Golf IV 1.9 tdi 101 km jako holownik ?

[Tomiy]

W USA tez nie holują Focusami tylko pikapami abo terenówkami. Tylko ze my mieszkamy w Europie a dokładniej w Polsce. Ja z miłą chęcią bym przytuli takiego nowego, no powiedzmy 3 letniego Land Cru.   albo innego tego typu...... no może być X5 ostatecznie . Tylko ze nie mam dochodów jak przeciętny Australijczyk czy tez Amerykanin, nie ruszam w interior itd.

 

A to że lepiej się jedzie ciężkim i mocnym holownikiem to chyba każdy z nas wie. Pytanie ilu na takiego stać i ile osób gotowych jest takim samochodem wjeżdżać do centrum europejskich miast i szukac dla nich miejsc parkingowych itd.

 

Miałem (nie)przyjemnośc jechać to był chyba ford f250 6.2 dizelek 300 mil. I uwierz, że zdecydowanie lepiej i bardziej komfortowo jedzie się np kia cee'd czy tez golfem niż takim monstrum (prowadzenie, hałas, podskakująca tylna oś)

Edytowane 7 Marca 2017 przez Tomiy (wyświetl historię edycji)

[inhalt]

Miałem przyjemność jechać takim Land Cruiserem 4.2  i podobało mi się. Nie narzekałem na brak komfortu. Może Ford F250 jest dużo gorszy? Nie wiem, nie jechałem.

 

Ale żeby nie być gołosłownym to kilka fotek australijskich zestawów. Jak widać przyczepy (te akurat przyczepy) nie są wielkie i ciężkie, a i tak holowane były samochodami przystosowanymi do holowania, a nie kompaktami.

Bardzo popularne są relatywnie lekkie składane przyczepy albo przyczepy z podnoszonym dachem. Oczywiście inne też występują w dużych ilościach, bo to kraj bardzo karawaningowy.

 

W każdym razie ja popieram australijskie podejście - jeśli holujesz to dla bezpieczeństwa i wygody powinieneś mieć czym.

[Cezarr]

O temat był o golfie a już prawie są proponowane pociągi      

 

To ja też

Edytowane 7 Marca 2017 przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)

[bodzioklb]

Jak można porównywać golfa do octavii?

 

Czy różnica 150 kg zw masie przyczepy kempingowej robi różnicę dla słabego silnika - NIE.

Przyczepa kempingowa to nie laweta czy towarówka - opór powietrza tu robi swoje bardziej niż waga na płaskim terenie.

W górach - zapomnij o tym golfie do cepy cięższej niż 750...

 

To za słaby silnik - załaduj auto na max  i się przejedź... od razu będziesz  widział różnicę od codziennej jazdy...

 

A z ogonem dojdzie ci 2 razy gorsza dynamika, piłowanie o 1000-1500 rpm więcej na każdym biegu... O piątce zapomnij jadąc wolniej niż 80 km/h...szybciej bym sie bal jechać tylko po to by wrzucić 5 bieg

 

Poza tym golf - krótki rozstaw osi i będzie nim bujać

 

A w kombiku długi dystans od tylnej osi do kuli haka - bujać będzie jeszcze bardziej...

Wiadomo im lżejsza tym lepsza do takiego auta, ale ja w sharanie któregp sprzedałem miałem 1,9tdi 110KM, jadąc po prostym budę dmc 1300 a masa rzeczywista 1175, ciągnął bez problemu. A sharan jest cięższy od golfa o 500-600kg.
Tylko też w golfie są innej wielkości chociażby klocki i tarcze hamulcowe, bo rozpędzić zestaw to jedno, a zatrzymać to drugie. Jednak do golfa też uważam że ta 950tka będzię lepsza. Czy pod większą górę wjedziesz? Pewnie tak, tylko raczej nikt Ci nie powie dokładnie z jak wielkim trudem, chyba że ktoś tutaj tarabanił się takim zestawem.

Kiedyś jak jeszcze jeździłem z rodzicami, tato miał t4 z dislem podajże 75-80km, i z niewiadówką w alpach na dwójce się wdrapywał i co chwile zjeżdżał na bok żeby korek z tyłu przepuścić

Sharan ma inna skrzynie /inne przełożenia/  i aerodynamika auta zasłania budkę...

[dudek_t]

Bodzioklb 

[bodzioklb]

Jeszcze z subiektywnych odczuć.

MW przyczepy 1280 a DMC 1500:

 

Mazda - 110KM i 270Nm - jechać się dało...

Wyprzedzanie i mijanie się z tirami powyżej 80km/h - bezcenne... Ostro bujało autem

 

Audi - 180KM i 400 Nm - jechało lepiej ...

Wyprzedzanie i mijanie się z tirami mniej stresowe...

Sharan - 204 Km i 270 Nm - jechało się dobrze

Wyprzedzanie i mijanie się z tirami, parzyłem w lusterka czy jeszcze jest przyczepa za mną...

 

Do przyczepy kempingowej to auto ma być mocne, CIĘŻKIE i wysokie...

Taka jest moja opinia

 

 

Edytowane 8 Marca 2017 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Do przyczepy kempingowej to auto ma być mocne, CIĘŻKIE i wysokie...

Taka jest moja opinia

A Giga waty pod maską to co się nie liczą         

[Helmut]

bardziej na komfort jazdy wpływa odpowiednie wyważenie przyczepy.

To jest najważniejsze. 

 

 

Tak wizualnie Golf IV silnik 1,9 TDI   fabrycznie 90 kM troszkę zmodyfikowany z przyczepą LMC 540 / DMC przyczepy 1300 kg. - córka wracała zestawem ze Szwajcarii. Nie była zawalidrogą ani dramatu nie było. Ponadto co roku była na zlocie w Austrii.  Na pewno nie jest taki zestaw rewelacją ale też nie jest dramatem. Jeździmy dla relaksu a nie na wyścigi 

Edytowane 8 Marca 2017 przez Helmut (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

 

Tak wizualnie Golf IV silnik 1,9 TDI   fabrycznie 90 kM troszkę zmodyfikowany

Na 150 KM      

[BartoszK]

Max 115... wiecej nie da rady...

[194bartek]

 

To jest najważniejsze.

 

 

 

Tak wizualnie Golf IV silnik 1,9 TDI fabrycznie 90 kM troszkę zmodyfikowany z przyczepą LMC 540 / DMC przyczepy 1300 kg. - córka wracała zestawem ze Szwajcarii. Nie była zawalidrogą ani dramatu nie było. Ponadto co roku była na zlocie w Austrii. Na pewno nie jest taki zestaw rewelacją ale też nie jest dramatem. Jeździmy dla relaksu a nie na wyścigi

O dzięki, bardzo przydatna informacja mój zestaw będzie lżejszy bo przyczepę Max dmc 1000kg.

[Helmut]

Max 115... wiecej nie da rady...

  nie do końca , bo można na "wiochmena' i softem .............. lub jak książka pisze złożyć inną turbinę przykładowo:  ori ARL i softem korekcja.

Oryginalnej za mocno nie podciągniesz bo się zadławi własnymi ..................

 

Wszystko kwestia kasy 

[Tomiy]

  nie do końca , bo można na "wiochmena' i softem .............. lub jak książka pisze złożyć inną turbinę przykładowo:  ori ARL i softem korekcja.

Oryginalnej za mocno nie podciągniesz bo się zadławi własnymi ..................

 

Wszystko kwestia kasy 

Ta przecież mozna wymienić tłoki, korbowody, półosie, skrzynie, sprzegło sportowe, zrobic biturbo, i bedzie ze 250 kucy

 

Z 1.9 spokoinie w sporcie 300 to 500 koni sie robi z ropniaka

Edytowane 8 Marca 2017 przez Tomiy (wyświetl historię edycji)

[Voku]

Ostatnio ciągałem moją przyczepkę Pasatem 1.8 ma to chyba ze 120 kunie i lekko nie było, prędkość max 100 lekka górka i spadek prędkości i konieczna redukcja, wyprzedzanie jak tir potrzebowałem z 1km prostej żeby tira wyprzedzić spalanie na poziomie 14,5l Jak górka to 18l  

Edytowane 8 Marca 2017 przez Voku (wyświetl historię edycji)

[Marcin_G]

 

 

Wyprzedzanie i mijanie się z tirami powyżej 80km/h - bezcenne... Ostro bujało autem

Hmmm..... ale to już chyba ponad dozwoloną i zdroworozsadkową prędkość? Ja jeździłem zestawem o beznadziejnym stosunku mas rzeczywistych holownik/przyczepa bo to było jakieś 1500/1300 kg, ale trzymałem max 80 km/h. Żadnego rzucania, bujania czy weżykowania nie doznałem. Nawet jak mnie tiry mijały lub wyprzedzały. Jak się zasuwa po 100 km/h i wiecej to komfort jazdy spada. Ani to wygodne ani bezpieczne.

 

Wysłano z Tapatalk. Przepraszam za literówki.