Skocz do zawartości

oplacalnosc przyczepy w stosunku do domkow, pokoi itp


gogi123

Rekomendowane odpowiedzi

Przy płatnościach kartą wszystko kosztuje znacznie więcej niestety. Banki przewalutowują po banksterskich kursach a czasem jeszcze prowizję doliczają.

Nie opowiadaj bzdur. Przy płatności kartą nawet przy przewalutowaniu przykładowo Kuna Chorwacka w 2016 była po ok 0.58 a w kantorach po 0.65. Owszem można kupować Euro, albo wozić złotówki i szukać poczty czy kantoru tylko po co jak wyjdzie być może na to samo lub drożej.

 

I to Ty miłośnik technologii i nowinek? To czym płacić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie opowiadaj bzdur. Przy płatności kartą nawet przy przewalutowaniu przykładowo Kuna Chorwacka w 2016 była po ok 0.58 a w kantorach po 0.65. Owszem można kupować Euro, albo wozić złotówki i szukać poczty czy kantoru tylko po co jak wyjdzie być może na to samo lub drożej.

 

I to Ty miłośnik technologii i nowinek? To czym płacić?

Dokładnie . Lepiej było płacić kartą jak wymieniać kasę na kuny. Fakt ,że nie wszędzie tak jest . Cro jest w tym względzie dość sprzyjająca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzilem fakt tylko. Nie spotkałem się do tej pory z tym, żeby przy płatności kartą za granicą wyszło taniej niż gotówką. Ale w Chorwacji akurat nigdy nie byłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzilem fakt tylko. Nie spotkałem się do tej pory z tym, żeby przy płatności kartą za granicą wyszło taniej niż gotówką. Ale w Chorwacji akurat nigdy nie byłem ;)

Trzeba mieć odpowiednie karty, np Mastercarda bo nie idzie podwójne przewalutowanie jak u Visa, chociaż może już się do zmieniło.

 

A tam gdzie się da to płacić kartą, najlepiej walutową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy płatnościach kartą wszystko kosztuje znacznie więcej niestety. Banki przewalutowują po banksterskich kursach a czasem jeszcze prowizję doliczają.

Jak masz dobre konto to często wychodzi lepiej niż w kantorze, średnio trzy razy w miesiącu rozliczam delegacje i zakupy i zawsze sprawdzam koszta, praktycznie zawsze wychodzi na malutki plus, a jaka wygoda. Mam żelazną gotówkę na wszelki wypadek ale płacę kartą wszędzie gdzie się da, nawet na basenach w knajpach. Czasem gotówki nie ogladam przez cały wyjazd

 

W domu dzieciaki też mają karty i gotówkę raczej rzadko oglądają

 

Wysłane z telefonu

 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy płatnościach kartą wszystko kosztuje znacznie więcej niestety. Banki przewalutowują po banksterskich kursach a czasem jeszcze prowizję doliczają.  

 

 

w/s do ?

a kantor to charytatywnie sprzedaje, po cenie którą kupił ?

 

o wygodzie noszenia plastiku nie wspominam

weź sobie gotówkę wymieniaj na trasę - do Grecji, Bułgarii, czy Albanii 

 

zresztą temat dość dobrze opisywany na forach i każdy może poszukać

 

lokalnej waluty nie kupuje od nastu lat, tylko pierwszy raz jak jechałem co Cro kupiłem kuny

teraz 3x plastik, plus rezerwa w euro - 300-400e

 

jedna uwaga co do wypłat w bankomatach euronetu, liczą faktycznie po złodziejskim kursie

a do tego podają na pierwszym ekranie kwoty rzędu od kilkuset zł do kilku tys zł (przy HUF można się pomylić ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jedna uwaga co do wypłat w bankomatach euronetu, liczą faktycznie po złodziejskim kursie

 

 

Ale to tylko w przypadku jak wybierzesz opcję wypłaty po gwarantowanym kursie. A to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością przecież. Nie warto się na to nabierać. 

 

Dlatego lepszą opcją często okazuje się mieć kartę walutową w Euro, bo często, korzystając z polskiej najpierw kwota jest przeliczana na euro/dolary a potem dopiero na złotówki. I płacimy za podwóje przewalutowanie.

 

Ale o tym już była dyskusja na forum w jakimś osobnym temacie :)

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku jak jechaliśmy do Pragi to pytaliśmy w banku w którym mamy konto jaka opcja jest najkorzystniejsza. Pani bez wachania nam powiedziała, że płacić kartą i faktycznie tak było. Kupowaliśmy trochę waluty w Polsce i zależnie od miejsca chodziła po 17-18 groszy, kantor w Pradze 18 groszy, a przy płatności kartą 16 groszy. Pani w banku również wspomniała żeby nie wypłacać w obcych bankomatach tylko w Unicredit, bo nasz bank należy do tej grupy. Raz musiliśmy wypłacić parę koron, znaleźliśmy bank i faktycznie wyszło drożej, bo ponad 17 groszy za koronę.

 

Płatność kartą w aquaprku

 

 

Wypłata tego samego dnia 1000 koron w bankomacie.

 

Edytowane przez reflexes (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz dobre konto to często wychodzi lepiej niż w kantorze, średnio trzy razy w miesiącu rozliczam delegacje i zakupy i zawsze sprawdzam koszta, praktycznie zawsze wychodzi na malutki plus, a jaka wygoda.

jaki to bank, jaki rachunek i karta? Chętnie bym zmienił swój, bo coraz to gorzej w nim jest, ostatnio zaczęli kroic za wypłaty z bankomatów w PL i niedługo każą chyba za konto płacić. Opuścił bym ich bez żalu.

 

w/s do ?

a kantor to charytatywnie sprzedaje, po cenie którą kupił ?

kontor sprzedaje taniej niż bank i nie dolicza prowizji. Bank sprzedaje drożej niż kantor i dolicza prowizję. Pokaż mi bank w którym waluta jest tańsza niż w kantorze.

 

U mnie wygląda to tak, że jak płacę kartą za granicą i powiedzmy w kantorze 1€ kosztuje w danym dniu 4,30 to bank sprzedaje mi  powiedzmy za 4,40 i jeszcze dolicza 5% za przewalutowanie.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku jak jechaliśmy do Pragi to pytaliśmy w banku w którym mamy konto jaka opcja jest najkorzystniejsza. Pani bez wachania nam powiedziała, że płacić kartą i faktycznie tak było. Kupowaliśmy trochę waluty w Polsce i zależnie od miejsca chodziła po 17-18 groszy, kantor w Pradze 18 groszy, a przy płatności kartą 16 groszy. Pani w banku również wspomniała żeby nie wypłacać w obcych bankomatach tylko w Unicredit, bo nasz bank należy do tej grupy. Raz musiliśmy wypłacić parę koron, znaleźliśmy bank i faktycznie wyszło drożej, bo ponad 17 groszy za koronę.

 

Płatność kartą w aquaprku

attachicon.gifPłatność kartą.JPG

 

Wypłata tego samego dnia 1000 koron w bankomacie.

attachicon.gifWypłata z bankomatu.JPG

 

ale jak to, przecież banksterzy to złodzieje i oszuści  :skromny:  :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy płatnościach kartą wszystko kosztuje znacznie więcej niestety. Banki przewalutowują po banksterskich kursach a czasem jeszcze prowizję doliczają.  

Zwrot banksterzy kojarzy mi się z kimś kto zupełnie nie rozumiem zasady działania ani banków ani tym bardziej wolnego rynku. Banki to nie Caritas. Działają na zasadach każdego innego podmiotu komercyjnego czyli chcą przy jak najniższych kosztach jak najwięcej zarobić. Pobierają opłaty, prowizje i inne od tego co robią czyli oferują konta, kredyty, lokaty i mnóstwo innych usług. Owszem reklamują swoje usługi ale nikogo do nich na siłę nie zmuszają. Można po staremu pracując na etacie  odbierać wypłatę w kasie zakładu pracy, a prowadząc firmę  od kontrahentów żądać płacenia od razu gotówką o ile któryś się zgadza. Można raz na miesiąc jeździć do dostawcy internetu, telefonu,galerie płacić gotówką za rachunki. Można do spółdzielni mieszkaniowej jeździć płacić czynsz. Można za mieszkanie kupując płacić walizka pieniędzy, podobnie jak za samochód itp itd. Ale nie wiem czy to jednak nie wychodzi drożej niż korzystając z usług tych banksterow. A sklepy z markowych ciuchami to nie ciuchsterzy? Sprzedają kilka razy dłużej te same ciuchy szyte w tych samych chińskich fabrykach co tanie sklepy. I tak można by pisać a pisać. Wiadomo że wszędzie są produkty i usługi droższe lub tańsze. To klient decyduje. Jeśli coś jest zbyt drogie i ludzie nie interesują się tym to to albo stanieje albo zniknie z rynku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, Ci banksterzy wzięli się z tego że ludzie nie czytają umów. Mi raz przywalili opłate bo nie było odpowiedniej kwoty płatności kartą w miesiącu, dzwonie do nich wkurzony bo pilnowałem tego. Miła pani mówi że okres nie liczy się od pierwszego do pierwszego ale od 19 do 19, i jest to w umowie. I co, wina banku że mają durnowaty okres rozliczeniowy czy moja że nie przeczytałem? Ale wystarczy ot w temacie :)

Edytowane przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.