Skocz do zawartości

Proszę o opinię


cichy3

Rekomendowane odpowiedzi

A skąd taki atak? Sztukowanie? A gdzie jest łączenie tego sztukowania? To nie moja przyczepa

jaki atak? :) trochę dystansu do siebie. a wszystkie "podejrzane" miejsca przecież zaznaczył i pokazał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Masz powyżej moje zdjęcie z zaznaczonym miejscem. Fabrycznie ta ściana jest wykonana z jednego kawałka materiału, a nie dwóch gdzie łączenie jest zamaskwowane jakimś chromowanym nalepianym krzywo paskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tapeta w łazience jest conajmniej dziwna ... ściana prawa wygląda jakby miała przejścia i wszystko jacek00 dokładnie zaznaczył ...

cena takich modeli w DE to pomijając koszt transportu jakieś 56tys złotych ... czyli ta oferta jest "atrakcyjna" ;)

 

Świetny układ, ale ja bym ją bardzo dokładnie po ogladał najpierw bo prawy bok nie wzbudza zaufania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moim  zdaniem ta przyczepa nie była "bita", brak uszkodzeń, brak łączeń elementów uszkodzonych. Moim zdaniem poprzedni właściciel przykleił tapetę i nie dbał o nią. To że ktoś zaznaczył kółkami nic nie znaczy. Konsultowałem się z serwisem naprawczym i pokazałem zdjęcia. Nic nie wskazuje na naprawę po uderzeniu. Aluminiowe poszycie naprawiane zawsze widać i jest to wyraźne. 

Co do moich doświadczeń, prawie w każdym wątku na forum pojawia się określona ilość tych samych osób, tzw "znawców". Dla osób niezorientowanych ich opinie moga być mylące. Swego czasu kupując jacht żaglowy podczas dokonywania wstępnych wyborów opierałem sie na takiej opinii sortując wstępnie na podstawie zdjęć kadłuby jachtów. Na swoją niekorzyść "znawca" odrzucił jacht brudny, ale dobry i straciłem okazję zakupu dobrej jednostki. Jednostka brudna po prostu nie była zadbana przez właściciela, a nie po zderzeniu z nabrzeżem  i wymagała elementarnej konserwacji . Znawca był osobą mającą dużo czasu na wypowiedzi na forum i później po prostu odwrócił kota ogonem. To tylko chciałem przekazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moim  zdaniem ta przyczepa nie była "bita", brak uszkodzeń, brak łączeń elementów uszkodzonych. Moim zdaniem poprzedni właściciel przykleił tapetę i nie dbał o nią. To że ktoś zaznaczył kółkami nic nie znaczy. Konsultowałem się z serwisem naprawczym i pokazałem zdjęcia. Nic nie wskazuje na naprawę po uderzeniu. Aluminiowe poszycie naprawiane zawsze widać i jest to wyraźne. 

 

I naprawdę ani Ty, ani serwis nie zauważyłeś naprawianego poszycia? Powiększyłeś chociaż zdjęcia? Bo rozumiem, że wg Ciebie ta przyczepa tak wyjechała z fabryki? Wstawka widoczna na zdjęciu nr 3, gdzie w standardzie ściana w tym miejscu jest z jednego kawałka blachy? Albo ściana w kibelku oddzielająca, gdzie drewno także jest z jednego kawałka i ma jedną fakturę? 

 

 

Co do moich doświadczeń, prawie w każdym wątku na forum pojawia się określona ilość tych samych osób, tzw "znawców". Dla osób niezorientowanych ich opinie moga być mylące.

 

 

Możesz nazywać to jak chcesz. Wg mnie to nie są opinie, a jedynie sugestie i spostrzeżenia.  Zawsze jest rada aby jechać i na opisane miejsca zwrócić szczególną uwagę. Tak to właśnie działa na forum. I nie tylko na tym. Na każdym forum motoryzacyjnym gdzie ludzie proszą np o opinie o jakimś aucie ludzie też na podstawie zdjęć starają się czegoś dopatrzyć, jakiś nieścisłości, przeróbek. Tak jest i w tym wypadku. Jeśli Ty na fotkach nie widzisz niczego, albo nie chcesz widzieć to co widzi tutaj kilka osób to wybacz ale albo nie powiększyłeś fotek, albo zwyczajnie zaklinasz rzeczywistość, albo ta przyczepa jest od jakiegoś Twego kumpla. Bo nie rozumiem dlaczego widząc np na zdjęciu nr 3 wstawkę blachy, widząc łączenie tych blach twierdzisz, że tam nic nie ma i że to nie wskazuje na naprawę. Jak nie na naprawę to na co to wskazuje?

 

 

Swego czasu kupując jacht żaglowy podczas dokonywania wstępnych wyborów opierałem sie na takiej opinii sortując wstępnie na podstawie zdjęć kadłuby jachtów. Na swoją niekorzyść "znawca" odrzucił jacht brudny, ale dobry i straciłem okazję zakupu dobrej jednostki. Jednostka brudna po prostu nie była zadbana przez właściciela, a nie po zderzeniu z nabrzeżem  i wymagała elementarnej konserwacji . Znawca był osobą mającą dużo czasu na wypowiedzi na forum i później po prostu odwrócił kota ogonem. To tylko chciałem przekazać.

 

 

Ale w tym wypadku możesz mieć chyba tylko pretensje do siebie. Tutaj zawsze jest rada aby przyczepę jechać oglądać z uwzględnieniem uwag. Bardzo często okazuje się, że jakieś sugestie, jakieś uwagi okazują się jakimiś błahostkami. Ale też i na odwrót. Często przyczepa wymuskana, gdzie na zdjęciach nie ma się do czego przyczepić okazuje się zgniłkiem. 

 

Tutaj nikt nie mówi, że przyczepa jest zgniłkiem, a rzeczy wskazane powyżej w dyskusji SUGEROWAĆ mogą (dla mnie na 100% jest to oczywiste), że przyczepa miała jakieś przygody - a wskazują na to "dziwne drobnostki" mające miejsce z prawej strony przyczepy, które przeze mnie zostały dokładnie pokazane - powiększ zdjęcia i się przypatrz.

 

Dla mnie EOT już w powyższym temacie. Własne opinie tutaj wrzucane są po to, aby zwrócić na coś uwagę, a nie aby dyskutować czy i kto ma rację na podstawie zdjęć. Kupujący potencjalny sam pojedzie obejrzeć na miejsce i oceni te miejsca i będzie wiedział, czy coś tam się dzieje, czy też nie. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale Ty naprawdę nie rozumiesz istoty problemu. Nie możesz stwierdzać, ani sugerować oszustwa gdy nie masz pewności.

Twoje wypowiedzi i Paweł Woroch  w tym wątku wyglądają jak dyskusje 2 naganiaczy, a nie życzliwych użytkowników forum.

Z Twojej strony sugerowanie, że przemawia przeze mnie chęć zysku tylko dlatego, że krytykuję sposób oceny jest niegodziwe. Na zakończenie warto pamiętać, że ściana to na ogół prosta konstrukcja i zarazem prosta w naprawie. Nie chcę już dyskutować z Tobą, bo nie ma o czym. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Na zakończenie warto pamiętać, że ściana to na ogół prosta konstrukcja i zarazem prosta w naprawie. Nie chcę już dyskutować z Tobą, bo nie ma o czym. pozdrawiam

No po takim stwierdzeniu widać, że z Ciebie fachowiec od przyczep , że klękajcie narody.

Nie pomyliły Ci się ściany od przyczepy ze ścianami w budowlance ??????

W jednym masz rację : Nie ma o czym dyskutować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz stwierdzać, ani sugerować oszustwa gdy nie masz pewności.

...................... Na zakończenie warto pamiętać, że ściana to na ogół prosta konstrukcja i zarazem prosta w naprawie.

 

na podstawie zdjęć możemy sugerować , że buda dostała strzała w kibel. Wymieniona jest prawa strona przedniej ściany, w środku nieudolnie poskładany kibel i półki nad nim, łatana tapeta i kiepsko złożona strona z umywalką, plus ścianka między łazienką a sypialnią składana z dwóch kawałków, wstawka poszycia też nie wygląda na fabryczną . Zauważ, że likszpara też jest założona byle jak.

 

to są fakty 

 

a ściana to faktycznie prosta sprawa , ale niestety nie w odbudowie  :ee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale Ty naprawdę nie rozumiesz istoty problemu. Nie możesz stwierdzać, ani sugerować oszustwa gdy nie masz pewności.

 

Przepraszam, czy ja żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości? W którym miejscu sugerowałem bądź stwierdzałem jakiekolwiek oszustwo? Albo masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem, albo czytasz po łebkach. Bo nie znajduję uzasadnienia dla którego wmawiasz mi coś czego nigdy nie napisałem.

 

 

 

Twoje wypowiedzi i Paweł Woroch  w tym wątku wyglądają jak dyskusje 2 naganiaczy, a nie życzliwych użytkowników forum.

 

 

Ja opisałem jedynie zauważone fakty. Czyli naprawiany wstakwa w ścianie przyczepy, urwana listwa z likszparą, urwana ramka od kibelka, pofalowana ściana, w środku odchodząca tapeta i niejednolita ścianka od kibelka złożona z dwóch kawałków. To są fakty a nie wymysły. Z fabryki taka przyczepa nie wyjechała. A to SUGERUJE, że przyczepa ma przeszłość jakąś i była naprawiana. 

 

Z Twojej strony sugerowanie, że przemawia przeze mnie chęć zysku tylko dlatego, że krytykuję sposób oceny jest niegodziwe.

 

Niegodziwe to jest to, że zarzucasz mi, że stwierdzam czy sugeruję oszustwo. Starałem się ocenić przyczepę rzetelnie. Zauważyłem kilka nieścisłości i wątpliwości wskazujących jednoznacznie na naprawę, a w zamian dowiaduję się, że jestem "znafcom" i sugeruję oszustwo. Zastanów się po prostu co piszesz. 

 

Na zakończenie warto pamiętać, że ściana to na ogół prosta konstrukcja i zarazem prosta w naprawie. 

 

 

Konstrukcja owszem prosta. Ale odbudowa już niekoniecznie. Odbudowa zawsze pozostawi ślady. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zakończenie warto pamiętać, że ściana to na ogół prosta konstrukcja i zarazem prosta w naprawie. Nie chcę już dyskutować z Tobą, bo nie ma o czym. pozdrawiam

@jagodek ... nie masz pojęcia o czym mówisz ...

 

Ściana w przyczepie prosta w naprawie (to ma być żart?)

Należę do wielu osób na tym forum, które osobiście naprawiały ściany w przyczepie i zdecydowanie nie jest to ani proste ani łatwe.

Do tego jak już rozbierzesz jedną przyczepę to zrozumiesz, jakiego zaangazowania potrzeba czasowego i finansowego, żeby taka przyczepa chociaż przypominała oryginał.

Edytowane przez Kamil_K (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kamil_K, rzeczywiście nie mam pojęcia o czym piszę. Zdałem sobie sprawę, nie obrażając nikogo, że moje pojęcie o naprawie przyczepy zbliżone jest do naprawy pojazdu samochodowego. Nie opiera się nie o własną dłubaninę i rzeźbę w przyczepie, a o wymianę całych elementów których nie da się naprawić. Prawdopodobnie wykupienie dla poszkodowanych polisy ubezpieczeniowej AC jest zbyt dużym wydatkiem, a później poszkodowani próbują naprawić coś we własnym zakresie z lepszym, lub gorszym skutkiem. Tak jak w przysłowiowym "oplu czy golfie".

Wykorzystanie własnego sprytu i sprawnych rąk jest cenną umiejętnością, lecz mnie po prostu szkoda czasu na naprawianie i szukanie elementów. Pozostawiam to profesjonalistom.

Jeżeli miałbym " przygodę" i zostałaby uszkodzona ściana przyczepy to przede wszystkim  nie naprawiałbym w nieudolny sposób, tylko wymienił całą ścianę w ramach ubezpieczenia i cieszyłbym się nadal z przyczepy. Właśnie to mam na myśli mówiąc o prostej naprawie z użyciem uszczelniaczy. Proste? Z pewnością. Kosztowne? Z pewnością. Czy tak naprawioną przyczepę sprzedałbym w dobrej cenie kolejnemu użytkownikowi nie zatajając przy tym naprawy? Oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie takie proste i oczywiste. Jak zauważyłeś naprawa budy to nie naprawa auta, gdzie wyciągasz zderzak i zakładasz nowy. W większości wypadków przekładka ściany przekroczy wartość całej budy i nikt tego nie robi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Kamil_K, rzeczywiście nie mam pojęcia o czym piszę.............Proste? Z pewnością. Kosztowne? Z pewnością. Czy tak naprawioną przyczepę sprzedałbym w dobrej cenie kolejnemu użytkownikowi nie zatajając przy tym naprawy? Oczywiście.

A wiesz jaki jest koszt wymiany ściany.?? Znajomym uszkodzono w warsztacie półrocznego kampera, spadł z podnosnika. Do wymiany jedna ściana. Koszt taki jak wyprodukowanie nowego. Nawet fabryka nie podjęła się tego bo nie opłaca się. Wypłacone odszkodowanie i kamper do kasacji. Nikt nie będzie bawił się w takie dlubanie.

 

Wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do Ciebie,  wiem jaki jest koszt wymiany ściany. W opowieści chyba Cię fantazja poniosła. Koszt wymiany w integralu z przełożeniem na pewno nie wyniósł 100 tysięcy złotych.  Jeżeli był to kamper o wartości 20 tysięcy to istnieje coś takiego jak szkoda całkowita. Skoro kamper został oddany do serwisu, a nie do pana Bolka i odszkodowanie zostało wypłacone.... Na drugi raz nie będzie naprawiał w tym serwisie. Btw w którym serwisie zdarzyła się taka historia? Na camperteamie również nie słyszeli o takim zdarzeniu :look:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw w którym serwisie zdarzyła się taka historia? Na camperteamie również nie słyszeli o takim zdarzeniu :look:

Świat się nie kończy na karawaning.pl i camperteam.pl :o nie wszyscy muszą tam być.

Serwis ASO Fiata koło Monachium, odszkodowanie wypłacone w formie zamówienia nowego identycznego kampera i wynajęcia czegoś podobnego na cały sezon od czerwca do października :D

Skoro fabryka nie chciała tego naprawiać to widocznie mieli jakiś powod takiego zachowania.

 

Nie wiem ile kosztuje wymiana ściany i nie interesuje mnie to, nie będę wymieniał, problemem jest kto i gdzie wykona i wymieni nową ścianę (pojedynczy element pasujący do reszty zabudowy)

 

Wysłane z telefonu

 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.