Skocz do zawartości

Poszukiwania w Pn-Zach Niemczech i calej Danii...


BartoszK

Rekomendowane odpowiedzi

Bede krążył po Polnocno-Zachodnich Niemczech i praktycznie po calej Danii w dniach: popoludnie 6-7-8 rano kwietnia w poszukiwaniu LMC dla siebie.

 

Mam w planie na chwile obecna objechac 6-7 duzych placow i 5 prywatnych ogloszen...

 

Jesli ktos cos ma do obejrzenia i bedzie to w trasie przejazdu lub okolicy to moge kuknac i porobic fotki.

 

Zaznaczam ze w rachube wchodza ogloszenia dostepne, wczesniej przez Was zaawizowane u sprzedajacego (komisy, place, Dealerzy) i potwierdzone.

 

Bede ogladal przyczepy powyzej 10 tys - te tansze nie wchodza w rachube gdyz w wiekszosci sa nie warte ogladania lub przetrzepane przez sasiadow ze wschodu...

 

Jak cos prosze pisac tylko tutaj (bez pw) tak abym mial wszystko w jednym miejscu na tacy...

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Bo Holendrzy jak Polacy, duzo (5-6 tygodni lacznie w roku) - gotuja, spia i mieszkaja w przyczepach, ciagaja przeladowane poza granice rozsadku...

 

Skandynawowie w wiekszosci nie uzywaja WC lub sporadycznie (widac to po osadach w kasetach, czystosci rurek rewizyjnych), sporadycznie gotuja (kuchenki nie sa dojechane i opalone)...

 

Czesto do przyczep jest full wyposazenie i wiekszy wybor przyczep w wersjach zimowych...

 

A Holendrzy... nawet zapach trawy wywąchają do zera... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Holendrzy jak Polacy, duzo (5-6 tygodni lacznie w roku) - gotuja, spia i mieszkaja w przyczepach, ciagaja przeladowane poza granice rozsadku...

Skandynawowie w wiekszosci nie uzywaja WC lub sporadycznie (widac to po osadach w kasetach, czystosci rurek rewizyjnych), sporadycznie gotuja (kuchenki nie sa dojechane i opalone)...

Czesto do przyczep jest full wyposazenie i wiekszy wybor przyczep w wersjach zimowych...

A Holendrzy... nawet zapach trawy wywąchają do zera... :-)

Z tego rozumiem, że najlepiej szukać w Danii lub sprowadzonych z tego kraju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego rozumiem, że najlepiej szukać w Danii lub sprowadzonych z tego kraju?

 

Nie do końca tylko z Danii - i w Danii już się kończą dobre sztuki.

 

Można rzec że import powoli przerzucił się na Skandynawie, bo Niemcy i Holendrzy już nie sa tak chętni do zmiany przyczepy co kilka lat - zaczęli liczyć pieniądz, są oszczędniejsi niż parę lat wstecz a i jakość produktu obecnego nie powala i często jest tak ze kilkunastoletnie przyczepy lepiej wyglądają jak te nowsze - co odpycha od zmiany.

 

Ja osobiście mam porównanie co do rynku NL, D czy DK - na chwilę obecna więcej mam sympatii do DK - 2 z 4 sztuki dla siebie kupowałem z Danii i obie były/są bez uwag.

 

W tej chwili chcę wejść ponownie w LMC w okolicy 12-15 tys euro i zostać z nią na co najmniej 5 lat - a nie wierzę aby obecna Hobby ze mną wytrzymałą 5 lat...

To tak jak mam obecnie z autami - mam rocznego VW  i 14 letnie Volvo - lepiej mi się jeździ Volvem, lepiej sie w nim czuje i wiem, że następne też będzie Volvo - już 5 ... a 4 z rzędu... a co do VW - no jest i tyle.

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili chcę wejść ponownie w LMC w okolicy 12-15 tys euro 

Za 15 tys. €  to masz prawie nową w stanie surowym lub roczną/dwuletnią wyposażoną. LMC są cholernie w cenie.

Życzę dobrego i trafnego wyboru w zakupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Hobby niby jest OK, ale tam gdzie mialem:

- w łączeniach mebli - w LMC śruby, to w Hobby zszywki.

- przewody prądowe - w LMC każdy odbiornik na osobnej parze, w Hobby jedna para na tył i jedna na przód a później rozszywane złączkami zaciskowymi).

- w LMC za raczki można było łapać i rozciągać od nich sznurki od prania, w Hobby - lepiej nie używać (goły plastik na rureczce aluminiowej i na 2 małe wkręty w paździerz).

- jakość obić na poduszkach zauważalna od pierwszego dotyku.

- wszystkie poduszki w LMC na zatrzaski lub rzepy do siedzisk lub tak wkładane ze wzajemnie sie klinują, w Hobby po 100km jazdy poprzesuwane wszystkie lub na podłodze.

 

Czy inne rzeczy:

- ruszty na kuchni żeliwne w LMC, w Hobby aluminium i powlekana stal ...

- zawiasy w szafkach - w Hobby walą przy zamykaniu niemiłosiernie, w LMC podklejone pianką lub odbojnik albo hamulec ...

- blokady szuflad czy drzwiczek w kuchni czy przy umywalce - LMC push on'y, w Hobby jakieś rozpadające się blokady ...

- roletki w barku czy szafce TV - w LMC na rolkach, w Hobby zwykłe suwane ...

- krawędzie mebli i siedzisk - w Hobby zwykła krawędź oklejona, w LMC wszystkie narożniki listwa plastikowa wychodząca poza krawędzie ...

- spusty wody z obiegu - w Hobby jeden przy bojlerze, w LMC przy każdej baterii czy zbiorniku (ma to znaczenie jak sie jeździ zimą)

- krany - w LMC każdy z 3 osobno do pompki i każdy na swojej parze przewodu (pada jeden kran to wodę awaryjnie puszczasz przez włączenie drugiego kranu) w Hobby pada jeden - wody nie ma...

- oświetlenie postojówek i obrysówek - w Hobby szeregowo, pali sie obrysówka na dole z przodu to nie świecą lampki z boku i obrysówka u góry i szukaj która sie spaliła, LMC wszystkie równoległe.

- i wiele innych 

 

Niby nic ale ...

 

Mam odniesienie do Hobby z 91 i 2006 oraz LMC z 2000 i tych co szukam z 2006/2007 - wiem, że LMC brzydsze i droższe ale wole jakość i lepsiejsze podejście do tematu - praktyczniejsze rozwiązania i chce mieć radość posiadania tego z czego byłem lub będę zadowolony. 

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 15 tys. €  to masz prawie nową w stanie surowym lub roczną/dwuletnią wyposażoną. LMC są cholernie w cenie.

Życzę dobrego i trafnego wyboru w zakupie.

 

z czegoś to sie bierze...

 

Jednak LMC w klasie wyższej modelowej w podobnym układzie, masie i roczniku często droższe o 30-40% od Hobby - nie mówie tu o podstawowych modelach obu marek - bo te wersje Tour Hobby czy Style w LMC to jakieś takie wypierdki pod dusigroszy robione ...

 

Nowej nie chce - jakoś tak mentalnie nie chcę wybiegać poza 2007/8 rok...

 

Oglądałem kilka sztuk z lat > 2010, nie przemawia to do mnie jak na konstrukcjach łóżek i materacy wlepki i metki IKEA (np w Hobby), meble powlekane cieniej niż klar na samochodach, krany kiedyś Comet robił metalowe a teraz plastik powlekany, nadkola były powlekane styropianem, że wkręty można było wkręcać a teraz strach dotykać.

 

Nie mam presji - będę szukał na spokojnie - mam co ciągać i mam plan na urlop. 

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek , jeszcze na dokładkę parapet z plastra miodu w HOBBY..

Podwozie w LMC AL-KO  i oś delta  

 

Pewnie jeszcze jest wiele, wiele różnic na korzyść LMC  

 

Jak Cię zasypią ofertami o luknięcie to Ci tych trzech dni zabraknie :)

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszesz Maras - ale żeby nie było, z Hobby jestem zadowolony, podoba mi sie wizualnie bardziej jak LMC...

 

Jednak jeśli będę mógł zmienić na LMC, nie obciąży mnie to zbyt psychicznie (przeprawa z Magdą - jest przeciwna zmianie - w stylu NIE bo NIE), trafie sztukę przy której powiem "To TA" - to kupie...

 

Zanosi się, że ruszy w ciągu miesiąca wypłata odszkodowania za VOLVO i LMC to trzeba będzie iść za ciosem zanim pieniądze znajdą inne przeznaczenie - a później na spokojnie sprzedać Hobby ...


Bartosz dzięki za wyjaśnienia. Jak sprawa wygląda np w konfrontacji hobby a knaus?

 

Nie miałem Kanusa z nowszych roczników - wiedzę na ich temat mam tylko zaczerpniętą, 10 lat temu miałem przez 3 miesiące Knausa 400 ale to tak jak z moim Hobby 420 - inna liga i nie ta dekada....

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hobby, można powiedzieć ,że jest  dizajnersko o rok lub dwa zawsze przed konkurencją  . Wizualnie to takie  ciacho na widok której ślina leci  jak oglądasz katalog a reszta...  no cóż wychodzi w praniu. Kto kupuje oczami łyknie Hobby .Gdyby była jej jakość wykonania na wyższym poziomie to nie widzę dla niej konkurencj i- IMO 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby była jej jakość wykonania na wyższym poziomie to nie widzę dla niej konkurencj i- IMO 

 

O to zarząd Hobby może byc spokojny.... Hobby ma zdominowany rynek i długo sie jeszcze będzie bronić - niewiele i m zaszkodziła sprawa z gnijącymi narożnikami,  przez wiele lat produkowali ten patent (10 i więcej lat) czy cieknące przody - chyba w każdym designie mieli z tym problem...

 

Maja dobry design - jako pierwsi lub jedni z pierwszych puszczają nowe układy na rynek, nowe wyglądy i kolory mebli  i co by nie pisać to tak jak w Polsce grupa VAG - każdy miał, widział i kojarzy.... to tak z Hobby na zachodzie...

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.