Prośba o pomoc w zakupie 1 przyczepy

[mrrruczek2]

To w niej tylko wymiana wałków gumowych

[czyś]

Leży na glebie...

W sumie duża i dość ciężka przyczepa, DMC 1200, a wygląda że stoi na jakichś niskoprofilowych oponach od osobówki, może to stąd takie wrażenie. Rama i ośka będą z alko na niemal 100%, wystają dołem za osią alkowskie sanki. Ośka w alko jest wkręcana w głębokie wycięcie w ramie, stąd patrząc na wzajemne położenie grubaśnej ramy i środka koła, może wyglądać, jakby ośka dokonywała żywota. Moja LMC stała na podwórzu jak kulawa, co bym nie zrobił, każdy by powiedział, że wałki z prawej odfrunęły, a to był spadek na kostce cirka 2 cm, podłożyłem 2cm deskę z palety pod prawe koło, inny sprzęt

Ten Dethleffs jest wiekowy i przy tym dość intensywnie użytkowany, sprawdziłbym podłogę w wejściu i trakcie komunikacyjnym czy się nie ugina/nie sprężynuje. To trudniej ogarnąć niż ośkę.

[ed]

Przeczytałeś dużo a dwie pierwsze to angielki. Ja bym się nie pchał w kierunek angielski w ogóle, bo szansa że trafisz na dobrą sztukę jest minimalna

Ja mam angielkę od 10 lat i jestem bardzo zadowolony - jest dla nas wspaniała.

[S&A]

dzięki za wszelkie komentarze.

Oczywiście przy sprawdzaniu przyjrzę się dokładnie. 

Wrzuciłem te ogłoszenia bo to jak z samochodami, czasem znawcy tematu ze zdjęć widzą, że od razu nie warto jechać.... a ponieważ wszystkie 3 są bardzo daleko od naszego miejsca zamieszkania to wolę nie zrobić miliona km na marnę ;-)

 

Tylko wytłumaczcie mi, bo pojąć nie mogę, co takiego złego jest w tych anglikach? Oprócz wygody użytkowania w trasie, bo to oczywiste.

Pracuję w motoryzacji od lat i zastanawiam się czy to po prostu nie jest jakiś stereotyp! Czy wśród przyczep z GB nie można znaleźć "cukiereczków" ?

 

PS
Budżet na prawdę za mały jak na kupienie czegoś sensownego?

Edytowane 18 Maja 2017 przez S&A (wyświetl historię edycji)

[czyś]

W tym budżecie angielka "cukiereczek" to niesmaczna landrynka, do połowy wyciućkana przez kogoś innego, ohydnie lepka bo trzymana w wilgoci, i do tego porośnięta nalotem pleśni, za to podana zawinięta w ładną folijkę.

 

Też byłem kiedyś napalony na angielkę, bo to fajne i tanie, po 8-9 klocków takie wypasy chodzą... Całe szczęście się nie skusiłem.

Edytowane 18 Maja 2017 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[malwa89]

A tak na chłopski rozum to o co chodzi z tymi angielkami? Rozumiem ze tam ciągle pada i łapią wilgoć ale tak samo powinno być z przyczepami z Holandii z doświadczenia wiem, że tam też ciągle pada, bo spędziłem tam pare lat na rafineriach na izolacjach i praktycznie 3/4 roku lało. Więc powinny też być zgniłki tym bardziej, że mało który z Holendrów trzyma przyczepę w garażu tylko przez cały rok na campingu. Choć przepraszam raz widziałem parę kilometrów od Spijkenisse u dużego ogrodnika jak w jednej z szklarni zrobił parking na około 50 przyczep.

[S&A]

no i właśnie dlatego się zastanawiam...

 

ale może z innej strony, pomijając fakt że te 2 szt. to angielki, możecie pomóc ocenić ich stan?

[magicR]

poszukaj powoli - bez napalania sie, teraz sezon to i ceny z kosmosu.

angielke ladna kupisz, ale nie od handlarza, nie ma co.

znajdz kogos w UK kto ci pomoze/ doradzi i znajdziesz z 99/00 roku, a nie stare szpikowane silikonem podlogi i sciany.

zobacz http://www.ebay.co.uk/itm/Avondale-Dart-515-4-4-Berth-Caravan-/201925038428?hash=item2f03ab915c:g:AJgAAOSwaeRZEFrM

dodam, ze tu w UK przyczepy w wiekszosci sa z calym wyposarzeniem

- banki na wode,

- aku

- przedsionek

-gaz

-kolo zapas,

-pompa wody

- grzanie

w wiekszosci wszystko sprawne albo do malego czysczenia

a jak jada na handel to golasy jak z holandii

ale to Twoja kasa i Twoje nerwy - potem

pozdrawiam z krainy deszczowcow

[czyś]

Raz, że mają non stop wilgotno, klimat.

Niektóre mają takie rozwiązania, które tylko zwiększają szanse na przecieki - np. łączenia płatów poszycia na środku dachu.

Do tego wiele angielek jest - jak na gabaryty i wyposażenie - dość lekkich. Mają wyraźnie odelżoną konstrukcję, z czym wiąże się jej większe "spracowanie" podczas przejazdów, większa praca konstrukcji na łączeniach, np. ścian, co później stanowi przyczynę zamakania konstrukcji, chociaż wewnątrz nie widać przecieku. Trochę trzeba poprzerabiać, posztukować (np. gniazdka, często problemy ze zmieszczeniem 11-ki [gabaryt]. Przeważnie też mają drzwi wejściowe z lewej strony, wiadomo. Przez delikatniejszą konstrukcję, mniejszą sztywność (też - przez b. duże "przeszklenia") gorzej znoszą przejazdy po kiepskich drogach. Delikatniejsze są.

MagicR ma sporo racji, zalecając szukanie przyczepy na miejscu, w Anglii, zwłaszcza przy poszukiwaniu przyczepy poniżej 10 tys. zł. Można trafić perełkę, ale trzeba być krytycznym, często ślady drobnego przecieku oznaczają wygnitą całą ścianę. To, co trafia się u nas u handlarzy, lub osób, które wracając np. co jakiś czas z Anglii, przyciągają sztukę na sprzedaż, to w tych kosztach przeważnie wspomnienie po przyczepie (cena uwzględnia transport, jakiś zysk) - cena zakupu "tam" musiała niewiele przekroczyć 1 tys. funtów. Tacy sprzedający przeważnie liczą, że i tak ktoś to kupi, więc nie ma dla nich znaczenia drobiazgowe i krytyczne podejście do stanu przyczepy, dużo potem mydlenia oczu - a tutaj tylko malutki przeciek. Jeśli miałbyś szukać tam, na miejscu, to do 10 tys. dołóż koszty wyjazdu i transportu, dysponując na miejscu 2 tys. funtów, już łatwiej znaleźć coś sensownego. Zakładając że przywiózłbyś suchą i jeszcze nie zbutwiałą - z miejsca solidne doszczelnienie z zewnątrz (nowy butyl).

Możliwość znalezienia na miejscu dobrze wyposażonej i kompletnej przyczepy to niewątpliwa zaleta, np. z bojlerem gazowym z prawdziwego zdarzenia, i... piekarnikiem, niemniej, na miejscu też trzeba poszukać.

[RadekNet]

Kupowałem w Irlandii dwie przyczepy jak do tej pory, więc jakieś tam doświadczone posiadam i uważam, że znaleźć fajną budke dla rodziny poniżej 3 tyś euro to utopia. Można zejść na 2.5 tyś jeśli szukamy przyczepy dwuosobowej. Jeśli liczysz na kupno od dealera to plus tysiąc.

Z tego wniosek, że angielka w Polsce, która kosztuje mniej niż 15 tyś zł to okazja, albo złom.

 

Ps

Jakby ktoś potrzebował pomocy w Ire to pisać

 

Radek Wrodarczyk

 

 

[S&A]

dobra, ok kumam wszystkie wskazówki, choć ta przyczepka to faworyt mojej żony  (o ile oględziny pójdą ok)

 

http://allegro.pl/przyczepa-kempingowa-sprite-super-lekka-4-os-1993-i6755902512.html#thumb/7 - pomimo tego że to angielka

 

ale znów podczas wertowania netu doszukałem się jeszcze takich, czekamy na opinie:

http://allegro.pl/przyczepa-knaus-czysta-sucha-dobra-cena-i6825671634.html#thumb/8

http://allegro.pl/hobby-classic-400-1992-bedlno-k-kutna-i6815535926.html#imglayer

https://www.otomoto.pl/oferta/chateau-928-cantara-2000-stabilizatorbezwypadkowazadbana-ID6yTJUF.html - a to mój faworyt....

 

 

powiedzcie coś więcej o tych modelach - wszystkie blisko łodzi więc można jechać oglądać!

[byry007]

Hobby to nie jest 400 model tylko 430 i dmc jest większe

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

[bursztynka]

Cześć,

 

Dość niedawno podjęliśmy z Żonką decyzję o zakupie pierwszej przyczepy.

 

Poczytałem dużo, na tym forum i na innych stronach w necie i przygotowałem 3 oferty które spełniają nasze kryteria.

Wystarczająco mocne auto mamy, przyczepa ma być do 10k PLN, mieć miejsca do spania dla 4 osób, ale w max kompaktowym wydaniu - zależy nam na mobilności. Ponadto chcielibyśmy mieć prysznic.

 

https://www.otomoto.pl/oferta/avondale-lekka-przyczepa-4-os-ID6yTmSZ.html#xtor=SEC-8

 

http://allegro.pl/przyczepa-kempingowa-sprite-super-lekka-4-os-1993-i6755902512.html#thumb/1

 

http://allegro.pl/dethleffs-new-line-3-sypialnie-super-cena-i6819618448.html#thumb/4

 

 

Spójrzcie proszę i czekamy na opinie.

 

 

Pozdrawiam,

Adam

 

PS

Tak, wiem że 2 z nich to angielki....

Hej ja mam trochę mniejszy model Detleffs RM3 tak dla 4 osób rocznik 1992 te same meble i obicia w środku robi wrażenie mlodej w  sensie plus za kolor szafek te same obicia mebli ja za moją 3 lata temu prawie 15 tys,dalam ale miałam też namiot i daszek nie pamietam czy tu jest w ofercie.

Zaniepokoliło mnie trochę tu wymianione w dziwny sposób okno dachowe.Też w swojej wymianiałam ale prawie bez śladu a tu wygląda jakby zamokło wokól i ktos powiększył otwór by wyciąć coś co było zgnile ?

[porzeczka]

dobra, ok kumam wszystkie wskazówki, choć ta przyczepka to faworyt mojej żony  (o ile oględziny pójdą ok)

 

http://allegro.pl/przyczepa-kempingowa-sprite-super-lekka-4-os-1993-i6755902512.html#thumb/7 - pomimo tego że to angielka

 

ale znów podczas wertowania netu doszukałem się jeszcze takich, czekamy na opinie:

http://allegro.pl/przyczepa-knaus-czysta-sucha-dobra-cena-i6825671634.html#thumb/8

http://allegro.pl/hobby-classic-400-1992-bedlno-k-kutna-i6815535926.html#imglayer

https://www.otomoto.pl/oferta/chateau-928-cantara-2000-stabilizatorbezwypadkowazadbana-ID6yTJUF.html - a to mój faworyt....

 

 

powiedzcie coś więcej o tych modelach - wszystkie blisko łodzi więc można jechać oglądać!

 

Knaus mam albo otwartą bakistę, albo się nie domyka? A Hobby to faktycznie raczej większa niż 400 no i DMC małe, bo my mamy 440 i ma 1200 - jakbyś chciał obejrzeć naszą "starą" (jest w ogłoszeniach na sprzedaż, stoi niedaleko Łodzi) i nową  , którą odbieramy w piątek to zapraszam na priv, my też niedawno szukaliśmy dość intensywnie, więc możemy pogadać i podzielić się doświadczeniem

 

Mnie osobiście nie przekonują w użytkowaniu składane umywalki, aczkolwiek nigdy z takiej nie korzystałam

[S&A]

No ale co powiecie więcej o tych linkach powyżej.

 

Aga, dzięki za propozycję, fajna i kompletna ta wasza przyczepa, ale nie nasz budżet :-(

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk