Autostrady-Węgry-Słowacja-Czechy-Brak miejsc na odpoczynek.

[KlAn]

Ja mialem dziwna sytuacje z cyganami w Sloweni, jak zlapalem awarie w aucie na autostradzie, to doslownie po dwoch minutach pojawila sie para cyganow. Pytali o droge w tak namolny sposob, ze zaczalem sie obawiac czy przypadkiem nie sa jakimis zwiadowcami i czy za chwile nie bede miec na glowie calej ich bandy. 

Na szczescie wkrotce przyjechala laweta i nie musialem sie przekonac czy obawy byly sluszne

[jacekzoo]

czujnik gazu usypiającego zasilany niezależnie od przyczepy najlepiej z dodatkową syreną taką, że na 200m słychać. Zabawka warta ok 300-400zł. Dodatkowo w kamperach wiąże się mocno drzwi od środka w szoferce - ze sobą bo najczęściej tam wchodzą. Nie zostawiać w pobliżu okien i drzwi nic cennego - plecaka z dokumentami itd. Alarm na otwarcie drzwi też dobry. Spanie w grupie nic nie da jak akcja z 8-10 cyganami potrwa do 20 sekund. Ani do nich nie wyskoczycie ani nic innego. Jedynie można liczyć, że odstraszą ich alarmy. Ja jestem "za stary" na takie akcje. Wolę zapłacić kilka euro i spać jak dziecko na campingu, nawet bez rozpinania zestawu, prądu i łazienek.

Marak a jak wygląda sprawa z casco, jak zrobią taki myk np z gazem usupiającym buchną dokumenty i kluczyki i odjadą autem w siną dal. Obejmuje to czy jest podciągnięte pod zaniedbanie? ,,bo na parkingu się nie śpi,,

[Janek przewodnik]

tak sobie przypomnialem, jest pewna ulica w Libercu, o ktorej jest sporo czeskich dowcipow. Generalnie strach na swiatlach stanac ze zostaniemy z sama kierownica w dloniach. 

[maarec]

Marak a jak wygląda sprawa z casco, jak zrobią taki myk np z gazem usupiającym buchną dokumenty i kluczyki i odjadą autem w siną dal. Obejmuje to czy jest podciągnięte pod zaniedbanie? ,,bo na parkingu się nie śpi,,

Nie odjadą raczej. Czas na rozpiecie obcego zestawu to ryzyko ponad normę. Można się zabezpieczyć rozkładając tylne podpory czy też montując zabezpieczenia. Czy ubezpieczenie będzie? Raczej tak. Zależnie pewnie od zapisów w konkretnych Owu.

[jacekzoo]

Jak kimamy na parkingu to zawsze podporu rozkładam. Wydaje mi się że dobrym ,,zabezpieczeniem,, jest zostawienie na wierzchu jakiegoś starego portfela w którym będzie z 50E i starego telefonu. A faktyczne dokumenty i sprzęty schować głęboko, albo gdzies do schowka pod materacem albo za silnik trumy. Wezmą co na wierzchu i nie będą wnikać głebiej. Tak mi się wydaje

[witus]

Nie za bardzo straszycie nowych?! Cała frajda w karawaningu to spanie gdziekolwiek na campingach też raczej niczego się nie zamyka. Przecież nie będę z kluczykami łaził. Przed przyczepami stoją tv, leżą iPady ludzie nie przesadzajcie

[Roballo]

Powiem tylko tyle, że czytając Wasze wypowiedzi aż strach wybierać się na wczasy....

Do tej pory jechałem już 9 razy do Chorwacji i jakoś może na "moje szczęście" nigdy nie miałem problemów ... Fakt jest faktem, że do tej pory jeździłem solo

[Voku]

No dokładnie, spałem po parkingach i nie miałem żadnych problemów, acz widywałem np Niemców którzy na kempingu krzesełka, stolik i butlę gazową zapinali łańcuchem do kupy, gdy tylko gdzieś się oddalali   więc można i tak.

Edytowane 24 Maja 2017 przez Voku (wyświetl historię edycji)

[Helmut]

Wasze wypowiedzi aż strach wybierać się na wczasy....

 

Tak źle to nie jest ale warto zawsze być czujnym.

Co roku robimy kilka wyjazdów na zloty Austria, Szwajcaria, Niemcy i nas tez spotkała niemiła niespodzianka w 2011 r. kiedy na Campingplatz Neuharlingersiel ZŁAPAŁEM złodzieja na gorącym uczynku który nie był sam a ja też nie byłem sam bo z "adrenaliną"  . Pierwsza była karetka  , potem Policja   potem sprawa w sądzie. Jak do tego doszło? A no tak, że za każdym razem jak opuszczałem kemping z rodziną włączał mi się sygnał z GPS Trakkera aż w końcu nie dałem się zrobić w ch..... i byłem sprytniejszy.

Powiem tylko tyle jak bronicie swojego mienia myślcie o tym aby złodziejowi się krzywda nie stała  . Inaczej macie przechlapane!  i zepsuty urlop.

Drugi podobny przypadek spotkał mnie we Włoszech ale tam z kolei na kempingu obsługa turystów okradała. Wtedy jeszcze nie miałem Trakkera. Tego czasem się nie da uniknąć.

[Łza Włóczynutka]

Do czego służył ów "GPS Trakker", bo nie nadążam?

[Roballo]

Helmut czy mógłbyś coś więcej napisać na temat GPS TRAKKER bo z tego co zobaczyłem na You Tube to jest tylko lokalizator miejsca. Więc w jaki sposób wiedziałeś, że coś się dzieje w przyczepie ? 

[Helmut]

GPS Trakker to proste urządzenie zasilane bateriami o różnej pojemności może być podłączone tak jak u mnie pod (steuerungsbox - moduł sterowania ) lub bez z wew. baterią wbudowaną - służącym do podawania pozycji położenia -w moim przypadku przyczepy, ewentualnie jej przemieszczania się. Można podłączyć dodatkowo pod alarm tak jak ja mam bez uruchamiania sygnału dźwiękowego ( w obawie, że cały kemping podskoczy) tylko wysyłanym z czujnika ruchu sygnałami SMS co 1 minute (ja tak mam - można sobie dowolnie ustawić czas) lub co 6 godzin jeżeli czujnik ruchu alarmu nic nie wykrywa. Sposobów synchronizowania jest wiele. Niektórzy mają syreny do 150 dB.  

Przy moim zdarzeniu kiedy opuszczałem rowerami kemping Trakker podawał mi co minute SMS-a to oznacza, że czujnik ruchu alarmu był ciągle pobudzany. początkowo myślałem, że to gryzoń lub pies ale nic takiego bo kiedy się wróciłem i stałem na wale patrząc na przyczepę zobaczyłem , że w przedsionku który był zamknięty ktoś się poruszał.. Carl Lewis na 100 m miał 9 sek. ja miałem 6 sek.

Urządzeń jest setki rodzajów najważniejszy jest sposób zasilania. Koszt urządzenia w moim przypadku 440 €. Najtańsze można już za ok. 150 € nabyć. Jak się nie mylę to dzisiaj nawet te najtańsze dla przyczep mają już w zestawie skrzynki hermetyczne i okablowanie do mocowania na zewnątrz lub pod podwoziem. Uważać bo jest dużo badziewia na rynku. Warto kupić te co oferują sprzedawcy przyczep i kamperów. 

Poniżej orientacyjny link do produktów tak wizualnie:

https://www.paj-gps.de/shop/professional-finder-2-0-von-paj/

 

w tym linku powyżej na samym dole jest równiez filmik z samodzielnego montażu dla mniej wybrednych

Edytowane 24 Maja 2017 przez Helmut (wyświetl historię edycji)

[BartoszK]

Najtansze lokalizatory GPS za 50zeta moga wysylac sms jesli wykryja halas wiekszy od ustalonego - mozna sie wtedy do niego wdzwonic i na zywo sluchac co sie dzieje. Mam cos takiego wiec jak ktos chce zobaczyc w realu to zapraszam.

[jacekzoo]

Co mu zrobiłeś że o szpital się oparło?

Najtansze lokalizatory GPS za 50zeta moga wysylac sms jesli wykryja halas wiekszy od ustalonego - mozna sie wtedy do niego wdzwonic i na zywo sluchac co sie dzieje. Mam cos takiego wiec jak ktos chce zobaczyc w realu to zapraszam.

Weźmiesz w piątek?

[Helmut]

Co mu zrobiłeś że o szpital się oparło?

Weźmiesz w piątek?

To nie ja - ADRENALINA.  Nie warto uwierz mi!  Złodzieje są pod ochroną. Wyłamany zamek drzwi tak, że całe drzwi do wymiany. Szkoda mówić.