Skocz do zawartości

oplacalnosc przyczepy w stosunku do domkow, pokoi itp


gogi123

Rekomendowane odpowiedzi

Co do kosztów pobytu z przyczepą - 2 tygodnie za 2 osoby dorosłe i dziecko 7 lat, przyczepa, przedsionek i prąd - nad naszym morzem w atrakcyjenej okolicy 640 zł.

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt pobytu za dobę na polu biwakowym w Rynie:

2 osoby + przyczepa + samochód + pies = 30 zł. (prąd gratis)

Nowe Guty, taki sam zestaw - ok. 30 zł. (bez prądu, cena była chyba 7 zł)

W.g. cennika, w tym roku tam jeszcze nie byłem, kemping ADA w Sarbinowie 28,26 zł. (bez prądu, cena prądu 9 zł).

Chyba nie trzeba tego nawet komentować, z przyczepą taniej!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustka ; BOROWINKA ;3 osoby , przyczepa , samochód , prąd =37 zł . Min cena na kwaterze to 25-35 zł od głowy . Kochamy naszą przyczepę , a w niej własną pościel . :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

40 zł trzy osoby+ przyczepa +prąd ,Chłapowo kemping Klif z wypowiedzi wynikało że nie istnieje możliwość wynajęcia kwatery nawet na tydzień ,słownie siedem dni to za mało w Chłapowie na wynajęcie kwatery :piwko:

z przyczepą istnieje możliwość opłacania pobytu przed wyjazdem z kempingu :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 zł trzy osoby+ przyczepa +prąd ,Chłapowo kemping Klif

 

Pole kempingowe KLIF bardzo tez polecam wróciłem 3 sierpnia stamtąd wcześniej byłem na mazurach Mrągowo Pole CEZAR

W KLIFIE Chłapowo / koło Władysławowa

- 2 osoby dorosłe

- 2 dzieci

- samochód

- prąd

- wody do woli

- duży parasol przed przyczepką ( liczone jako przedsionek)

- przyczepka oczywiście

- oraz klimatyczne

to koszt na dobę 45 zł

Jedyny mankament to to, że za prysznic kasowali jednorazowo za każdym razem 1 zł

Moim zdaniem mozna to by było wliczyć już w cenę za osobę.

 

Na CEZARZE w Mrągowie

- 2 osoby dorosłe

- 2 dzieci

- samochód

- prąd

- wody do woli

- duży parasol przed przyczepką

- przyczepka oczywiście

to koszt na dobę 80 zł ( liczona parcela, dodam, że 2 doby były w centrum pikniku Country więc było troszkę drożej dlatego w przeliczeniu na dobe wyszło po 80 zł)

 

Oby dwa pola natomiast moge bardzo serdecznie polecić. :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zalozyciel tematu tez cos do niego wniose :piwko:

 

Kolega byl nad morzem z dziewczyna. Za 2 osoby wyszlo im razem 100zl/doba. Z przyczepa spokojnie w 40zl by sie zmiescil. Po 10 dniach 600zl do przodu rachunek prosty.

 

Znajoma teraz jedzie do wynajetej przyczepy i tez chce kupic swoja bo mowi ze wynajete to nie dla niej woli wlasne graty i wlasna posciel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to i ja coś dodam :jump: że z przyczepą taniej już wiadomo ale cóż z tego jeżeli są i tacy (i dobrze, że są bo było by nudno), którzy cenią sobie większą wygodę niż daje publiczna toaleta czy prysznic i nic im nie przeszkadza, że płacą za to słono. Ja kupiłam przyczepkę bo mam liczną rodzinę i gdyby nie ta forma wypoczynku to pewnie siedziałabym w domu z dziećmi i nic nie widziała. Nie znaczy to jednak wcale, że ta forma wypoczynku mi nie odpowiada :] a co najważniejsze zgadzam się w tej kwestii z małżonkiem (a to nie zawsze się udaje) i nie ma niepotrzebnych :piwko: chyba należy zakosztować tej wolności i możliwości zmiany lokalizacji żeby móc powiedzieć, że coś nam odpowiada albo nie.

 

i to by było na tyle :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No to ja tez wtrace swoje... :ok:

W zeszle wakacje mialem okazje wypozyczyc sobie cycepke (od Bonkowskich nowke wrecz-co wazne w stosunku do stacjonarnie stojacych cycep na campinagach-fuuuj!) no i jesli chodzi o koszty to zadna taniosc:koszt wypozyczenia,oplat na campie,spalonego paliwa x 1,5,montazu haka, oplat na autostradach no i czasu dojazdu ( w tym roku bez cycepy do Chorwacji w tym samym czasie dojechalem)

No i ten sezon odpuscilem ale ciagnie jednak i nakreslil mi sie nowy schemat w ktorym udowodnie ze to najtansze 2-mies wakacje jakie moga byc:)

Czaje sie na ten nowy Niewiadow, ale obawiam sie ze troche male to bedzie i pewnie zdecyduje sie na cos 2-3 letniego w tej samej cenie ale wiekszego!

Otoz pomysl mam taki (ktory zreszta kiedys zdradzil mi kumpel) stwiam cycepke na cale 60 dni wakacji nad pl morzem za plus/minus 1500-2500 za calosc(zalezy od campu), gdzie biorac pod uwage koszt pokoju nad morzem ok 200-250 pln/doba to cycepa warta ok. 30 tys zwraca sie po 3 latach:)

Przez cale wakacje zostawiam tam core z babcia a my sobie na weekendy dojezdzamy (ok 200km w jedna str wiec nie tragedia-tym bardziej ze jezdze tez moto)

A`propos Kaszub juz tu przez kogos wymienianych - jest jeszcze taniej bo za caly sezon (od kwietnia do pazdziernika) kosztuje to 1200 pln plus ew. zimowanie 200 pln! Ale bedac na kilku zachodnich campach (roznica w infrastrukturze) w opinii mojej lepszej polowki jak juz to w gre wchodzi tylko morze.

Oczywiscie ktos powie ze to bardziej stacjonarne wykorzystanie cycepy- ale przeciez nic nie stoi na przeszkodzie zeby jeden miesiac w jednym a drugi w innym miejscu albo zeby na 2 tyg urlop sobie gdzies z nia nie pojechac a tak przynajmniej jest wykorzystana dluzej niz 2 tyg urlop! Bo to chyba nie bylby dla mnie argument wydania takiej kasy na zakup na 2 tyg plus ew. jakies zblakane weekendy (stad camper pozostaje marzeniem ale na emeryturze dopiero-no bo zakup auta za ok. 100 tys ktore bedzie uzytkowane moze w sumie przez miesiac w roku?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż- wypożyczenie przyczepy, zwłaszcza prawie nowej i od renomowanej firmy, musi trochę kosztować i z pewnością takie rozwiązanie przestaje być konkurencyjne wobec hotelu. Ale nadal ma przewagę w ppstaci niezwykłego klimatu kempingu, tak obcego w przypadku mieszkania w czterech ścianach hotelu :swieca:

Dlatego warto mieć przyczepkę, której zakup zwraca się po kilku wyjazdach- wtedy oszczędza się znaczne sumy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moje koszty za kempingi nad morzem teraz w sierpniu 13 dni za 2osoby+dziecko 9lat to 733zl czyli 56zl/dobe

 

 

a bylismy tutaj :

 

http://www.7zab.pl/

http://www.trymas.wczasy.pl/

 

 

nie ma szans na znalezienie pokoju w tej cenie...

 

był to moj pierwszy wyjazd i...

 

corka powiedziała po 2 dniach ze absolutnie nie pojedzie na zadna kwatere - :)

 

teraz to ona tylko bedzie jezdzic z przyczepa :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę tak z przyczepą jest drożej !!!!! Niestety taka jest prawda i w większości krajów europy zachodniej czy południowej , jesteśmy w stanie wynająć apartament w cenie pobytu na campingu albo taniej. Karawaning jest po prostu formą wypoczynku którą trzeba lubić :swieca: bo po podsumowaniu kosztów dwa tygodnie Włochy i porównaniu z innymi ofertami , bez przyczepy dało by się taniej. Nikt nidzie nie mówił ani nie pisał że , karawaning to tania zabawa , dlatego tęż , ciągam już trzecią swoją przyczepę bo to lubię !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam na koszta nie patrzę, porównywać, wyliczać nie ma sensu bo są to dwie różne rzeczy. Możemy porównywać schronisko do kempingu światowej klasy i wtedy wyjdzie że kemping droższy. Można porównać kiepskie pole namiotowe z sławojką na środku "patelni" do wypaśnego apartamentu z widokiem na morze. Jednak jest kilka prawd które są dość uniwersalne:

- taniej niż z przyczepą będzie z namiotem więc dusigroszom polecamy namiot :swieca:

- większa opłacalność karawaningu jest przy większej rodzinie (to po tych wakacjach mnie naszło :), gdzie rodzina 4 osobowa płaciła zaledwie o 10 zł więcej ode mnie za dobę przy czym ja płaciłem 65 zł za dwie osoby).

- z ciekawostek powiem że na odwiedzonych podczas wyprawy na Litwę kempingów zawsze opłaty miałem takie same jak Adam swoim prawie dwa razy większym zestawem :)

- więcej zaoszczędzimy kiedy kible są nam obojętne (w przyczepie bierzemy prysznic i mamy wc chemiczne) bo tanie kempingi (pola namiotowe) mają zazwyczaj wcety z poprzedniej epoki

- najtaniej jest tak jak ktoś zauważyć zostać w domu i gapić się w sufit :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja zapinam ogon,jadę nad rzekę i płacę tyle co za paliwo,kiełbasę i browar.jak w jednym miejscu coś mi nie pasuje to zwijam zabawki i przenoszę się w inne i to jest dla mnie najważniejsze w karawaningu.nie jestem uwiązany rezerwacjami itp.w tym roku byłem nad Narwią,ryby nie brały,a całonocne balangi w okolicznych namiotach i krzakach przyprawiały mnie i rodzinę o bezsenność.pojechałem w okolice Terespola nad Bug,połowiłem ryby,wyspałem się i już wiem gdzie pojadę w przyszłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A ja napisze o zalecie caravaningu o ktorej rzadko sie pamieta - mianowicie w przyczepce masz swoja kuchnie i zarelko robi zona. Wiekszosc skladnikow albo wzieta z domu albo kupiona w lokalnym tanim sklepie.

Bez cycepki to sie wlasnie najwiecej wydaje na jedzenie bo byle jaki obiad zawsze bedzie drozszy w knajpie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.