Skocz do zawartości

Fendt Saphir 495 bez WC?


rumurek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozumiem niechęci do modeli z duzym oknem i brakiem wc. Przecież można zamiast prysznica zamontowac wc. Wypociny niektórych, którzy nawet nie siedzieli w takiej przyczepie po cyganach, i wypowiadają się w wątku, a mają przyczepę po 10 niemcach czy holendrach to wszystko w porządku. Nie wiem, może zazdrość. Można ze zdjęć cos dostrzec niepokojącego, ale tylko pojawi sie temat fendt z duzym oknem, to niektórzy od razu nie ma sensu nawet oglądać bo po cyganach. Jeśli komuś się podoba, niech podjedzie i zobaczy, pomaca, i kupi lub nie.

 

Wysłane z mojego GT-P5200 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem niechęci do modeli z duzym oknem i brakiem wc. Przecież można zamiast prysznica zamontowac wc. Wypociny niektórych, którzy nawet nie siedzieli w takiej przyczepie po cyganach, i wypowiadają się w wątku, a mają przyczepę po 10 niemcach czy holendrach to wszystko w porządku. Nie wiem, może zazdrość. Można ze zdjęć cos dostrzec niepokojącego, ale tylko pojawi sie temat fendt z duzym oknem, to niektórzy od razu nie ma sensu nawet oglądać bo po cyganach. Jeśli komuś się podoba, niech podjedzie i zobaczy, pomaca, i kupi lub nie.

 

Wysłane z mojego GT-P5200 przy użyciu Tapatalka

Gorzej jak po roku czy dwóch okaże się, że jest wada prawna o co nie trudno przy takiej przeszłości i przyczepa przepada na dowód w sprawie. Skoro cena jest mocno zaniżona w przypadku świeżego importu z Francji to trzeba mieć to na uwadze, że sprzedający zwany potocznie handlarzem jakby mógł to sprzedały drożej. Tanio kupił, coś musi być na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co gdybać, i o jakiej przeszłość mówisz Kolego, że co miał ją cygan , wady prawne mogą być przy każdej transakcji. Po to właśnie trzeba jechać i zobaczyć, sprawdzić, a nie generalizować że po cyganach to syf.

Czy ktoś kto ma przyczepę marki Fendt, z duzym oknem ma sie czuć gorszym, bo kupił po cyganach, od tego co ma inny model.

 

 

Wysłane z mojego GT-P5200 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co się pienisz? Jedź, kup i się ciesz.

 

Ja osobiście żadnej po cyganach nie widziałem ale wierze bardziej doświadczonym kolegom którzy widzieli i odradzają. Cyganie używają przyczep non stop, są zjechane jak koń po westernie i tanio sprzedawane. Handlarz kupi, odpicuje i sprzedaje dalej.

 

Tak samo z autami, kupi jeden z drugim auto co ma 500kkm podpicuje, wymieni gumki pedałów, gałke zmiany biegów i przeszyje kierownice i sprzeda z przebiegiem 180kkm

 

A później taki kupujący puka się w czoło jak ktoś kupuje jednakowe auto 30-40% droższe ale z pewną przeszłością.

 

Także życze Ci żeby francuz za Tobą wydzwaniał bo chce jednak odkupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem oburzenie, zwłaszcza kiedy prawdopodobnie było się nieświadomym, że przyczepa jest po Cyganach.

 

Ale po co się pienić z tego powodu? Kupiłeś. Jesteś zadowolony. To chyba dobrze prawda?

 

A cepę po Cyganach porównał bym do bitego auta. Są lepiej i gorzej naprawione. Ale wszystkie mają tą samą przeszłość. Były bite i tego faktu nie zmienisz.

 

Te przyczepy we Francji z jakiegoś powodu są sprzedawane dużo poniżej wartości rynkowych. Jak myślisz dlaczego?

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam piszesz ze nie widziałeś, to po co zabierasz glos w wielu wątkach na temat cyganskich fendt - ów. Jak masz przyczepę po ilus tam użytkownikach, ale nie po cyganach, to się ciesz, i wypowiadaj w wątkach o modelach które posiadasz.

Myślałem ze Kolega zjadł zęby i jest wyrocznią, oraz specjalistą w temacie fendt z oknem ewakuacyjnym, a tu wychodzi ze Kolega nawet nie przechodził obok wspomnianej marki Fendt. Acha, nie bronię Cyganów i sam nim nie jestem.

 

Wysłane z mojego GT-P5200 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro przyczepa jest po Cyganach to warto aby pytający o tym wiedział. A jak już będzie wiedział to wtedy w pełni świadomie pojedzie i obejrzy. Proste prawda?

 

 

a tu wychodzi ze Kolega nawet nie przechodził obok wspomnianej marki Fendt.

Eeee a co to w ogóle ma do rzeczy? Czy ja cokolwiek złego o marce Fendt powiedziałem? To moja wina, że Cyganie upodobali sobie Fendty?

 

PS. Tak się składa, że widziałem przyczepę po Cyganach. Zaraz po sprowadzeniu. Akurat nie Fendt tylko Tabbert. Widok do przyjemnych nie należał. Jednym słowem syf i malaria. No ale może ktoś takie lubi...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to proste. Tylko jeśli się coś pisze i twerdzi bez jakiegokolwiek udokumentowania, że jest po Cyganach, a w praktyce kolega, lub znajomy kolegi gdzieś przeczytał, bo Oni tylko kupują bez wc. Chciałbym również poinformowac kolegę jacek00, że kula wróżki źle doniosła, posiadam model Fendt ale mam wc, i małe okno. Czyli wszystkiego kolego jacek00 nie wiesz. Jak to się potocznie nazywa, przerost formy nad treścią.

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego GT-P5200 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz takich przyczep o jakiej powyżej, były we Francji też takie, które robiły za "domek uciech". Ale to było parę lat wstecz. Też bez kibelka, był tylko prysznic, a materiał skaj na poduchach. Łóżko przerobione na duże wygodne z materacem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz takich przyczep o jakiej powyżej, były we Francji też takie, które robiły za "domek uciech". Ale to było parę lat wstecz. Też bez kibelka, był tylko prysznic, a materiał skaj na poduchach. Łóżko przerobione na duże wygodne z materacem.

 

takie domy uciech mobilne to były i w PL i to całkiem nie dawno.

 

Tutaj nie chodzi o markę lecz o pochodzenie. Plotka głosi, że często te przyczepy pochodzą z licytacji z ubezpieczalni, lub np są po likwidacji dzikich obozowisk. Ja widziałem na żywo dwa tabberty, stan był opłakany. Nie dziwi mnie to wcale, bo to nie są sprzęty do mieszkania 365 dni x 5 lat... Przyczepy pewnie projektuje się na 50 dni w roku np na 10-15 lat.. Do tego w takich przyczepach koczuje rodzinka z 5 dzieciaków, które wiadomo, że nie chodzą do szkoły tylko kombinują, nudzą się i szkudzą. Później widać połamane stelaże od łóżek, pourywane rolety okienne, braki w wyposażeniu.

 

oczywiście dopiero po oględzinach można określić stan faktyczny, jednak ja nie dam osobiście handlarzowi zrobić z siebie idioty. Jeżeli widzę w ogłoszeniu, że przyczepa "wygląda na nową", "folie na kanapach, jak nowa", " prawdopodobnie nigdy nie używana" - to wiadomo o co chodzi. Kupione za mniej niż połowę ceny dobrej sztuki + duża marża i szukanie jelenia. A na koniec jeszcze jeleń za rok czy dwa dowie się, że gdzieś tam ten numer vin jest poszukiwany - oczywiście generalizuję, ale po co ryzykować dodatkowo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.