 przez klonik058 (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Prawie każda nasza przyczepa jest specjalna a przeznaczenie pojazdu to campingowa.

[jacekzoo]

Klonik ale w dr masz tak samo jak w polisie?

[klonik058]

Klonik ale w dr masz tak samo jak w polisie?

Nie mam przy sobie DR i muszę to sprawdzić Ale agent nie pytał co to za przyczepa tylko przepisał. Więc chyba tak

 

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 

 

[jacek00]

To ja mam też cempingowa marka knaus I były przypadki usuwania przez straż miejską. Na jakiejś podstawie to robili. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 

Usunąć mogą każdy pojazd jeśli zachodzą przesłanki zapisane w ustawie. Rodzaj pojazdu akurat nie ma tu najmniejszego znaczenia. W dowodzie rejestracyjnym w polu "rodzaj pojazdu" nie możesz mieć wpisanej przyczepy kempingowej, bo takiego pojazdu nie ma w klasyfikacji pojazdów i przyczep. Możesz jedynie w polu przeznaczenie mieć wpisane kempingowa, ale to nie zmienia faktu, że rodzaj Twojej przyczepy to przyczepa specjalna. 

 

Dlatego mówiłem o dziurze w przepisach, bo D-18 mówi o "przyczepie kempingowej" jak o rodzaju pojazdu, a takiej w polskich przepisach nie znajdziesz, w żadnej definicji także. Dlatego pozostaje pytanie, czy ktoś kto ma przyczepę specjalną o przeznaczeniu kempingowym może tam parkować czy też nie? A jak przyczepę specjalną o przeznaczeniu kempingowym ktoś używa jako przyczepy towarowej to może parkować? A jak ktoś urządził sobie z przyczepy lekkiej ciężarowej przyczepę kempingową to może tam parkować czy nie?

 

Przepis ma być czytelny i jasny i odnosić się do konkretnej sytuacji. Jeśli ustawodawca zabrania parkowania jakiegoś konkretnego rodzaju pojazdu, to powinien opierać się na istniejących przepisach. Skoro jest zabronione parkowanie konkretnego rodzaju pojazdu na D-18 to taki rodzaj pojazdu oczywiście nie może tam parkować. Tylko jak wspominałem próżno szukać takiego rodzaju pojazdu w klasyfikacji Więc co ustawodawca miał na myśli? Ja nie wiem

Prawie każda nasza przyczepa jest specjalna a przeznaczenie pojazdu to campingowa.

 

Otóż to. Zgodnie z klasyfikacją pojazdów i przyczep - twór przyczepa kempingowa nie istnieje. Natomiast samo przeznaczenie nie jest rodzajem pojazdu zgodnie z przepisami. Rodzaj pojazdu to jedno a przeznaczenie to zupełnie co innego Taki bubel z tym znakiem D-18  Podejrzewam, że definicja D-18 jest z jakiś zamierzchłych czasów, gdzie po drodze się zmieniły inne przepisy. Niewykluczone, że kiedyś był jakiś twór pod tytułem "przyczepa kempingowa".

 

No ale nasza dyskusja to już całkowity OT nie mający nic wspólnego z problemem autora tematu. 

Edytowane 16 Października 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[cosik3]

nie taki OT, bo istotne jest jak to zinterpretuje policja a nie my, a wzywając do sprawy policję trzeba liczyć się z tym, że uznają, iż nie wolno było tam parkować takiej przyczepy.