Skocz do zawartości

Prosba o pomoc (zachodniopomorskie)


Kondziorro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczow. Czy ktos z Was mieszka w pobliżu Białogardu i zechcial by swoim fachowym okiem zetknąć na przyczepę. Mam na oku Hobby, chce pojechac ze Szczecina ją zobaczyć, ale ze nie mam doswiadzczenia. Przydałaby sie pomoc fachowca w ogledzinach. Pozdrawiam Konrad Na wszelki wypadek nr tel 502409812

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaję linki do trzech którymi się interesuje. Może ktos z Was oglądał je i może jakąś polecić.

https://www.olx.pl/oferta/hobby-440-exclusive-dmc-1200-kg-CID5-IDlbHnK.html#abca2bec8f

https://www.olx.pl/oferta/dethleffs-440-CID5-IDl9lsE.html#abca2bec8f

 

O tej dethleffs: https://www.olx.pl/oferta/detheffs-460-CID5-IDjvx8L.html#abca2bec8fjuż cos znalazłem na forum. Podobno ma dziuty w poszyciu, pękniety brodzik itp.

 

Z góry dziękuje za każdą wskazówkę.

Edytowane przez Kondziorro (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondziorro, oglądaj przyczepy w Białogardzie bardzo dokładnie. Kupiłem przyczepę z usterkami, które dostrzegłem niestety dopiero w domu. Sprzedający nie mógł ich nie znać a nic mi nie powiedział. Pewnie i tak przyczepę bym kupił i zreperował, tyle że cena byłaby znacznie niższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za ostrzeżenie. Dzwonil do mnie dzis takze inny forumowicz z ta sama sugestia aby nie ufac sprzedawcy i dokladnie przeswietlic przyczepe. Wlasnie dlatego sam nie wybiore sie do Bialogardu. Poczekam moze uda mi sie zmowic z ktoryms z doswiadczonych forumowiczow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki ja byłem "najarany" na Hobby , ale niestety wyjazd do handlarzy w rejon Koszalina (Białogard, Mścice, Sucha Koszalińska) wyleczył mnie definitywnie, aczkolwiek w Białogardzie trzeba przyznać że przyczepy były w najlepszym stanie-oglądałem tylko te w cenie do około 25 tyś.

Wszystkie miały wady ,które nawet ja jako zielony w temacie wyłapałem a o których sprzedawca nawet nie wspomniał-ciekawe co bym znalazł po zakupie.   Zawsze dziwił mnie ten zachwyt w temacie tego sprzedawcy- dla mnie to handlarz jak handlarz i tyle. Miejsce dla kupującego oczywiście do odwiedzenia tylko ze spokojną głową i bardzo dużą rezerwą-jak wszędzie.

Taki był wysyp na forum przyczep z tego miejsca , jestem ciekaw zdania kupujących czy nadal jest tak super (jak można było przeczytać na forum) czy niestety jest tak jak zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem zadowolony - nic nie wyszlo niepokojącego ... co odkryłem to:

 

- tylna krawędź dachu (same poszycie) jest zmatowiona jakaś chemią - prawdopodobnie zmywana żywica ( bo sa jeszcze po niej slady )

- lewe nadkole miało dziurkę (okolo 5-6mm) - prawdopodobnie wystrzał kamienia - pospawane bez demontażu, śladu nie ma.

 

co wyszło dalej ..

 

- padła pompka wody,

- padł kran przy kuchni,

- padła dysza gazowa i iskrownik od lodówki,

 

 

Wszystko powyższe to eksploatacja - zawsze może wyjść, wiec nie biadolę a się ciesze ze tylko tyle ...

 

To nie są nowe rzeczy - jesteśmy często napaleni i kupujemy oczami ...
Zapominamy w tym układzie, że to my kupujemy a nie handlarz sprzedaje - ale prościej winić handlarza niż zużycie czy destrukcje czasową bo sami czegoś nie zauważyliśmy - mamy czas na oględziny, mamy czas na podjecie decyzji - sami nigdy nie jesteśmy winni - ot taki simpy life ...

 

W poprzedniej Sciaganej przez Białogard LMC nic nie wyszlo i nic nie popsuło sie przez 3 lata - ale LMC to inna liga...

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że przy przyczepie kilkunastoletniej nie ma szans aby nie miała ona żadnych mankamentów.

 

Jedynym wg mnie nieporozumieniem jest to, że ktoś te wady zataja. Ja teraz jestem przecież na etapie sprzedaży swojej przyczepy i zainteresowany wie o niej wszystko. O wszystkich wadach też został poinformowany. Inaczej bym nie mógł, bo bym się z tym źle czuł po prostu

Jak kupujemy towar z wadami o których sprzedawca wie i nas nie informuje to nasza wina?

Wina tylko i wyłącznie sprzedawcy.

 

I co najważniejsze, to za te wszystkie wady odpowiada sprzedawca z tytułu rękojmi.

 

Więc każdy z Was, kto coś kupił i w późniejszym czasie ujawniły się wady ma prawo żądać obniżenia ceny. Może warto to rozważyć?

 

I nie trzeba wcale jechać do Białogardu z przyczepą. Wystarczy na piśmie poinformować sprzedawcę o wadach i np żądać obniżenia ceny w kwocie jaka was urządza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nowej  z salonu też trzeba dorzucić trochę $$ aby była lepiej wypasiona ,pakiety i inne akcesoria tak +-20% 

Do używanej  też ,tyle tylko ,że nieco mniej tej kasy trzeba wydać.

A jak ktoś myśli ,że kupi używkę i  nic jej nie będzie dolegało to jest w błędzie .Autko jak kupujemy używane to też na dzień dobry wym. oleju filtrów ,sprawdzenie i nabicie klimy , spr. klocków ,opon itd i tu też dodatkowa kasa do wydania . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.