Skocz do zawartości

Poczekalnie na kempingach w Chorwacji


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Jako że planuję się w tym roku wybrać po raz pierwszy do Chorwacji, chciałbym sie dowiedzieć czy są tam praktykowane poczekalnie dla przyjezdnych. Mam na myśli miejsce, do którego obsługa kempingu kieruje nowo przyjezdnych w celu oczekiwania na zwolnienie się parceli. Rok temu we Włoszech musiałem odstać jedną dobę w tzw. "waiting area". Był do tego celu wyznaczony obszar gdzie załogi takie jak nasza czekały 1-2 doby, po czym przenosiły się na wolne miejsce. Z większości relacji dot. Chorwacji wyczytałem, że w przypadku pełnego obłożenia szukaliście miejsca gdzieś indziej. Pytanie czy tak chcieliście czy nie było innej opcji?

 

Odpowiadając na potencjalne pytania i sugestie:

1. nie mogę jechać poza szczytem saezonu. Musi być lipiec/sierpień

2. Nie robię rezerwacji

 

Wysłane z Tapatalk. Przepraszam za literówki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rzadko spotkaliśmy sie z taką praktyką na chorwackich kempingach. Przy dużych "miasteczkach" są parkingi dla zestawów i/lub kamperów ale to raczej wyłącznie na Istrii.

 

Rekord u nas - znaleźliśmy wolne miejsce na 5-tym kempingu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Istrii tez widziałem na wiekszych kempingach, ale nie uznal bym tego za standard a szkoda bo przy przylaczach, dostepie to infrastruktury campingu wydaje sie to fajnym rozwiazaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Cresie przy campie kovacine jest kilka miejsc dla oczekujących. Strasko ma też długą uliczkę dojazdową gdzie można stać. Typowych takich parceli na oczekiwanie nie widziałem. Aha na UmagU masz pełne przyłącza na parkingu na jakieś 15 zestawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z oczekiwaniem może i dobry pod warunkiem , że wiesz dokładnie jaką parcelę dostaniesz ale jak w ciemno to bym jechał na inny kemping .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nikt nie będzie ci pomagał i mówił "proszę sobie stanąć na parkingu a my się z Panem skontaktujemy jak się zwolni parcela :P" nie spotkałem się też z miejscem do oczekiwania na kempingu.

Można np pogadać że weźmiesz tą parcelę, ale jak się coś zwolni innego to się przeniesiesz na inną parcelę, ale to w ramach bardziej pobytu niż oczekiwania.

 

Idziesz się zapytać o miejsce i albo coś jest i zaznaczają ci na mapce wolne parcele (zazwyczaj te h...) albo mówią że nie ma a jak chcesz to czekaj i pytaj co jakiś czas może się coś zwolni.

Dlatego chyba najlepiej zameldować się na kempingu rano między 9-12 bo wtedy dużo osób wyjeżdża.

Na Istrii są parkingi w miastach dla kamperów nawet z podłączeniem prądu ele stajesz na nich z własnej potzreby, a na samych kempingach (tych większych) przed wjazdem jest zazwyczaj jakiś parking gdzie można stanąć i iść się zapytać na recepcję czy jest coś wolnego, ewentualnie poczekać na miejsce więc z tym nie ma jakiegoś problemu.

Jak bywałem w Chorwacji to były trzy warianty 

1. miejsce było od razu ale do wyboru kilka parcelii

2. miejsca nie było ale trzeba było się dopytywać i czekać bo może coś się zwolni może za 1h może za 4h nie wiadomo

3. bez rezerwacji nie wejdziesz na kemping.

 

Oczywiście rozmawiamy o tych poważniejszych kempingach? Gdzie się wybierasz bo to tez ważne? Nastaw się że w sezonie jest ciężko w Chorwacji a znalezienie miejsca to loteria, jeden przyjedzie i będzie miał od razu drugi przyjedzie 1h później i już miejsca nie będzie.  

 

Ja po tych wszystkich wyjazdach z szukaniem kempingu na miejscu, stwierdziłem że będę robił rezerwację szkoda nerwów i czasu na szukanie, zwłaszcza jak masz jakiś upatrzony kemping i okazuje się że na miejscu musisz zmienić plany.

Edytowane przez Voku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kempingach w Chorwacji widziałem oczekujących na zameldowanie i wjazd ale były to osoby które przyjechały w nocy. Tam na porządnych kempingach nie ma możliwości wjazdu w godz. 21-22.00 do 7.00- 8.00 rano. Nawet osoby które już mają przyczepę na takim kempingu a wróciły np. z wycieczki nie wjadą tam swoim samochodem i muszą go pozostawić przed bramą. Chodzi o to by innym nie zakłócać spokoju. Zazwyczaj doba hotelowa ( pobytowa ) kończy się tam o 9.00. W związku z tym dużo osób przed tą godziną stara się opuścić kemping i zwalnia miejsce. Ja od lat staram się być tam rano. Wówczas widzę co się dzieje i mam możliwość wyboru miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

obszar gdzie załogi takie jak nasza czekały 1-2 doby, po czym przenosiły się na wolne miejsce.

1-2 doby to bywam maksymalnie na kempingach, więc bez sensu jest oczekiwanie na coś wolnego. Chyba że to dla ludzi co chcą siedzieć miesiąc, ale wtedy to rezerwuje sie miejsce

 

 

Wysłane z mojego Moto G (4) przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jadę na upatrzone miejsce na minimum półtora tygodnia. Za małe mam dzieci żeby się z nimi tłuc co drugi dzień w samochodzie. Objazdówki mam w planach, ale to za jakiś czas. Natomiast nie rezerwuję nauczony doświadczeniem. W zeszłym roku miałem jechać w piątek wieczorem a moje pociechy postanowiły się rozchorować i w efekcie wyjechałem trzy dni później. Karawaning daje mi właśnie tę możliwość.

 

Wysłane z Tapatalk. Przepraszam za literówki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj mam chwilę, żeby więcej przy komputerze posiedzieć, więc odpisuję szerzej :)

Tak jak pisałem, u mnie w grę wchodzi tylko szczyt sezonu (żona nauczycielka), więc nawet nie łudzę się, że przyjadę i dostanę parcelkę od ręki.

 

Myślę dokładnie o tym o czym pisze kolega Prusiak. Pytanie o tzw. poczekalnię, wzięło się z mojego zeszłorocznego doświadczenia we Włoszech. Tam po przyjeździe, też bez rezerwacji, zostałem poinformowany, że nie ma wolnych parceli, ale ponieważ codziennie zwalniają się jakieś miejsca, więc zaproponowali mi poczekanie jedną, max dwie doby w specjalnie wyodrębnionym miejscu, nieparcelowanym, ale z przyłączem do prądu i wody. Zdecydowaliśmy się i faktycznie na drugi dzień, przyjechał po nas Melexem pan z obsługi, obwiózł po wszystkich dostępnych parcelach i my wybraliśmy sobie jedną z nich, na którą się przenieśliśmy. Przy rozliczeniu na końcu pobytu, ta jedna doba była policzona odpowiednio taniej. Moim zdaniem rewelacyjna sprawa i zastanawiałem się, czy w Chorwacji też tak robią. Natomiast z Waszych relacji wnioskuję, że nie bardzo.

Wybieram się do Chorwacji po raz pierwszy. Ponieważ nie chcę za bardzo katować podróżą mojej młodszej córki, która tak sobie znosi jazdę, myślimy o północnej części kraju. Raczej gdzieś na Istrii, chociaż coraz bardziej podoba mi się kemping Kovacine na Cres'ie.

Aktualnie studiuję forum w poszukiwaniu kempingu, który nie będzie patelnią i który posiada dobrą dla dzieciaków plażę. Jak jeszcze będzie gdzie na rowerze pojeździć to już będzie bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Ci powiem, że kovacine wygląda ładnie na fotkach w sieci. Jechałem tam specjalnie z 80km na wizytę. Zawiodłem się. Plaża wąska i dość stroma, parcele mało zadbane, duży ścisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

W lipcu 2015 byliśmy (kamper + 2 zestawy) na kempie Cikat w Mali Losinj, gdzie dotarliśmy oczywiście bez rezerwacji (rezerwowanie miejsc zabija ducha karawaningu).

Było to końcem miesiąca więc już szczyt sezonu = zero miejsc na taką ekipę. Ulokowano nas niedaleko recepcji, można powiedzieć że właśnie w takiej poczekalni.Po dwóch dniach miały zwolnić się odpowiednie dla nas miejsca, tyle że te które się zwalniały były gorsze od tej tzw poczekalni. Skończyło się tygodniowym pobytem w poczekalni.

Jeśli chodzi o kemp to mogę go polecić zwłaszcza jeśli ktoś ma dzieciaki, które wolą aquapark od morza.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma takie pytanie,czy ktoś może jechał ostatnio autostradą A-4 i A-1 do Kralovac a następnie D-1 dawną drogą w kierunku Zadaru chodzi mi o to czy w Kralovcu lub przy tej drodze jest nadal taki duży parking gdzie można zatrzymać się z przyczepą na dłuższą chwilę żeby odpocząć? Dawno temu jechałem tamtędy i na noc tam gdzieś się zatrzymałem ale dokładnie nie pamiętam gdzie to było. Proszę o jakieś wskazówki i pomoc czy dobrze kojarzę drogę i parking w tamtym rejonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.