INSPEKCJA OPON - NOWE NIE ZNACZY - OK

[BartoszK]

Pozwolę sobie założyć nowy temat, aby był na wierzchu ku przestrodze ... (za kilka tygodnie proszę go scalić z innym tematem nt. opon).

 

Mamy prawie wiosnę, wiec spojrzyjcie na swoje opony, profilaktycznie nie sugerując się faktem ze opony są świeże, mało jeżdżone i nie katowane ...

 

Ja na wiosnę 2014 skontrolowałem swoje 4 letnie opony w przyczepie którą miałem od roku, poprzedni właściciel zakładaj je jako nowe w 2011...  TOYO H08

 

Wnioski wyciągnijcie sami... i miejcie na uwadze, ze jeśli opona sie podda i wystrzeli to poza zniszczeniami nadkola i cześci poszycia przyczepy, to także  może doprowadzić do wiekszej  tragedii ...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 11 Marca 2017 przez BartoszK (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

Myślę, że świadczy to tylko o jakości opon TOYO 

[BartoszK]

Myślę, że świadczy to tylko o jakości opon TOYO 

 

Nie do końca - obejrzałem przed chwila opony z Volvo, Pirrelli P7 z 44/11 roku, kupione w 2014 do poprzedniego auta - jako nówki (leżaki magazynowe) , też już widać pęknięcia, dużo mniejsze - fakt ze przejechały około 60 tyś km, mają około 4-5-6mm skóry w zaleznosci na której z 4 sztuk, .... ale są pęknięcia więc idą do kosza ... i tak był taki plan wiec nie szkoda...

Edytowane 11 Marca 2017 przez BartoszK (wyświetl historię edycji)

[dudek_t]

Nie świadczy. Toyo to bardzo dobre gumy. Po prostu opony w przyczepie to bardzo specyficzne obciążenia i użytkowanie. Nie zmienia to faktu że ja na takich nigdzie bym nie pojechał (o ile bym zauważył   ).

Zobaczcie moje Micheliny po 4 sezonach...

 

 

- nóż się w kieszeni otwiera, "nitki" na wierzchu 

 

 

i dla porównania Toyo z drugiego samochodu w tym samym wieku były

 

 

[BartoszK]

Popraw linki...

[dudek_t]

A co z nimi nie tak?

[BartoszK]

Juz ok. Byl komunikat NO IMAGE...

[dudek_t]

Dodam jeszcze że 5-cio letnie Bridgestone ER 300 są tak popękane na bokach że aż uwierzyć nie mogę. Jak będę mył felgi to zrobię kilka zdjęć. Pomijam już fakt że na mokrym jest jak na lodowisku mimo ze bieznik ma jeszcze okolo 4mm.

[bodzioklb]

Dodam jeszcze że 5-cio letnie Bridgestone ER 300 są tak popękane na bokach że aż uwierzyć nie mogę. Jak będę mył felgi to zrobię kilka zdjęć. Pomijam już fakt że na mokrym jest jak na lodowisku mimo ze bieznik ma jeszcze okolo 4mm.

Turanza to tragedia...  za darmo nie chciałbym tych opon...

Kupiłem nowe i na drugi sezon już ich nie chciałem - poszły na allegro...

Na mokrej nawierzchni abs już przy lekkim hamowaniu się odzywa, żwawe ruszenie na mokrym asfalcie jest prawie niemożliwe bez upalenia 

 

Na suchym Ok - ale na mokrych nawierzchniach te opony to zagrożenie

Kupiłem je sugerując się opiniami użytkowników... 

Edytowane 11 Marca 2017 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

 

 

Turanza to tragedia... za darmo nie chciałbym tych opon....

Niestety, ale można to samo powiedzieć o wielu wyrobach oponopodobnych, micheliny, klebery goodyeary

 

Wysłane z telefonu

 

 

[Jarosław69]

Czekam na protest tych "co do ostatniej chwili" byleby 1 złotych taniej.

To już było :-)

[dudek_t]

Bodzio, zgadzam się. Są seryjnie montowane w Civicu i na mokrym rewelacyjne nigdy nie byly. W czwartym sezonie, mimo niewielu nawinietych kilometrow nie nadawaly sie juz do niczego. W dodatku to jak guma jest popekana to az niewiarygodne.

[polo63]

Nie świadczy. Toyo to bardzo dobre gumy. Po prostu opony w przyczepie to bardzo specyficzne obciążenia i użytkowanie. Nie zmienia to faktu że ja na takich nigdzie bym nie pojechał (o ile bym zauważył   ).

Zobaczcie moje Micheliny po 4 sezonach...

 

 

- nóż się w kieszeni otwiera, "nitki" na wierzchu 

 

 

i dla porównania Toyo z drugiego samochodu w tym samym wieku były

 

 

co Ty na zimówkach latem latasz i się dziwisz ich stanowi?(Micheliny-bo wnioskuję z tego coś napisał, że je w cepce miałeś)

Edytowane 11 Marca 2017 przez polo63 (wyświetl historię edycji)

[schabo78]

Dodam jeszcze że 5-cio letnie Bridgestone ER 300 są tak popękane na bokach że aż uwierzyć nie mogę. Jak będę mył felgi to zrobię kilka zdjęć. Pomijam już fakt że na mokrym jest jak na lodowisku mimo ze bieznik ma jeszcze okolo 4mm.

Hm a ja o tym modelu opony wypowiem się tylko  w samych superlatywach kupiłem nowe i zdarłem do bieznika około 3-4mm i na mokrym trzymały się jak Uniroyal Rainsport2 czy Toyo Proxes T1R na których obecnie jeźdzę,po 4 latach opony nie popękane a zawsze kontroluje stan przed montażem.

Turanza to tragedia...  za darmo nie chciałbym tych opon...

Kupiłem nowe i na drugi sezon już ich nie chciałem - poszły na allegro...

Na mokrej nawierzchni abs już przy lekkim hamowaniu się odzywa, żwawe ruszenie na mokrym asfalcie jest prawie niemożliwe bez upalenia 

 

Na suchym Ok - ale na mokrych nawierzchniach te opony to zagrożenie

Kupiłem je sugerując się opiniami użytkowników... 

U mnie te opony znowu abs-u praktycznie nigdy nie uruchamiały....

Dziwne to trochę bo skrajne opinie a może rozmiar tutaj odegrał tą diametralną róznicę,ja ganiałem na 205/55/16..

Edytowane 11 Marca 2017 przez schabo78 (wyświetl historię edycji)

[Janek przewodnik]

Opony, opony, opony.... Moi znajomi bardzo chętnie kupują ode mnie ogumienie mówiąc, PO CO TY JE ZMIENIASZ ?!?!?! PRZECIEŻ SA JAK NOWE !!! Może wielu z was też uzna mnie za "dziwnego typa" ale ja zmieniam opony na nówki po 2 max 3 latach zarówno zimowe jak i letnie. Pod domem stoi 5 aut więc jest co zmieniać, ale opona to jedyny element stykajacy się z jezdnią w czasie jazdy i uważam że powinno być bezpieczne, a bezpieczeństwo moje i rodziny jest najważniejsze.

(Kiedyś strzeliła mi opona w firmowym aucie, na szczęście nie skończyło się to dachowaniem.

"a taka była za****ta prawie nowa"