Skocz do zawartości

Lekkie wężykowanie podczas jazdy za Tirem


Tharule

Rekomendowane odpowiedzi

Daniel, a co masz przeciwko poziomowaniu  przyczepy na piwo w puszce? Oczywiście, że są bardziej precyzyjne pomiary, ale ten, wbrew pozorom, wcale nie jest mniej precyzyjny :) Wystarczy tylko trochę cierpliwości :)

ja wolę poziomować metodą na piwo w ręce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

ja wolę poziomować metodą na piwo w ręce :)

W zależności od sytuacji można ją udoskonalić o opcję pierwszego piwa w żołądku i drugiego w ręce  :hmm: Tolerancja na brak poziomu jest zazwyczaj nieco większa, przynajmniej w męskiej części załogi.

Edytowane przez dudek_t (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zależności od sytuacji można ją udoskonalić o opcję pierwszego piwa w żołądku i drugiego w ręce  :hmm: Tolerancja na brak poziomu jest zazwyczaj nieco większa, przynajmniej w męskiej części załogi.

oczywiście :)

 

u mnie jak już piszemy o poziomowaniu to rok temu kupiłem w castoramie breloczek poziomicę - jakies 5zł, rozmiar 3x1cm... i działa to najlepiej. Kładę w progu na podłodze poziomuje, obracam o 90 stopni i po sprawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak spytam - taki breloczek - poziomica o dł. 3 cm w czym jest lepszy od tego piwa? Bo moim zdaniem, to piwo w puszce będzie... bardziej precyzyjne. Przy poziomicy dł. 3 cm,drobny okruszek na podłodze zmieni zupełnie wskazania. Piwo z okruszka się "sturla" i kawałek dalej będzie już pokazywać precyzyjniej :) Nie chcę nikogo do niczego przekonywać - każdy zrobi, jak będzie uważał, ale chętnie posłucham argumentów, które przekonają mnie do rezygnacji z tego piwa :) W szczególności, że ja piwa nie pijam, więc w tej puszce może mi dość długo posłużyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, u mnie na pokład trafił już na stałe nowy odkurzacz, zapomnij o okruszkach, pyle i innym syfie. Nie ma szans :). Precyzja działania z tą mikro poziomicą jest nie do pokonania.

 

Jakby to piwo było w przeźroczystej butelce, może miałoby szansę, ja przez aluminium nie widzę.

 

Michał, przyznam, że masz odwagę publicznie przyznać, że piwa nie pijasz, jesteś wyjątkiem na skalę całego kontynentu :)

 

P.S. proponuję moderacji ostatnie kilka postów przenieść do tematu o poziomowaniu przyczepy :)

post-8007-0-57607400-1498042787_thumb.jpg

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Ale ja wcale nie muszę widzieć poziomu płynu, wystarczy, że piwo "się turla" albo "się nie turla" :) A co do upodobań - no cóż, jak ktoś ma z tym problem... Ja tam żadnego nie mam :) A co do przeniesienia - fakt, jakoś tak za każdym razem jestem zaskoczony, że ta dyskusja w tym temacie się kręci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jasne! Bez wagi to sobie można faktycznie zgadywać i snuć domysły.

Otóż wyniki moich pomiarów są następujące.

1) Przyczepa bez rowerów z tyłu - nacisk na hak = 85kg. Wyszło tyle bo pod jedna przednia kanapa jest przedsionek. To by wyjaśniał czemu tak dobrze jechało mi się po zakupie. Obciążenie było większe niż na tabliczce przyczepy, które wskazuje 75kg.

2) przyczepa z zamontowanymi 2 rowerami dla dorosłych, nacisk przed skalą. Szacuje po podziałce, że ok 35 kg !!! Tak właśnie jechałem z bożego ciala. Dobrze że dojechaliśmy szczęśliwie!

3) zamontowane rowery, zalany zbiornik wody (jakieś 45litrow). Zbiornik pod druga kanapą ale bliżej osi. Wynik 50kg.

4) Jak w pkt 3 ale przerzuciłem leżaki i stoliki, jakieś lekkie graty typu taboret, stelaż na pojemnik też na kanapę przednia. Wynik. Równo 75kg.

 

Co prawda przyczepą stoi na trawie pod domem i jest minimalny spadek na bok ( nie przód -tył), ale myślę że za bardzo wyniki nie są przeklamane. Spadek naprawdę znikomy. Nie wyrobilbym się czasowo, żeby zrobić wszystkie pomiary na ulicy (podpinanie, podpory, zabezpieczenie)

Edytowane przez Tharule (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w weekend przetestowałem jazdę (tym razem bez rowerów) z obciążonym hakiem na około 80kg

przyczepa szła jak po sznurku, to ja wyprzedzałem tiry na s8 (wprawdzie tylko 2 ale zawsze) a nie tiry mnie. jechałem jeszcze specjalnie za tirem w różnych odległościach i nic kompletnie nic nie bujało, nawet przy gps-owych 90km/h. Na bocznych dziurawych drogach, mimo małej predkości czuć było jedynie bujanie góra-dół w aucie, ale to bardzo sporadycznie i tego to już się chyba na dziurach i muldach nie wyeliminuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam to wężykowanie przy zbyt małym obciążeniu haka. Jak wracałem z cepą ze Szczecina to jechałem na pusto. Nacisk na hak nie wiem jaki ale na pewno za mały. Jazda za tirem to nieporozumienie. Miotało mi cepą jak szatan. Nawet myślałem, że jest coś nie tak.

 

Ale po załadowaniu i dociążeniu przodu, tak że nacisk na hak mam w okolicy 75 kg całkowicie wyeliminował latanie cepy. Teraz idzie jak po sznurku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje cepa tez dziwnie się zachowywała, dociążyłem przód ( dałem do schowka z prawego przodu przedsionek a na srodek sledzie. pozatym w bakiscie tylko aku około 16kg i duża butla z gazem (butla prawie pusta). Sprawdziłem wagą łazienkowa nacisk na kółko i zaskoczenie - 110kg. Także z tym dociązaniem przodu ostroznie. Napewno trzeba ważyć. Przerzuce przedsionek na tył i zważe jeszcze raz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Powiem z swojego doświadczenia że liczy się też moc auta miałem zapchany tłumnik w aucie i jechało auto z przyczepą tak że chciałem zmieniać auto szybko, jak za tirem jechałem czułem że bujało lub jak mnie wyprzedał to czułem jak mnie wciagalo po wymianie tłumnika na nowy już tak tego nie od czuwam, sprawdzałem to na tej samej trasie fakt że wcześniej miałem w oponach przyczepy 2.6 bara a później 2.8 i w aucie więcej 2.5 może to też coś dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, u mnie na pokład trafił już na stałe nowy odkurzacz, zapomnij o okruszkach, pyle i innym syfie. Nie ma szans :). Precyzja działania z tą mikro poziomicą jest nie do pokonania.

 

Jakby to piwo było w przeźroczystej butelce, może miałoby szansę, ja przez aluminium nie widzę.

 

Michał, przyznam, że masz odwagę publicznie przyznać, że piwa nie pijasz, jesteś wyjątkiem na skalę całego kontynentu :)

 

P.S. proponuję moderacji ostatnie kilka postów przenieść do tematu o poziomowaniu przyczepy :)

Ja testuję aplikacją do telefonu Poziomica Galaxy i wg waserwog czyli poziomicyi i telefonu jest to samo wskazanie :yay:

Edytowane przez BIENIEK2712 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.