Skocz do zawartości

Golf IV 1.9 tdi 101 km jako holownik ?


194bartek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

194bartek passatem 1.9 110KM holuję swoją przyczepę o DMC 1000 kg. Sporo razy jeździłem też z innymi przyczepami o DMC od 1000 do 1400 kg. Wielkiej różnicy nie widziałem, bardziej na komfort jazdy wpływa odpowiednie wyważenie przyczepy.

Według mnie tym golfem przyczepę o DMC 1100 kg spokojnie sobie poholujesz. To jednak diesel. O przegrzanie silnika się nie martw, to nie benzyna.

T4 z tym silnikiem ale o 68 KM też da się jechać, ale już czuć każdą przyczepę.

Edytowane przez Miodzio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę po raz kolejny to samo. Nie patrz tylko na DMC i nie traktuj tego jak wyrocznie. DMC to tylko maks ile cepa może ważyć po całkowitym załadowaniu. Ale DMC nie świadczy o tym, która cepa jest lżejsza i z którą Ci się będzie lepiej jechać. Bo np może okazać się, że cepa z DMC 1100 będzie faktycznie lżejsza niż ta z DMC 95O.

 

Więc nie ma co się fiksować na DMC - to ma znaczenie przede wszystkim dla papierów auta. Nie możesz przekroczyć wartości z O1 z DR - to oczywiste i pod tym kątem DMC musi się zgadzać - czyli musi być mniejsze lub równe pozycji w O1.

 

Więc szukaj budy i jak Ci się spodoba to jedziesz na wagę i sprawdzasz rzeczywistą wagę, która ma przecież kluczowe znaczenie.

 

Podam na swoim przykładzie. Mam Adrię, która fabrycznie występowała z DMC w przedziale od 950 do 1300. Czyli poza ładownością się niczym między sobą nie różniły. Ich MW we wszystkich przypadkach było takie same.

 

Więc w takim wypadku dla Twojego auta nie byłoby różnicy czy ciągniesz DMC 950 czy DMC 1300, bo obie byś ciągnął dokładnie tak samo, mimo, że ta z DMC 1300 miałaby tylko większą ładowność.

 

Ale nikt Ci przecież nie każe ładować na maksa przyczepy. I tutaj dostępna ładowność nie ma nic do rzeczy. Bo przeładować możesz wszystko jeśli tylko zechcesz

 

Więc zwracaj przede wszystkim uwagę na MW, bo to jest wpisane w papierach i łatwo sprawdzić i na masę rzeczywistą - ale żeby poznać MR to musisz budę fizycznie zważyć.

I w twoim przypadku oczywiście im mniejsze MR (nie DMC) tym lepiej.

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

194bartek passatem 1.9 110KM holuję swoją przyczepę o DMC 1000 kg. Sporo razy jeździłem też z innymi przyczepami o DMC od 1000 do 1400 kg. Wielkiej różnicy nie widziałem, bardziej na komfort jazdy wpływa odpowiednie wyważenie przyczepy.

Według mnie tym golfem przyczepę o DMC 1100 kg spokojnie sobie poholujesz. To jednak diesel. O przegrzanie silnika się martw, to nie benzyna.

T4 z tym silnikiem ale o 68 KM też da się jechać, ale już czuć każdą przyczepę.

"O przegrzanie silnika się martw" To ma się martwić, czy nie.

Edytowane przez Port (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ,że ten Golf na pusto nie będzie jechał .....

Dojdzie szpej do budy w ilości odpowiedniej, 2/3 osoby plus bagaż do golfa i koników ubywa ...

A jak klima jest w golfie to następne koniki  wchłonie sprężarka.. 

 

A poza tym powolna jazda z ogonem z prędkością 60/70 ( o ile da radę :hmm: ) bo górka długa a na lewym pasie wyprzedzający nas  ciągnik z naczepą lecący około  90 dych i ten pęd powietrza  ...

 

A jeszcze zapytam o golfa, z tyłu to on ma szczęki czy klocki ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki :) jeszcze jedno ta przyczepa z dmc 950 ma Mw 750 kg to chyba nie tak dużo ...

 

Nie tak dużo. W teorii masz 200 kg ładowodności. Ale ile faktycznie dziś waży ta przyczepa, i ile będziesz mieć ładowoności to się przekonasz jak pojedziesz na wagę. Przy nowej można mieć niemal 100% pewność, że MW to będzie prawdziwe MW. Po latach ta wartość potrafi się znacznie zmienić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem Ci tak. Apropo jazdy w górach, mieszkam jedną nogą w Cz. Dokładnie w Rokytnice nad Jizerou, kto był to wie jakie tam są wzniesienia, i ostatnio miałem przyjemność, albo i nie przyjemność ciągnąć tam budkę, holownik Renault Kangoo 1.4 cóż że Szklarskiej Poręby na Jakuszyce wyskoczył :-D czy było to przyjemne... Hmmm raczej smieszne, jazda na 2 i 3 ale jadąc solo też używam tam 2 i 3 więc chyba nic strasznego, golf napewno sobie poradzi. Aha moja buda ważyła około 1000kg. A Kangoo jest w benzynie i na 75 piekielnych kucy. Dasz radę i nie będzie tak źle ;-)

A dodam jeszcze że w drodze powrotnej ciagnalem to sharanem DOKŁADNIE TYM SAMYM :-D o którym pisał jacekzoo. I klasa, szedł bez żadnych wątpliwości, nie napiszę że jakby jej nie było ale to już była naprawdę przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z praktyki, 1100 DMC ( i realnej wagi) to nic strasznego dla tego silnika. Koniec kropka. Poradzi po płaskim i po górach także. Jak mu jeszcze zmodernizujesz mapę to i Bartka z pekaesem pogonisz. Gwarantuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego taki fatalizm panuje. Za duzo na haku, za mało koni itd.

 

Ja mam 105 koni w Lagunie (dCi) przyczepę 1300 DMC i może rakieta to nie jest, ale jeśli nie wieje z czoła spokojnie 90-100 można jechać. Przy porywistym wietrze z czoła to się waha pomiędzy 70 a 90 (zresztą mając nawet 130 koni czuje wtedy wiatr). Co do gór w 2016 byłem i tylko raz przy 22% podjeździe musiałem zapiąć 1 bieg (i wdrapywać się 30-tką), ale pewnie solo tez bym powyżej 2 nie zapiął. Na większości górek to ja wlekę sie za TIR'ami. Np. podjazd z nowego sacza w stronę brzegu zaczynałem z postoju, a w połowie górki tir mnie przyblokował. Możliwość mojego zestawu oceniam na 30% spokojnie. Nie ma co straszyć. Ważne aby się dobrze zestaw prowadził i tyle.

Edytowane przez Tomiy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tu o tym pisałam :) z duszą na ramieniu zabrałam przyczepę DMC 1100 na przegląd golfem dwójką (MW auta 1060), 1,7 diesel. Jakby było pod górkę to by doszedł stres o zestaw. Później było zabawnie, jak panowie robiący przegląd nie otwierali oczy ze zdumienia nad sprawnością auta :D

Tą samą przyczepą Zafira z LPG na tej samej trasie - nigdy więcej ciągania autem z LPG, kocham Golfy ;)

 

 

Jeżeli ma być po górach, to szukałabym czegoś możliwie najlżejszego.

Sama mieszkam w górach, no między górami, i to głównie powstrzymuje mnie przed zmianą przyczepy na większą. Dałoby radę na pewno, ale po co męczyć auto.

Edytowane przez magdu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.