Skocz do zawartości

rezonans w czsie jazdy


zenon1232

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, CZy ktoś miał problem z narastajacym rezonansem wahań przyczepy i trudnoscią utrzymania jazdy na wprost. Ja moją mogę jechac max 90 km/h, potem zaczyna mnie nosić. i nie wiem w czym problem. Druga przyczepa starsza nie ma kół wywazonych i jechałem max 130 i nic sie nie działo. Oś jazdy jest prosta, A może to od wagi załadowanej przyczepy zalezy bo jak nie miałem nic w środku czyli 660Kg to jechałem 110 i nie nosiło, a jak obciazenie wzrosło o jakieś 150 kg to nosi. Mam wrazenie jakby przyczepa na boki sie wychylała i poprzez hak mnie znosiło w stronę odwrotną, narasta to w szybkim tempie tak ze z drogi mozna wylecieć jesli nie zwolnię natychmiast. :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Raz miałem taką przygodę ale nie z campingiem tylko z lawetą na której był Passat załadowany . Laweta była przeładowana i nosiło okrutnie . Na początku jakby zaczynało bujać a za chwilę laweta wpadała w wężykowanie . Jedynym ratunkiem było natychmiastowe wciśnięcie pedału hamulca !

Pusta zachowywała się normalnie i ponad 130 km/h leciała jakby nic na haku nie było...

Moim zdaniem sprawdz ile załadowałeś do przyczepy i czy nie przekroczyłeś DMC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zenon1232, :oslabiony:

Jarekkow, :hehe:

Co wy tutaj wypisujecie! Jakie prędkości ! Nie będę się wymądrzał odnośnie dopuszczalnych prędkości poruszania się z przyczepą. Z praktyki wiem jedno. Zaczep ze stabilizatorem i amortyzatory dają komfort jazdy na autostradzie.

Ps. a gdzie wy się tak śpieszycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my tu nie o prędkościach tylko o zachowaniu się przeładowanej przyczepy piszemy .

Wiadomo że z campingiem nie polecę 130 km/h bo i przepisy , i opór powietrza okropny .

Ale z lawetą na niemieckiej autobanie to mi się zdarzyło .........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba naturalne jest że facet musi sprawdzić swoje mozliwosci, Przepis - przepisem, ale po to czasami sie te przepisy nagina aby w sytuacji krytycznej wiedzieć co mnie czeka. A poprwaic stan techniczny przez takie zachowanie to chyba nie grzech. Gdyby mi sie to zdarzyło np: w czasie wyprzedzania a bym o tym nie wiedział to wypadek murowany.

Chyba masz rację z tym ciezarem "DMC", ale to dziwne bo stara przyczepa tak nie robi choc załadowana jest na max. Cos mi sie wydaje ze to moze być albo z osią, albo z wywazeniem kół, albo moze jakies luzy.

Najpierw przełoze koła ze starej i sprawdze. potem popracuje nad ładunkiem w środku. Dyszel ręcznie podnosze choc mam z przodu 100kg ładunku. ale z tyłu mam wodne zbiorniki wiec jak sie napełnia to równowaga jest.

Wg. papierów mogę załadować 330Kg. ale nie wydaje mi się abym tyle tego miał.

Zastanawiam się tez nad aerodynamiką, bo raz leciałem 100km/h i tir mnie wyprzedził i wtedy się zaczeło noszenie od zawirowań. Tak wiec moze to być kwestia wielu czynników.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem rowniez to samo w swojej przyczepie mam rocznik 2001 i jadac w tamtym roku do chorwacj po przekroczeniu 100 km zaczynala wezykowac, znowu dwa i trzy lata temu udajac sie po europie jadac nawet 130 bylo wszystko oki i cholera wie od czego to zalzy ,moze to faktycznie oo zle umieszconego ladunku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawidłowy załadunek

Przed zapięciem przyczepy na hak trzeba kilka słów skierować do tych użytkowników, którzy mają już za sobą pierwszą jazdę z przyczepą, natomiast właśnie się pakują i planują wyjazd na swój pierwszy urlop caravaningowy. Należy pamiętać o podstawowej sprawie, jaką jest prawidłowe załadowanie przyczepy. Cięższe przedmioty załadować należy jak najniżej w pobliżu osi. Tylko lekkie ładunki można wozić wysoko na półkach umieszczonych pod sufitem. Środek ciężkości musi znajdować się tuż przy osi przyczepy. Zbyt duże przeciążenie tyłu powoduje w trakcie jazdy „wężykowanie” oraz na każdym zagłębieniu jezdni „wyciąganie” tyłu samochodu w górę. Natomiast zbyt duże przeciążenie przodu przyczepy powoduje nieprzepisowy nacisk dyszla przyczepy na hak. Dobre rozłożenie ładunku w przyczepie jest sztuką. Uwierzcie mi, że z czasem nie myśląc o tym, będziecie pakować swoje rzeczy bardzo dobrze! Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. Każdy turysta caravaningowy to przechodził.

 

Jeżeli

nastąpi tzw. wężykowanie przyczepy (a jest

to możliwe w tej właśnie fazie), staraj się

zachować zimną krew i nie panikuj. Ujmij nogę z gazu,ale nie hamuj.

Nie szarp kierownicą, staraj się prowadzić

samochód w miarę prosto i po swoim torze

jazdy. Jeżeli wężykowanie jest do opanowa-

nia, to tymi manewrami to uczynisz. Druga

szkoła mówi, aby w przypadku wężykowania

maksymalnie przyspieszyć (jeśli samochód

ma tyle jeszcze mocy), próbując wyprowa-

dzić zestaw.

 

pisałem o wężyko-

waniu, którego powodem mogą

również być koła przyczepy. Po-

winniśmy więc pamiętać przede

wszystkim o jednakowym ciśnie-

niu (nierówne lub źle dobrane

może spowodować wężykowa-

nie) oraz jednakowym bieżniku

opon zamontowanych w naszych

przyczepach.

 

Cytaty pochodzą z cyklu artykułów "jazda z przyczepą" autorstwa Dariusza Jajko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:oslabiony::hehe: To już wiem dlaczego moja pczepka tak ładnie się prowadzi ... poprostu pod łóżkami w lukach bagażowych wiozę jakieś 100 - 150 piwek w puszce i środek ciężkości mam przy osi !!! Jak żona będzie się awanturować dlaczego tyle tego towaru ładuje to dam jej przeczytać tego posta ........ :-]

post-50413-imported-af522e87-0050-4e82-b16f-9e9c609aa871_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba naturalne jest że facet musi sprawdzić swoje mozliwosci, Przepis - przepisem, ale po to czasami sie te przepisy nagina aby w sytuacji krytycznej wiedzieć co mnie czeka.

Jeśli uważasz że jazda z prędkością 130km/h z czepą, jest sytuacją krytyczną :hehe: , to nie chciał bym cię spotkać na drodze.

 

Raz jedyny przekroczyłem prędkość 130km/h z przyczepą. Nigdy więcej tego "wyczynu" nie powtórzę. :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Francji dozwolona predkosc dla przyczep kampingowych to wlasnie 130 km/h oczywiscie na autostradach i w wiekszosci Francuzi tak wlasnie jezdza. Nie wiem co sie dzieje przy tej predkosci, ale chyba nic szczegolnego jezeli tak sobie pozwalaja :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jule, ale drogi i autostrady we francji, są zdecydowanie lepsze. Niestety na naszych drogach nawet zawieszenia Hummera poddaje się po roku, góra dwóch latach - sprawdzone organoleptycznie :D

Uważam że jazda z prędkością 130 km/h z czepa to jest samobójstwo ( oczywiście na naszych drogach) .

U mnie prędkość podczas jazdy z czepą oscyluje wokół 70 - 90 km/h. Wystarczy, jadę wypoczywać a nie na wyścigi :-]

 

http://www.youtube.com/watch?v=YZwnmyrKmNc :-]:oslabiony::hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.