Skocz do zawartości

Krótki wypoczynek nad Balatonem i nie tylko.


Baniak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. W tym roku po raz pierwszy wybraliśmy się z przyczepą na wakacje. Wybraliśmy kierunek "na wschód" tzn. południe czyli Węgry.ostatbi raz byłem tam jako mały dzieciak i co pamiętam to paprykę i spalone plecy od słońca a jak będzie teraz to zobaczymy.

 

Pierwsze dni.

Droga: wyjazd z okolic Krakowa o 11.25.ze względu na czas wybraliśmy się na wspaniałą autostradę A4 za którą zapłaciliśmy prawie tyle samo co za miesięczne winiet na Węgrzech. Kierunek na Żywiec i tamtędy dalej na Słowację do Bratysławy i Austrii bo tu zaplanowany był pierwszy postój na 3 noce. Droga przebiegła stosunkowo sprawnie największy ruch w polsce. łącznie 3 postoje plus jeden kilkominutowy na zakup austriackiej winiety. średnia z komputera samochodu wyszła dokladnie 80km na godzinę, więc przyzwoicie zważywszy na wysokie temperatury (32-35stopni) i słaby silnik w mondziaku ( kaszlak 1,6).godzina dojazdu gdzieś koło 18-19.

 

Podersdorf w Austrii.

Bardzo fajny kemping nad jednym z 2 słonych jezior. Miejsce oblegane przez serferow i kajtowców. Woda ciepła i stosunkowo czysta - czy słona nie wiem, nie próbowałem. Pani w recepcji sympatyczna, po angielsku śmiga doskonale z niemieckim ostrym akcentem. Miejsc do wyboru nie było (weekend z temperatura 32st.) ale dostaliśmy świetna miejscówkę 25m od plaży ( trawiasta brzeg z drobnych kamieni). Na szczęście wiatr wiał i dało się wytrzymać. Była raz spora burza ale ochłodziło się tylko na wieczór i noc.

Kemping jest duży. Zaplecze sanitarne w jak najlepszym porządku. Malutki plac zabaw. Dużo ścieżek rowerowych ( do około rezerwat przyrody, z wyschniętymi jeziorkami). Miasteczko kameralne z latarnią, sklepami, dużo produktów bio, świeżych owocow.jest też stacją paliw ( diesel po 1.13eur na dzień 26.06.2017). Z dalszych informacji na kempingu Wifi w cenie pobytu. Większość parceli ma drzewa. Ceny - na stronie kempingu można sobie sprawdzić. Zameldowanie do 22. Wymeldowanie do 12.

Mam zamiar ponownie odwiedzić to miejsce.

 

Kolejne dni i droga na Węgry.

Wymeldowanie około 11:30 po czym pojechaliśmy na pobliski plac zabaw dla dzieci - córka ma 2 latka więc musiała się wybiegać przed węgierska trasą aby objęcia Morfeusza pomogły je przetrwać drogę. Przed nami jakieś 220km. Za granicą przyzwoita autostrada, kupa tirów na prawym pasie co trochę utrudniało płynność jazdy. Później zdecydowaliśmy się na drogę nr 81 no bo jak jechać na południe Balatonu przez Budapeszt?! Droga okazała się kiepskiej jakości tzn.byly odcinki ładne pod względem nawierzchni ale to tylko odcinki.po drodze 3 radiowozy w krzakach z radarami.jak u nas pod koniec lat 90 :-) potem na szczęście ponownie autostrada. Klima nastawiona na 22 ale i tak ciężko gdyż temperatury nadal wysoka 29-32st. U forda spowodowało to ponownie wywaleniem około 0,7 l ( co za marnotrawstwo) płynu chłodniczego podczas drogi. Średnia wypluta przez komputera niższa 72km/h.

 

Kemping Mirabela z sieci balatonturist.

Mieliśmy tu rezerwacje ale większość parceli wolna.mimo przyznanego miejsca można było sobie wybrać co też uczyniliśmy. Nie licząc miejsc VIP przy brzegu to 2 parcela od "plaży" aby córka miał blisko do atrakcji. Sporo miejsc jest zacienionych chociaż drzewa są mocno przycięte,prąd blisko sanitariaty też nie są daleko. Na kempingu znajdują się kuchenki na których można gotować, miejsce do mycia dzieciaków. Co prawda psa nie posiadamy ale prysznic dla takowych też jest chociaż nie zwiedzałem. Sanitariaty schludne ale do tych z Austrii to im jeszcze trochę brakuje.

Na kempingu jest basenik i sklepik. Rekordowe godziny otwarcia tj.basen od 10 do 16 a sklepik do 14. Dobrze, że Balaton jest otwarty - chyba całą dobę;-)

Plaża czysta ma prysznic dwa place zabaw (po godzinie 12 więcej cienia). Wejście do wody po schodkach- głębokość do kolan. I nadal gorąco nie wiem dokładnie ile ale z 32 będzie:-) oczywiście w cieniu.

Tu już rozłożyłem przystawkę bo 4 noce tu jesteśmy.

Co więcej o kempingu mogę powiedzieć. Wifi płatne, dodatkowe atrakcje dla dzieci są ale też płatne (trampolina, rowerki 4 kołowe i rowerki wodne).

Pobliskie miejscowości oferują atrakcje typowo turystyczne - sklepiki z kapeluszami, okularami i dmuchanymi lalami tzn.kołami. lody i inne barowe jedzenie też jest. Kilka kilometrów dalej jest super nowoczesna wieża z widokiem - ponoć na cały Balaton (otwarta do 21ale bilet wstępu i wejście tylko do 20 - spóźniliśmy się 7minut).

Spotkaliśmy miłych ludzi z Sosnowca i w dniu wyjazdu widziałem z dwa auta na polskich tablicach rejestracyjnych.

 

W sobotę ruszyliśmy dalej. Ponieważ jakieś kilkaset metrów dalej jest przeprawa promowa na drugą stronę Balatonu tak więc odczekaliśmy z 30min w kroku na prom i śmigneliśmy na drugą stronę. Prom kosztował nas za 3 osoby i auto wraz z przyczepą 6100 huf. Atrakcją dla dzieciaka i oszczędność czasu. Po 2 stronie zwiedzamy cudne lawendowe miasteczko Tihany z piękną panoramą jeziora. Trzeba było spróbować lodów i kawy lawendowej, jak i zakupić kilka pamiątek. Miejscowość bardzo urokliwa i warto ją zobaczyć.

Do kempingu Eldorado mamy jakieś 42km wzdłuż Balatonu.

 

Kemping ten pewnie znany z opisów więc zwięźle- ma basen dla tego go wybraliśmy. Kiepskie zejście do wody, plaża obok sympatyczna (500-700huf za wstęp). Miejsce dosyć głośne tzn.bar/restauracja kempingowa urządza wieczorne koncerty węgierskiego disco a potem są spotkania rozweselonych towarzyszy. Pociąg po drugiej stronie ulicy bardzo dobrze słychać ( kolej spalinowa). Są parcele zacienione ale sporo z małymi drzewkami nie dającymi cienia. Po angielsku można się porozumiec. godzin zameldowania -nie pamiętam chyba do 20. Szlaban czynny do późnych godzin. Sanitariaty przyzwoite. Plac zabaw w pełnym słońcu przy restauracji i jakieś resztki ( piaskownica i huśtawka ) w cieniu już przy jeziorze.

Spotkaliśmy grupkę motocyklistów notabene z Krakowa zamierzających dalej do Chorwacji.

 

Dodam, iż niecałe 2 km od Eldorado ( w stronę cypla) jest nowiuśienki kemping. Nazywa się Badatsony. Teren monitorowany z ładnymi sanitariatami i zapleczem kuchennym (są dwie duże lodówki ogólnodostępne, mikrofalówki, kuchenki). Miejsce na ognisko i grille. Plac zabaw dla dzieci i inne drobiazgi. Z minusów plaża jest bardzo malutka i bark basenu ( mają budować w przyszłym roku) ale ma saunę. Drzewa też muszą jeszcze trochę podrosnąć aby było dużo parceli z cieniem. Ceny trochę wyższe niż u konkurencji ale warunki dużo lepsze. Jest to kemping kameralny ale rzut beretem od miasteczka z molo i sklepikami.

 

Okolica urokliwa pełna winnic i gór wulkanicznych. Nieopodal zamek warty zobaczenia jaki i pobliska miejscowość Tapolka z podziemna jaskinią gdzie pływa się łódką (warto zakupić bilet przez neta bo są kolejki duże).

Bardzo fajne trasy rowerowe można ciekawie objechać wulkan albo wybrać się do pobliskich winnic.

 

Pogoda przez kilka dni była zmienna. Ochłodziło się do sympatycznych 25-28 stopni. Sporo wiało i było trochę burz. Teraz powracają upały.

 

Po jutrze ruszamy do Liptona znanego jako Lipot - zobaczymy jak będzie.

Serdecznie pozdrawiam.

Ps.z góry przepraszam za błędy ortograficzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna wycieczka. My też mamy Węgry w planach choć negocjacje jeszcze trwają. Największe obawy są oczywiście związane z dziećmi które szybko się nudzą w aucie. Najlepiej dla nich jest podróżować w nocy ale niekoniecznie dla mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, iż niecałe 2 km od Eldorado ( w stronę cypla) jest nowiuśienki kemping. Nazywa się Badatsony. Teren monitorowany z ładnymi sanitariatami i zapleczem kuchennym (są dwie duże lodówki ogólnodostępne, mikrofalówki, kuchenki). Miejsce na ognisko i grille. Plac zabaw dla dzieci i inne drobiazgi. Z minusów plaża jest bardzo malutka i bark basenu ( mają budować w przyszłym roku) ale ma saunę. Drzewa też muszą jeszcze trochę podrosnąć aby było dużo parceli z cieniem. Ceny trochę wyższe niż u konkurencji ale warunki dużo lepsze. Jest to kemping kameralny ale rzut beretem od miasteczka z molo i sklepikami.

 

 

Tak był opisywany już na forum  :yes:

http://forum.karawaning.pl/topic/22217-badacsony-mi%C5%82e-miejsce-nad-balatonem/

 

Fajnie jak byś dawał linki od razu do kempingów, a jak byś to wszystko okrasił jakimiś fotami to już zupełnie było by malinowo  :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Fajnie jak byś dawał linki od razu do kempingów, a jak byś to wszystko okrasił jakimiś fotami to już zupełnie było by malinowo"

 

Fotki i linki uzupełnienie po powrocie tak więc będzie słodko. Na wyjazdy nie bierzemy laptopa i zdjęć z aparatu nie przerzucam na tel. :-)

 

"Największe obawy są oczywiście związane z dziećmi które szybko się nudzą w aucie. Najlepiej dla nich jest podróżować w nocy ale niekoniecznie dla mnie :)"

 

To prawda zawsze największe troski są o dzieciaki. Natomiast o dziwo jakoś się w miarę dostosowują do warunków i nie dają tak w kość jak się tego spodziewamy. Czasami jak jest wolna chwila, rzucę okiem i widzę jak ludzie podróżują z malutkimi,średnimi lub dużymi dzieciakami w bardzo zróżnicowany sposób i to po całym świecie. A dzieciaki nie narzekają i jakoś bardziej są zadowolone z wypraw.

Ja dla odmiany bardzo lubię nocą jeździć -dużo mniejszy ruch, chlodniej, można dotrzeć wcześniej do celu (oczywiście trzeba uważać i wiedzieć kiedy przestać) jedyna obawa to zwierzęta - na szczęście jak na razie tylko koty i mały pies wskoczył pod auto:-( . Z córką większe dystanse zawsze w ten sposób pokonywaliśmy do momentu zmiany fotelika - ten nowy nie nadaje się do spania w aucie i teraz jeździmy w dzień korzystając z uroków z tym związanych.

 

Dziękuję za cenne uwagi. Wszystkim życzę też wspaniałych wypraw i wypoczynku.

 

Jutro ruszamy na podbój Lupota :-)

Edytowane przez Baniak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.