Skocz do zawartości

Jaki "pewny" moduł do ładowania aku w przyczepie podczas jazdy


Boas43

Rekomendowane odpowiedzi

Nie masz coś nie tak z akumulatorem, nie jest za duży do Twojego solara. Mi na ustawienie przyczepy moverem, oświetlenie ledowe w całej przyczepie do codziennego wieczornego czytania, codzienne ładowanie 3 smartfonów, zasilanie boilera gazowego, 40Ah akumulator spokojnie starcza na tydzień, gdyby nie było słońca.

 

100Ah akumulatora mniej więcej cztero-pięcio letniego czyli obstawiam że jeszcze z 60Ah jest żywych, napędza to solar 120W, ale widzę na regulatorze max prąd ładowania w pełnym słońcu w kwietniu na poziomie 5.5A, więcej sobie przez półtora sezonu nie przypominam żebym zobaczył (ale uruchomiłem ją w lipcu ub. roku więc sierpień w polsce to małomiarodajny)

 

Generalnie pobór prądu - średnio 3h po około 2A oświetlenia (nie mam ledów, niecierpię ich barwy) + 10-14h 1A ładowarki do telefonów (dwa smartfony w lesie praktycznie cały czas potrzebują zasilania, na zmianę, a jak nie one to powerbanka trzeba nakarmić ;)

Wyjeżdżając z pełną baterią (stała na słońcu kilka dni więc się miała czas naładować) we wtorek - 12.3 - 12.4V, w niedzielę miałem 11.7V pod obciązeniem 1A. Ładowania były dwa dni po kilka godzin po 1-1.5A, jakoś mocno słabawo ;(

 

Na następny wyjazd zmienię baterię na inną - tak jak piszesz - mniejszą, jakieś 70Ah spróbuję wyszabrować - a drugą naładowaną zabiorę 'zapasową' i spróbuję zajechać aku do końca, zobaczymy gdzie jest odcięcie i do którego momentu można się nie przejmować 11.7V na wyświetlaczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100Ah akumulatora mniej więcej cztero-pięcio letniego czyli obstawiam że jeszcze z 60Ah jest żywych, napędza to solar 120W, ale widzę na regulatorze max prąd ładowania w pełnym słońcu w kwietniu na poziomie 5.5A, więcej sobie przez półtora sezonu nie przypominam żebym zobaczył (ale uruchomiłem ją w lipcu ub. roku więc sierpień w polsce to małomiarodajny)

 

Generalnie pobór prądu - średnio 3h po około 2A oświetlenia (nie mam ledów, niecierpię ich barwy) + 10-14h 1A ładowarki do telefonów (dwa smartfony w lesie praktycznie cały czas potrzebują zasilania, na zmianę, a jak nie one to powerbanka trzeba nakarmić ;)

Wyjeżdżając z pełną baterią (stała na słońcu kilka dni więc się miała czas naładować) we wtorek - 12.3 - 12.4V, w niedzielę miałem 11.7V pod obciązeniem 1A. Ładowania były dwa dni po kilka godzin po 1-1.5A, jakoś mocno słabawo ;(

 

Na następny wyjazd zmienię baterię na inną - tak jak piszesz - mniejszą, jakieś 70Ah spróbuję wyszabrować - a drugą naładowaną zabiorę 'zapasową' i spróbuję zajechać aku do końca, zobaczymy gdzie jest odcięcie i do którego momentu można się nie przejmować 11.7V na wyświetlaczu.

 

To czego nie cierpisz to LED'y o niskim współczynniku Ra. Poszukaj takich powyżej 80 o barwie ciepłej. Jeżeli producent nie podaje tego parametru nie kupuj. Są już naprawdę solidne LED'y na runku. 

 

Tu więcej o Ra (cytat ze strony ledlumen.pl):

 

4. Współczynnik oddawania barw CRI (Ra)

 

Jest to współczynnik od 0 do 100, mówiący nam o stopniu wiernego oddawania barw przedmiotów przy sztucznym świetle naszej żarówki LED w porównaniu z oświetleniem światłem wzorcowym. Najwyższy współczynnik oddawania barw Ra=100 ma światło dzienne czyli słoneczne, dlatego wszystkie sztuczne źródła światła są określane względem niego.

 

Z punktu widzenia użytkownika jest to jeden z najważniejszych parametrów, gdyż źródła światła LED o jak największym współczynniku Ra emitują przyjemne i naturalne światło, natomiast żarówki LED o niskim parametrze CRI emitują światło, które powoduje, że barwy wyglądają nienaturalnie i źle wpływają na nasze samopoczucie. Dlatego lampy o niskim CRI (np. sodowe) są stosowane tylko na zewnątrz przy oświetlaniu ulic. Zgodnie z polską normą PN-EN 12464-1:2004 we wnętrzach, gdzie ludzie pracują lub przebywają przez dłuższy czas, zaleca się stosowanie źródeł światła o wskaźniku oddawania barw co najmniej 80.

 

Żarówki LED w zależności od jakości zastosowanej diody charakteryzują się szeroką gamą możliwego do uzyskania współczynnik CRI od Ra>60 do Ra>90. Najpopularniejsze żarówki LED uzyskują na ogół Ra>70.

 

Źródła światła o wysokim współczynniku CRI (Ra>80) są znacznie droższe w wykonaniu niż te z niższym parametrem CRI (Ra>70). Dzieje się tak, ponieważ im wyższy współczynnik oddawania barw tym mniejszy jest strumień świetlny. Aby uzyskać taki sam strumień świetlny przy wyższym CRI (Ra>80) musimy zastosować diody dużo droższe w produkcji.

 

Przykładowo w żarówce LED o strumieniu 400 lm i Ra>80, obniżając CRI w diodach do poziomu Ra>70, uzyskujemy strumień świetlny 520 lm, czyli o 120 lm większy. Diody o wysokim Ra są selekcjonowane więc ich cena jest wyższa.

 

Większa wydajność świetlna (lm/W) jest więc często uzyskiwana kosztem CRI. Większość importerów zdaje sobie sprawę, że klient nie ma możliwości dokładnego pomiaru CRI za pomocą spektroradiometru, więc podaje nierealne wartości bądź pomija ten ważny parametr w opisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam od 3 lat cepy do 230V nie podpiąłem a telefony i inne rzeczy to ładują się w zasadzie 24h.

 

Samo podładowanie z auta na miejscu tez niewiele da bo uzyskasz z 3-4A na godzinę a to juz mało komfortowe dla ludzi obok jak im ten silnik tak pracuje.

Druga sprawa, że silnik zużywa około 1l paliwa (ON czy Pb) na godzinę więc jakies 4,50zł/h.

Jak ma cos dać to popracuje ze 3 godziny a to juz cena podpięcia się do słupka 230V na kempie na 24h.

Jak juz tak to lepiej się podpiąć do 230V i do akku ładowarkę i ładować go 24h z takim lub większym prądem i na pewno naładować go lepiej.

 

Ale zakładam że 2 tygodni urlopu nie spędza się w deszczu na dziko ;). Bo raz na jakiś czas i tak na dobę się chyba wita na kempie na jakiś serwis, prysznic (dobry nie w cepce), itd.

 

Co do samego modułu i akku AGM/Gel ja uważam że lepiej sprawdzi się nawet zwykły regulator PWM za 65zł do solarów zamiast tego modułu.

Po:

1. Zabezpieczy nam instalację przed nadmierym rozładowaniem (odbiorniki wpięte w wyjscie.

2. Naładuje taki akku z alternatora bo przewody od alternatora wpinamy w wejście na panel PV.

3. Po zakupie panela PV w przyszłości jest już gotowa instalacja i na początek nawet nie trzeba zmieniać regulatora.

 

Ale to moje prywatne zdanie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w obawie przed zbyt dużym prądem ładowania jeśli akumulator w przyczepie będzie bardzo wyładowany po dłuższym postoju zastosowałem https://www.votronic.allcamp.pl/rozdzielacz-ladowania-postojowego-standby-12v-p-97.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam od 3 lat cepy do 230V nie podpiąłem a telefony i inne rzeczy to ładują się w zasadzie 24h.

 

Samo podładowanie z auta na miejscu tez niewiele da bo uzyskasz z 3-4A na godzinę a to juz mało komfortowe dla ludzi obok jak im ten silnik tak pracuje.

Druga sprawa, że silnik zużywa około 1l paliwa (ON czy Pb) na godzinę więc jakies 4,50zł/h.

Jak ma cos dać to popracuje ze 3 godziny a to juz cena podpięcia się do słupka 230V na kempie na 24h.

Jak juz tak to lepiej się podpiąć do 230V i do akku ładowarkę i ładować go 24h z takim lub większym prądem i na pewno naładować go lepiej.

 

Ale zakładam że 2 tygodni urlopu nie spędza się w deszczu na dziko ;). Bo raz na jakiś czas i tak na dobę się chyba wita na kempie na jakiś serwis, prysznic (dobry nie w cepce), itd.

 

Ładowanie z samochodu to chyba bliżej 20-30A mniej więcej przynajmniej w początkowym etapie ładowania, a może i wiecej, nie mierzyłem, wydajność alternatora to 170 amp więc pewnei jak aku rozładowane to i więcej zassie ;) pamiętajmy że mówimy o awaryjnym rozwiązaniu problemu, przed etapą solara 30 minut podłączenia przewodami do chodzącego auta wystarczało na kolejne 2 dni egzystencji, ale właśnie po to solar na codzień żeby nie musiec tego robić. Niestety, albo stety, bywam w miejscach gdzie o 230v można pomarzyć, ewentualnie jak ma się chęć to pobawić się w pobór na dziko, ale w najbliższym słupie jest chyba 3000v ;) Majówka pokazała że problem nie jest całkowicie rozwiązany, a, przynajmniej ja, na kempingu nie lubię się takimi rzeczami musieć martwić, ot, rozwiąze sobie zaraz ładowanie z auta awaryjne i z głowy, przy okazji uruchomi się lodówkę na okres przejazdów, tak wiem, można z gazu, ale w czasie jazdy mimo wszystko nie wypada ;) a że w wakacje plan jest wyjechac na kilka tygodni gdzies dalej, to będzie kilka problemów rozwiązanych na raz :)

 

btw znasz tę zasadę ze zawsze pieprzy się to na co jesteśmy nie przygotowani ? nie było solara, to było słońce, jest solar, nie ma słońca, nie ma rozwiązanego ładowania z auta, to jest potrzeba żeby tego użyć, jak się rozwiąże ten kłopot, to pewnie okaże się ze nigdy nie będzie potrzebne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie i masz rację z tym pi.. się tego czego się nie spodziewamy.

Co do ładowania, nie bądź taki optymista. 

Jak chcesz puścić 20-30A na takim dystansie (akku auta - akku cepki) to nie wiem czy nie przekroczysz DMC cepki jak okablowanie zainstalujesz :).

Nawet jak dasz kable 4mm2 (te wejdą spokojnie we wtyk/gniazdo) to nimi takie prądu nie puścisz i musisz go czymś ograniczyć. Nawet jak dasz 6mm2 to na tej odległości nie da rady puścić takiego prądu jak myślisz i znów mamy moje wartości. 

Inaczej spotkają cię dwie rzeczy:

- rozwalenie akku w cepce jak to AGM/GEL

- obstawiam pożar instalacji elektrycznej do tego rozwiązania a w konsekwencji pożar auta lub cepki.

 

Pomyśl o tym bo 20A to już nie mały prąd i powoli nim spawać można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przyjmuje założenie że tam w ten kabel 10A maksymalnie będę chciał wpuścić, a chyba nawet mniej, mimo wszystko to 'tylko' 2.5m2 więc niewiele :) Więcej nie potrzebne tyle całkowicie wystarczy. I tak - będzie ogranicznik, to nadal nie zasilanie / ładowanie podstawowe tylko dodatkowe awaryjne w razie potrzeby żeby cokolwiek móc w cepce zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 lata później...
W dniu 9.05.2017 o 11:02, strus251 napisał:

pewnie i masz rację z tym pi.. się tego czego się nie spodziewamy.

Co do ładowania, nie bądź taki optymista. 

Jak chcesz puścić 20-30A na takim dystansie (akku auta - akku cepki) to nie wiem czy nie przekroczysz DMC cepki jak okablowanie zainstalujesz :).

Nawet jak dasz kable 4mm2 (te wejdą spokojnie we wtyk/gniazdo) to nimi takie prądu nie puścisz i musisz go czymś ograniczyć. Nawet jak dasz 6mm2 to na tej odległości nie da rady puścić takiego prądu jak myślisz i znów mamy moje wartości. 

Inaczej spotkają cię dwie rzeczy:

- rozwalenie akku w cepce jak to AGM/GEL

- obstawiam pożar instalacji elektrycznej do tego rozwiązania a w konsekwencji pożar auta lub cepki.

 

Pomyśl o tym bo 20A to już nie mały prąd i powoli nim spawać można.

Jakiś inny sposób niż bezpiecznik, na to by rozładowany akumulator w przyczepie nie pociągnął więcej prądu niż 10A czy 15A?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.