Skocz do zawartości

Wybór modelu holownika 4x4 do ciężkiej przyczepy


inhalt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 707
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W tym roku specjalnie do przyczepy kupiłem Sorento I 3.3 V6 248 km(po ,,lifcie",wcześniej było 3.5) z automatyczną siermiężną skrzynią 5 biegową. Ciągam tym swoją ,1600kg jednoosiową przyczepę z którą spalanie po polskich drogach wynosi ok. 26 lpg (dodatkowo 4 rowery na dachu,z którymi wysokość przewyższa wys.przyczepy) i powiem tak,że albo diesel, albo chyba 5,7 hemi.. Niby homologacja przyczepy 3.5t (pomijając 1.33),bo tak ma w dowodzie ,to jednak czuje to auto masę i opory powietrza. Niby daje radę, ale ... nie do końca jestem zadowolony. Może co innego bez rowerów na dachu i z łodzią (która jest niższa i nie stwarza takiego oporu jak przyczepa kempingowa). W każdym razie chętnie odpowiem na pytania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pajero bez super select na asfalcie z napędem nie pojeździsz. Zresztą skrzynia super select nie różni się tylko międzyosiowym mechanizmem różnicowym? Zwykła skrzynię możesz w Pajero zniszczyć nawet manewrując na nabrzeżu z zapiętym napędem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko Jeepom - chętnie by takim jeździł. Ale przeraża mnie wizja ponadprzeciętnej awaryjności i wysokich kosztów napraw. Czemu sprzedawcy używanych Partoli, Land Cruiserów, Pajero itp. nie piszą o wielu naprawach na grube tysiące, a tylko przy Jeepach i Land Roverach są w ogłoszeniach długaśne listy napraw, które wykonali dotychczasowi właściciele?

 

A jeśli fura ma ciągnąć 2-tonową łódź, to im większy i mocniejszy silnik tym lepiej. Weź jeszcze pod uwagę obciążenie skrzyni biegów. Jak by nie patrzeć, amerykańce robią mocne i wytrzymałe skrzynie ;)

Nie chcę największego możliwego silnika, bo auto ma służyć też do codziennej jazdy. Musi być kompromis. Potrzebuję auto o europejskich rozmiarach, czyli do 4,9 m długości i około 1,8-1,9 szerokości, a nie ponad 2 m jak w dużych amerykańcach.

A co do skrzyni to jakoś ani w Dodge Ram ani w Voyagerach nie ma mocnej skrzyni. Raczej znane są z częstego padania i grzania się na podjazdach. A z kolei w Suzuki jeździłem w australijskich upałach i automatyczna skrzynia z silnikiem V6 2,5 litra dawała radę. Aktualnie to auto ma dołożoną chłodnicę oleju skrzyni i ponoć nie sposób go przegrzać nawet w terenie.

 

O takie rady i spostrzeżenia mi chodzi - z praktyki.

 

W tym roku specjalnie do przyczepy kupiłem Sorento I 3.3 V6 248 km (...)

Niby homologacja przyczepy 3.5t (pomijając 1.33),bo tak ma w dowodzie ,to jednak czuje to auto masę i opory powietrza. Niby daje radę, ale ... nie do końca jestem zadowolony.

Sorento nie jest moim marzeniem, ale bardzo poważnie biorę pod uwagę ten model z silnikiem 3,5 litra (chyba 195 KM) z automatyczną skrzynią. Jest w miarę dostępny w rozsądnych rocznikach, części powinny być, bo nie jest totalnie egzotyczny, no i zwykle jest z automatyczną skrzynią.

Napisz proszę coś więcej, czy nie masz problemów z napędami, czy nie ciekną mosty i jak w ogóle z awaryjnością. Ma to zwykły reduktor i spięcie napędu 4x4 na stałe?

Pojemność silnika wydaje się wystarczająca do holowania przyczepy. Łódź ma wysokość na przyczepie około 2,5 m; szerokość 2,6 m. Czyli taka mała nie jest. Ale przyczepa dwuosiowa więc wygodnie się holuje.

 

A rexton 3,2?
Niedoceniony u nas samochód a dwóch znajomkow ma i nie chca innego holownika.
Wersja 3,2 ma stały napęd 4x4

Rexton jest mało popularny, mało jest części, a te od Mercedesa (silnik) są drogie. Jakoś nie jestem przekonany do marki Sangyong.

 

Może taki? >>RAM<<

Ram jest za wielki, za dużo pali i ma beznadziejnie słabą skrzynie do mocnego silnika. Odpada na 100%. Nie o takie auto chodzi.

 

Pajero bez super select na asfalcie z napędem nie pojeździsz. Zresztą skrzynia super select nie różni się tylko międzyosiowym mechanizmem różnicowym? Zwykła skrzynię możesz w Pajero zniszczyć nawet manewrując na nabrzeżu z zapiętym napędem

I to jest bardzo ciekawa informacja. Czy naprawdę skrzynia w Pajero i w Pajero Sport jest identyczna i różni się tylko występowaniem międzyosiowego mechanizmu różnicowego? Jak to zweryfikować?

Kiedyś dowiadywałem się z pewnych powodów o cenę skrzyni do Pajero (rocznik coś około 2007). Nowa automatyczna skrzynia kosztowała 30 tys. zł. To jest załamka gdyby całkiem padła.

Edytowane przez inhalt (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam w Sorento były dwa rodzaje skrzyń - jedna z dołączanym napędem na cztery automatycznie - z możliwością jeżdżenia  z załączonym napędem po czarnym, i druga ze "sztywnie" załączanym napędem, ale tam to tylko po błotku.

Co do automatu w Pajero - nie można zakładać że będziesz nową skrzynię musiał kupić, a jeśli - to myślę, że w żadnym samochodzie nowa tania nie będzie. Ja bym brał Pajero z superselect na Twoim miejscu. Byle nie diesel, bo te w Pajero były wyjątkowo kosztowne w eksploatacji - problemy z pompą paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z korozją w Pajero? Bo jeśli kupię to będzie to początek III generacji (1999-2006). Realnie samochód będzie miał 15-17 lat więc jeśli korozja go lubi to może nie być już do czego przykręcić układu napędowego.

Który silnik benzynowy nadaje się do gazu? Wiadomo, że GDI nie, ale ją jeszcze 3.0, 3.5 i 3.8 według wikipedii. Nie wiem za wiele o tym samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam jeep 4,7. Spalanie z przyczepą 1T i bez ok. 20L jeśli bez szaleństwa.

Do zrobienia jest w każdym aucie coś jest, trzeba szukać fabryczne bez motania. Długa lista w jeepach bo jakoś tak się utarło. Jak kupiłem land cruisera to pakiet wstępny zamiast 2tyś wyszed 8tyś. Kulę miały być cacy a okazało się znacznie gorzej plus inne drobiazgi a części do kg są dość drogie.

Wszystkie japońce trzeba bardzo dokładnie sprawdzić na występowanie ramy, lubi znikać. Pajero miałem 2,8d świetnie się tym ciągnęło ale nie wiem jak z tak duża przyczepa jaka Ty chcesz ciągnąć. Z ciekawości sprawdzałem jaki jest koszt skrzyni i ceny zaczynały się od 500zł i to razem z redaktorem. Koszt wymiany tłumika coś koło 80zł.

 

Do jeepow części jest sporo i wyspecjalizowanych rozbieraczy na części.

Koszt instalacji gazowej 4200zł, tyle zapłaciłem w tym roku.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem (mam) 3 auta 4x4. Mitsubishi Pajero 2.8 TD 1998r, Chryslera Voyagera 3.8 benzyna AWD z LPG z 1998r i nadal, od 8 lat Toyotę Land Cruisera 3.0 TD 1999r 125KM. Z tych najlepszy, bez porównania, jest Land Cruiser. Na Norwegię był nieco za słaby i przy masie całego zestawu 4200 - 4300 miała ciężko na podjazdach 7% - 10% (zwalniała do 30 -35km/h). Dużo też palił i na co dzień trudno zejść ze spalaniem poniżej 10 litrów. Benzynowy Chrysler, mimo 170 koni mocy w górach ledwo ciągnął budkę, tak się męczył. Jak chcesz jeździć po płaskim, to może benzyna jest dobrym rozwiązaniem. Jeżeli planujesz góry, to diesel jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Land Cruiser  miała ciężko na podjazdach 7% - 10% (zwalniała do 30 -35km/h). Dużo też palił i na co dzień trudno zejść ze spalaniem poniżej 10 litrów. Benzynowy Chrysler, mimo 170 koni mocy w górach ledwo ciągnął budkę, tak się męczył. Jak chcesz jeździć po płaskim, to może benzyna jest dobrym rozwiązaniem. Jeżeli planujesz góry, to diesel jest lepszy.

Nie cierpię zwalniania na podjazdach, ale jestem przekonany, że moją łódź na przyczepie pociągnie każde mocniejsze auto. Nie mam zamiaru robić wielu kilometrów, choć może zmienię zdanie jeśli będę miał dobry holownik.

Kluczowe są wysokie wymagania podczas wodowania łodzi na stromym slipie. Muszę mieć tam 4x4 i reduktor, a zdecydowanie najlepiej mieć automatyczna skrzynię biegów z chłodnicą oleju, co eliminuje problem z przypalaniem sprzęgła i uszkadzaniem koła dwumasowego.

 

Rocznik musi być od 2000. Nie kupię auta z ubiegłego wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomi mają Land Cruiser 3.0 D4D. 160 koni, te po roku 2000. Moment obrotowy ogromy i spalanie 8,5 -9 litrów. Nie narzekają, wręcz przeciwnie. Dla mnie podstawową wadą aut terenowych jest za mały bagażnik. Ale żadna terenówka nie ma takiego bagażnika jak bus, a ja potrzebuję kufer jak hangar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieśmiało zapytam, a t4? Z tego co kojarzę występowały z napędem na 4 buty.

 

Dobrze kojarzyłem https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Transporterbyły 4x4 i z silnikiem 2,8. I tu bagażnik masz spory :P

Edytowane przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.